Dosyć ciekawy temat dotyczący przyjscia Chrystusa.
Zamieszczam tu linka poniewaz tekst ktory zawiera link jest zbyt długi aby zamiescic go tutaj.

Mysle ze warto(koniecznie) to przeczytac.Temat jest moim zdaniem wyczerpujący dotyczacy chyba najważniejszego wydarzenia powtornego pryjscia.

http://www.nautilus.org.pl/ Ciekawy jest koncowy wywiad.

Co myslicie na ten temat, jaki jest wasz odbior tekstu?

przeczytałem
i skąd ta pewność autora, że antychryści już byli

jedno jest pewne żadne takie tam jak opisał to rozmówca "odczucie wewnętrzne" nie jest spójne z "odczuciem wewnętrznym" innej osoby z innej cywilizacji
ostatnio modne jest mówić o "subiektywnym odczuciu" i to najlepiej przedstawia sytuacje

co do KK to niektórzy dobrze wiedza jak wygląda nasz tok myślenia i wiedza też dlaczego jest niespójny
antychryst wykorzysta te wszystkie "odczucia" na to by pociągnąć ku sobie wiele osób

w tej chwili najważniejsza jest wojna cywilizacji
pokój jest możliwy tylko wtedy gdy bedzie robiony według pojęć jednej cywilizacji
pokój który zawiera w sobie np kanibalizm i katolicyzm to nie pokój a wojna
i o tym należy pamiętać
powszechna jedność tak odmiennych światopoglądów to utopia
i od dawien dawna była to zawsze utopia
i zawsze będzie utopią dopóki jedna cywilizacja nie rozszerzy swego zakresu zasięgu na tyle by wiekszość przynajmniej umysłów była zgodna w pewnych drażliwych kwestiach życiowych

aż chciało by się uwieżyć ale :dręczy mnie kilka cytatów...
nie cytuje doslownie...
Ale nim dopełni sie to i przyjdzie Syn Człowieczy musi nadejść odstępstwo"
Mowa ze przyjdzie antychryst nazwie sie Bogiem a prawie cały świat mu uwieży bo bedzie czynił cuda ....
po 2 pojawi sie wielu falszywych proroków

i najwazniejszy cytat z konca Apokalipsy
kto by dodał by co do tych słów bedzie mu zabrane a kto by odją bedzie mu odjęte.
....
musimy czekac w wieże bo nie znamy dnia ni godziny a wiara w "proroctwa"
należy do nienajlzejszych grzechów...

Osobiście nie chciał bym dożyć czasów konca bo miał bym wielkie wątpliwości jak rozpoznac czy to Jezus czy antychryst czyniący códa i zwodzący narody....

Grygor, myślę, że wystarczy umiejętność rozróżniania dobra od zła - niestety źle to wróży ludzkości... Tak dodatkowo uważam, że prawdziwe "second coming" będzie anty-medialne - rozgłos, światła reflektorów i rozhisteryzowane tłumy jakoś nie idą mi w parze z osobą Chrystusa... Nie w tych czasach...

Mnie zainteresowało to, że nawiązuje się do osoby Buddy, który jakoby miał także przepowiedzieć przybycie owej Superistory.

Więc jeśli takim przyjściem byłoby ponowne przyjście Jezusa... czy nie oznaczałoby to, że to właśnie Jezus jest Panem, "nauczycielem, który zjednoczy świat"

Proszę przeczytać deklarację "Dominus Jesus". Watykan jasno stwierdza,że tylko w Chrystusie jest Zbawienie.

ToMu ta superistota to nie powracający Jezus ale jakis nowy "Bóg"
i o to chodzi w tym wszystkim, że my raczej utożsamiamy dzieki przepowiedniom para chrześcijańskim antychrysta takiego poteżnego
tymczasem w bibli raczej nie ma nic oj jednym wielkim antychryście ale o jakichś tam antychrystach
jeśli przyjżeć się temu bliżej to widać, iż żadne zło nie przwyższa dobra
więc i możlwie jest, iz taki antychryst z piekła rodem jest przepowiadany przez demony
ludzi pod naciskiem demonów moga sobie wybrac jakiegoś antychrysta za tego głównego
nie ma tutaj jakiegoś problemu by taka przepowiednia "wielka" się nie ziściła
to tak jak powiedzieć, ze Polacy przepowiadają powódź a potem kilku maniaków rozkopie kilka wałów...
tych kilku będzie nazwanych wielkimi prorokami
ot i cały sukces

O tak! Masz rację Haunebu. Jaki ja głupi byłem, przecież skoro Watykan tak mówi, to musi być prawda. Lol

Haunebu III niektórzy upatrują zbawienie lub jak kto woli wybawienie w ateiźmie itp
od np katolicyzmu
i dlatego oni juz sa "zbawieni"
nie wytłumaczysz im tego, że zbawienie to coś inszego bardziej wzniosłego i waznego niż wybawienie od KK

A skąd wiesz


mega lol

a skad wiem?
a czytałeś to, do czego link prowadzi?

Czytałem.

lol.

wiecie jaki jest najwiekszy problem? że przepowiedni jest kilkaset różnych...
a tylko jedna prawdziwa.. apokalipsa...
Wg mnie czytanie takich przepowiedni mimo ze zapokaja ciekawosc, to zostawia pustke w głowie..
Bo wtedy rodza się pytania... A co jeśli to ie bedzie Jezus. A co jeśli jednak beddzie?
Dlatego KK uważa to za pruby jasnowidzenia.. bo są to tylk domysły nie potwierdzone słowem Bożym.. czerpią z apokalipsy pełnymi garsciami i wtłaczają niestwożone żeczy a Bóg wyrazie na koncó apokalipsy oznajmił c...Kto cokolwiek doda[do tekstu apokalipsy] Bóg mu zabierze a kto odejmie bedzie mu odjęte.
W Apokalipsie jest mowa o wielkim odstępstwie, nawet o "człowieku", który obwoła się Bogiem każąc składać sobie pokłon! Pod pozorem dobra i wielkich códów zwiedzie narody. A prawdziwy Jezus przyjdzie jak złodziej...

Zauważcie ze gdyby nie te przepowiednie nie mielibyście pozniej problemu kto jest kim... Najpierw odstępstwo potem Jezus... Prze zte przepowiednie rodzi się pytanie a może nie bedzie zadnego antychrysta ..może antychrystem bedzie 2 w swiatowa? itp. itd...
Nie dajcie sie zwodzić...
wszystko co potrzebne jest w PS
A końca czasów możemy oczekiwać i tak zapewne już niedlugo ( tzn w granicach dziesiatek lat lub mniej) Jeżeli tylko objawienia z Medjugorje są prawdziwe...
Pamietajcie o jednym NIKT neizna dnia ni godziny tylko sam Bóg ojciec...
..Tylko przez te przepowiednie nasówa się pytanie godziny czego? końca sądu przyjscia Jezusa?
...to jest efekt czytania "proroctw" ... Bo MAMY ŻYĆ TAK JAKBY KONIEC ŚWIATA MIAL NASTAPIC JUTRO!

Nie stosujmy określenia "Superistota" bo pachnie to New Age i religiami Wschodu.Wypowiedzmy się lepiej w temacie o Paruzji bez określenia "Superistota" i nie róbmy z niczego sensacji.

śmieszne.