Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 1:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 WIERZYC-OTO JEST PYTANIE 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr kwi 19, 2006 15:37
Posty: 127
Post 
CYTAT;
co to w ogóle za retoryka? Mogę Ci równie dobrze napisać "spróbuj wyperswadować mężowi, że zamordowanie jego żony jest mniej ważne od jego zaparcia się Chrystusa". Czemu mają służyć takie pytania? - Incognito

Nie. Podałeś złą analogię.
Takie pytania mają służyć znalezieniu uproszczonego modelu meritum sprawy.


CYTAT;
Czego to ma dowodzić prócz bezczelności wymagań? - Incognito



Skargi i wnioski proszę składać bezpośrednio u tego, który tak powiedział 2000 lat temu.


CYTAT;
Tu chodzi o sprawy konfliktowe. Załóż sobie, że podobnie jak mój kuzyn zakochałeś się w dziewczynie Świadkowej Jehowy - dla KRK to sekta, diabeł .... i nie wiadomo co jeszcze.

Co wtedy wybierzesz, zabijesz swoją miłość bo Bóg jest najważniejszy czy nie ?

Tego typu konfliktów można podać tysiące i w tego typu konfliktach Bóg powinien być na drugim miejscu, nigdy odwrotnie. - Rafal3006[b]

Nie ma żadnego konfliktu, bo nie mówisz o Bogu, ale o bogu.


CYTAT
Bóg który tego zabrania jest głupcem .. czyli fałszem, czyli nie istnieje - Rafal3006

O Matko! Cóż za sposób rozumowania. Jak ma się głupiec do fałszu i nieistnienia??? Jaki jest między tymi pojęciami związek logiczny, bo nie rozumiem? Czy z tego wynika, że każdy półgłówek nie istnieje? To by chyba znaczyło, że nie ma głupców. He, to dobre :).


CYTAT;
jeżeli czyni dobre uczynki na pewno będzie zbawiony, bo one będą świadczyć o jego Wierze... Adamek

Św. Paweł udowadniał, że nie przez uczynki, ale właśnie przez wiarę można być zbawionym.


CYTAT;
Może ktoś podać 100 cytatów, a ja nadal będę z uporem maniaka twierdziła: ... Rita

A jak sto razy wpadniesz w jedną i tą samą dziurę, to też będziesz kroczyła tą samą ścieżką z uporem maniaka?
Prawie jak mucha, która może 1000 razy przywalić czerepem o szybę i nic z tej lekcji nie wynieść.


CYTAT;
Sprawa jest zamknięta: Ja słucham Boga Ty Buddy. Koniec dyskusji. - Kris yul

Z logiki wynika, że może być tylko jeden Bóg.


CYTAT;
Valis, czyli dla wierzącego katolika Bóg jest ważniejszy od miłości do drugiego człowieka ? Rafal3006

Dla wierzącego katolika Bóg JEST miłością. To wszystko.


CYTAT ;
Załóż sobie, zakochałeś sie w Świadkowej Jehowy - co wybierzesz, miłość czy Boga KRK? - Rafal3006

Wybiorę miłość, czyli Boga i wybiorę Boga, czyli miłość.


CYTAT;
Co ma zrobić biedny zakochany katolik, czy może przejść do Świadków Jehowy ? - Rafal3006

Tak. Dla Boga religia nie ma znaczenia.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Wt lip 04, 2006 17:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Valis napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Tu chodzi o sprawy konfliktowe. Załóż sobie, że podobnie jak mój kuzyn zakochałeś się w dziewczynie Świadkowej Jehowy - dla KRK to sekta, diabeł .... i nie wiadomo co jeszcze.

Co wtedy wybierzesz, zabijesz swoją miłość bo Bóg jest najważniejszy czy nie ?

Tego typu konfliktów można podać tysiące i w tego typu konfliktach Bóg powinien być na drugim miejscu, nigdy odwrotnie.

Nie ma żadnego konfliktu, bo nie mówisz o Bogu, ale o bogu.


A na końcu piszesz że dla Boga religia Świadków Jehowy jest dobra:

Co ma zrobić biedny zakochany katolik, czy może przejść do Świadków Jehowy ? - Rafal3006

Tak. Dla Boga religia nie ma znaczenia.

Może bys się zdecydował czy Świadkowie Jehowy wierzą w boga czy Boga - bo to chyba zasadnicza różnica :D

A czy zakochany w Buddystce katolik może przejść na Buddyzm, bez konsekwencji u Boga katolików - chyba zaczynasz głosić herezję :D

Valis napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Normalny człowiek zawsze wybierze miłość

Bo co się stanie, jeśli zakochałeś się w pięknej Buddystce i zmienisz wiarę na Buddyzm - NIC - bo Bóg który tego zabrania jest głupcem .. czyli fałszem, czyli nie istnieje.

O Matko! Cóż za sposób rozumowania. Jak ma się głupiec do fałszu i nieistnienia??? Jaki jest między tymi pojęciami związek logiczny, bo nie rozumiem? Czy z tego wynika, że każdy półgłówek nie istnieje? To by chyba znaczyło, że nie ma głupców. He, to dobre :).

Jak to bywa w twoim zwyczaju Valis, wyrwałeś kilka słów z całego zdania i sie madrzysz. Powyżej uzupelniłem ci całe zdanie i podtrzymuje to co powiedziałem :D
Zauważ, że mówimy tu o Bogu który głupcem na pewno nie jest - głupca robi z niego rozumowanie co niektórych ludzi :D

Valis napisał(a):
Adamek napisał(a):
jeżeli czyni dobre uczynki na pewno będzie zbawiony, bo one będą świadczyć o jego Wierze... Adamek

Św. Paweł udowadniał, że nie przez uczynki, ale właśnie przez wiarę można być zbawionym.

Adamek przynajmniej myśli logicznie, nie zabijaj w nim tej cechy - doszedł do wniosku jak w moim podpisie, brawo Adamku :D

... a św. Paweł albo pisze bzdury, albo to trzeba obalić jakimś innym cytatem z Biblii - bo przecież Bóg nie lubi ludzi ślepo wierzących, totalnie nie myślących logicznie :D

Valis napisał(a):
Kris napisał(a):
Sprawa jest zamknięta: Ja słucham Boga Ty Buddy. Koniec dyskusji. - Kris yul

Z logiki wynika, że może być tylko jeden Bóg.

Zgoda, tylko skąd ta pewność że akurat Twój Bóg jest jedynym prawdziwym skoro ma co najwyżej 20% ludności świata mimo krwawej łaźni jaką Chrześcijanie zgotowali w średniowieczu "inaczej myślącym" ?

Z logiki wynika też, że prawdziwym Bogiem jest Bóg muzułmanów bo ma najwiecej wiernych :D


Valis napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Valis, czyli dla wierzącego katolika Bóg jest ważniejszy od miłości do drugiego człowieka ?

Dla wierzącego katolika Bóg JEST miłością. To wszystko.

Ale to żadna odpowiedź na postawione pytanie :D


Valis napisał(a):
rafal3006 napisał(a):
Załóż sobie, zakochałeś sie w Świadkowej Jehowy - co wybierzesz, miłość czy Boga KRK? - Rafal3006

Wybiorę miłość, czyli Boga i wybiorę Boga, czyli miłość.


No, tu juz zdecydowanie lepiej czyli Bóg katolików jest tak samo dobry jak Bóg Świadków Jehowy.
Rozumiem, że w przypadku przejścia wiernego z KRK na ateizm bo zakochał sie w zatwardziałej ateistce Bóg będzie równie wyrozumiały, to logiczne nieprawdaż ?

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Wt lip 04, 2006 21:56
Zobacz profil
Post 
Rafał,

Twoje argumenty to ciągle: "przecież to idiotyzm", "to jest bez sensu", "św. Paweł pisze bzdury" - jak może przebiegać z Tobą dyskusja?? Szczycisz się, bo odpowiedziałeś jakimś "argumentem", tak naprawdę, powtarzasz ciągle to samo przez każdy swój post. Ktoś Ci da cytat, a Ty sobie powiesz jedno z wyżej wymienionych mądrych Twoich stwierdzeń.

Ja z Tobą w takim razie nie rozmawiam. Nikt Cię nie przekona, więc reszczie też tego nie polecam.


Wt lip 04, 2006 22:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Ależ Kris, wiele cytatów z Biblii jest obalanych innymi cytatami z tej samej Biblii np. z Biblii "wychodzi", że człowiek który nie poznał Chrystusa może byc zbawiony i taka jest oficjalna doktryna KRK - pytanie tylko co to znaczy "poznał Chrystusa" .... :D

Z Biblii wychodzi że "istnieje" czyściec, choć inne odłamy Chrześcijaństwa nijak nie mogą go znaleźć w tej świętej ksiedze (np. protestanci), a na pewno mają równie mądrych teologów co KRK :D ... itd

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Wt lip 04, 2006 22:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 19, 2006 15:37
Posty: 127
Post 
Kris yul

Nie wiem jak ty, ale ja już dawno przestałem chcieć, żeby ktoś zmienił zdanie pod wpływem tego, co piszę. To chyba tak nie działa, ale nie znaczy to też, że konstruktywna polemika nie ma sensu. Niestety język to jedyne narzędzie jakim tu dysponujemy. Wszystko zależy więc od otwartości umysłów naszych interlokutorów (fajne słówko, nie :)) oraz od zgodności definicji pojęć. Wieża Babel to właśnie fakt, że stuprocentowa zgodność jest niemożliwa. Możliwe jest jednak dogadanie się.

Rafal3006

Odpowiem ci jutro. Teraz powiem tylko tyle, że wszystko ci się pomieszało. Dobranoc.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Wt lip 04, 2006 23:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Dzięki, tylko cytuj całe moje zdania a nie fragmenty zdań :D

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Śr lip 05, 2006 0:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Valis napisał(a):
Kris yul
Nie wiem jak ty, ale ja już dawno przestałem chcieć, żeby ktoś zmienił zdanie pod wpływem tego, co piszę.

Ludzie na pewno zmieniaja zdanie pod wpływem tego co tu sie pisze np. Incognito zmienił zdanie o 180 stopni ... tylko chyba nie w ta stronę co należy .... :D

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Śr lip 05, 2006 1:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20
Posty: 264
Post 
Synek napisał(a):
ADAMKU,
O ile wiem, to ZADEN UMYSŁ, nie ma takiego człowieka, coby umysłem umiał pojąć Boga,

Oto. Co piszesz:

„po prostu jego umysł nie potrafi pojąć Boga (co zresztą jest cechą większości ludzi - również tych wierzących)” A ta mniejszość TAK?

Synek


Pamiętaj, że Chrystus był człowiekiem...
Wydaje mi się, że Boga można pojąć JEDYNIE przez MIŁOŚĆ i On jeden tego dokonał... i nie wyjeżdzajcie mi tu, że był też Bogiem: BÓG STWORZYŁ CZŁOWIEKA NA SWÓJ OBRAZ I PODOBIEŃSTWO...

PS: pamiętaj, że tu są 2 skróty: "umysł" i "pojmowanie"... :D

_________________
Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;


Śr lip 05, 2006 6:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20
Posty: 264
Post 
Valis napisał(a):
Adamek napisał(a):
jeżeli czyni dobre uczynki na pewno będzie zbawiony, bo one będą świadczyć o jego Wierze... Adamek

Św. Paweł udowadniał, że nie przez uczynki, ale właśnie przez wiarę można być zbawionym.

Masz rację jedyną drogą do zbawienia jest Wiara, jednak wiara, to nie to samo co przekonanie:
Jak ślepemu powiesz, że trawa jest zielona, to Ci uwierzy, lub nie, Ale jak ślepemu przywrócisz wzrok, to sam będzie świadczył o tym, że trawa jest zielona... dlatego Jakub pisze, że wiara bez uczynków jest martwa, i wnioskując z tego jako taka nie może prowadzić do zbawienia... Paweł pisze, że Wiara jest Darem i bez tego Daru nie ma możliwości żyć wiecznie (jest tylko wieczne cierpienie). Z Daru Wiary można nie skorzystać i nie tylko, przez umysłowe jej przyjęcie ale przez czynienie złych uczynków.
Czy Chrystus potępiał niewiernych? Zdaje się, że nie znalazł większej wiary jak u setnika (Rzymianina i dla Żydów poganina - niewiernego), który przyszedł prosić o uzdrowienie sługi: "Panie nie jestem godzien, byś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a sługa mój będzie zdrowy" (swobodny cytat) - to właśnie jego słowa powtarzamy w czasie liturgii w jej kulminacyjnym momencie....

Wiara rodzi się ze słuchania...

Gdzie indziej Chrystus mówi: "Nie ten, który mówi Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, a ten, który pełni wolę mego Ojca..." (Boga) (cytat znów wolny, bo nie mam dość czasu odszukać w Piśmie)...
Wolą Boga jest by człowiek pełnił dobre uczynki... jeśli ktoś je wypełnia, to znaczy, że Wierzy (tylko, że tylko Bóg wie, co to jest Dobry Uczynek - my możemy tylko przypuszczać i mieć Nadzieję, że czynimy dobrze...) bo gdyby nie Wierzył pełniłby złe uczynki ("po owocach ich poznacie...")

rafal3006 napisał(a):
... a św. Paweł albo pisze bzdury, albo to trzeba obalić jakimś innym cytatem z Biblii - bo przecież Bóg nie lubi ludzi ślepo wierzących, totalnie nie myślących logicznie :D


Ani bzdury, ani obalać... Pismo należy czytać całościowo, a nie fragmentami...

rafal3006 napisał(a):
Zgoda, tylko skąd ta pewność że akurat Twój Bóg jest jedynym prawdziwym skoro ma co najwyżej 20% ludności świata mimo krwawej łaźni jaką Chrześcijanie zgotowali w średniowieczu "inaczej myślącym" ?

Z logiki wynika też, że prawdziwym Bogiem jest Bóg muzułmanów bo ma najwiecej wiernych :D


Przypomina mi to pytanie Saduceuszów o to czyją żoną będzie po śmierci pewna kobieta, która za życia miała 7 mężów... (odsyłam do Pisma)

Pozdrawiam wszystkich i życzę Wiary takiej, która góry przenosi...
a jednocześnie odsyłam do Listu do Koryntian Rozdz. 13 (Hymn o Miłości)

_________________
Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;


Śr lip 05, 2006 7:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Rafał - ja mam tylko nadzieję że zdajesz sobie sprawę, że to co głosisz z Bogiem chrześcijan nie ma nic wspólnego. To co głosisz to religia made by rafal3006, stworzona - jak mi się wydaje - na potrzeby sytuacji.

Uważać wolno Ci wszystko co zeccesz, ale nie nazywaj tego wiarą katolicką.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz lip 06, 2006 6:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 7:27
Posty: 414
Post 
Dobrze Adamku,
że zauważyłeś, co napisałem...

"Com napisał - napisałem", niby to Piłata strugam i nic nie kryguję, a nawet nie odwołuję... :D

Twoja uwaga:pamiętaj, że Chrytus był człowiekiem...nic a nic mi tu nie wyjaśnia.
Przyznaję sie, że lepiej byłoby dla mnie, gdybym pamiętał, że był i Bogiem.

A że są 2 skróty, dobrze, niczego to nie dowodzi, żeby prawidłowo się nie wyrażać...
Synek.

_________________
śmiech to zdrowie :-)


Cz lip 06, 2006 14:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
jo_tka napisał(a):
Rafał - ja mam tylko nadzieję że zdajesz sobie sprawę, że to co głosisz z Bogiem chrześcijan nie ma nic wspólnego. To co głosisz to religia made by rafal3006, stworzona - jak mi się wydaje - na potrzeby sytuacji.

Uważać wolno Ci wszystko co zeccesz, ale nie nazywaj tego wiarą katolicką.


Nie nazywam.

To zadna moja religia, ja tylko logicznie myślę i wychodzi mi że jeśli jest Bóg to jest on ponad wszystkimi religiami. wychodzi mi że wszystko jest dziełem Boga także dobro i zło, prawda i fałsz bo jedno bez drugiego nie może istnieć gdyż brak będzie punktu odniesienia.

Przykład:

Wyobraź sobie że urodziłaś się żyjesz i umierasz w idealnym inkubatorze gdzie wszystko co cię otacza i ty sama ma idealną temperaturą 36,6 stopnia. Takie pojęcia jak ciepło zimno dla ciebie nie istnieją - nawet na poziomie abstrakcyjnym nie będziesz mogła zrozumieć co to ciepło i zimno.

P.S.
Przepraszam, bo niektórych obraziłem - postaram sie poprawić :-(

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz lip 06, 2006 20:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 19, 2006 15:37
Posty: 127
Post 
Rafale drogi

CYTAT;

Może bys się zdecydował czy Świadkowie Jehowy wierzą w boga czy Boga - bo to chyba zasadnicza różnica.

Świadkowie Jehowy wierzą w Boga, ale nazywają go bogiem, a ściślej Jehową. Tak samo jak muzułmanie wierzą w Boga nazywając go Allahem, lub katolicy nazywając go Chrystusem. To wszystko to tylko słowa, słowa, słowa ... Prawdziwy Bóg nie ma imienia, bo imię ogranicza. Dlatego powiedział - Jam jest, który jest.


CYTAT ;
A czy zakochany w Buddystce katolik może przejść na Buddyzm, bez konsekwencji u Boga katolików - chyba zaczynasz głosić herezję.

Gwaratntuję ci, że nie będzie żadnych konsekwencji. Bóg jest wolny od ludzkich przekonań i robi kupę na systemy wszelkiego rodzaju.


CYTAT;
podtrzymuje to co powiedziałem

Nie podtrzymuj, tylku argumentuj przyjacielu.


CYTAT;
Zgoda, tylko skąd ta pewność że akurat Twój Bóg jest jedynym prawdziwym...

I znów wykaz braku zrozumienia. Nie ma żadnego Boga prawdziwego, lub nieprawdziwego. Bóg to Bóg i tyle, a pojęcia to pojęcia. To tak jakby na tą samą rzecz mieć kilka nazw. Przecież to naturalne i wynikające z liczby języków. Po polsku pies to pies, po angielsku pies to dog, po rosyjsku sobaka, po niemiecku Hund, po francusku chien, po hiszpańsku perros itd.



CYTAT;
Valis napisał:
rafal3006 napisał:
Valis, czyli dla wierzącego katolika Bóg jest ważniejszy od miłości do drugiego człowieka ?
Dla wierzącego katolika Bóg JEST miłością. To wszystko.

Ale to żadna odpowiedź na postawione pytanie.

Jeśli miłość jest Bogiem, to zdanie = Bóg jest ważniejszy od miłości, nie ma najmniejszego sensu. To chyba logiczne.



Adamek

CYTAT;
Masz rację jedyną drogą do zbawienia jest Wiara, jednak wiara, to nie to samo co przekonanie.

Tak. Właśnie tak. Rafał powinien zrozumieć, że wiara w Boga nie jest tożsama z wiarą w to, że np. Włochy zdobędą mistrzostwo świata w piłce noznej. Wiara to pewna postawa życiowa, decyzja, pogląd, ufność itd. Jedno jest pewne. Takiej wiary nie można rozumieć płytko.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Cz lip 06, 2006 23:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Valis napisał(a):
Prawdziwy Bóg nie ma imienia, bo imię ogranicza. Dlatego powiedział - Jam jest, który jest.

Przepraszam Valis, nieporozumienie wynikło stąd, że wziąłem cię za "p.marcina_jarzębskiego" który doradzał mi abym po trupach sprowadził moją córkę spowrotem do KRK (zmieniła wiarę z przekonania na innowierstwo) bo czymże jest jej szczęscie na ziemi wobec niechybnie ją czekajacego piekła.

Valis napisał(a):
Rafał3006 napisał(a):
A czy zakochany w Buddystce katolik może przejść na Buddyzm, bez konsekwencji u Boga katolików - chyba zaczynasz głosić herezję.

Gwaratntuję ci, że nie będzie żadnych konsekwencji. Bóg jest wolny od ludzkich przekonań i robi kupę na systemy wszelkiego rodzaju.

Kurcze pieczone, myślimy tak samo ! :D

Valis napisał(a):
Rafał3006 napisał(a):
Valis napisał(a):
Dla wierzącego katolika Bóg JEST miłością. To wszystko.

Ale to żadna odpowiedź na postawione pytanie.

Jeśli miłość jest Bogiem, to zdanie = Bóg jest ważniejszy od miłości, nie ma najmniejszego sensu. To chyba logiczne.


Jeśli miłość jest Bogiem to ateiści też wierzą w Boga ?

Ateiści też przecież potrafią kochać, potrafią dawać miłość drugiemu człowiekowi - żonie, dzieciom, rodzicom, obcym ludziom .....

Chyba nikt w to nie wątpi !

Tak więc ateiści moga do nieba ? :)

Ciekawe co na to Astronom lub p. marcin_jarzębski .....

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Pt lip 07, 2006 17:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20
Posty: 264
Post 
rafal3006 napisał(a):
Ateiści też przecież potrafią kochać, potrafią dawać miłość drugiemu człowiekowi - żonie, dzieciom, rodzicom, obcym ludziom .....

Chyba nikt w to nie wątpi !

Tak więc ateiści moga do nieba ?


Wydaje mi się, że Bóg ze swej natury nikomu nie ogranicza dostępu do nieba - wręcz przeciwnie wszystkich do tego zachęca!!!
Dlatego właśnie powołał Kościół...!!!
Ja to sobie tłumaczę w następujący sposób:
Oto droga do nieba jest jak podróż koleją:
Bóg dał mi Kościół Rzymsko Katolicki: klasa LUX z wszystkimi możliwymi udogodnieniami;
inni Chrześcijanie zajęli wagony klasy 1;
Żydzi, Arabowie i narody wierzące w Boga Jedynego jadą w klasie 2;
Innowiercy (Indianie, plemiona afrykańskie, Buddyści, Hindusi (Brahma, Wisznu itd, itp.) - wagony towarowe;
Ateiści platformy...
Każdy jedzie pociągiem o ile czyni dobrze...
Nawet gdy spadnie, ma szanse znów wsiąść do tego pociągu...
Sam wybiera sobie klasę, więc nie przewidywane są bonusy za jazdę z w tudnych warunkach... Klasy można swobodnie zmieniać, jednak zmienia się też i komfort... no i przy częstych zmianach można pomylić się i nieopatrznie wypaść z pociągu... - ale zawsze (póki pociąg jedzie) można wsiąść z powrotem...
Największą głupotą jest próbować zatrzymać pociąg lub innych namawiać, by z niego uciekali (Grzech przeciwko Duchowi Świętemu)
ITD ITP... jest to spojżenie naiwne i niedoskonałe, jednak mi osobiście wiele wyjaśnia i pozwala nie mieć "pretensji" do Wierzących nieco inaczej... :biggrin:

_________________
Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;


N lip 09, 2006 9:12
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL