chodzi mi jak wyobrażacie sobie boga niebo piekło itp. wizualnie i w ogóle czy uważacie że ma to jakieś miejsce w wszechświecie

ogółem wizualne opisy

ja uważam że to wszystko to energia bez kształtów chodź mogąca je mieć bóg to nieskończona energia o wyższej gęstości która nas otacza nie wierzę w piekło jako takie a pro po nieba to za miejsce uważam astral który nas otacza tam się wszystko według mnie znajduje
nie uznaję aby bóg był człowiekiem tak jak to przedstawia kościół

szukałem tematów takich w szukaj nie znalazłem jak są to sorry

Zależy w co wierzysz, bo jak widze masz własnego boga. Rozumiem że pytanie jest o to jak sobie wyobrażam Boga itd, natomiast nie jest to dla mnie moźliwe. Musiałbym uragać Bogu i ograniczyć Go do materii, koloru i kształtu. Ludzie wyobrażają sobie różne rzeczy, natomiast ja odrzucam to z góry jako bezcelowe. Bardziej jeśli już operuje pojęciami jak tam jest, czyli dobrze, lub nie dobrze. Mój Bóg zresztą sam mówi że "ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało" zatem czy ja mam się z Nim spierać?

Nie można w ogóle mówić o wyglądzie Boga. Bóg nie jest materialny, jest duchem - mówienie o Jego wyglądzie byłoby absurdalne
Co do nieba i piekła - Kościół nie uważa, że są to konkretne miejsca, w fizycznym znaczeniu. Więc również i tutaj trudno mówić o ich wyglądzie

no i właśnie o to mi chodziło bo jednak spotkałem wielu ludzi którzy myślą że bóg wygląda jak człowiek a niebo jak jakieś fizyczne miejsce

To może wynikać z setek lat pewnego sposobu mówienia o niebie (zresztą tyczy się to również piekła i czyśćca), oraz przedstawiania na obrazach Boga Ojca jako sędziwego starca z brodą. To może prowadzić do wypaczeń

Przecież Jezus Chrystus uznawany jest za w pełni Boga, prawda? A więc mówiąc o wyglądzie Chrystusa mówimy o wyglądzie Boga. Zdaje się zresztą, że pogląd iż Jezus po wniebowstąpieniu odrzucił swoje ludzkie ciało i przestał być człowiekiem, został potępiony przez Kościół jako herezja.

Jeśli nie jest fizycznym miejscem, to jak np. Maryja mogła być wzięta z ciałem do nieba?

Ale tu mówimy o wyglądzie tylko Jego ludzkiej natury. Myślę, że w pierwotnym pytaniu w tym wątku chodziło o wygląd Boga w Jego boskiej naturze, czyli niezupełnie o to, o czym piszesz (swoją drogą piszesz bardzo ortodoksyjnie )


Normalnie Ale o Wniebowzięciu jest bodajże inny wątek, chyba nawet w Prawdach Wiary - żeby tu nie robić offtopa