Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 22:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 ATEISTYCZNE DLACZEGO. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt lip 11, 2006 22:23
Posty: 39
Post 
Valis napisał(a):
Nie, odbiorcą Biblii jest i osioł i Einstein. Cały problem w tym, że musiała[...]

Wybrnąłeś wyjątkowo zgrabnie.I elegancko.
Cytuj:
Jako ateista, skąd w ogóle wiesz jaka jest logika Boga. Skąd też ci przyszło do głowy, że on istnieje?

Pisałem hipotetycznie.
Cytuj:
Niestety, nie mogę. Nie jestem aż takim Einsteinem w dziedzinie Biblioznawstwa, ale zapewniam cię, że są ludzie, którzy się na tym znają. Zresztą to stary testament. Nie aż tak ważny dla mnie jak nowy

Cóż,szkoda.
Po raz kolejny dostosowujesz Biblię,źródlo wiary,do swojego
światopoglądu.Powinno chyba być odwrotnie,jeśli mienisz się
chrześcijaninem.Stary Testament mniej ważny?No tak,pewnie
powstał dla tłuszczy.
Pragniesz pozostać w wierze-nie czytaj Pisma Swiętego,a w szczegolności
ST.Rada trochę mija się z celem,któż je jeszcze zgłębia.Lepiej
utworzyć własne ramy wiary,jak Ty ,Valisie.To wygodniejsze.
Cytuj:
Szatan natomiast to wszystko to, czym Bóg nie jest. Jest nicością, ale jako że istnieje idea nicości, szatan posiada nieukonstytuowane prawo istnienia, czyli zgodnie z logiką trójwartościową istnieje i nieistnieje jednocześnie.

Zdolna bestia.

onlyjusti napisał(a):
avidal a w co Ty wierzysz ? jak zapełniasz pustkę duchową ? odpowiedź brzmi NIJAK, masz ją w sobie i choć moze jesteś wartosciowym, madrym i dobrym człowiekiem, ale ten brak nieopisany a z czasem dotkliwszy bedzie w Tobie aż do śmierci, jeśli jeszcze go nie czujesz to moze jestes aż tak pustym, powierzchownym czlowiekiem, pozostaje Mi tylko współczuć...nie wiem czy sie nawrócisz tu nas Ziemi, ale wiem gdzie napewno przejżysz na oczy... Uśmiech...

Tak,nie mam duszy i w to właśnie wierzę.A raczej nie wierzę,że ją mam.
W każdym z nas tkwi przekonanie o własnej wyjątkowości.
Dlatego tak trudno pogodzić się z perspektywą niebytu,który
jest następstwem śmierci.Przestanę istnieć,tak po prostu?
Ktoś tak wyjątkowy,jak ja?Nie,to takie niesprawiedliwe,że aż
niemożliwe. Wiara wynika z egoizmu,bo daje iluzję
nieśmiertelności.Stąd jej atrakcyjność,między innymi.

Aha i jeszcze jedno,jak mawiał porucznik Colombo.
Jeśli chcesz,potępiaj mnie,drwij ze mnie,nazywaj głupcem.
Ale nie współczuj mi,bardzo proszę.Jako miłosierna katoliczka
spełnisz moją prośbę,na co liczę.W zamian ja nie będę litował się
nad Tobą,obiecuję.

_________________
I była zgroza nagłych cisz! I była próżnia w całym niebie!
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?
B.Leśmian "Dziewczyna"

A kto umarł,ten nie żyje.


Śr lip 12, 2006 19:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 19, 2006 15:37
Posty: 127
Post 
Avidalu

Twoije nastawienie jest trochę żenujące, bo coś mi się zdaje, że przyszedłeś tutaj, żeby na siłę udowodnić samemu sobie jaki to ty jesteś oświecony i jacy my, tak zwani wierzący, jesteśmy biedni we własnej głupocie. Po co? Pytam - po co? Co ci to da? Najpierw zmień swoje nastawienie. Potem się otwórz, a jeszcze później okaż zdziwienie nad niewiedzą własną i innych. Po agresji powinno przyjść zastanowienie, po zastanowieniu zrozumienie, a po zrozumieniu akceptacja. Nie odbieraj tego jako pouczenie, proszę. Spróbuj być bardziej otwartym, bo jeśli uważasz, że za pomocą logiki poznasz świat, to jesteś w dużym błędzie.

Co do tworzenia własnych ram, to mogę powiedzieć tylko jedno. Jeśli coś jest sprzeczne z moim sposobem rozumowania, to chcąc być fair w stosunku do samego siebie, nie mogę tego czegoś zaakceptować. Po prostu nie mogę być osłem. Nie mogę sobie na to pozwolić. Wybieram bycie Einsteinem, choćby i w karykaturalnej formie, ale zawsze. Nie ważne zatem, czy moim żródłem poznania będzie Biblia, komiks, czy gazetka porno. Ważne, że dane źródło coś mi daje - dodaje do mojej subiektywnej wiedzy. Zdaję też sobie sprawę, że również i Biblia została napisana przez człowieka. Wierzę natomiast, że pod natchnieniem Boga, ale jednak przez człowieka, który jest sam w sobie, w swojej własnej istocie ułomny i omylny, dlatego jeśli kiedykolwiek znajdę w Biblii sprzeczność (prawdziwą, hermeneutyczną sprzeczność), to będę pierwszy, który będzie zadawał pytania.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Śr lip 12, 2006 23:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 7:27
Posty: 414
Post 
D i a l o g Synka z avidal

Witam. –
Ave !
(stare rzymskie pozdrowienie...nie mieszaj z kościelnym))

Jestem ateistą z długoletnim stażem.
A ja teistą też z długoletnim stażem
(licytacja, czy co, pomyśleć można, prawda :D )

Dlatego wpadłem do Was na chwilę,
aby spojrzeć na świat z drugiej strony lustra.
To dobrze, że na chwilę, bo jakże w takim „upale” długo
spojrzeć na świat i to jeszcze z drugiej strony lustra ?
I

poczułem się jak w lunaparkowym gabinecie śmiechu.
Nie mogło być inaczej, przewidywałem to, ale mnie jest normalnie,
bo nie umiem patrzeć z drugiej strony lustra...i widzieć...
Taki nieudacznik ze mnie...


Teistyczny światopogląd wydaje się być dla mnie jeszcze bardziej obcy i prostacki,niż wtedy, kiedy go odrzuciłem.
Wierzę ci,- ( brrr tyś ateista – z wierzących sie pośmiewasz, wiec żeby ciebie nie urazić,
a siebie nie narazić) poprawiam sie: nie wierzę ci !


Swiatopogląd,nie ludzie,którzy go wyznają.
[i]Ulżyło mi, no bo chyba synka też nie... [/color]

Te wszystkie aniołki,diabołki,cuda-niewidy,pseudo-nauki...przecież
to dobre dla dzieci.

Aż mnie zapchało...chciałoby sie powiedzieć: ty draniu, dzieciom to polecasz? Dla nich to ma być dobre,
a dla ciebie, czym to jest...? i to im zalecasz ? NIE WIERZE...


Pozwolę sobie zadać kilka pytań.
-Naprawdę potrzebny Wam ktoś,kto za dobre wynagradza,aby
postępować przyzwoicie?
-Koniecznie ktoś musi stać nad Wami z batem,aby unikać
wyrządzania krzywdy?
-Dlaczego w ogóle wierzycie,pytanie fundamentalne.
Czy nie dlatego tylko,że wmowiono Wam,że tak trzeba,
że wlaściwie nie mieliście wyboru?
-Dlaczego nie dostrzegacie prymitywizmu Pisma Swiętego,żródła
Waszej wiary?
Bez komentarza, :o
a dalszego ciągu już nie dialoguję... :p
D[i]

[i]Wiesz, przypomina mi sie Zidane i Materazzi na boisku...
Tu jest forum i też można się wygłupić prawda... ale lepiej nie
![/i]

Dziewiate przykazanie Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego,
ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego (Wj 20,17).

Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa (Mt 5, 2 .
Czy Bog może być autorem takich wypocin?Czy raczej był nim
niedoskonały człowiek?

Nawet gdybym chciał wierzyć,nie potrafiłbym.
To ponad moje siły.
Synek mysli, ze sam nie wiesz, na co cie jeszcze stac ... 8)

Ps.:
pozdrawiam i życzę DOBRZE. Podziwiam respondentów, że tak pieczołowicie ci odpowiadają....
Znam ateistow (miejsza o staż i pokrewieństwo, wykształcenie i analfabytyzm, altruizm i egoizm...)
i teistów (o tych identycznie samych cechach...)
pamiętaj więć przy dyskusjach o ABC dobrego zachowania sie :oops: ;
Synkowi idzie jeszcze to i owo wybaczyć...
jesli GAFE popelnia :D

_________________
śmiech to zdrowie :-)


Cz lip 13, 2006 11:01
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 09, 2006 13:33
Posty: 40
Post 
Jestem ateistą z długoletnim stażem.
A ja teistą też z długoletnim stażem
(licytacja, czy co, pomyśleć można, prawda )

[b]Moim zdaniem to teraz Ty zacząłeś licytację....[b/]

I poczułem się jak w lunaparkowym gabinecie śmiechu.
Nie mogło być inaczej, przewidywałem to, ale mnie jest normalnie,
bo nie umiem patrzeć z drugiej strony lustra...i widzieć...
Taki nieudacznik ze mnie...

[b]Gdybym Cię znał lepiej to bym nie uwierzył. No cóż niektórzy ludzie nie potrafią myśleć hipotetycznie, ale po co to komu, nie? [b/]

Teistyczny światopogląd wydaje się być dla mnie jeszcze bardziej obcy i prostacki,niż wtedy, kiedy go odrzuciłem.
Wierzę ci,- ( brrr tyś ateista – z wierzących sie pośmiewasz, wiec żeby ciebie nie urazić,
a siebie nie narazić) poprawiam sie: nie wierzę ci !

[b] A ja odpowiem tak jak większość katolików: Nie musisz, nikt Ci nie każe ;) [b/]

Swiatopogląd,nie ludzie,którzy go wyznają.
Ulżyło mi, no bo chyba synka też nie... [/color]

[b] Kurcze to było naprawde śmieszne - cukierek mi wypadł :p [b/]

Te wszystkie aniołki,diabołki,cuda-niewidy,pseudo-nauki...przecież
to dobre dla dzieci.
Aż mnie zapchało...chciałoby sie powiedzieć: ty draniu, dzieciom to polecasz? Dla nich to ma być dobre,
a dla ciebie, czym to jest...? i to im zalecasz ? NIE WIERZE...

[b] Jak już powiedziałem - nie musisz ;) [b/]

Pozwolę sobie zadać kilka pytań.
-Naprawdę potrzebny Wam ktoś,kto za dobre wynagradza,aby
postępować przyzwoicie?
-Koniecznie ktoś musi stać nad Wami z batem,aby unikać
wyrządzania krzywdy?
-Dlaczego w ogóle wierzycie,pytanie fundamentalne.
Czy nie dlatego tylko,że wmowiono Wam,że tak trzeba,
że wlaściwie nie mieliście wyboru?
-Dlaczego nie dostrzegacie prymitywizmu Pisma Swiętego,żródła
Waszej wiary?
Bez komentarza,
a dalszego ciągu już nie dialoguję... D[i]

[b] Odpowiedziałbym na to jak powyżej, ale nie chce się powtarzać, więc odpowiem tak - słów zabrakło :p ? [b/]

[i]Wiesz, przypomina mi sie Zidane i Materazzi na boisku...
Tu jest forum i też można się wygłupić prawda... ale lepiej nie !


[b] Zgadzam się. [b/]

Ps.:
pozdrawiam i życzę DOBRZE. Podziwiam respondentów, że tak pieczołowicie ci odpowiadają....
Znam ateistow (miejsza o staż i pokrewieństwo, wykształcenie i analfabytyzm, altruizm i egoizm...)
i teistów (o tych identycznie samych cechach...)
pamiętaj więć przy dyskusjach o ABC dobrego zachowania sie ;
Synkowi idzie jeszcze to i owo wybaczyć...jesli GAFE popelnia

[b] Naprawdę Cie nie rozumiem - z jednej strony podziwiasz respondentów, że mają jeszcze ochotę odpowiadać a z drugiej strony sam odpowiadasz choć według Ciebie na pytanie nie trzeba odpowiadać - o kurcze Ty jednak myślisz hipotetycznie ;) . [b/]

_________________
"Bóg mi wybaczy. To jego fach." - Heinrich Heine.

"Skoro Bóg nie mógł uczynić natury ludzkiej nieskazitelną, to jakim prawe karze ludzi za to, że nieskazitelni nie są?" - Meslier


Cz lip 13, 2006 13:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 11, 2006 22:23
Posty: 39
Post 
Valis.
Jeśli moje posty zawierały dawkę agresji,to nie była ona
zamierzona.Chyba rzeczywiście zadałem Wam wiadome pytania
w celu zachwiania Waszej wiary,wzbudzenia wątpliwości.
I przeceniłem siebie i swoje możliwości.Ciągle łapię się
na tym,że próbuję narzucać ateizm,a wiem przecież,że
to takie działanie jest nieefektywne,a nawet niepotrzebne.
W sumie nieistotne,w co się wierzy,ale co się czyni.
Doceniam Twoją cierpliwość i opanowanie,rozmowa z Tobą
byla dla mnie przyjemnością.
Wiem,że mogę się mylić,że Bóg istnieje.Taki scenariusz
mialby pewną zaletę-mógłbym wtedy dać Mu w mordę.
Tym razem agresja była zamierzona.

synek napisał(a):
A ja teistą też z długoletnim stażem

Domyślam się,że odnalazłeś właściwą drogę,kiedy nosiłeś
pampersy,czy raczej nie byłeś w stanie dojrzeć żadnej innej.
Zresztą po co,skoro wszyscy wokół wskazywali ją jako
jedynie słuszną.Autorytetów trzeba słuchać i basta.
Cytuj:
To dobrze, że na chwilę, bo jakże w takim „upale” długo
spojrzeć na świat i to jeszcze z drugiej strony lustra

Mam świadomośc,że są rzeczy,których wyobraźnia synka nie ogarnia.
Jedną z nich jest metafora.
Cytuj:
Nie mogło być inaczej, przewidywałem to, ale mnie jest normalnie,
bo nie umiem patrzeć z drugiej strony lustra...i widzieć...
Taki nieudacznik ze mnie..

Nawet nie wiesz,co tracisz.
Cytuj:
Wierzę ci,- ( brrr tyś ateista – z wierzących sie pośmiewasz, wiec żeby ciebie nie urazić,
a siebie nie narazić) poprawiam sie: nie wierzę ci !

Nic dziwnego,cały arsenał wiary pochłania pewien monopolista.
Cytuj:
Aż mnie zapchało...chciałoby sie powiedzieć: ty draniu, dzieciom to polecasz? Dla nich to ma być dobre,
a dla ciebie, czym to jest...? i to im zalecasz ? NIE WIERZE...

Jako alternatywę dla baśni braci Grimm.Może i Tobie się spodoba.
Cytuj:
Wiesz, przypomina mi sie Zidane i Materazzi na boisku...
Tu jest forum i też można się wygłupić prawda... ale lepiej nie !

Jesteś Zidanem,czy Materazzim?
Cytuj:
Synek mysli, ze sam nie wiesz, na co cie jeszcze stac ... Cool

Synek za to jest pewien,że avidal się myli.
Bo nikt nie zna avidala tak dobrze,jak synek.
Podpowiedz mi,jeśli to nie problem,wolę blondynki,czy brunetki?
Cytuj:
Ps.:
pozdrawiam i życzę DOBRZE. Podziwiam respondentów, że tak pieczołowicie ci odpowiadają....
Znam ateistow (miejsza o staż i pokrewieństwo, wykształcenie i analfabytyzm, altruizm i egoizm...)
i teistów (o tych identycznie samych cechach...)
pamiętaj więć przy dyskusjach o ABC dobrego zachowania sie Embarassed ;
Synkowi idzie jeszcze to i owo wybaczyć...jesli GAFE popelnia

Dlaczego uważasz,że przekroczyłem normy dobrego zachowania?
Ponieważ uraziłem uczucia synka-francuskiego pieska?
A od upominania mnie są osoby bardziej kompetentne od Ciebie,
ale nie sądzę,abym złamał regulamin.

_________________
I była zgroza nagłych cisz! I była próżnia w całym niebie!
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?
B.Leśmian "Dziewczyna"

A kto umarł,ten nie żyje.


Cz lip 13, 2006 14:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 19, 2006 15:37
Posty: 127
Post 
Avidalu

Ja też obrażam się na Boga i też go gdzieś, na jakimś poziomie mojego 'ja'' szczerze niewidzę. Ale zdaje sobie sprawę, że nienawidzę, bo nie rozumiem, a nie rozumiem, bo nie posiadam wszystkich danych na temat rzeczywistości. Wierzę jednak, że każdy skutek posiada swoją przyczynę. Dlatego nie mogę się zbytnio denerwować, choć uwierz mi, miałbym do tego powody. Przecież nie jestem ślepy i widzę co się na tym świecie wyrabia.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Cz lip 13, 2006 16:18
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23
Posty: 454
Post 
radze pcozytac dokladnie Biblie to sie okaze ze wcale nie jest rpymitywna.

a co do pomylek w bibli to mam taka ksiazkę: "Leksykon Biblijnych Pomyłek: Ujawnione błędy Starego i Nowego Testamentu" Walter-Jorg Langbein
polecam dla wsyztskich studiujacych pismo :)


Cz lip 13, 2006 16:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
Valis napisał(a):
Kamyczku kochany. Powiedziałem ''tak zwanej'' materii właśnie dlatego, żeby podkreślić, że istota materii jest jak na razie NIEZGŁĘBIONA ani przez religię , ani przez naukę. Można oczywiście mieć inne zdanie, ale mnie naprawdę nie wydaje się, żeby coś, cokolwiek istniało ''poza'' materią. Wydaje mi się, że w świetle dzisiejszych dokonań naukowych można taką hipotezę spokojnie włożyć między bajki. Być może cały problem nieszczęśliwych ludzi polega na tym, że nie wierzą oni w to, co widzą. Nie wierzą, że to, co widzą to jedna, jedyna rzeczywistość. Zamiast tego spędzają swoje smutne żywoty na snuciu bezustannych marzeń o tym, jak by było gdyby..., co będzie jak, co będzie jeśli... i tak w kółko.


Uściślając stwierdzenie z poprzedniego posta,matematyka fizyki kwantów
mówi że można wybrać A ale istnieje tylko 50% szans że A okaże się A.
Można wybrać B ale istnieje tylko 50% szans że B okaże się B i analogiczni w trzecim przypadku(polecam "Osobliwa teoria światła i
materii" Richard P.Feynman)
Poza materia istnieje jeszcze ENERGIA której bozony Higgsa nadają
masę i w wyniku tego staje się materią czyli może fałdować CZASOPRZESTRZEŃ.Z tych "fałd" pojawia się GRAWITACJA.Nie należy
również zapominać o "ciemnej materii"(której skupiska już odkryto) i
"zimnej energii" których istnienie może mieć kluczowy wpływ na losy
wszechświata tzn.ich ilość zadecyduję czy wszechświat będzie się rozszerzać w nieskończoność(umierając w temp.zera bezwzględnego) czy
też ulegnie kolapsowi.


Cz lip 13, 2006 17:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
Wszystkim pragnącym zgłębiać naturę materii i nie tylko polecam trzy
tomowe dzieło Stephena Weinberga "Teoria pól kwantowych" wyd.PWN
Nie jest to książka typu "Swiat wg.Kogośtam i Czegośtam" tylko czysta
bezduszna nauka poparta solidną matematyką i powtarzalnym eksperymentem. :)

_________________
bessa wszystkich wessa :(


Cz lip 13, 2006 17:34
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 09, 2006 13:33
Posty: 40
Post 
Jak już poruszyło się temat literatury to ja polecam dzieło jednego z moich ulubionych filozofów - Jeana Paula Sartre pt. "Byt i nicość. Zarys ontologii fenomenologicznej".

_________________
"Bóg mi wybaczy. To jego fach." - Heinrich Heine.

"Skoro Bóg nie mógł uczynić natury ludzkiej nieskazitelną, to jakim prawe karze ludzi za to, że nieskazitelni nie są?" - Meslier


Cz lip 13, 2006 22:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Bozon napisał(a):
Wszystkim pragnącym zgłębiać naturę materii i nie tylko polecam trzy
tomowe dzieło Stephena Weinberga "Teoria pól kwantowych" wyd.PWN
Nie jest to książka typu "Swiat wg.Kogośtam i Czegośtam" tylko czysta
bezduszna nauka poparta solidną matematyką i powtarzalnym eksperymentem. :)

Ja to bym zwróciła uwagę na ten fragment: "czysta bezduszna nauka poparta solidną matematyką". Czyli wcale nie "wszystkim", ale tym po przynajmniej trzyletnim solidnym kursie fizyki i matematyki :P A najlepiej doktorantom teoretykom, ale tym to polecać nie trzeba ;)

Reszta to niech poczyta Feynmana czy kogo tam chce ;)
I nie wpuszczać mi tu Forumowiczów w maliny proszę :P:D

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pt lip 14, 2006 7:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 7:27
Posty: 414
Post 
do avidal

odgrzewane kluski nie tylko są niesmaczne, ale i ciężkostrawne,
dlatego rezygnuję z dalszego dialogu...
dziękuję ci jednak za "piękne za nadobne" :o
zwłaszcza za to ostanie w twojej odpowiedzi.
Czego to też nie przypisałeś synkowi, nie wiedziałem,
że tak głupio pisze... oto jeszcze raz to samo:

Synek mysli, ze sam nie wiesz, na co cie jeszcze stac ... [/color]
Synek za to jest pewien,że avidal się myli.
Bo nikt nie zna avidala tak dobrze,jak synek.
Podpowiedz mi,jeśli to nie problem,wolę blondynki,czy brunetki?


to mnie zdziwiło, zawstydziło i zasmuciło...
Nie wiem, czy jeszcze dziś jest ważne przysłowie: "Mądrej głowie dość dwie słowie"?
Synek

_________________
śmiech to zdrowie :-)


Pt lip 14, 2006 12:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 11, 2006 22:23
Posty: 39
Post 
Synek,wszelkie mądrości ludowe.a więc także i przysłowia,
uważam za niewiele warte.Oczywiście niekiedy trafiają w sedno.
Na zasadzie:trafiło się ślepej kurze ziarno. :-D

_________________
I była zgroza nagłych cisz! I była próżnia w całym niebie!
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?
B.Leśmian "Dziewczyna"

A kto umarł,ten nie żyje.


Pt lip 14, 2006 14:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
angua napisał(a):
Bozon napisał(a):
Wszystkim pragnącym zgłębiać naturę materii i nie tylko polecam trzy
tomowe dzieło Stephena Weinberga "Teoria pól kwantowych" wyd.PWN
Nie jest to książka typu "Swiat wg.Kogośtam i Czegośtam" tylko czysta
bezduszna nauka poparta solidną matematyką i powtarzalnym eksperymentem. :)

Ja to bym zwróciła uwagę na ten fragment: "czysta bezduszna nauka poparta solidną matematyką". Czyli wcale nie "wszystkim", ale tym po przynajmniej trzyletnim solidnym kursie fizyki i matematyki :P A najlepiej doktorantom teoretykom, ale tym to polecać nie trzeba ;)

Reszta to niech poczyta Feynmana czy kogo tam chce ;)
I nie wpuszczać mi tu Forumowiczów w maliny proszę :P:D


Nie gniewaj się proszę :oops: to taki malutenieczki żarcik :oops:
Feynmana albo Hawkinga albo Penrose'a albo Ledermanna i Teresiego
(teraz już całkiem na serio) :)


Pt lip 14, 2006 17:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 18:51
Posty: 34
Post 
Cytuj:
pozostaje Mi tylko współczuć...nie wiem czy sie nawrócisz tu nas Ziemi, ale wiem gdzie napewno przejżysz na oczy...

Dobra, dobra, skąd wiesz że to TY się nie nawrócisz??Może avidal ma racje i skończymy w piachu a nasze ciała zeżrą robaki?Może żadnego "poza" nie ma?Nigdy, onlyjusti, nie dopuszaczałaś takiej możliwości?bo ja tak


Pn lip 17, 2006 23:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL