Szukam nowej drogi duchowego rozwoju, moze to bedzie Bóg
Autor |
Wiadomość |
r4n
Dołączył(a): Cz lip 20, 2006 18:00 Posty: 2
|
Szukam nowej drogi duchowego rozwoju, moze to bedzie Bóg
No cóz...Trzeba powiedziec to jasno - jestem katolikiem, ale tylko z metryki. Mam chrzest, mam bierzmowanie, ale tak naprwade nigdy nie było jakies więzi z Bogiem. W sumie jakos nigdy mi to nie przeszkadzało specjlanie zyłem sobie, pieknie i ładnie w swoim intelektulanym swiecie, problemy zyciowe tłumaczac od strony psychologicznej, a dylematy moralne - etyka. Ale stało sie... Pojawiła sie nagle w moim zyciu osoba, która dotycchczasowe moje widzenie religi, pokazała mi inna strone Boga, nie tego do któego byłem od zawsze przyzwyczajony wraz z podlegajaca mu instytucja koscioła w towarzstwie, którego w pewnym etapie zycia nie mogłem juz sie odnalezc i cos mna targneło, cos sie we mnie zmieniło...Zaczałem miec watpliwosci, ale to normalne człowiek czasami ma swoje watpliwosci. Tylko jeszcze jedno... takei uczucie, jakis czas temu mi sie zdazyło, takie uczucie obecności kogos nade mna, kogos bliskiego...Nie potrafiłem tego okreslić, ale wiem, ze teraz czegos mi brakuje, jeszcze nie potrafie okreslic czego, po prostu, mam glód czegos wyzszego...Macie jakis pomysł, jak mozna rozstrzygnać tego typu dylemat? Do kogo sie zwrócic z pytaniami? Moze jacyś profesorowie teolodzy, jakeis autorytety znacie, którzy maja doswidzczenie w tego typu dylematach? Albo jacys świeccy duchowni, którzy potrafili by jakos naprowadzić w tym całych moim rozterkach, zeby móc rozsrzygnac co wlasciwie sie stało? Od czego wogole zaczac poszukiwania?
|
Cz lip 20, 2006 20:06 |
|
|
|
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
A co właściwie się stało? Poczułeś jakąś obecność i co ?
Jeśli myślisz, że to Bóg to idź do kościoła, jeśli szukasz "czegoś wyższego" to wybierz sobie jakąś religie i zacznij w nią wieżyć w czym problem?
|
Cz lip 20, 2006 20:33 |
|
|
seth33
Dołączył(a): Cz cze 08, 2006 16:09 Posty: 85
|
Zanim postanowisz szukać oparcia w Bogu, wpierw zapoznaj się z różnymi opcjami Boga i bogów. Poczytaj o katolicyźmie, luteraniźmie... islamie, hinduiźmie... poczytaj filozofów racjonalizmu... poczytaj o ateiźmie... i o sataniźmie...
Bo nie warto wybierać nie znając w pełni możliwości wyboru.
Ja ci nie polecę osobiście rzadnej z opcji, bo złamię regulamin i mi posta skasują
|
Cz lip 20, 2006 20:37 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Rozmowa (nie od razu spowiedź) z mądrym księdzem, może franciszkanin albo dominikanin....
|
Pt lip 21, 2006 6:59 |
|
|
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
seth33 napisał(a): Zanim postanowisz szukać oparcia w Bogu, wpierw zapoznaj się z różnymi opcjami Boga i bogów. Poczytaj o katolicyźmie, luteraniźmie... islamie, hinduiźmie... poczytaj filozofów racjonalizmu... poczytaj o ateiźmie... i o sataniźmie... Bo nie warto wybierać nie znając w pełni możliwości wyboru.
a potem się zawiera umowę, tak?
tak z ciekawości. Kto rozstrzyga o punktach spornych tej umowy?
|
Pt lip 21, 2006 11:04 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Szukam nowej drogi duchowego rozwoju, moze to bedzie Bóg
r4n napisał(a): No cóz...Trzeba powiedziec to jasno - jestem katolikiem, ale tylko z metryki. Mam chrzest, mam bierzmowanie, ale tak naprwade nigdy nie było jakies więzi z Bogiem. W sumie jakos nigdy mi to nie przeszkadzało specjlanie zyłem sobie, pieknie i ładnie w swoim intelektulanym swiecie, problemy zyciowe tłumaczac od strony psychologicznej, a dylematy moralne - etyka. Ale stało sie... Pojawiła sie nagle w moim zyciu osoba, która dotycchczasowe moje widzenie religi, pokazała mi inna strone Boga, nie tego do któego byłem od zawsze przyzwyczajony wraz z podlegajaca mu instytucja koscioła w towarzstwie, którego w pewnym etapie zycia nie mogłem juz sie odnalezc i cos mna targneło, cos sie we mnie zmieniło...Zaczałem miec watpliwosci, ale to normalne człowiek czasami ma swoje watpliwosci. Tylko jeszcze jedno... takei uczucie, jakis czas temu mi sie zdazyło, takie uczucie obecności kogos nade mna, kogos bliskiego...Nie potrafiłem tego okreslić, ale wiem, ze teraz czegos mi brakuje, jeszcze nie potrafie okreslic czego, po prostu, mam glód czegos wyzszego...Macie jakis pomysł, jak mozna rozstrzygnać tego typu dylemat? Do kogo sie zwrócic z pytaniami? Moze jacyś profesorowie teolodzy, jakeis autorytety znacie, którzy maja doswidzczenie w tego typu dylematach? Albo jacys świeccy duchowni, którzy potrafili by jakos naprowadzić w tym całych moim rozterkach, zeby móc rozsrzygnac co wlasciwie sie stało? Od czego wogole zaczac poszukiwania?
Bóg jest jeden. W pełni Go poznasz właśnie w katolicyźmie. A poszukiwania ja bym zaczął od kupienia sobie jakiejś prostej, taniej i fajnej książeczki na temat Boga, prawd wiary - ogólnie podstawy.
|
Pt lip 21, 2006 11:17 |
|
|
r4n
Dołączył(a): Cz lip 20, 2006 18:00 Posty: 2
|
" A poszukiwania ja bym zaczął od kupienia sobie jakiejś prostej, taniej i fajnej książeczki na temat Boga, prawd wiary - ogólnie podstawy."
-podstawy znam, chodziłem do koscioła do 22 roku zycia, tyle ze raczej "nie czułem tego", wlasnie o to chodzi, zeby nie klepac tego tak jak do tej pory, bo nic z tego nie bedzie, powtarzanie hipnotyczne frazesów z Biblii to nie dla mnie...
natomist podopowiedz jedengo z forumowiczów o spotkaniu z franciszkanem lub dominikanem jak najabrdziej podchwyce. Pamietam, ze od zawsze udawało im sie uzyskiwac moja przychylnosc, wlasnei ze wzgledu na swoja "zyciowosc"
|
Pt lip 21, 2006 15:20 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
i fajnie
myślę że dobrze gdybyś po pewnym czasie "spróbował" jakiejś wspólnoty charyzmatycznej (myślę o Odnowie w Duchu Świętym, lub neokatechumenacie) - to jest total, życie wiarą na codzień, bez słodzenia, lukrowania i upiększania
na Drodze pozbędziesz się złudzeń o sobie i religii i naprawdę możesz poznać i pokochać Boga. Po pewnym czasie sam sobie odpowiesz na wiele pytań które Cię dręczy...
|
Pt lip 21, 2006 18:44 |
|
|
Bozon
Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44 Posty: 331
|
stern napisał(a): seth33 napisał(a): Zanim postanowisz szukać oparcia w Bogu, wpierw zapoznaj się z różnymi opcjami Boga i bogów. Poczytaj o katolicyźmie, luteraniźmie... islamie, hinduiźmie... poczytaj filozofów racjonalizmu... poczytaj o ateiźmie... i o sataniźmie... Bo nie warto wybierać nie znając w pełni możliwości wyboru.
a potem się zawiera umowę, tak? tak z ciekawości. Kto rozstrzyga o punktach spornych tej umowy?
Jasne ,wpisują cię na listę i już się z kolędy nie wymigasz?
No jak to kto -proboszcz ma się rozumieć.
_________________ bessa wszystkich wessa
|
Pt lip 21, 2006 21:45 |
|
|
seth33
Dołączył(a): Cz cze 08, 2006 16:09 Posty: 85
|
stern napisał(a): seth33 napisał(a): Zanim postanowisz szukać oparcia w Bogu, wpierw zapoznaj się z różnymi opcjami Boga i bogów. Poczytaj o katolicyźmie, luteraniźmie... islamie, hinduiźmie... poczytaj filozofów racjonalizmu... poczytaj o ateiźmie... i o sataniźmie... Bo nie warto wybierać nie znając w pełni możliwości wyboru.
a potem się zawiera umowę, tak? tak z ciekawości. Kto rozstrzyga o punktach spornych tej umowy?
W pełni nie rozumiem Stern twojej intencji.
Jaka umowa? Z kim i po co?
Jaki związek ma wybór drogi, filozofii zyciowej z umową?
A Ty z kimś umowę zawierałeś, czyżbyś w takim razie przynależał do jakiejś sekty?
Bo na to wygląda
|
So lip 22, 2006 13:09 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tak, oczywiście Krisie. Każdy wierzy w co chce, jak widać
|
N lip 23, 2006 22:19 |
|
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Chaota napisał(a): Tak, oczywiście Krisie. Każdy wierzy w co chce, jak widać
Albo nie wierzy i też ma dobre samopoczucie. W nim się utrwala i innych nim chce obdzielić.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pn lip 24, 2006 15:17 |
|
|
blimbo
Dołączył(a): Śr maja 24, 2006 19:40 Posty: 27
|
Skoro znasz podstawy wiary katolickiej i wiesz, że w niej znajdziejsz Jedyną Prawdę, ale nie potrafisz złapać Pana Jezusa, nie potrafisz Go dotknąć, to ja polecam rekolekcje, w szczególności Szkołe Kontaku z Bogiem - www.jezuici.pl/szkola
_________________ Tak dalece powinniśmy być zgodni z Kościołem Katolickim, ażeby uznać za czarne to, co naszym oczom wydaje się białe, jeśliby Święty Kościół określił to jako czarne.
|
Pn lip 24, 2006 15:26 |
|
|
Synek
Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 7:27 Posty: 414
|
r4n oisze:
...Pojawiła sie nagle w moim zyciu osoba, która dotycchczasowe moje widzenie religi, pokazała mi inna strone Boga, nie tego do któego byłem od zawsze przyzwyczajony...
Pytam, zadowolony z tego spotkania ?
A ta inna strona tego Boga wg ciebie – jaka to? Chyba lepsza niż twoja, bo ze swojej nie jesteś zadowolony.
Więc gdzie chcesz tego szukać na forum...tu sie roi od wszystkiego...od a do z i wybierzesz trafnie,
co ci sie tu proponuje ?
A z tą twoją nową osobą nie umiesz sie w tej materii dogadać ? Tak radziłbym...
Synek
_________________ śmiech to zdrowie
|
Pn lip 24, 2006 16:26 |
|
|
seth33
Dołączył(a): Cz cze 08, 2006 16:09 Posty: 85
|
A ja ci odradzam jakiekolwiek rekolekcje czy rozmowy z księdzem Nie poddawaj się psychomanipulacji i propagandzie Szukaj sam, czytaj, czytaj, czytaj, czytaj, czytaj, czytaj o wszytskim
|
Pt lip 28, 2006 2:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|