Która prawda jest względna?
Autor |
Wiadomość |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Która prawda jest względna?
Znam kilka przykładów takiej prawdy ze nie ma o jednej o danej rzeczy. Podam jeden stary przykład sofistów. Kiedy jednemu jest zimo to innemu moze byc ciepło chociaz jest tak samo ubrany i znajduje sie w tym samym miejscu, w tym samym czasie. Wiec w tym przypadku nie ma jednej prawdy ze tu jest zimo albo ze tu jest ciepło. Nie rozumiem zatem co znaczy twierdzenie ze Prawda jest jedna. Jak mam to rozumieć żeby to twierdzenie nie było absurdalne.
|
Pt wrz 15, 2006 17:09 |
|
|
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Kiedy jednemu jest zimo to innemu moze byc ciepło chociaz jest tak samo ubrany i znajduje sie w tym samym miejscu, w tym samym czasie. Wiec w tym przypadku nie ma jednej prawdy ze tu jest zimo albo ze tu jest ciepło. Nie rozumiem zatem co znaczy twierdzenie ze Prawda jest jedna. Jak mam to rozumieć żeby to twierdzenie nie było absurdalne.
Prawda jest jedna, znaczy to że w danym pomieszczeniu panuje np. 20 st. Celsjusza. A to jak daną prawdę spostrzegają różne osoby - to już co innego
|
Pt wrz 15, 2006 17:20 |
|
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: w danym pomieszczeniu panuje np. 20 st. Celsjusza
A to zimno czy może ciepło?
|
Pt wrz 15, 2006 17:44 |
|
|
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
No napisał(a): Cytuj: w danym pomieszczeniu panuje np. 20 st. Celsjusza A to zimno czy może ciepło? Cytuj: A to jak daną prawdę spostrzegają różne osoby - to już co innego
Czy to wystarczy za odpowiedź, czy mam tłumaczyć łopatologicznie?
|
Pt wrz 15, 2006 18:12 |
|
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Prawda względna zależy od punktu odniesienia.
Dla katolika prawdziwym Bogiem jest Chrystus.
Dla muzułmanina prawdziwy Bóg to Allah.
A prawda absolutna, którą poznamy po śmierci może być dowolna ....
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Pt wrz 15, 2006 19:17 |
|
|
|
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
rafal3006 napisał(a): A prawda absolutna, którą poznamy po śmierci może być dowolna ....
Czyli "prawdą" może też być "brak prawdy" ?
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt wrz 15, 2006 19:38 |
|
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Stanisław Adam napisał(a): rafal3006 napisał(a): A prawda absolutna, którą poznamy po śmierci może być dowolna .... Czyli "prawdą" może też być "brak prawdy" ?
Nie to miałem na myśli.
Prawda absolutna może byc po stronie ateistów, muzułmanów, katolików, hindusów. buszmenów z afryki .... a najpewniej prawda okaże się zupełnie inna niz jakikolwiek człowiek lub religia to sobie wyobraża, czyli dowlna.
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Pt wrz 15, 2006 20:12 |
|
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Kamyk napisał:
Cytuj: Czy to wystarczy za odpowiedź, czy mam tłumaczyć łopatologicznie? Wystarczy Stanisław Adam napisał(a): rafal3006 napisał(a): A prawda absolutna, którą poznamy po śmierci może być dowolna .... Czyli "prawdą" może też być "brak prawdy" ?
Po śmierci może nie być żadnej prawdy...
|
Pt wrz 15, 2006 20:14 |
|
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
No napisał(a): Stanisław Adam napisał(a): rafal3006 napisał(a): A prawda absolutna, którą poznamy po śmierci może być dowolna .... Czyli "prawdą" może też być "brak prawdy" ? Po śmierci może nie być żadnej prawdy...
To niemożliwe No. Jesteś ateistą, czyli twoja śmerć to absolutny koniec, dalej nie ma nic ... i jeśli ateiści maja rację, to będzie to prawda absolutna obowiazująca wszystkich, wierzących i niewierzących ....
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
Pt wrz 15, 2006 20:19 |
|
|
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Rafal3006 !
Tylko że jeśli taka jest prawda to niema już nikogo kto może jej doświadczyć.
|
Pt wrz 15, 2006 20:33 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nie wiem co w ogóle uznajecie pod pojęciem prawdy ?
Dyskutujecie a ja nie wiem o czym.
Czy przez prawdę rozumiecie prawdziwe informacje, o roli człowieka we wszechświecie, i jego ewentualnym późniejszym losie ?
Co to miało by być ta prawda.
Bo prawda może dotyczyć zazwyczaj jednej rzeczy, wydarzenia, które zaistniało, Prawda może być inna z różnych punktów widzenia.
Prawd jest tyle nieskończenie wiele chyba ...
|
Pt wrz 15, 2006 21:00 |
|
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Danbog,
A czy to ma jakieś znaczenie ?
Na ziemi i tak nikt nigdy nie dowie sie co jest po śmierci. Jeśli rację maja ateiści po posmiertna prawda będzie po ich stronie.
Aztec,
Na ziemi prawda jest względna, zalezy od punktu odniesienia. Dla jednych Hitler może być zbrodniarzem, dla innych bohaterem ....
Jest jeszcze prawda w miarę obiektywna np. ziemia jest okrągła ...
_________________ Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów
|
So wrz 16, 2006 8:51 |
|
|
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
No napisał(a): Po śmierci może nie być żadnej prawdy... Jesli po smierci nie ma nic, to znaczy, ze jest prawda, ze po smierci nie ma nic. Natomiast jesli istnieje zycie po smierci, to jest prawda, ze istnieje zycie po smierci. Czyli w obu przypadkach istnieje prawda obiektywna, do ktorej jednak nie mamy dostepu, lub jeszcze nie mamy dostepu. danbog napisał(a): Tylko że jeśli taka jest prawda to niema już nikogo kto może jej doświadczyć.
Co nie zmienia faktu, ze ta prawda jest obiektywna. Wlasciwie wszystko co obiektywne wychodzi poza granice ludzkiego poznania, bo czlowiek poznaje subiektywnie, kazdy w innym ukladzie odniesienia. Wiec jesli istnieje prawda ostateczna, to albo jej nigdy nie poznamy, albo poznamy ja kiedys, poza tym swiatem.
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
So wrz 16, 2006 11:04 |
|
|
adam111151
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38 Posty: 534
|
Re: Która prawda jest względna?
R6 napisał(a): Znam kilka przykładów takiej prawdy ze nie ma o jednej o danej rzeczy. Podam jeden stary przykład sofistów. Kiedy jednemu jest zimo to innemu moze byc ciepło chociaz jest tak samo ubrany i znajduje sie w tym samym miejscu, w tym samym czasie. Wiec w tym przypadku nie ma jednej prawdy ze tu jest zimo albo ze tu jest ciepło. Nie rozumiem zatem co znaczy twierdzenie ze Prawda jest jedna. Jak mam to rozumieć żeby to twierdzenie nie było absurdalne.
wydaje mi sie ze to o czym piszesz to odczucia a nie prawda
prawda jest jedna ze jest np 18 stopni C. a to ze ktos odczuwa inaczej niz inni to nie ma nic w spólnego z prawdą.
Prawde absolutna zna Bóg.
a my ludzie znamy prawde o ile on ją nam przekazał
_________________ (32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32
|
Śr wrz 20, 2006 18:56 |
|
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Jesli ktoś odczuwa zimno i twierdzi ze jest mu zimno to przeciez mowi prawde.
Jesli ktoś odczuwa ciepło(w tej samej sytuacji) i twierdzi ze jest mu zimno to przeciez mowi prawde o swoich odczuciach.
Kłamać może ten kto twierdzi, że jest obiektywnie zimno czy ciepło.
Wiele razy byłem w sytuacji gdy ktos oburzał sie na moje twierdzenie ze cos mi nie smakuje skoro oburzajacy sie kosztował i jemu smakowało.
Mysle ze warto o tym pamietac by nie narzucać innym swoich prawd poniewaz niektore z nich sa kwestią gustu czy budowy organizmu
Czy sa prawdziwsze odczucia? Chyba nie
|
Śr wrz 20, 2006 19:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|