Nie łudził bym się, że część ludzi pójdzie do nieba, a część do piekła.
Biblia wyraźnie mówi, że taki sam los czeka złych i dobrych. I dlatego biblia nakazuje używać życia na maxa.

Księga Koheleta. Rozdział 9. Punkt 2.
Wszystko jednakie dla wszystkich:
Ten sam spotyka los
sprawiedliwego, jak i złoczyńcę2,
tak czystego, jak i nieczystego,
zarówno składającego ofiary, jak i tego,
który nie składa ofiar;
tak samo jest z dobrym, jak i z grzesznikiem,
z przysięgającym, jak i z takim,
którzy przysięgi się boi.

A teraz coś o wierzących . Wers 4:
...i głupota w ich sercu, dopóki żyją.
A potem - do zmarłych!
Bo któż stanowi wyjątek?
Wszyscy żyjący mogą jeszcze mieć nadzieję -
bo lepszy jest żywy pies
niż lew nieżywy -
(czyli nadzieja matką głupich, inaczej ujmując)

Poniżej cytat każdego ateisty, zgadzam się z nim (wers 5):
ponieważ żyjący wiedzą, że umrą,
a zmarli niczego zgoła nie wiedzą,
zapłaty też więcej już żadnej nie mają,
bo pamięć o nich idzie w zapomnienie.

Póżniej autor zachęca nas do używania życia na maksa :
Nuże więc! W weselu chleb swój spożywaj
i w radości pij swoje wino! ...
Używaj życia z niewiastą, którąś ukochał,
po wszystkie dni marnego twego życia,
których ci [Bóg] użyczył pod słońcem.


Na podsumowanie cytat, że tam gdzie zdążamy, nie ma żadnej dla nas mądrości ani poznania werset 10:
Każdego dzieła, które twa ręka napotka,
podejmij się według twych sił!
Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia,
ani poznania, ani mądrości w Szeolu,
do którego ty zdążasz.

Potem są słowa, że wszystko co się człowiekowi przydarza zależne jest od przypadku - też się zgadzam.
W ogóle zachęcam do przeczytania tego rozdziału w całości, to mądry rozdział.

Czy nie traktujesz Biblii wybiórczo w tym momencie? Bierzesz to co Ci pasuje?
W innym miejscu Biblii pisze że "Pismo nie jest do prywatnego wyjaśniania", co w zasadzie ucina tą dyskusje

Acha, czyli każdy może sobie prywatnie interpretować z bibli to co chce i jak chce ?
Nie wiedziałem że tak można.

Skąd mam wiedzieć które miejsce biblii jest na priorytecie.
Załóżmy, że w jednym miejscu pisze, że nie ma nic po śmierci, a w innym, że po śmierci jest niebo. Jak mam rozróżnić, który cytat przekreśla który ?

Pytasz księdza, on wie lepiej

Chyba tylko ty próbujesz poprzekreślać jedne cytaty drugimi (a właściwie swoimi dopiskami).