Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 21:53



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 854 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 57  Następna strona
 Czy człowiek to małpa? 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Śmieszny jesteś typie, waszą bajeczka mówi jasno że pierwszy organizmem był jednokomórkowiec. Ale pajacowanie to jedyne co ci pozostaje bo wiesz ze nie potrafisz empirycznie wykazać tego procesu


Pn sty 24, 2022 9:35

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Quinque napisał(a):
waszą bajeczka mówi jasno że pierwszy organizmem był jednokomórkowiec.
Z pewnością pierwszy organizm był organizmem jednokomórkowym. Nikt tego przecież nie neguję. Więc jeszcze raz:

1. Jaki konkretnie eksperyment należy przeprowadzić? (odpowiedź „taki, który mnie przekona” pokazuje, że nie wiesz, o co Ci chodzi; nie ma żadnej gwarancji, że w ogóle istnieje taki potencjalny eksperyment.
2. Istnieje wiele eksperymentów potwierdzających Teorię Ewolucji. Ty nie potrafisz wskazać, co w tych eksperymentach Ci nie odpowiada.
3. Teoria Ewolucji nie twierdzi, że „ryba wyszła z wody i stała się ssakiem”. Jeśli twierdzi, że tak twierdzi — zacytuj z poważnej publikacji naukowej, czy popularnonaukowej, która o tym mówi. Twoja interpretacja jakiegoś obrazka się nie liczy.
4. Teoria Ewolucji nie jest warunkiem rasizmu. Wręcz przeciwnie — choć pierwsi ewolucjoniści często byli (jak reszta społeczeńtwa) rasistami, to właśnie badania molekularne wywodzące się z Teorii Ewolucji ostatecznie naukowo obaliły większość rasistowskich bzdur.
5. Żadna teoria oprócz Teorii Ewolucji nie wyjaśnia obserwacji otaczającej nasz biosfery. Gdybyś wierzył, że Teorię Ewolucji da się obalić, próbowałbyś to zrobić, promując alternatywną teorię (tak jak próbowali to robić np. Hoyle, czy Łysenko). Fakt, że nie próbujesz, pokazuje, że jesteś przekonany o prawdziwości Teorii Ewolucji, a atakujesz ją tylko z przyczyn ideologicznych.


Pn sty 24, 2022 10:52
Zobacz profil
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Albo przedstawisz empirycznie proces ewolucji od jednokomórkowa do człowieka, albo nie zawracaj mi gitary


Pn sty 24, 2022 11:46

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Quinque napisał(a):
Albo przedstawisz empirycznie proces ewolucji od jednokomórkowa do człowieka, albo nie zawracaj mi gitary
Albo wyjaśnisz, jak taki empiryczny dowód, który by Cię zadowolił miałby wyglądać, albo przestań zgrywać idiotę. Jest oczywiste, że niezależnie jakie dowodów by Ci nie przedstawić, i tak będziesz wiedział swoje. Dlatego to Ty z góry musisz powiedzieć, co by Cię ewentualnie zadowalało (oczywiście coś kompatybilnego z TE).


Pn sty 24, 2022 13:02
Zobacz profil
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Wielokrotnie napisałem. Już nic nie poradzę że nie rozumiesz Polskiej mowy


Pn sty 24, 2022 13:19

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Quinque napisał(a):
Wielokrotnie napisałem.
Kłamiesz. Pisałeś coś o jakichś obrazkach. Pisałeś coś o zmianie ryby w ssaka, ale nie wyjaśniłeś, jak taka zmiana miałaby w myśl TE zachodzić.

Proste: przedstaw, jaki eksperyment w myśl TE powinien być do przeprowadzenia i jakie powinny być według TE jego wyniki. Albo przestań udawać idioty. Wiem, że jesteś zbyt inteligentny, by wierzyć w to co gadasz.


Pn sty 24, 2022 13:37
Zobacz profil
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Napisałem wielokrotnie. POKAŻ MI RZEKOMY PROCES EWOLUCJI OD TEGO RZEKOMEGO JEDNOKOMÓRKOWCA DO WSPÓŁCZESNYCH ORGANIZMÓW. NIE INTERESUJE MNIE JAKIEJ METODY UŻYJESZ ZEBY TO ZROBIC, MOZESZ SOBIE NAWET KRĘGI NA ZBOŻU ROBIĆ

Cytuj:
Wiem, że jesteś zbyt inteligentny, by wierzyć w to co gadasz


Daruj se te kłamliwą kurtuazję


Pn sty 24, 2022 16:13

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1373
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Quinque,
Masz świadomoś tego, że na początku byłeś jedną komórką, z której po pewnym czasie wyrósł całkiem sympatyczny chłopak? "Eksperyment" przeprowadzili twoi rodzice a Ty jesteś jego efektem. Co więcej, nie jesteś repliką ani ojca, ani matki, ani dziadka, ani babci, czyli różnisz się od swoich przodków i to jest właśnie przejaw ewolucji, czemu chyba nie zaprzeczysz?
Natomiast opowieści o tym, że twój pra-pra-pra(...)-przodek w chwili śmierci był jednokomórkowcem potraktuj po prostu jako przejaw baśniowych tęsknot osób o bardzo bujnej wyobraźni :)

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Pn sty 24, 2022 16:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Quinque napisał(a):
Napisałem wielokrotnie. POKAŻ MI RZEKOMY PROCES EWOLUCJI OD TEGO RZEKOMEGO JEDNOKOMÓRKOWCA DO WSPÓŁCZESNYCH ORGANIZMÓW. NIE INTERESUJE MNIE JAKIEJ METODY UŻYJESZ ZEBY TO ZROBIC, MOZESZ SOBIE NAWET KRĘGI NA ZBOŻU ROBIĆ
Nie drzyj się na mnie! WIele osób na różne sposoby już pokazało. Ale Tobie cały czas czegoś brakuje. Więc „nie interesuje mnie jakiej metody użyjesz” jest nieszczere. Bo skoro Futuyuma albo Ville Ci nie pokazali, to jak ja — dysponujący ułamkiem ich wiedzy mogę pokazać? Dlatego właśnie proszę, abyś z góry napisał, czego oczekujesz.
Cytuj:
Daruj se te kłamliwą kurtuazję

Dobre. Parafrazując:
— Wiem że jesteś inteligentny.
— Kłamiesz!

Wybawiony napisał(a):
Natomiast opowieści o tym, że twój pra-pra-pra(...)-przodek w chwili śmierci był jednokomórkowcem potraktuj po prostu jako przejaw baśniowych tęsknot osób o bardzo bujnej wyobraźni :)
No właśnie żeby wyobrazić sobie jednokomórkowca, który umiera jako jednokomórkowiec, ale jednak ma potomstwo, to trzeba właśnie bardzo kiepskiej wyobraźni i totalnego niezrozumienia biologii. Więc może odpuść sobie, Wybawiony, wyobrażenia i zajmij się lekturą.


Wt sty 25, 2022 7:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Quinque, proszę zmienić ton wypowiedzi tutaj i w innych wątkach.
Obowiązuje Cię, jak każdego użytkownika, kultura wypowiedzi, rzeczowość i szacunek do innych.
Z mojej strony nie będzie więcej umoralniających kazań tylko ostrzeżenia.

_________________
ksiądz


Wt sty 25, 2022 10:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1468
Post Re: Czy człowiek to małpa?
taryjel napisał(a):
Ale nadal nie wiemy czemu Stwórca coś takiego robi, skoro nie robi tego z powodu, dla którego robią to ludzie. Porzućmy jednak ten wątek analizowania motywów Stwórcy.

No i kolejny raz pokazujesz brak jakiekolwiek wartości w swoich opiniach......... dlatego są to takie krótkie wypowiedzi. Twoja wiedza ogranicza się co najwyżej do biologii skoro nie wiesz, że motyw Stwórcy jest dobrze znany na całym świecie, bo przynajmniej w tej chrześcijańskiej części, a podstawowym źródłem takiej wiedzy jest Biblia.

Ale pomysł dobry, porzućmy takie analizy, bo Ty o nich nie masz zielonego pojęcia, a wystarczyła by tylko podstawowa wiedza z treści zawartych w Biblii.

taryjel napisał(a):
Napisałeś, że pewne organizmy mają „przeniesioną” cechę z innego kladu. Gdyby tak rzeczywiście było, to byłby jasny dowód na to, że Teoria Ewolucji się myli. Gdyby tak rzeczywiście było, to cała Twoja pisanina nie byłaby potrzebna. Wystarczyłby ten jeden argument. A Ty się obrazisz i go nie podasz?

No to jednak potrafisz znaleźć źródło odpowiednio zmotywowany? Dokładnie jest tak jak czytałeś, ta sama cecha, a dokładniej funkcja została wykorzystana "gdzie indziej" z punktu widzenia linii ewolucyjnej. A z punktu widzenia kreacjonistycznego jest to inteligentne działanie, wykorzystanie już sprawdzonych systemów.
A argumentów jest mnóstwo, nie tylko powyższy.........

taryjel napisał(a):
Nie wiem teraz, czy nie ukończyłeś kursu biologii w podstawówce, czy też udajesz. Zobacz sobie, jak wygląda mózg i serce rekina. Następnie — mózg i serce walenia. A potem — mózg i serce człowieka.
....
Służy. Ale wyraźnie widzimy, że serce walenia jest bardziej podobne do serca innych ssaków, niż do serca jakiejkolwiek ryby. Jest to jedna z obserwacji potwierdzającej, że walenie są ssakami, a nie rybami.

No właśnie! Pomimo różnic nie przeszkadza to delfinowi być zwierzęciem wodnym prawda? Nadal oryginalna funkcja narządów została zachowana i dobrze wykorzystana.

Czy jak Ty, jako wyznawca TE arbitralnie dobierasz jakieś cechy aby udowodnić stawianą w niej tezę, zaraz ma to świadczyć o tym, że nie kończyłeś biologii w podstawówce? Zawsze musisz się zniżać do takich argumentów? To świadczy bardziej o Twojej niskiej samocenie i braku wiary we własne teorie.

Analogicznie..... co za różnica jak paliwo jest doprowadzane do silnika..... taka czy inna pompa lub kilka pomp, taki czy inny system doprowadzania, ze sterownikiem pompy i bez sterownika, z regulacją lub bez, z takim filtrem czy innym, z jedno punktowym wtryskiem lub wielo...... itd. - wszystko albo dostosowane do środowiska (łodzie, samoloty, samochody), do osiągów, do odmiennej konstrukcji, itd., w zależności od potrzeby/celu/przeznaczenia.....
Ale funkcja osiągnięta - system pompowanie paliwa. Analogicznie z sercem u ryb i delfina........
Od razu widać jak również różnice(różnorodność) może świadczyć o Stwórcy(konstruktorze) i inteligentnym projekcie. Twój problem podobieństw i różnic wielokrotnie wyjaśniony...... masz przed oczami ale nie widzisz, masz prawo być ślepym.....

taryjel napisał(a):
Czyli znowu — wystarczy że zignorujemy niewygodne dla nas fakty i „kreacjonizm” nie będzie musiał niczego wyjaśniać.

A czy Ty nie ukończyłeś czasem historii w podstawówce? To nie wiesz, że niczego nie trzeba ignorować, tylko wystarczyło zostawić to co już wypracował Linneusz i nie zmieniać tego na bajki o wspólnym przodku jak to zrobili ewolucjoniści ze swoim nowym pomysłem(poglądem)?

Kreacjonizm świetnie się miał dopóki ewolucjoniści nie zaczęli zmieniać i wrzucać do kreacjonistycznych wyjaśnień swoich kłamstw.

taryjel napisał(a):
Powtarzam — jeśli jakiegoś Twojego pytania nie zauważyłem, to zwróć mi na nie uwagę. Twoje posty są długie, jest w nich dużo niepotrzebnej treści. Można łatwo przeoczyć konkrety.

No to jesteśmy w impasie, robi się zabawnie, bo ja widzę dokładnie to samo - czyli pełno niepotrzebnej treści w twoich wypowiedziach i mnóstwo bezwartościowych komentarzy bo w kontekście opinii.
A jak już się pofatygujesz o jakieś wyjaśnienie to wstawki w stylu "przecież mamy polatuchy"..... jest co najwyżej jakimś "hasłem" rzuconym w eter, w najlepszym wypadku tezą, ale to nawet "nie stało" obok wyjaśnienia, do tego trzeba dłuższych wypowiedzi.

taryjel napisał(a):
Ewolucjonizm wcale tego faktu nie ignoruje. Bo czemu miałby ignorować?

A kreacjonizm nie ignoruje, że serce walenia jest bardziej podobne do innych ssaków, bo czemu miałby to ignorować?

taryjel napisał(a):
Oczywiście, że delfin jest zwierzęciem wodnym. Po prostu „zwierzęta wodne” nie są kladem.

I nawet nie muszą, w kontekście "Czy człowiek to małpa?" nie tylko TE ze swoimi założeniami ma coś na ten temat do powiedzenia.

taryjel napisał(a):
Uwaga uwaga! Zdaniem Przeemka logika wynika z obserwacji. Naprawdę nie mam pojęcia, czy Przeemek zgrywa teraz głupka, pisze bezmyślnie byle co, czy może jeszcze zachodzi trzecia ewentualność…

"Uwagi" trzeba zgłaszać w odpowiednim dziale tego forum, a nie zaśmiecać wątki. Czy Ty na prawdę zgrywasz już głupka i bezmyślnie mylą ci się wątki, czy nie potrafisz zrozumieć tak prostych zasad? A może jest trzecia ewentualność.....

taryjel napisał(a):
Ale wspomniane w tym wątku ograniczenia nie są systemami bezpieczeństwa. Przeciwnie — nieoptymalny przebieg niektórych nerwów sprawia, że wzrasta prawdopodobieństwo ich uszkodzenia.

Żeby w ogóle potrafić wskazać optymalne rozwiązanie trzeba znać przeznaczenie i cel konstrukcji/projektu, a nie działać na ślepo lub kierować się tylko jednym lub wybiórczym czynnikiem jak "prawdopodobieństwo uszkodzenia", żadne inteligentne konstrukcje tak nie robią, żadne nie biorą tylko jeden czynnik pod uwagę w pracach nad optymalizacją, czasem trzeba coś poświęcić lub zmniejszyć prawdopodobieństwo by zyskać inną cechę, wszystko zależy od celu - którego ślepa w działaniu ewolucja nie ma i nie zna.

A systemy bezpieczeństwa są idealną analogią wspomnianych w tym wątku ograniczeń w strukturach/projektach. Natomiast niezależnie jak by ten przebieg nerwów chronić od uszkodzenia, nie da się zrobić ich niezniszczalnych, wystarczy tylko odpowiednio większa siła by je uszkodzić lub przebić się przez "optymalniejsze" rozwiązanie, więc konstruktor nie musiał ich tak umieszczać jak sobie To Ty i ewolucja akurat wymyśliła, ale też mógł z punktu widzenia optymalizacji.......

taryjel napisał(a):
Dlaczego bełkot miałby nabrać dla mnie znaczenia?

Analogicznie jak Twoje bezwartościowe opiniowanie miałoby mieć jakieś znaczenie?

taryjel napisał(a):
Nazwanie delfina „rybą” ma sens tylko w jednym przypadku. Jeśli założymy, że „ryby” są kladem, to wtedy wszyscy potomkowie wspólnego przodka wszystkich zwierząt określanych jako „ryby” są rybami. Więc w takim układzie „rybą” jest też delfin. Ale jest też rybą człowiek i bocian. Chyba nie o to Ci chodziło.

W takim rozumowaniu nie ma różnicy między pojęciem „ryba” a „kręgowiec”. Więc chyba lepiej używać teog ostatniego, co?

No i w końcu zaczynasz dostrzegać.... Jak sam piszesz:
"Jeśli założymy, że „ryby” są kladem..." . Czyli wymagasz całkowitej wiary w samą metodę analizy statystycznej, zestawu wybranych(dobranych arbitralnie) cech, integralności tych pomiarów dokonanych przez ewolucjonistów oraz w wyniki końcowe, których nie da się w żaden sposób potwierdzić.....?
A po co lub co nas zmusza aby stosować założenia tylko jednej teorii? Błędnie sugerujesz, bo każde zrozumienie powinno wyraźnie odróżniać obserwowalne fakty od spekulacji w tym wypadku kladystycznej, to jest nawet dość nienaukowe podejście.

taryjel napisał(a):
Owszem. Ale jednak lepiej używać takich nazw, które nie mylą. Możemy nazywać wróbla „gadem”. Ale lepiej użyć określenia „zauropsyd” i zgodzić się, że „gady” nie są kladem.

Można i kreacjonizm używa, też korzystając z systemu Linneusza. Tylko systematyka taka nie musi być wcale obarczona ewolucyjnymi (TE) ograniczeniami lub ramami. Kreacjonizm buduje ją starając się zrozumieć świat z perspektywy biblijnej i szuka związków uwzględniając zarówno czynniki biblijne, jak i biologiczne, aby określić granice baraminów.

taryjel napisał(a):
Tak. Moja siostra jest moim przodkiem, bo jest blisko spokrewniona.

Ale kwestia pierwotna i mój argument odnosił się do przodka nietoperza, czy przodka Twojej siostry?
Więc argument kompletnie chybiony, z czapy wyciągnięty, grasz na jakąś zwłokę? Czy masz problem z logicznymi konkluzjami?
A może masz problem z definicją "spokrewniony"? I dla Ciebie termin ten tylko ogranicza się do rodzeństwa?
To może przypomnę: Encyklopedia PWN https://encyklopedia.pwn.pl/szukaj/pokr ... 4stwo.html
pokrewieństwo: prawo wzajemny stosunek łączący osoby pochodzące od wspólnego przodka;

Jak widać twoje posty są krótkie i pełne bezwartościowych "odzywek". "Palisz gł...." tam gdzie Ci pasuje i tak ciągniemy ten nonsens... bo widać jak na dłoni, że na pewno nie chcesz dojść do żadnego konsensusu, szukasz fałszywych argumentów by zwodzić czytelników.....

taryjel napisał(a):
Jeżeli DNA jest kodem źródłowym, to co jest kodem wynikowym?

To co starasz się zrobić, to sprowadzić kod DNA do poziomu kompletnie dwóch różnych podmiotów/bytów niezależnych od siebie lub całkowicie obcych sobie i się nie rozumiejących.

Ale zapominasz o jednym, mimo że dzisiaj programista używa kodu źródłowego(zrozumiały język dla człowieka) i potrzebuje "translatora" do tego aby kod przetłumaczyć na wynikowy(kod niższego poziomu). To robi to tylko dla ułatwienia, bo to człowiek/programista zaprojektował i zbudował wszystko od podstaw, pierwszy kod był jednocześnie źródłowym i wynikowym, pierwsze programy zawierały ten sam język co używały maszyny, człowiek pisał program bit po bicie - najpierw sterując ręcznie napięciem, a potem coraz bardziej ułatwiając i automatyzując proces, aż do wyższego poziomu. Człowiek sam był kreatorem/stwórcą całego systemu, łącznie z maszynami które nauczył wykorzystywać ten język(binarny) od samego początku.

Wiec analogicznie DNA może być jednym i drugim jednocześnie, bo nie potrzebuje dodatkowego tłumaczenia do procesu odczytu, nie potrzebuje tłumaczyć jednego języka na inny język aby ten mógł być potem odczytany. Potrzebuje odszyfrować kod, a to dwie różne rzeczy. Bo nie jesteś w stanie nic odszyfrować jak nie znasz języka w którym ten szyfr/kod został zapisany ani systemu w tym języku jakim został ten kod zaszyfrowany. A przykładowe rybosomy są idealnym przedstawicielem dostosowanego deszyfratora, czyli dostosowane do "znanego języka", czyli systemu kodowania trypletowego.
Wszystko, zarówno kod DNA, jak i atomy i komórki (maszyny) które na nim pracują - zaprojektował i zbudował Stwórca, jak w analogi informatycznej zbudował człowiek.

taryjel napisał(a):
Gdyż? Dlaczego powtarzasz w kółko, że Teoria Ewolucji nie ma racji, ale nijak nie próbujesz tej tezy uzasadnić?

To, że stwierdzisz coś swoją opinią, nie znaczy wcale, że tak było - bo wartość takich opinii można łatwo ocenić, jak na przykładzie wypowiedzi o "pokrewieństwach" powyżej.
Ilość argumentów i przykładów jakie podałem w poprzednich postach jest więcej niż wystarczająca aby wykazać, że TE wcale nie musi mieć racji. To, że będziesz powtarzał w kółko, że nic nie uzasadniłem, nie znaczy w cale że rzeczywiście tak było......

taryjel napisał(a):
W prosty sposób — dotychczas jedynym sensownym wyjaśnieniem takiego układu cech jest ewolucja. Organizmy pochodzące od wspólnego przodka są podobne do siebie, nawet jeśli zajmują różne nisze ekologiczne.

Najbardziej sensownym wyjaśnieniem jest wspólny Stwórca, Bóg stworzył człowieka z prochu ziemi a następie tchnął w niego tchnienie życia, dał mu płody ziemi na pokarm a później czytamy, że i zwierzęta. Dzięki podobnemu składu atomów, minerałów itd., człowiek może spożywać pokarmy różnego rodzaju. Podobnie twórca pakietu Microsoft gdy tworzył Worda, Excela, PowerPointa, Viso itd., nie potrzebował tworzyć całkowicie nowego kodu dla każdego z pod produktów, Pewna część kodu została wykorzystana dla każdego z nich. Z drugiej strony każdy z tych programów mimo wielu podobieństw jest unikalny i może korzystać wzajemnie z różnych funkcji.

taryjel napisał(a):
Proszę bardzo zatem wejść na stronę Ikea i posortować znajdujące się tam sztućce w klady. I wykazać, że zawsze sztućce w jednym kladzie są bardziej podobne do siebie, niż do sztućców w innych kladach. Skoro można, to nie będzie to dla Ciebie problemem.

To proste...... Stwórca ich wykorzystał kod, zrobił projekt i wykorzystał dostępne materiały dla każdego z nich, ale tworząc oddzielne taksony/rodzaje/gatunki.

Na przykład.......
- Jako "Królestwo" wykorzystał kod czyli z "materiału genetycznego" wykorzystał atomy i stworzył cząsteczki, no i zaczynając od np. żelaza, chromu, niklu, drewna, lub kilku na raz plastiku(tworzywa sztuczne) tworzył dalej.......
- Następnie podzielił na dwie duże "rodziny taksonomiczne": sztućce plastikowe i metalowe.
- Następnie "plastikowe" podzielił na "pod-rodziny": Zestawy urodzinowe, zestawy wielorazowego użytku, jednorazowe, podzielił na małe i duże, podzielił ze względu na kolor, itd.
- A metalowe podzielił na "pod-rodziny": "stal nierdzewna" , "metalowe" , "Polepszane", "standardowa stal", "sztućce mieszane"
- I dalej stworzył dalsze "pod-rodziny": Zestawy ozdobne, zestawy szlachetne, zestawy kuchenne, restauracyjne, do użytku przemysłowego, podzielił na mieszane z drewnem i na mieszane z tworzywem sztucznym, dla dzieci.

Wszystkie rozgałęziają się od pierwotnego rodzaju "plastik/tworzywo" i "metalowe", te od wspólnego surowca, a surowiec od atomów/cząsteczek, a te od projektu i zaprogramowanego kodu/stworzenia planu budowy do "poskładnia" tych atomów w konkretne konstrukcje.

Ostateczne stworzył między innymi "gatunki": widelec i łyżka plastikowy mały duży, widelec ze stali nierdzewnej mały i duży, widelec z rączką drewnianą, z plastikową, widelec lub ze wzorami "takimi i takimi", widelec "takiego i takiego" koloru, widelec wygięty,....itd.

Nie sposób wymienić całego "drzewa genealogicznego", bo Stwórcę ogranicza tylko wyobraźnia, ale sens już widać?

Każdy "gatunek" sztućca oczywiście też i trochę się różni, ale też i ma podobieństwa. Ma też niedoskonałości - analogia nerwów biegnących "nie optymalnie" - np. stal za szybko rdzewieje, to zastosowano cynkowanie w ramach optymalizacji, bo te wersje nie wyszły(zmutowały) z "rodziny" stali nierdzewnych, można też stosować domieszki - hybrydyzację - aby uodpornić na utlenianie się lub złamania........ Wszystko inteligentnie zaprojektowane, przemyślane, ma swój cel........

"You name it" - można tak w nieskończoność tworzyć/projektować nowe gatunki i rodzaje.......

taryjel napisał(a):
I dalej zdarta płyta — wyjaśnianie podobieństw, ale ignorowanie różnic.

Kreacjoniści przynajmniej potrafią zrozumieć i analizować "waszą" Teorię Ewolucji, a Ty wolisz ograniczyć się do jednej teorii, więc nic nie rozumiesz lub celowo ignorujesz... masz prawo. Mimo, że od początku podałem już co najmniej z 10 źródeł na ten temat, raz nawet zadeklarowałeś "ok przeczytam" i mnóstwo wyjaśnień, ba.... każdy sam może zrobić własny "research" na ten temat, materiałów nie brakuje, wystarczą tylko chęci........


Wt sty 25, 2022 22:24
Zobacz profil
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Nie wiem po co kreacjoniści chcą za wszelką siłę wpisać tezę kreacjonizmu jako naukę? Wystarczy dowieść ze ewolucja nie zachodzi i jest wiarą jak kreacjonizm. Który jest tezą równie wartościową. Jak ktoś chce się wierzyć w jedno albo drugie to niech se wierzy

Osobiście, jak wiele razy mówiłem. Mógłbym przyjac pewną formę transformizmu lub tezę o ujawnianiu się ukrytej potencji w materii, jako nie sprzeczne z chrześcijaństwem. Natomiast TE odrzucam jako sprzeczną z Biblią i z nauką Kościoła (patrz. Sobór Trydencki, Humani Generis, Orzeczenie Synodu w Koloni 1860 roku czy Soboru we Vienne)


Wt sty 25, 2022 23:26

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Po przeczytaniu Twojego posta, Przeemku, utwierdzam się w przekonaniu, że w ogóle nie czytasz tego, co piszę. A jak czytasz, to celowo interpretujesz pokracznie.
Cytuj:
No i kolejny raz pokazujesz brak jakiekolwiek wartości w swoich opiniach......... dlatego są to takie krótkie wypowiedzi. Twoja wiedza ogranicza się co najwyżej do biologii skoro nie wiesz, że motyw Stwórcy jest dobrze znany na całym świecie, bo przynajmniej w tej chrześcijańskiej części, a podstawowym źródłem takiej wiedzy jest Biblia.
Mówiłem o „motywach Stwórcy” w sensie „motywacji, jaką kieruje się Stwórca”, a nie „motywach literackich w różnych mitologiach”. Jest to oczywiste z kontekstu. Ocena motywacji hipotetycznego Stwórcy jest bowiem bardzo trudna i łatwo popaść w personifikacje.
Cytuj:
No to jednak potrafisz znaleźć źródło odpowiednio zmotywowany? Dokładnie jest tak jak czytałeś, ta sama cecha, a dokładniej funkcja została wykorzystana "gdzie indziej" z punktu widzenia linii ewolucyjnej.
Proszę o przykład takiej sytuacji, a nie o powtórzenie, że taka zachodzi.
Cytuj:
A argumentów jest mnóstwo, nie tylko powyższy.........
Argumentów jest mnóstwo, ale Ty nie potrafisz podać nawet tego jednego.
Cytuj:
No właśnie! Pomimo różnic nie przeszkadza to delfinowi być zwierzęciem wodnym prawda?
A czy ja mówię, że przeszkadza? Nie masz odpowiedzi na moje pytanie, dlatego wmawiasz mi jakieś poglądy, których nie wyrażam. Więc ponawiam pytanie:

W jaki sposób kreacjonizm wyjaśnia podobieństwa między organizmami, które biegną w poprzek ich nisz ekologicznych. Tzn – dlaczego waleń, słoń i nietoperz są do siebie bardziej podobne, niż waleń do homara, a nietoperz do owada. Mimo że waleń żyje w wodzie, a nietoperz fruwa.

Cytuj:
Od razu widać jak również różnice(różnorodność) może świadczyć o Stwórcy(konstruktorze) i inteligentnym projekcie.
W jaki sposób konkretnie? Dlaczego Stwórca miałby się zdecydować na akurat taki (kladystyczny) rozkład tych rozwiązań, a nie inny (zgodny z niszą ekologiczną, całkowicie losowy, czy jeszcze inny)
Cytuj:
To nie wiesz, że niczego nie trzeba ignorować, tylko wystarczyło zostawić to co już wypracował Linneusz
„Zostawienie tego, co wypracował Linneusz” oznacza, że np. ignorujemy fakt podobieństwa biochemicznego między zwierzętami a grzybami i na siłę uważamy grzyby za rośliny, mimo że organizmy te znacznie bardziej przypominają zwierzęta.
Cytuj:
A kreacjonizm nie ignoruje, że serce walenia jest bardziej podobne do innych ssaków, bo czemu miałby to ignorować?
Bo nie potrafi tego wyjaśnić. Ale jak potrafi, to proszę — niech wyjaśni.
Cytuj:
"Uwagi" trzeba zgłaszać w odpowiednim dziale tego forum, a nie zaśmiecać wątki.
Dla każdej Twoje kretyńskiej tezy mam tworzyć wątek w „odpowiednim dziale”? Zwróciłem tutaj uwagę, że logika nie wynika z obserwacji. I tyle. Nie jest to uwaga do moderacji. Nie jest to uwaga personalna. Jest to komentarz do konkretnej Twojej wypowiedzi.
Cytuj:
Żeby w ogóle potrafić wskazać optymalne rozwiązanie trzeba znać przeznaczenie i cel konstrukcji/projektu
Jakie jest przeznaczenie i cel nerwu krtaniowego wstecznego?

Cytuj:
Analogicznie jak Twoje bezwartościowe opiniowanie miałoby mieć jakieś znaczenie?
Jestem przeciwnikiem pisania w dyskusji opinii prywatnych, ale jeśli takie napisałem — zwróć konkretnie na nie uwagę. Natomiast, mimo wszystko, lepsze są prywatne opinie, niż bełkot.

Dziwi mnie fakt, że gdy zwracam Ci uwagę na nieskładny gramatycznie fragment, Ty zamiast go poprawić, atakujesz mnie.

Cytuj:
"Jeśli założymy, że „ryby” są kladem..." . Czyli wymagasz całkowitej wiary w samą metodę analizy statystycznej, zestawu wybranych(dobranych arbitralnie) cech, integralności tych pomiarów dokonanych przez ewolucjonistów oraz w wyniki końcowe, których nie da się w żaden sposób potwierdzić.....?
Nie zrozumiałeś. Chodzi wyłącznie o nazewnictwo. O to, czy pojęcie „ryby” jest ścisłe biologicznie, czy arbitralne. Jeśli jest ścisłe biologicznie — to wszystkie kręgowce są „rybami”. Niczego to jednak nie zmienia w faktach, które obserwujemy.
Cytuj:
Ale kwestia pierwotna i mój argument odnosił się do przodka nietoperza, czy przodka Twojej siostry?
Skoro można ten argument przez analogię sprowadzić do absurdu, to widocznie jest on błędny.
Cytuj:
pierwszy kod był jednocześnie źródłowym i wynikowym
Nie może być kod jednocześnie kodem źródłowym i wynikowym. Na to Ci zwróciłem uwagę. Ty jednak brniesz dalej.
Cytuj:
pierwsze programy zawierały ten sam język co używały maszyny, człowiek pisał program bit po bicie - najpierw sterując ręcznie napięciem, a potem coraz bardziej ułatwiając i automatyzując proces, aż do wyższego poziomu. Człowiek sam był kreatorem/stwórcą całego systemu, łącznie z maszynami które nauczył wykorzystywać ten język(binarny) od samego początku.
Oczywiście. I w takich maszynach nie było w ogóle pojęcia „kodu źródłowego”.
Cytuj:
Ilość argumentów i przykładów jakie podałem w poprzednich postach jest więcej niż wystarczająca
Nie liczy się ilość argumentów. Liczy się ich jakość. Gdybyś miał dobry argument przeciwko Teorii Ewolucji, to wystarczyłby jeden. Ty jednak nie masz dobrego argumentu i jesteś tego świadomy. Stąd biorą się Twoje słowotoki, którymi chcesz przykryć brak sensownej argumentacji.
Cytuj:
Najbardziej sensownym wyjaśnieniem jest wspólny Stwórca
Wspólny Stwórca czego, do jasnej Anielki? Wspólny Stwórca kręgowców i osobny wspólny Stwórca stawonogów?
Cytuj:
Dzięki podobnemu składu atomów, minerałów itd.
Czy stawonogi skłądają się z innych atomów, minerałów itd. niż kręgowce?
Cytuj:
może korzystać wzajemnie z różnych funkcji.
Proszę zatem pokazać jedną taką funkcję, która istnieje niezależnie w kilku kladach.
Cytuj:
To proste...... Stwórca ich wykorzystał kod, zrobił projekt i wykorzystał dostępne materiały dla każdego z nich, ale tworząc oddzielne taksony/rodzaje/gatunki.
Jakie jest wyjaśnienie taksonów? Takie, że Stwórca stworzył taksony. Ale czemu Stwórca stworzył taksony? Nie wiadomo. Bo np. dlaczego Ewolucja tworzy taksony — wiemy. Ewolucja nie jest bowiem w stanie tworzyć hybryd między oddalonymi organizmami.
Cytuj:
- Jako "Królestwo" wykorzystał kod czyli z "materiału genetycznego" wykorzystał atomy i stworzył cząsteczki, no i zaczynając od np. żelaza, chromu, niklu, drewna, lub kilku na raz plastiku(tworzywa sztuczne) tworzył dalej.......
- Następnie podzielił na dwie duże "rodziny taksonomiczne": sztućce plastikowe i metalowe.
- Następnie "plastikowe" podzielił na "pod-rodziny": Zestawy urodzinowe, zestawy wielorazowego użytku, jednorazowe, podzielił na małe i duże, podzielił ze względu na kolor, itd.
- A metalowe podzielił na "pod-rodziny": "stal nierdzewna" , "metalowe" , "Polepszane", "standardowa stal", "sztućce mieszane"
- I dalej stworzył dalsze "pod-rodziny": Zestawy ozdobne, zestawy szlachetne, zestawy kuchenne, restauracyjne, do użytku przemysłowego, podzielił na mieszane z drewnem i na mieszane z tworzywem sztucznym, dla dzieci.


No dobra — to jak wyjaśnisz, że plastikowa łyżeczka dla dziecka ma ten sam kształt, co metalowa łyżeczka dla dziecka?
Cytuj:
Stwórcę ogranicza tylko wyobraźnia
Najwyraźniej nie, skoro nie potrafił stworzyć ani jednego organizmu z cechami kilku oddzielnych taksonów.

Quinque napisał(a):
Nie wiem po co kreacjoniści chcą za wszelką siłę wpisać tezę kreacjonizmu jako naukę?
Z kilku przyczyn. Najbardziej oczywistą jest taka, że naukę można wykładać w szkole.

Cytuj:
Wystarczy dowieść ze ewolucja nie zachodzi
Niestety problemem takiego podejścia jest oczywista obserwacja, że ewolucja zachodzi. „Kreacjonistom” pozostaje zatem sztuczny podział na „mikroewolucję” i „makroewolucję”.
Cytuj:
Który jest tezą równie wartościową.
W zasadzie nie ma różnicy, czy zrobimy tak, czy siak. Tzn. czy z „kreacjonizmu” zrobimy naukę, czy wmówimy ludziom, że Teoria Ewolucji to nie nauka. Celem jest to, co mówisz — stworzenie systemu, w którym prawda jest tak samo wartościowa, jak oczywiste kłamstwo. W takim systemie ludzie odrzucają bowiem krytyczne myślenie i wierzą w to, co im się poda do wierzenia.
Cytuj:
Natomiast TE odrzucam jako sprzeczną z Biblią i z nauką Kościoła
Dziękuję za szczere wyznanie i proszę, żebyś w tej szczerości pozostał. Skoro odrzucasz TE na gruncie ideologicznym, a nie naukowym, czy empirycznym, to nie opowiadaj baśni, że potencjalnie istnieje jakaś obserwacja, która by Cię do tej teorii przekonała. Bo dobrze widzisz, że to marnowanie czasu.


Śr sty 26, 2022 7:57
Zobacz profil
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Wielokrotnie zostało ci napisane byś przedstawił mi ewolucję na żywo. Skoro nie potrafisz tego zrobić to nie mój problem


Śr sty 26, 2022 10:44
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Czy człowiek to małpa?
@Quinque
Na żywo, czyli spotkanie w realu i przeprowadzenie doświadczenia? Na żywo, to przy pomocy YT? Czy na żywo, to napisanie książki, bo ewolucja przebiega od początku świata i nie da się tego przedstawić w ciągu krótkiego filmiku.
Nie interesuje Ciebie nauka, co wielokrotnie powtarzałeś, więc domaganie się dowodu na żywo jest co najmniej śmieszne. Proszę zaprzestać prowokacji. Tak, Twoje domaganie sie dowodów na żywo jest prowokacją, trollingiem i jako takie podlega regulaminowi. I przypomnę naszą umowę, kiedy chciałeś wrócić na forum (przypomniałam Tobie na pw, ale nie raczyłeś odebrać). Nie przestrzegasz jej.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Śr sty 26, 2022 11:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 854 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 57  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL