Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn cze 17, 2024 17:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 149 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna strona
 NAUKA czy WIARA? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1679
Post Re: NAUKA czy WIARA?
Jerzy_67, adwentyści, to adwentyści, wyliczali, wyliczali i nic z tego nie wyszło. Doznali Wielkiego Rozczarowania, podobnie jak Ś.J. Po tej klapie z powtórnym przyjściem Jezusa, chcieli wyjść z twarzą i zaczęli, jak piszą doznawać Wielkiego przebudzenia (i to chyba ze dwa razy). Zmienili nazwę, by nie nieść tego piętna niespełnionej wyliczanki. Ale to tak, ja np. Kowalski, zmienił nazwisko na Nowak i mówi, że z Kowalskim nie ma nic wspólnego, no może imię, którego zapomniał zmienić.
PS
Adwentystą się jest, czy bywa?


Pn maja 27, 2024 7:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2173
Post Re: NAUKA czy WIARA?
george45 napisał(a):
Adwentystą się jest, czy bywa?
To tylko nazwa; jeśli nie odróżniasz jednak tej samej nazwy raz odniesionej do tych, co się rozczarowali, bo się nie doczekali (ruch Millera), a drugi raz do tych, co niczego nie wyznaczali (KADS od 1863 r.), to ja nic na Twoje niezrozumienie nie poradzę!...

A co do samej przykrej dla ducha sytuacji rozczarowania, to przypomnij sobie, jak się czuli najbliżsi Jezusowi ludzie, gdy Jego ukrzyżowano, a gdy zmartwychwstał, to dalej trwali w rozczarowaniu i niewierze (cytuję tylko po jednym wersecie; czytaj kontekst):
    Łk 24,21 PAU
    (21) A my mieliśmy nadzieję, że to On wyzwoli Izraela. Tymczasem upływa już trzeci dzień od tego wydarzenia.

    Mk 16,14 PAU
    (14) Wreszcie ukazał się Jedenastu, gdy byli za stołem, i wyrzucał im brak wiary i zatwardziałość serca, bo nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego.

No, niestety, ale rozczarowania się zdarzają wierzącym ludziom (oczywiście Tobie nie, więc możesz źdźbło w oku innych widzieć)...

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pn maja 27, 2024 8:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1679
Post Re: NAUKA czy WIARA?
Jerzy_67 napisał(a):
No, niestety, ale rozczarowania się zdarzają wierzącym ludziom.
Fakt, wierzący adwentyści doświadczyli i doświadczają wiele Wielkich rozczarowań. Szkoda tylko, że nie dane jest im doświadczyć choćby nawet najmniejszych przebudzeń.
PS
Jerzy_67, nie myślałeś sięgnąć do innych źródeł, poszerzyć swoje horyzonty, zamienić wodę w soczek winogronowy, a nie w wino, które otumania (a może odwrotnie?). To ścieżka do przebudzenia. Inaczej będziesz nadal szedł drogą Wielkich rozczarowań


Pn maja 27, 2024 12:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 2173
Post Re: NAUKA czy WIARA?
george45 napisał(a):
PS
Jerzy_67, nie myślałeś sięgnąć do innych źródeł, poszerzyć swoje horyzonty, zamienić wodę w soczek winogronowy, a nie w wino, które otumania (a może odwrotnie?). To ścieżka do przebudzenia. Inaczej będziesz nadal szedł drogą Wielkich rozczarowań
O, czyżbyś mnie "nawracać" chciał na drogę, którą Ty podążasz?...
Odpowiem Ci używają tego PS jako skrótu, ale po wstawieniu literki "i" odczytam go tak:
PiS = przestań i spadaj

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pn maja 27, 2024 14:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1679
Post Re: NAUKA czy WIARA?
Jerzy_67 napisał(a):
przestań i spadaj
To jakiś nowe oficjalne pozdrowienie kościoła Adwentystów Dnia Siódmego? Jerzy_67, jeśli to ma być to Wielkie przebudzenie, to może podrzem jeszcze troszeczkę.


Pn maja 27, 2024 19:26
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 310
Post Re: NAUKA czy WIARA?
george45 napisał(a):
Jerzy_67 napisał(a):
przestań i spadaj
To jakiś nowe oficjalne pozdrowienie kościoła Adwentystów Dnia Siódmego? (...)


Fanatycy wszystkich religii zaimpregnowani sa na to co JEST.
Twoje slowa, george45, splywaja po Jerzym-67 jak woda po kaczce.
Jerzy-67 nie przyszedl tu dyskutowac, lecz nauczac wg okreslonego programu.
Poza tym nie ma poczucia humoru i brakuje mu totalnie charyzmy, bo nie pisze "z obfitosci serca".
Najlepszym partnerem do rozmowy dla kogos takiego jest Chat GPT.
Swiat i jego najblizsza przyszlosc skazane sa na takich ludzi jak Jerzy-67, niestety.
"Caly swiat lezy w mocy niegodziwca" i dopoki nie "przeminie", klamstwo i niewola duchowa beda w nim dominowac.


Pn maja 27, 2024 20:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1679
Post Re: NAUKA czy WIARA?
viona napisał(a):
nie ma poczucia humoru i brakuje mu totalnie charyzmy
Niegodziwiec, bez poczucia humoru, bez charyzmy … Człowiek takim się rodzi czy jest w ten sposób kształtowany?
Obserwując małe dzieci, nie widzę w nich nieuczciwości, braku poczucia humoru, kłamstwa, każde z nich jest obdarowane charyzmą, osobistymi cechami czyniącymi je wyjątkowym. Nie jest wyznawcą żadnej religii, nie wierzy w żadnego boga. Jest zachwycone otaczającym go światem.
Jest w królestwie bożym. Widział to również Jezus, mówiąc, że do nich należy królestwo boże i do tych którzy staną się tacy jak dzieci.
Kto pozazdrościł tym dzieciom królestwa, zrobił z nich niegodziwców, kłamców, pozbawił poczucia humoru, charyzmy, własnej wartości? Szatan, diabeł, może i tak, ale jaką postać przyjął, kim był mówiąc zostań adwentystą, katolikiem, prawosławnym…, ten się śmieje kto się śmieje ostatni, bądź naśladowcą dziadka, ojca, świętego, Jezusa...


Pn maja 27, 2024 23:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1573
Post Re: NAUKA czy WIARA?
Co za hocki-klocki..
Dziecięca ufność, to o to chodziło Jezusowi."Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego" Mk.10,15 Słowo kluczowe-PRZYJĄĆ(a jednak, zaufać i przyjąć coś z zewnątrz)
I jeszcze jedno, etykiety zabijają(ducha, kreatywność) używającego ich również. Jedni są tożsami z całym wszechświatem, energiami inni z Bogiem, ważne by zbyt łatwo nie osądzać cudzych decyzji i działań bo za wieloma z nich stoi wiele osobistych zmagań i "ostrych walk", uszanujmy to.
Każdy ma prawo żyć jak chce, tak jak dla siebie wybrał.

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Wt maja 28, 2024 8:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35
Posty: 151
Post Re: NAUKA czy WIARA?
Swołocz napisał(a):
Nauka ma pewne osiągnięcia w poznaniu świata, w tym człowieka. Niestety, nauka nie powie Ci czegoś najważniejszego w Twoim życiu: po co jesteś, jaki Twoje życie ma sens, jakie jest Twoje miejsce w świecie, jaki jest cel Twojej egzystencji.

Człowiek potrzebuje zarysowania ogólnej sytuacji, w jakiej się znajduje, potrzebuje szeregu odpowiedzi na powyższe pytania - których to odpowiedzi nauka nie jest w stanie mu zaoferować.

Sytuacja człowieka, jeśli nie zna on odpowiedzi na powyższe pytania, może być tragiczna. Niewiedza, czym jest moje życie - to bardzo smutny stan.

Oczywiście, nie można wykluczyć, że jestem tylko zbiorem komórek, atomów, procesów, powstałych w drodze ewolucji - które to atomy rozpadną się kiedyś, a moja świadomość wskutek tego całkowicie zaginie. Wiara jednak jest dla mnie po to, aby wiedzieć, że jest inaczej. Tak, wiara to też wiedza - to pewne bezpośrednie, osobiste doświadczenie, które upewnia mnie w tym, że jest Góra, jest Niebo, które jest źrodłem wszystkiego i które dba o człowieka.


Widzę, że wątek zmierza w kierunku hejtowania adwentystów, wiec nie zgadzam się z powyższą tezą. Nauka, to przede wszystkim filozofia, która daje podstawowe narzędzia zrozumienia - także Słowa Bożego. Warunki fizyczne naszego świata są znane. Można łatwo zrozumieć po co jesteśmy poszerzając swoje horyzonty i po kolei eliminując to, po co nie jesteśmy. Nauka jest nam w stanie zaoferować to i wiele więcej. Wiara natomiast pomaga w tym trwać.
Nie widziałem filmów Jerzego i też nie zamierzam. Nie lubię tracić czasu na coś, co już wiele razy było słabe na YT. Uważam, że jeśli ktoś coś ma do zagajenia, to mógłby przynajmniej to streścić w paru słowach zamiast wrzucać linki do złodziei czasu.


Wt maja 28, 2024 8:47
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1491
Post Re: NAUKA czy WIARA?
@C2H6O
w jaki sposób nauka wyjaśnia nam, po co jesteśmy?

Filozofia to jednak nie nauka. Filozofia bada sferę niepewnych informacji i faktów, jakby "brzegowych" w stosunku do nauki. Gdy w zakresie filozofii coś można uznać za pewne lub za poddawalne metodom naukowym - staje się to częścią nauki.


Wt maja 28, 2024 9:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35
Posty: 151
Post Re: NAUKA czy WIARA?
@Swołocz
Wyjaśniłem już to wyczerpująco.
W drodze jednokrotnego wyjątku rozwinę.
Filozofia jest zaliczana do nauk. Jeden z jej głównych działów - logika jest nauką formalną.
To tyle, jeśli chodzi o kwestie formalne.
Wyjaśnienie jest natomiast już na drodze rozumowania, jeśli komuś chce się w to włożyć trochę wysiłku.
Z biegiem lat każdy tworzy sobie zbiór informacji do czego służy człowiek (co może) i do czego nie powinien służyć (czego nie może).
Można do tego dołożyć informacje np. z Biblii, co może człowiek ze wspomaganiem boskim itp.
Z tego zbioru powstaje z czasem dość dokładny obraz po co jesteśmy. Nasz sens definiują poniekąd nasze możliwości, a ten z kolei cel.
Więc jak już napisałem, odpowiednio użyte narzędzia nauki pozwalają nam na właściwe rozumowanie, a wnioski dają szukane odpowiedzi.


Wt maja 28, 2024 10:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1491
Post Re: NAUKA czy WIARA?
A więc satysfakcjonująca jest dla Ciebie informacja, że człowiek służy do rozmnażania się, przekazania genów itd.? Bo co nauka oprócz tego nam mówi o człowieku?

Czy inaczej: człowiek może się rozmnażać, doświadczać błogostanu seksualnego, może zwiedzać różne kraje, może badać świat, może czytać książki i wiele innych rzeczy może robić. To Cię satysfakcjonuje jeżeli chodzi o to, po co jesteś?

Może weźmy też psychologię? Wg niej człowiek jest powołany do doświadczenia dobrostanu psychicznego - przez umiejętne postępowanie wobec innych ludzi, takie jak umiejętne stawianie granic, asertywności, ale też wyrażanie miłości bądź empatii wobec innych.

Czy taka odpowiedź nauki Cię satysfakcjonuje?


Wt maja 28, 2024 11:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 310
Post Re: NAUKA czy WIARA?
george45 napisał(a):
(...)Niegodziwiec, bez poczucia humoru, bez charyzmy … Człowiek takim się rodzi czy jest w ten sposób kształtowany?


Istota czlowieczenstwa pochodzi z "krainy" ducha, a mowiac jezykiem fizykow kwantowych "z pola nieograniczonych mozliwosci"
Celem i sensem pojawienia sie istoty duchowej (istoty ludzkiej) na ziemi jest poznanie tzw. zla, ktore to poznanie w rzeczywistosci Domu Ojca nie jest mozliwe, jako, ze jest to rzeczywistosc swiatla, zycia, milosci...
Czlowiek nie rodzi sie zly.
Istota duchowa inkarnuje na ziemi, czyli staje sie czlowiekiem ("ubiera sie"w cialo), bo tylko w ciele, ktore wyposazone jest m.in. w uklad nerwowy ("zmysly"), mozliwe jest doswiadczenie wszystkiego, co dualne, a wiec nie tylko "dobra" lecz takze "zla".
"Zlo" powstaje tam, gdzie brakuje swiatla, ktore jest czyms wiecej niz energia, tzn. swiatla, ktore ma jakosc duchową.
Czlowiek, ktorego istota nadal odznacza sie tą jakoscia duchowa, ma mozliwosc uswiadomic sobie sens ziemskiej egzystencji, ale tylko z pomoca Ojca, ktory "wysylając" odpowiedni impuls "budzi" w czlowieku te jego istote duchowa ("narodzenie z ducha"), zobowiazujac ją do niesienia swiatla ducha w "regiony", gdzie tego swiatla brakuje, umozliwiajac jednoczesnie wzrost i rozwoj duchowy "przebudzonego"(nowonarodzonego) w duchu czlowieka.
Do momentu przebudzenia(nowonarodzenia) powstaje w umysle czlowieka nienaturalny obraz siebie samego, ktory nazywamy ego, ktore tworzy "osobe", z ktora nastepnie sie identyfikuje.
Ego to drzemiaca w czlowieku istota boska(duchowa), ktora "śni" swoj sen, ktory my , bladzacy w duchowych ciemnosciach ludzie, nazywamy "naszym zyciem" i jestesmy gotowi zabic w obronie tego domniemanego "zycia", nie zdajac sobie sprawy, ze jestesmy w naszych dzialaniach jak lunatycy.
A wiec, odpowiadajac na twoje pytanie, george45, czlowiek nie rodzi sie jako "niegodziwiec", ani tez jako uosobienie wszelkich cnót (tak jak Jerzy-67 :-D) lecz zapada z braku duchoweg swiatla w otoczeniu w duchowy letarg i zaczyna-jak wszyscy- bladzic, czyli snic swoj sen.
Rzeczywistosc tego snu to matrix, ktory znika jak bańka mydlana po "przebudzeniu"(nowonarodzeniu)

Cytuj:
Obserwując małe dzieci, nie widzę w nich nieuczciwości, braku poczucia humoru, kłamstwa, każde z nich jest obdarowane charyzmą , osobistymi cechami czyniącymi je wyjątkowym. Nie jest wyznawcą żadnej religii, nie wierzy w żadnego boga. Jest zachwycone otaczającym go światem.
Jest w królestwie bożym.


Tak, george45...Dopoki dziecko nie zostanie ululane historia rodziny i jej statusem spolecznym i religijnym, jest ono sobą, czyli tym kim JEST w swojej prawdziwej istocie i w swoim prawdziwym "żywiole", czyli w Krolestwie Bozym.

Cytuj:
Widział to również Jezus, mówiąc, że do nich należy królestwo boże i do tych którzy staną się tacy jak dzieci.


Biblijny Jezus to widzial, poniewaz narodzil sie z ducha, czyli zostal wybudzony z letargu.
Kazdy z ludzi po przebudzeniu duchowym(nowonarodzeniu) przejawia te same zdolnosci i mozliwosci duchowe, ktore przejawial Syn Bozy, o czym takze mozemy przeczytac w Biblii.

Cytuj:
Kto pozazdrościł tym dzieciom królestwa, zrobił z nich niegodziwców, kłamców, pozbawił poczucia humoru, charyzmy, własnej wartości?


Odpowiedzia na pytanie, ktore stawiasz jest objawiona prawda o tym, ze aby uswiadomic sobie "wlasna wartosc" nalezy te wartosc na czas ziemskiego zycia unieruchomic i poniżyc w materialnym ciele. Trzeba stac sie czlowiekiem tak jak Chrystus stal sie czlowiekiem i trzeba zaznac wszystkiego, co do czlowieczenstwa nalezy w ramach "poznania dobra i zla".

Dzieci boze maja prawo i wolna wole poznania. I nikt ich za to nie bedzie karal.
Biblijne zdanie "kara za grzech jest smierc" znaczy tylko tyle, ze wlasnie w ramach poznania trzeba doswiadczyc rowniez smierci ciala, ktora w zadnym razie nie dotyczy ducha, czyli prawdziwej istoty czlowieczenstwa.

Doswiadczenie ograniczonego narodzinami i smiercia ciala zycia na ziemi, wraz ze wszystkimi jego aspektami, jest waznym etapem rozwoju dzieci bozych.
Celem tego rozwoju jest jednosc duchowa z Ojcem na "wyżynach niebieskich".

Nikt zyjacy swiadomie w prawdzie nie "zazdrosci" ani nie "przeklina" dzieci bozych podczas tej niesamowitej przeprawy przez szkole zycia na ziemi.

Cytuj:
Szatan, diabeł, może i tak, ale jaką postać przyjął, kim był mówiąc zostań adwentystą, katolikiem, prawosławnym…, ten się śmieje kto się śmieje ostatni, bądź naśladowcą dziadka, ojca, świętego, Jezusa...


George45, "szatan, diabel" to kreatury pograzonego w letargu umyslu, pojawiajace sie tylko i wylacznie w rzeczywistosci matriksa, czyli fikcji wyśnionej przez nieswiadomy, uśpiony umysl.
W matriksie az roi sie od demonow, egregorow, sedziow sprawiedliwych, piekiel, czysccow i bohaterow wiary w to wszystko...

Ale "to wszystko" jest czescia ziemskiej drogi kazdego z nas. Ziemia na zawsze pozostanie najlepszym z mozliwych miejscem "szkolenia" dzieci bozych... do czasu, az "rodzina boza" zdecyduje inaczej :-D


Wt maja 28, 2024 11:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 8:35
Posty: 151
Post Re: NAUKA czy WIARA?
Swołocz napisał(a):
A więc satysfakcjonująca jest dla Ciebie informacja, że człowiek służy do rozmnażania się, przekazania genów itd.? Bo co nauka oprócz tego nam mówi o człowieku?

Czy inaczej: człowiek może się rozmnażać, doświadczać błogostanu seksualnego, może zwiedzać różne kraje, może badać świat, może czytać książki i wiele innych rzeczy może robić. To Cię satysfakcjonuje jeżeli chodzi o to, po co jesteś?

Może weźmy też psychologię? Wg niej człowiek jest powołany do doświadczenia dobrostanu psychicznego - przez umiejętne postępowanie wobec innych ludzi, takie jak umiejętne stawianie granic, asertywności, ale też wyrażanie miłości bądź empatii wobec innych.

Czy taka odpowiedź nauki Cię satysfakcjonuje?

Taka odpowiedź nauki była mi dostępna może gdzieś na początku moich rozważań i tworzenia mojego zbioru informacji.
Obecna jest trochę inna. Jednak bez tego zbioru nawet przy próbie podania chociażby minimum wyjaśnienia i tak Ciebie nie usatysfakcjonuje. W tym przypadku droga, którą należy przejść jest tak samo ważna, jak jej cel.


Wt maja 28, 2024 11:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1573
Post Re: NAUKA czy WIARA?
viona napisał(a):
Istota duchowa inkarnuje na ziemi, czyli staje sie czlowiekiem ("ubiera sie"w cialo), bo tylko w ciele, ktore wyposazone jest m.in. w uklad nerwowy ("zmysly"), mozliwe jest doswiadczenie wszystkiego, co dualne, a wiec nie tylko "dobra" lecz takze "zla".

Awatar :) Nieźle.
viona napisał(a):
Biblijny Jezus to widzial, poniewaz narodzil sie z ducha, czyli zostal wybudzony z letargu.

Dlaczego mieszasz do tego Jezusa? Nie przyjmujesz Jego słów o śmierci, karze ognia, o Jego zmartwychwstaniu to po co używasz Jego imienia i słów które akurat Ci pasują do Twojej własnej prawdy?
viona napisał(a):
Ale "to wszystko" jest czescia ziemskiej drogi kazdego z nas. Ziemia na zawsze pozostanie najlepszym z mozliwych miejscem "szkolenia" dzieci bozych... do czasu, az "rodzina boza" zdecyduje inaczej :-D

Szkoła z internatem? Survival? :-D

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Wt maja 28, 2024 11:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 149 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL