Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 8:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 154 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11
 Wzór na istnienie Boga 
Autor Wiadomość
Post Re: Wzór na istnienie Boga
greg(R) napisał(a):
Przekopałem się przez tonę literatury by móc wyrobić sobie jakiś pogląd na temat ewentualnych nacisków cesarza na soborową decyzję biskupów. I teraz w zależności od źródła (przychylne lub nieprzychylne chrześcijaństwu) autorzy piszą, że takiego nacisku nie było, inni zaś piszą, że Konstantyn zmusił biskupów. Ani jedni, ani drudzy nie piszą skąd mają taką, a nie inną wiedzę.
W zależności o tego, o jakich naciskach mowa, jedni i drudzy mają rację. Konstantyn z pewnością naciskał na uchwalenie jednomyślnego stanowiska, zakończenie sporów. Trudno powiedzieć, co więcej. Według Rufina z Akwilei (Historia Ecclesiastica, ks.X), kiedy zebrali się biskupi ze wszystkich stron, zaczęli, "jak to zwykle bywało", na wyprzódki oskarżać przed cesarzem jeden drugiego, podtykając petycje, obwiniając się wzajemnie o herezje, niecne postępki i tak dalej. Konstantyn ogłosił konkretny dzień, w którym każdy biskup, który ma jakąś sprawę, powinien mu ją przedłożyć na piśmie. I rzeczywiście, zasiadł i przyjmował wszystkie petycje. A kiedy już je zebrał, oznajmił, że nie interesują go spory, po czym nakazał spalenie wszystkich przyniesionych mu dokumentów.


So maja 05, 2012 20:53
Post Re: Wzór na istnienie Boga
akruk napisał(a):
Jedna wielka manipulacja - owszem. Ale ze strony tych, którzy zaprzeczają faktom. Ponieważ rzeczywiście manuskrypty, jakimi dysponujemy, to kopie kopii kopii i z pewnością były wielokrotnie redagowane, a nawet fałszowane ("dostosowywane"). Dlatego bardzo Cię proszę, nie powtarzaj bredni rozpowszechnianych przez ciemnotę, mającą zerowe pojęcie o biblistyce oraz zerowe pojęcie o logice.

Po pierwsze, jeśli przed odkryciem zwojów znad Morza Martwego zidentyfikowano istniejące setki różnic w setkach kopii, to te różnice nie przestaną istnieć tylko z tego powodu, że odkryto jakieś nowe manuskrypty. To oczywiste dla każdego, kto zdołał ukończyć podstawówkę.

Po drugie, jest bezspornym FAKTEM, że istnieją setki kopii, które zawierają nie tylko setki, ale wręcz tysiące odmiennych brzmień! I to dla samego tylko Nowego Testamentu. Bibliści wiedzą o tym od ponad 300 lat.

A pomimo to udało się stworzyć dziesiątki tłumaczeń dla różnych wyznań,
które tak naprawdę niewiele się między sobą różnią..A różnice, które są
to celowe..hmm..nadinterpretacje poszczególnych denominacji, które
zauważam nawet ja, choć ledwo ukończyłam podstawówkę.
No i wiki znowu się myli?
"Co więcej, aby zachować tekst nieskażonym, policzyli oni [masoreci]też wszystkie litery Tory, by ich liczba zgadzała się w kolejnych kopiach. Dokładność masoretów posunięta była do tego stopnia, że jeśli kopista pomylił choćby jeden znak - musiał spalić cały dotychczas zapisany zwój, nawet jeśli zbliżał się już do końca tłumaczenia. Dzięki temu dzisiejsze przekłady Biblii w minimalnym stopniu różnią się od oryginału - przekłady z XX wieku są niemal identyczne z analogicznymi fragmentami zwojów z Qumran, rozbieżności są nieistotne dla treści"
akruk napisał(a):
Po trzecie, zwoje znad Morza Martwego ("zwojów z Qumran") nic nie zmieniają w kwestii wielości wariantów tekstowych Nowego Testamentu, ponieważ... w ogóle nie zawierają ksiąg nowotestamentowych. Ani kanonicznych, ani pozakanonicznych.

Naprawdę? A ja myślałam, że nawet uczeń z podstawówki zauważy,
iż nawiązanie do Qumran to tylko porównanie.


So maja 05, 2012 21:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Wzór na istnienie Boga
Val napisał(a):
Acro- przeczytaj sobie jednak, ponieważ jest tam wyłożone, dlaczego w ogóle żadna komuna nawet chrześcijańska nie ma racji bytu. Jest tam wyłożona idea chrześcijaństwa i pojmowania przez różne dziedziny, przez co kłóci się to z komunizmem w każdej postaci. Po prostu szanują własność prywatną. Nie rozumiem Twojej ignorancji- papież się postarał, wyłożył zasady, a Ty nawet nie raczysz przeczytać, aby dowiedzieć się jakie jest zdanie nt. własności prywatnej w rozumieniu KK :D
No przecież nie zawsze jest potrzeba aby ustosunkowywać się do wszystkiego dzieląc włos na czworo np. liberalizm chrześcijański, komunizm chrześcijański, anarchizm chrześcijański itp.
Nie trzeba do każdego osobno się odnosić- wystarczy poznać stanowisko na kluczowe zagadnienia- jeżeli piszą, że własność prywatną należy uszanować i rozumieć taki i siak, to jest to tak podstawowe pojęcie, że nie wiem po co osobne encykliki- no chyba, że jesteś pasjonatem tworzenia papierologii godnej biurokratów :D i ustosunkowywanie się do wszystkiego osobno z osobnym tytułem, żeby ktoś się nie poczuł urażony, że zamiast do niego po nazwisku to się do narodu całego odzywa, a przecież każdy jest indywiduum :D :D :D

sorki, że z takim opóźnieniem, przeoczyłem tę odpowiedź.

No więc przeczytałem jeszcze raz i widzę tam ciągle krytykę bolszewizmu i materializmu. Test może być trochę mylący, bo pisząc w encyklice "komunizm" widać rozumienie "komunizm sowiecki" (wynika z wyjaśnień, np komunizm jest zły, bo materializm jest be, a przecież komunizm nie musi mieć podbudowy materialistycznej) Komunizm nie jest tożsamy z jednym czy drugim, tak jak inkwizycja nie jest tożsama z chrześcijaństwem.

No i przypominam, że kilkaset lat w Ameryce Płd funkcjonowały komuny katolickie. Nie był to ruch bynajmniej marginalny, bo trwał bardzo długo, komuny działały na obszarze większym od Europy, tworzyły całe państwa, a prowadzili je... Jezuici. O potępieniu nic nie słychać.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


N maja 06, 2012 9:55
Zobacz profil
Post Re: Wzór na istnienie Boga
MARIEL napisał(a):
pomimo to udało się stworzyć dziesiątki tłumaczeń dla różnych wyznań,
które tak naprawdę niewiele się między sobą różnią..A różnice, które są to celowe..hmm..nadinterpretacje poszczególnych denominacji, które
zauważam nawet ja, choć ledwo ukończyłam podstawówkę.
No i wiki znowu się myli?
"[...]Co więcej, aby zachować tekst nieskażonym, policzyli oni [masoreci]też wszystkie litery Tory, by ich liczba zgadzała się w kolejnych kopiach. Dokładność masoretów posunięta była do tego stopnia, że jeśli kopista pomylił choćby jeden znak - musiał spalić cały dotychczas zapisany zwój, nawet jeśli zbliżał się już do końca tłumaczenia. Dzięki temu dzisiejsze przekłady Biblii w minimalnym stopniu różnią się od oryginału - przekłady z XX wieku są niemal identyczne z analogicznymi fragmentami zwojów z Qumran, rozbieżności są nieistotne dla treści"

Ponieważ nasza rozmowa znacznie odbiega od głównego tematu wątku, pozwoliłem sobie przenieść ją (w taki sposób, jaki mogę, nie będąc moderatorem) do Działu "Biblia":
viewtopic.php?f=1&t=31332&start=0 - O manuskryptach, Qumran i polskiej Wikipedii
gdzie zamieściłem również moją odpowiedź. Mam nadzieję, że sposób, w jaki to zrobiłem, nie budzi Twoich sprzeciwów. Będę wdzięczny za kontynuowanie w tamtym, nowym wątku.


N maja 06, 2012 12:11
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 154 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL