Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 02, 2025 22:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Teleportacja 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So sty 20, 2007 11:25
Posty: 107
Lokalizacja: Wrocław
Post Teleportacja
Ostatnio coraz więcej mówi się o możliwości "teleportacji". Naukowcom już dawno udało się teleportować pojedyncze fotony, a ostatnio nawet atom (oczywiście, na znikomą odległość...).

Może wyjaśnię.

Nie polega to na przenoszeniu materii w inne miejsce, lecz na zamienieniu jej w energię i przeniesieniu informacji o niej w inne miejsce oraz odtworzeniu jej w tymże. A zatem: zniszczenie i ponowne powołanie, takiej samej, ale nie tej samej- z innego materiału. Więcej tutaj. Parę lat temu pisała o tym zdaje się również gazeta wyborcza.
Odkrycia te nazwijmy tutaj umownie "teleportacją informatyczną", z racji przenoszenia informacji, niczym plików w komputerze, a w przeciwieństwie do "teleportacji fizycznej", którą karmią nas dzieła fantastyki naukowej, a polegającej na rzeczywistym przeniesieniu materii, bezz zmieniania jej stanu.

Na pierwszy rzut oka coś wspaniałego: ostateczne przełamanie bariery przestrzeni. Wreszcie uda się skolonizować inne planety! Problemy transportu i komunikacji znikną już na zawsze!

Wielki triumf nauki.

Czyżby?

Jak podano w powyższym artykule, problem teleportacji istot żywych, jako niezwykle złożonych struktur, z pewnością długo nie zostanie rozwiązany- kto wie, czyli nie nigdy.
Ale wątpliwość wzbudza nie tylko formalna kwestia potencji naukowo-technologicznej. Nasi potomkowie, jeśli Bóg pozwoli, staną przed dylematem moralnym, filozoficznym i teologicznym: czy teleportacja człowieka jest dopuszczalna? Co się z nim stanie?
Zabić, aby wskrzesić. Taki sam, ale nie ten sam.

W dzisiejszych czasach obserwujemy nieraz sytuacje podobne: wielu nie daje pochować po śmierci swych ciał. Każą się zamrażać w nadziei, że kiedyś nauka ich wskrzesi. Klonowanie ludzi również zagadnieniami wydaje się tutaj zbliżać. Ludzie naiwnie myślą, że gdy stworzą sobie klona, przedłużą sobie samym życie. Demencja ta zdaje się płynąć z instynktu i potwierdzać hipotezę "samolubnego genu", choć to inny temat.

Wydaje mi się, że unicestwienie człowieka, nawet za cenę powołania do życia takiego samego, o tych samych wydarzeniach zapisanych w pamięci (których wszakże nie przeżył) oraz tym samym charakterze jest jednak niedopuszczalne. Sam nigdy bym się temu nie poddał. Uważam, że należy czekać, aż naukowcy odkryją możność fizycznej, a nie informatycznej teleportacji.

Problemy do dyskusji:
1. Możliwość teleportacji informatycznej istot żywych
2. Istnienie teleportacji fizycznej
3. Czy teleportacja informatyczna jest uśmierceniem?
4. Moralność w teleportacji informatycznej
5. Cechy człowieka teleportowanego
6. Pozostałe korzyści i zagrożenia
7. Pozostałe problemy filozoficzne (świadomość, psychika) i teologiczne (kwestia duszy, kosmologia)

_________________
"O przyjdź do mnie, mój Jezu, złóż najświętszą głowę!
Przyjdź! - na przyjęcie Twoje serce me gotowe!
Jak na miękkim kobiercu
Wypoczniesz w moim sercu
Ono jest Twoje!"


Cz lip 26, 2007 15:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Ja równiez bał bym sie unicestwienia by sie teleportowac ,ale bądzmy przy nadziei ,może niedługo nauka wymysli teleportacje bez unicestwiania ,wowczas z chęcią teleportował bym sie na odległosć 2000 lat świetlnych aby spojżec na ziemie przez ogromny teleskop i zobaczył bym czasy w których zył Jezus .Mógłbym Go odnależć i przekonać sie czy rzeczywiscie umarł taką smiercią jak to pisze w Biblii.


Cz lip 26, 2007 15:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
7. Pozostałe problemy filozoficzne (świadomość, psychika) i teologiczne (kwestia duszy, kosmologia)

To ciekawa kwestia bo sprowadza się do tego czy Bóg zaakceptowałby teleportacje czy po teleportacji człowiek dostałby tą samą dusze, nową czy może żadnej choć w praktyce to bez znaczenia bo i tak nie moglibyśmy tego sprawdzić przynajmniej nie za życia...


Cz lip 26, 2007 16:01
Zobacz profil
Post 
No napisał(a):
Cytuj:
7. Pozostałe problemy filozoficzne (świadomość, psychika) i teologiczne (kwestia duszy, kosmologia)

To ciekawa kwestia bo sprowadza się do tego czy Bóg zaakceptowałby teleportacje czy po teleportacji człowiek dostałby tą samą dusze, nową czy może żadnej choć w praktyce to bez znaczenia bo i tak nie moglibyśmy tego sprawdzić przynajmniej nie za życia...


Dlaczego zakładacie ze dusza jest czymś oddzielnym od materii? Nie lepiej założyć że człowiek jest duszą? Według mnie cały świat działa na zasadzie matrixu czyli w momencie śmierci następuje transformacja świata materialnego w świat energetyczny.


Cz lip 26, 2007 16:36

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Dlaczego zakładacie ze dusza jest czymś oddzielnym od materii? Nie lepiej założyć że człowiek jest duszą?

Człowiek jest człowiekiem ale można sobie zakładać różne rzeczy...


Cz lip 26, 2007 18:30
Zobacz profil
Post 
No napisał(a):
Człowiek jest człowiekiem ale można sobie zakładać różne rzeczy...


Skoro Bóg jest wszechmocny to może on być pod postacią człowieka. Troche to dziwnie wygląda z jednej strony jesteś człowiekiem a z drugiej posiadasz ciało Boga. Co z tego wynika, kim jest człowiek?


Cz lip 26, 2007 21:45

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
To jest temat o teleportacji, a nie o antropologii


Pt lip 27, 2007 11:08
Zobacz profil
Post 
Teoretycznie, teleportacja to odtworzenie w innym miejscu identycznego stanu materii. Nie jest powiedziane, że materię pierwotną trzeba unicestwić :-) Czyli to samo co klonowanie.
No można by tutaj mówić że dusza się dzieli i biegnie do swojego klona, lub biegnie za teleportowaną osobą :-), ci co wierzą niech sobie to jakoś tłumaczą.

Oczywiście wg mnie z teleportowaniem będzie problem.
Nawet jeżeli uda się odtworzyć w innym miejscu identyczny stan materii, to nie wystarczy. Mózg, ciało, to materia i chemia. Jednak nie zapominajmy o elektryczności, którą mózg cały czas operuje.
Moim zdaniem teleportowany człowiek miałby po teleportacji problemy z głową.

To tak jak byśmy chcieli uruchomić komputer z uruchomioną grą. Komputer by się teleportował, ale gra by się zawiesiła.

Nie wiem czy pamięć człowieka jest stała (tzn chemiczna) czy budują ją stany elektryczne mózgu. Jeżeli to drugie, to zapomnijmy o teleportacji.
Teleportowany miałby całkowicie wykasowany mózg.

Poprawna teleportacja będzie możliwa wówczas, gdybyśmy potrafili przesyłać prąd na odległość. Czyli przestłać każdy atom mózgu, z właściwymi dla niego stanami energetycznymi, i to przesłać w ułamku sekundy, bo stany się zmieniają...

Przedmioty martwe może uda się kiedyś teleportować, ale żadnego zwierzaka, raczej nie, nie mówiąc już o człowieku, któremu jeszcze duszę trzeba zteleportować ;-) A jak teleportować coś czego nie ma ? ;-)


Pt lip 27, 2007 13:04

Dołączył(a): So sty 20, 2007 11:25
Posty: 107
Lokalizacja: Wrocław
Post 
Cytuj:
Teoretycznie, teleportacja to odtworzenie w innym miejscu identycznego stanu materii. Nie jest powiedziane, że materię pierwotną trzeba unicestwić


Nie materię się przenosi, a informację o aktualnym stanie energii. Materia jest tylko stanem energii, tak jak procesy elektryczne w mózgu. Dlatego sukcesem zakończyła się teleportacja fotonów, jako prostych kwantów. To tak, jakbyś przenosił plik przez sieć- nie przenosisz samego pliku, a tylko odtwarzasz w innym miejscu jego zapis. Warto tu jeszcze wspomnieć o "szumie: i o stratach informacji z nim związanych.

Unicestwienie materii (zamienienie jej na "czystą" energię) jest konieczne do odtworzenia jej w innym miejscu.

Wikipedia:
Cytuj:
Przy obecnym stanie nauki i techniki rzeczywista teleportacja kwantowa dotyczy jedynie stanów cząstek elementarnych i oznacza przesłanie stanu kwantowego cząstki A do odległej cząstki B. Proces wiąże się ze zniszczeniem stanu kwantowego A.


Wg mnie Człowiek A zginąłby (nie owijając w bawełnę), a Człowiek B nic nie wiedziałby, iż jest kimś innym. Żadna myśl nie zostałaby przerwana.

Co do problemów teologicznych, wydaje mi się, że Bóg uznałby istnienie drugiego człowieka, nie przenosząc duszy ( w przeciwnym wypadku w miarę rozwoju techniki jeden człowiek mógłby się składać z jednej duszy i dowolnej ilości ciał), ale w tej kwestii wypowiadać się nie chcę.


Swoją drogą, ciekawe jak ludzie potrafią dyskutować o problemach, których nie ma ;)

_________________
"O przyjdź do mnie, mój Jezu, złóż najświętszą głowę!
Przyjdź! - na przyjęcie Twoje serce me gotowe!
Jak na miękkim kobiercu
Wypoczniesz w moim sercu
Ono jest Twoje!"


Pt lip 27, 2007 14:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Alfa F1 napisał(a):
Co do problemów teologicznych, wydaje mi się, że Bóg uznałby istnienie drugiego człowieka, nie przenosząc duszy ( w przeciwnym wypadku w miarę rozwoju techniki jeden człowiek mógłby się składać z jednej duszy i dowolnej ilości ciał), ale w tej kwestii wypowiadać się nie chcę.

Alfa twój problem polega na tym ,że Ty tez założyłes ,że człowiek ma dusze .Wydaje mi sie ,że dzisiaj Kościół ma inne podejście do duszy niz kiedyś ,jezeli Kosciół nie sprzeciwia sie oddawaniu organów potrzebujacym i nie boi sie o dusze, to tak samo nie bedzie obawy o dusze która wraz z ciałem bedzie się teleportować.


So lip 28, 2007 17:34
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Myślę że teleportacja całego człowieka nie bedzie możliwa .Od teleportacji pojedyńczego fotonu do całego człowieka jest przepaść . Myślę, że przędzej mógłby być wynaleziony wehikół czasu.

Nawet hipotetycznie jeśli możnaby teleportować człowieka to w momencie przemiany informacji o nim w energie ,można by zmaterializować dowolną liczbę tych samych osobników ,gdyż nawet przy teleportacji fizycznej potrzebna jest informacja o teleportowanej osobie.
Czyli możnaby zmaterializować np. 1000 tych samych osób ,która z nich byłaby prawdziwa? ,a może żadna?
Moim zdaniem żadna ,gdyż duszy nie dałoby się teleportować.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt lip 31, 2007 8:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
Seweryn napisał(a):
gdyż duszy nie dałoby się teleportować.


a dlaczego nie ?


Wt lip 31, 2007 9:07
Zobacz profil ICQ WWW

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
stern napisał(a):
Seweryn napisał(a):
gdyż duszy nie dałoby się teleportować.


a dlaczego nie ?


Z prostego powodu gdyż Dusza jest nie materialna .

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt lip 31, 2007 10:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
Seweryn napisał(a):
Z prostego powodu gdyż Dusza jest nie materialna .


a tylko przedmioty materialne mogą być teleportowane?


Wt lip 31, 2007 10:56
Zobacz profil ICQ WWW

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
stern napisał(a):
Seweryn napisał(a):
Z prostego powodu gdyż Dusza jest nie materialna .


a tylko przedmioty materialne mogą być teleportowane?


Już Einstein udowodnił matematycznie ,że materia może sie zmienić w energie i odwrotnie E=mc2
Natomiast jak chciałbys zmienić coś niematerialnego w energię.
Mósiałbyś napisać wzór za który na pewno dostałbyś Nobla.
Tytuł pracy naukowej musiałby brzmieć : " Zamiana duszy w energię"

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt lip 31, 2007 11:03
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL