Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 16:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1534 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73 ... 103  Następna strona
 Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
chwat napisał(a):
Już dawno temu papież wypowiedział takie zdanie:
Nauka może oczyścić religię z błędów i przesądów, religia może oczyścić naukę z idolatrii i fałszywych absolutów. Każda z nich może wprowadzić drugą w szerszy świat, świat, w którym obie mogą się rozwijać
jest to fragment z opublikowanego listu Jana Pawła II do Georg'a Coyne'a

Tak, tak JPII mówił nawet o dwóch skrzydłach ludzkości, jakimi sa jakoby nauka i religia.
Ale powyższy cytat prezentuje poglady tak jawnie fałszywe, ze dziwie się iz wyszły spod pióra jednej z czołowych postaci epoki. Religia nie jest w stanie wnieść do nauki nic, a jedyne co moze zrobić to nie szkodzić. Religia z definicji działa na płaszczyźnie nienaukowej, gdyz opiera sie na wierze. Nauka zaś opiera się na dowodach (materialnych).

spin napisał(a):
Niemniej dla neomarksistów religia jest nadal "opium ludu" i czują się w obowiązku ją zwalczać.
Bynajmniej nie tylko dla neomarksistów, raczej dla elit intelektualnych. Wazne tez co znaczy "zwalczać", Był czasy ze zwalczano metodami administracyjnymi. Natomiast krytyka to nie zwalczanie.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt kwi 15, 2016 20:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Cytat mówi o oczyszczeniu nauki z idolatrii i fałszywych absolutów ... i wprowadzeniu w szerszy świat, a nie o wnoszeniu przez religię czegoś do nauki. Przekręcanie cytatów chyba nie jest naukową manierą? Oryginalny sens ma znaczenie etyczne, a nie mówi o wnoszeniu czegokolwiek na płaszczyźnie badań naukowych.

O szkodzeniu można natomiast dywagować, czy sama nauka może szkodzić sobie?

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pt kwi 15, 2016 20:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
chwat napisał(a):
Cytat mówi o oczyszczeniu nauki z idolatrii i fałszywych absolutów ... i wprowadzeniu w szerszy świat,


A to na jakiej zasadzie, miałby być odróżniany prawdziwy absolut, od fałszywego absolutu?

spin napisał(a):
Ciekawa religia z tą wiarą w naukowców. :o
Wierzysz jeszcze w eter kosmiczny czy nie, bo są tacy, którzy wierzą.
W necie znajdziesz tych wierców.
Są też tacy naukowcy, którzy uważają, że ogólna zasada względności nie istnieje.
Różna sekty naukowe macie jak widać.


Ja w swojej wypowiedzi, ani razu nie użyłem słowa "wiara" więc nie wiem do czego nawiązujesz mówiąc o jakiejś wierze naukowców?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So kwi 16, 2016 5:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
spin napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Co go grawitacji to akurat najmniejszy problem, bo jest ona różna na różnych planetach, tyle ze podlega temu samemu prawu.


Co do grawitacji to jest spory problem, bo tzw. naukowcy nie wiedzą co ją powoduje.
Bredzą o jakichś grawitonach, cząstkach hipotetycznych, czyli coś w rodzaju aniołów popychających spadające przedmioty w Teorii Inteligentnego Spadania. :badgrin:
A to dopiero obciach naukowy. Grawitacja jest, skąd się bierze nie wiadomo. :shock:
Może Kreator albo inny Sprawca :?:


Niecały miesiąc temu obiegła świat naukowy wiadomość: wykryto fale grawitacyjne przewidywane przez rozszerzenia teorii Einstaina. Tak więc wszystko układa się w naukowy schemat świata rządzącego prawami fizyki (nie boskimi). Bóg - zapchajdziura wycofał się teraz na 10^-34 s po Wielkiego Wybuchu. Pochodzenie gwiazd, planet i życia da się już wyjaśnić mniej lub bardziej wyrafinowanymi teoriami naukowymi. Oczywiście wciąż nie wiemy jak powstał pierwszy samoreplikujący się organizm, ale nie możemy zakładać, że tam też ingerował Bóg. Bo co się okaże, gdy za za jakieś 20 lat, ktoś, w jakimś laboratorium - stworzy taki organizm?


So kwi 16, 2016 10:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
chwat napisał(a):
Cytat mówi o oczyszczeniu nauki z idolatrii i fałszywych absolutów ... i wprowadzeniu w szerszy świat, a nie o wnoszeniu przez religię czegoś do nauki. Przekręcanie cytatów chyba nie jest naukową manierą? Oryginalny sens ma znaczenie etyczne, a nie mówi o wnoszeniu czegokolwiek na płaszczyźnie badań naukowych.

Pisałem o szerszym kontekście (niz ten cytat). JPII spotkał się kiedyś w Toruniu z naukowcami i na tym spotkaniu dosc szeroko rozwodził sie nad relacjami religia-nauka.
Ale i ten cytat świadczy o oderwaniu od rzeczywistosci. Idolatria to bałwochwalstwo, termin związany z religiami. Co ma wspólnego z nauką? I z jakich fałszywych absolutów religia miałaby oczyścić naukę? Czy JPII powiedział które absoluty uważa za fałszywe?

sowaniejestmadra napisał(a):
Niecały miesiąc temu obiegła świat naukowy wiadomość: wykryto fale grawitacyjne przewidywane przez rozszerzenia teorii Einstaina.
Nie przeceniałbym roli tego odkrycia. Nadal jednak nie znamy mechanizmu grawitacji ani pozostałych oddziaływań na odległosć.
Swego czasu zaproponowano grawitony jako prznosniki oddziaływań (pamiętam ze pisał o tym już Hawking w "Krótkeij historii czasu"). Jednak to sie raczej nie przyjęło.
Osobiscie podejrzewam, ze przestrzeń jest wypełniona czymś czego nie znamy. To by tłumaczyło rozchodzenie sie fal elektromahnetycznych "w próżni" (co samo w sobie jest wewnetrznie sprzeczne) oraz w ogóle oddziaływań na odległosć.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So kwi 16, 2016 20:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15
Posty: 1111
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
sowaniejestmadra napisał(a):
Oczywiście wciąż nie wiemy jak powstał pierwszy samoreplikujący się organizm, ale nie możemy zakładać, że tam też ingerował Bóg. Bo co się okaże, gdy za za jakieś 20 lat, ktoś, w jakimś laboratorium - stworzy taki organizm?

Masz nadzieję, że kiedyś w laboratoryjnych, bardzo precyzyjnie dobranych warunkach, o wszelkich sprzyjających parametrach... uda się komuś w końcu stworzyć zdolny do samoreplikacji organizm!
A czy kiedyś - nie w sterylnym laboratorium - ale w "warunkach polowych" doszło do samoistnego powstania takiego organizmu?!
Załóżmy, że doszło... i załóżmy, że za X lat uczonym uda się stworzyć życie zdolne do dalszego przekazywania życia... - o czym będzie świadczyć sukces naukowców z precyzyjnego laboratorium?

Moim zdaniem, świadczyło by to o tym, że za sukcesem ich stał... projektant! Tak, tak... - ktoś (zespół ludzi w białych laboratoryjnych fartuchach) obmyślił plan: jak doprowadzić do powstania życia w laboratorium?!
I sukcesywnie ten plan starając się realizować, w końcu przypieczętowano go sukcesem! Hurrra! :brawo:
Udowodniono (by), że ewolucja to nie teoria, ale fakt, nad faktami (i w TV "Faktach" by o tym mówiono...) :brawo:
I o czym by świadczył taki sukces?? O zespole projektantów!...

A o czym świadczy realność istnienia życia we wszelkiej jego zdolności do samoreplikacji?!? Czyż nie o tym, że Projektant miał plan i go zrealizował?! Otóż to - o tym to świadczy! A zrobił to tak, że po dziś dzień mądre głowy w laboratoriach nie wiedzą, jak to zrobił, Projektant ów!...

Dobranoc i życzę, aby się przyśniło komuś z ewolucjonistów, rozwiązanie tej zagadki: jak powstało życie? - by w laboratorium naukowcy ożywili materię, aby dać jasne przesłanie, że do zaistnienia życia potrzeba inteligencji, której "pierwotna zupa" nie miała i mieć nie mogła...
I jeszcze jedno: ŻYCIE POWSTAJE Z ŻYCIA [warto to sobie przemyśleć].

_________________
LEKCJE BIBLIJNE
INTERNETOWE ROZMAITOŚCI
NOWE PRZYMIERZE - audiobook
CHOMIK - jego zapasy
A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?


So kwi 16, 2016 20:29
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
czytelnikBiblii napisał(a):
Moim zdaniem, świadczyło by to o tym, że za sukcesem ich stał... projektant!

Gdy się założy istnienie projektanta (a można tylko założyc gdyz dowodów brak), to wszystko zawsze mozna mu przypisać (z jednym wyjatkiem, o czym nizej). I to ze nie odkryto w roku 1000, a odkryto w roku 2050, i to ze komuś sie udało odkryc a komuś innemu sie ne udało itd.
Tylko ze wnioski wynikająec z załozenia nie są dowodami.
No i jeszcze tak się składa, ze zawsze występuje takze antyprojektant, któremu przypisuje się to czego byc nie powinno a jest. Bez antyprojektanta ani rusz.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So kwi 16, 2016 20:41
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
czytelnikBiblii napisał(a):
A czy kiedyś - nie w sterylnym laboratorium - ale w "warunkach polowych" doszło do samoistnego powstania takiego organizmu?!

Oczywiście. Przecież inaczej życia by nie było.

Z pewnością jednak nie mogło by stać się to dziś, ponieważ:
1. Jest zbyt dużo tlenu i potrzebne substancje szybko się utleniają.
2. Jest pełno organizmów, które pochłaniają związki organiczne.

czytelnikBiblii napisał(a):
I jeszcze jedno: ŻYCIE POWSTAJE Z ŻYCIA [warto to sobie przemyśleć].

Sorry ale ten dogmat nie ma żadnego sensownego uzasadnienia.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So kwi 16, 2016 22:52
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
spin napisał(a):
Aby teoria była naukowa musi spełniać 3 warunki. Podaję za Encyklopedią.

1. musi być możliwa do sprawdzenia za pomocą obserwacji,
2. musi być możliwa do odtworzenia w kontrolowanych eksperymentach,
3. musi pozwalać na precyzyjne przewidywania.

Zamiast temu zaprzeczać, jak dotąd, uznałem, że można też wykazać, że TE spełnia te warunki.

1. Organizmy cały czas ewoluują. Łatwo to zauważyć.
2. W hodowli nadal ewoluują.
3. Można wyprowadzić mnóstwo precyzyjnych przewidywań. Tylko nie absolutnie wszystko, co kto sobie wymyśli. Ale nawet teoria względności nie pozwala na dokładne wyliczenie przyszłości układu słonecznego w dowolnej perspektywie czasowej, więc to nie problem.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So kwi 16, 2016 23:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15
Posty: 1111
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Soul33 napisał(a):
1. Organizmy cały czas ewoluują. Łatwo to zauważyć.

Mówisz o makroewolucji? O tym, że jeden gatunek zwierząt zamienia się w inny gatunek? Gdzie to zauważasz?! :o
Soul33 napisał(a):
2. W hodowli nadal ewoluują.

Mówisz o mikroewolucji? O tym, że w ramach tego samego gatunku dochodzi do zmian?
Tu się z Tobą zgodzę, że w ramach gatunku można obserwować i prowadzić "ewolucję" - stąd tyle ras psów czy kotów...
Ale żeby zachodziła i była obserwowalna ewolucja międzygatunkowa, to tego nie ma i nigdy nie było - to tylko teoria bez tzw. form przejściowych!
Soul33 napisał(a):
czytelnikBiblii napisał(a):
A czy kiedyś - nie w sterylnym laboratorium - ale w "warunkach polowych" doszło do samoistnego powstania takiego organizmu?!

Oczywiście. Przecież inaczej życia by nie było.

Wybacz, ale zapytam poważnie: Czy jesteś osobą wierzącą w Boga [doprecyzuję: w Boga objawionego w Biblii]?
Soul33 napisał(a):
Z pewnością jednak nie mogło by stać się to dziś, ponieważ:
1. Jest zbyt dużo tlenu i potrzebne substancje szybko się utleniają.
2. Jest pełno organizmów, które pochłaniają związki organiczne.

Czy złożoność życia (procesów życiowych) pozwala na domniemanie, że w warunkach laboratoryjnych (jakże mocno kontrolowanych przez uczonych) można ożywić materię? Jeśli tak, to czemu się to nie udało jeszcze??
Przecież można regulować ilość tlenu... wykluczyć inne organizmy... - jak to możliwe, że nadal w laboratorium nie powstaje to, co się wierzy, że samo powstało kiedyś tam, hen hen kiedyś tam...?!?
O co chodzi, że uczeni ze swoimi wielkimi rozumami, nie umieją tego, co ponoć ewolucja - bezrozumna, czyli głupia - potrafiła zrobić?!?
To co, uczeni są głupsi od bezrozumnego czegoś?!? Ojej, jak to źle o nich świadczy!! :oops: Wstyd, normalnie, nie uważasz?!
Soul33 napisał(a):
czytelnikBiblii napisał(a):
I jeszcze jedno: ŻYCIE POWSTAJE Z ŻYCIA [warto to sobie przemyśleć].

Sorry ale ten dogmat nie ma żadnego sensownego uzasadnienia.

Brak temu sensu, prawisz... Hmmm... Jeśli masz dzieci, a jak nie masz to popatrz na dzieci sąsiada - i zobacz, jak ta zasada/dogmat się sprawdza w praktyce: żywe dzieci powstają z żyjących rodziców! Bo życie powstaje z życia, a nie z nieożywionej materii; to takie proste, że przedszkolaki to mogą pojąć!...

_________________
LEKCJE BIBLIJNE
INTERNETOWE ROZMAITOŚCI
NOWE PRZYMIERZE - audiobook
CHOMIK - jego zapasy
A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?


N kwi 17, 2016 4:34
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15
Posty: 1111
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Askadtowiesz napisał(a):
czytelnikBiblii napisał(a):
Moim zdaniem, świadczyło by to o tym, że za sukcesem ich stał... projektant!

Gdy się założy istnienie projektanta (a można tylko założyc gdyz dowodów brak), to wszystko zawsze mozna mu przypisać (z jednym wyjatkiem, o czym nizej). I to ze nie odkryto w roku 1000, a odkryto w roku 2050, i to ze komuś sie udało odkryc a komuś innemu sie ne udało itd.
Tylko ze wnioski wynikająec z załozenia nie są dowodami.
No i jeszcze tak się składa, ze zawsze występuje takze antyprojektant, któremu przypisuje się to czego byc nie powinno a jest. Bez antyprojektanta ani rusz.

Nie zgodzę się, że "antyprojektant" konieczny!
Nic podobnego!! Wierząc treści Biblii nie muszę jakiegoś "anty..." szukać i go mieć, aby wierzyć, że Ten jedyny Projektant zrobił dobrą robotę, a nawet bardzo dobrą, jak czytany:
Rdz 1:31 bw "I spojrzał Bóg na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre. I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień szósty."

Piszesz, że brak dowodów na Projektanta... A jakich dowodów byś pożądał?! Co takiego by Cię przekonało, że Projektant był/jest?!
Gdy teraz patrzysz na swój komputer, co Cię przekonuje, że był jego projektant?
A, gdy patrzysz przez mikroskop na skomplikowaną budowę zwykłej komórki... albo organizację samoreplikującego się DNA... albo na cokolwiek ożywionego, co tylko można badać i obserwować... - to co jeszcze tam byś chciał zobaczyć, aby mieć przekonanie: tu widać dzieło inteligentnego Projektanta!
Powiedz - co to ma być?! Metka z napisem: "Made in God"?? :badgrin: No, jeśli takiego dowodu szukasz, to na próżno... Pan Bóg-Stwórca nie jest materialistą, który potrzebuje pozostawiać metki czy plakietki, aby rozumni ludzie widzieli, że to On zaprojektował i wykonał - On się odwołuje do naszej inteligencji, i do codziennej obserwacji, że coś pozostawione samemu sobie dąży do chaosu a nie do porządku (pozostaw ogród bez gospodarza... przyjdź za rok... i obserwuj, co się stało? Coś się samo tam uporządkowało, posprzątało, zorganizowało w coś bardziej pięknego niż na początku? Nie! - chyba nie muszę opisywać, inteligencja podpowiada, prawda?, co się dzieje samo, gdy nie ma Projektanta: bałagan! :D

Kto chce, niech wierzy (silna to musi być wiara, podziwiam ją!), że bałagan sam się porządkuje... Ja tam wolę wierzyć (i nie jest to trudne), że za porządkiem stoi Gospodarz, Projektant, Bóg Wszechmogący, mój Zbawiciel.
Chwała Mu!
:-)

_________________
LEKCJE BIBLIJNE
INTERNETOWE ROZMAITOŚCI
NOWE PRZYMIERZE - audiobook
CHOMIK - jego zapasy
A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?


N kwi 17, 2016 4:56
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
czytelnikBiblii napisał(a):
Piszesz, że brak dowodów na Projektanta... A jakich dowodów byś pożądał?! Co takiego by Cię przekonało, że Projektant był/jest?!


Dla mnie osobiście istotną wskazówką byloby, gdyby organizmy żywe przypominały coś zaprojektowanego. A nie przypominają. Kręgowce przykładowo zupełnie składają się z zasadniczo tych samych, tyle że zmodyfikowanych elementów, co w kontekście hipotezy Projektanta jest bez sensu, natomiast idealnie pasuje to TE.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N kwi 17, 2016 9:24
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
czytalnikBiblii napisał(a):
...?!

Pierwsze primo: przestań wrzeszczeć i zacznij pisać poważnie, normalnymi orzeczeniami.

Drugie secundo, naucz się tego, co chcesz krytykować. Biogeneza nie ewolucja, ewolucja nie biogeneza.

Trzecie tertio, zdziczały ogród jest bardziej uporządkowany niż przystrzyżony, bo jest w nim więcej wysoce uorganizowanych komórek. Ale żeby to pojąć, trzeba mieć a) mikroskop, b) rozum.

Czwarte quatro, dziesięć minut z Góglem wyrzuca nazwisko Juliusa Rebeka i papier o sztucznych molekułach zdolnych do samoreplikacji. Tylko trzeba znać angielski i obmyśleć zapytanie dla Gógla, czyli mieć co? Rozum.

I piąte quinto, pogarda używana do skreslenia czyjejś wypowiedzi po całości (nie myśli jak ja, czyli że jest głupi) świadczy o głupocie właśnie, bo żaden człowiek nie jest w stanie samodzielnie odkryć wszystkiego; o wielu rzeczach musi się dowiedzieć od innych ludzi, odkrywających swoje wycinki świata, i jeszcze przyjąć na wiarę, że go nie wkręcają. Postawa pt. wierzę tylko Bogu w Biblii objawionemu, to czystej wody, no, protoamiszyzm w każdym razie.


N kwi 17, 2016 10:24
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
ErgoProxy napisał(a):
czytalnikBiblii napisał(a):
...?!

Pierwsze primo: przestań wrzeszczeć i zacznij pisać poważnie, normalnymi orzeczeniami.

Drugie secundo, naucz się tego, co chcesz krytykować. Biogeneza nie ewolucja, ewolucja nie biogeneza.

Trzecie tertio, zdziczały ogród jest bardziej uporządkowany niż przystrzyżony, bo jest w nim więcej wysoce uorganizowanych komórek. Ale żeby to pojąć, trzeba mieć a) mikroskop, b) rozum.

Czwarte quatro, dziesięć minut z Góglem wyrzuca nazwisko Juliusa Rebeka i papier o sztucznych molekułach zdolnych do samoreplikacji. Tylko trzeba znać angielski i obmyśleć zapytanie dla Gógla, czyli mieć co? Rozum.

I piąte quinto, pogarda używana do skreslenia czyjejś wypowiedzi po całości (nie myśli jak ja, czyli że jest głupi) świadczy o głupocie właśnie, bo żaden człowiek nie jest w stanie samodzielnie odkryć wszystkiego; o wielu rzeczach musi się dowiedzieć od innych ludzi, odkrywających swoje wycinki świata, i jeszcze przyjąć na wiarę, że go nie wkręcają. Postawa pt. wierzę tylko Bogu w Biblii objawionemu, to czystej wody, no, protoamiszyzm w każdym razie.


Histeryczne tupanie nóżką dziecka neostrady. :lol:
Zamiast google używaj swego rozumu. Jest stworzony na wzór i podobieństwo boskiego ale zahukany diabelskim postępactwem za wszelką cenę. :evil:


N kwi 17, 2016 10:40

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
spin napisał(a):
Zamiast google używaj swego rozumu.


Mógłbyś wyjaśnić, w jaki sposób operując samym rozumem, bez sięgania do źródeł, można posiąść wiedzę na temat eksperymentów, które zostały w określonym miejscu i czasie przeprowadzone?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N kwi 17, 2016 12:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1534 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73 ... 103  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL