Dlaczego biblia nie jest dziełem naukowym ?
Autor |
Wiadomość |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Jeżeli juz ojcowie Koscioła wątpili w to co pisze w ksiedze rodzaju ,to jak my dzisiaj możemy jeszcze powtazac za starozytnymi ,że wszystko stworzył Bog?To że wszystko stworzył Bog nalezy zgodnie z egzegezą traktowac symbolicznie.
Nie traktowali dosłownie chronologii - że świat powstał w ciągu niecałego tygodnia. Nigdy nie negowali tego, że Bóg stwożył świat. Jeśli gdzieś pojawia się symbolizm czy alegoria to oznacza to, ze autor chce Ci przekazać pewną treść. Treścią pierwszych rodziałów Księgi Rodzaju jest stworzenie świata przez Boga.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
N kwi 29, 2007 15:23 |
|
|
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Oto własnie mi chodzi ,że na poczatku wszystko co pisze w Ksiedze Rodzaju traktowano dosłownie ,póżniej w miare rozwoju nauki i mysli człowieka ,zaczelismy do niektorych rzeczy z ksiegi rodzaju podchodzic symbolicznie czy alegorycznie ,lecz nie ktore fragmenty z tego pieknego eposu jakim jest genezis pozostały do dzisiaj dosłowne,a mianowicie to że wszystko stworzył Bog.Nierozumiem dlaczego wyrywamy jeden czy dwa fragmenty z tego eposu i nadajemu im innego znaczenia niż wszystko inne .Czy nie powinnismy byc konsekwentni i wszystko traktowac symbolicznie?Przecież sposób w jaki powstał swiat i to że stworzył go Bog to jest jedna spujna całość.Jezeli swiat nie powstał tak jak widzieli to starozytni to równiez nie mamy zadnych podstaw by podtrzymywac jeszcze to, że stworzył go Bog.
|
N kwi 29, 2007 17:14 |
|
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Mam takie pytanie... Jak kościół odczytuje alegoryczny opis stworzenia świata tak punkt po punkcie może jakiś link ? Zaciekawiło mnie to podczas dyskusji z renatą i byłbym bardzo wdzięczny za bardziej szczegułowe informacje...
|
N kwi 29, 2007 21:24 |
|
|
|
|
BlackSephir
Dołączył(a): Wt kwi 24, 2007 16:22 Posty: 7
|
Nazwanie biblii dzielem naukowym jest siarczystym policzkiem dla pani nauki
|
Wt maja 01, 2007 15:43 |
|
|
Meg_2
Dołączył(a): Wt maja 01, 2007 14:07 Posty: 4
|
Temat jest ciekawy i, jak widać, wciąz zywy w dyskusjach. Jeśli chodzi o stworzenie świata, to problem generowany jest przez próbę tłumaczenia stworzenia świata opisanego w Biblii na jezyk nauki. Tymczasem tego nie można robić, po prostu sie nie da. Z prostego powodu: Biblia i nauka mówią wprawdzie o jednej rzeczywistości, ale w innych aspektach. Biblia dotyczy aspektu duchowego, nie ma na celu wyjaśnienia świata materialnego. To bowiem jest zadaniem nauki. Nie oznacza to oczywiście konfliktu, czy tłumaczenia świata na rózne sposoby, w szczególności sprzeczne. Po prostu inny jest cel - w nauce chodzi o poznanie swiata materialnego, Biblia jest historią zbawienia. Myslę, że te dwa cele łączą się jakoś, prowadząc do doskonalenia się człowieka.
Ponieważ kwestia nauka - wiara jest zawsze aktualnym zagadnieniem, nie brakuje literatury na ten temat. Dobrym wprowadzeniem jest np. ksiązka "Początek świata - Biblia a nauka" (pod red. M. Hellera, M. Drożdża)
|
Wt maja 01, 2007 17:04 |
|
|
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Nie zgodze sie z tobą meg_2.Znam biblie i wiem że wyjasnia nam równiez swiat materialny ,a zwłaszcza ksiega rodzaju robi to bardzo wyraziscie i dokładnie, myląc sie przy tym.Lecz wiemy to dopiero w dzisiejszych czasach i to dzieki nauce .Nauka nie zajmuje sie tylko wyjasnianiem swata materialnego,nauke interesuje równiez swiat duchowy .Nauka wnikliwie bada ludzki mózg i wie że najwiekszym generatorem i twórcą swiatów duchowych witrualnych czy niematerialnych jest własnie ludzki mózg,ktory juz od setek tysiecy lat potrafi mysleć abstrakcyjnie i tworzyc ,wyobrazac sobie rzeczy ktorych nie ma.Skoro Biblie pisali ludzie to nie dziwmy sie ze odnajdujemy w niej świat duchowy.
|
Wt maja 01, 2007 18:35 |
|
|
Meg_2
Dołączył(a): Wt maja 01, 2007 14:07 Posty: 4
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Nie zgodze sie z tobą meg_2.Znam biblie i wiem że wyjasnia nam równiez swiat materialny ,a zwłaszcza ksiega rodzaju robi to bardzo wyraziscie i dokładnie, myląc sie przy tym.Lecz wiemy to dopiero w dzisiejszych czasach i to dzieki nauce. W Biblii nie chodzi o wyjasnianie swiata fizycznego. Nie ma w niej opisów naukowych, lecz przedstawiane sa obrazy mogące za takie uchodzić, ale tak naprawde majace charakter metaforyczny. To, że Ksiega Rodzaju posługuje się pewwnymi pojęciami zaczerpniętymi z nauki, nie świadczy o tym, że jest to obraz naukowy. Opis stworzenia świata nie ma na celu wyjasnienia genezy Wszechświata, ale zwrócenie uwagii na pewne etapy w dziejach ludzkości. Literalne odczytywanie gubi ten sens i wprowadza w błąd. Nauka wcale nie obaliła tego, co jest zawarte w Piśmie Świetym. Nawiązała dialog z teologią, co pozwoliło na lepsze zrozumienie tresci Biblii, faktu, ze przedstawiony w niej obraz nie jest sprzeczny z naukowym badaniem swiata. Nauka i Biblia opisuja jedną i ta samą rzeczywistość, więc nie moze być sprzeczności pomiedzy nimi. Zajmują się tylko rżnymi jej aspektami. Inny_punkt_widzenia napisał(a): Nauka nie zajmuje sie tylko wyjasnianiem swata materialnego,nauke interesuje równiez swiat duchowy .Nauka wnikliwie bada ludzki mózg i wie że najwiekszym generatorem i twórcą swiatów duchowych witrualnych czy niematerialnych jest własnie ludzki mózg,ktory juz od setek tysiecy lat potrafi mysleć abstrakcyjnie i tworzyc ,wyobrazac sobie rzeczy ktorych nie ma.
Pytanie tylko, czy nauka to wszystko wie. Tajemnice mózgu i związanej z nim swiadomości człowieka są wciąz niezgłębione. Nauki neurokogniwistyczne, czy psychologiczne do pewnego stopnia opisują funkcjonowanie mózgu czy układu nerwowego człowieka, jednak pytanie o istotę tych procesów jest wciąz otwarte. Wydaje sie, że jest tu uprawnione miejsce dla metafizyki, rzeczywistość transcedentna nie da sie ując w ramy empirycznego opisu.
|
Śr maja 02, 2007 12:32 |
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
meg_2 skąd wzieło sie to że opisy świata w bibli mają charakter metaforyczny ?Czy nie wymysliła to dopiero dzisiejsza teologia?Dlaczego dawniej to co pisze w ksiedze rodzaju traktowano dosłownie ,dlaczego autorzy biblijni mieli by pisac metaforą .Czy autorzy ksiegi rodzaju znali rodzaje literackie tak jak my dzisiaj i czy oni pisali własnie wszystko przy uzyciu tych rodzjów literackich ,czy w starożytności wiedziano co to są metafory .Nierozumiem Cie meg_2 ,nierozumiem jak można twierdzić że autorzy ksiegi rodzaju nie pisali tego co rozumieli tylko pisali metaforą ?A tak apropos metafory czy przenośni ktorą sie tak zazuca ksiedze rodzaju ,powiedz mi meg_2 jeżeli jest to ksiega metafor i symboli co symbolizuje w ksiedze rodzaju stworzenie swiata przez Boga?
|
Śr maja 02, 2007 23:20 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): meg_2 skąd wzieło sie to że opisy świata w bibli mają charakter metaforyczny ?Czy nie wymysliła to dopiero dzisiejsza teologia?
Coś mi się przypomina, że o "metaforycznym" układnie Biblii mówili jeszcze Ojcowie Koscioła ...
|
Pt maja 04, 2007 21:10 |
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Jeżeli już ojcowie Koscioła wątpili w to co pisze w ksiedze rodzaju i traktowali to zymbolicznie to jak my dzisiaj możemy jeszcze twierdzic że wszystko stworzył Bog i traktować to dosłownie?
|
Pt maja 04, 2007 21:43 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Inny ...
To, co proponujesz to nie dyskusja - tylko meoda na zakrzyczenie (a racej - na "zmycie" )adwersarza mieszanką pokrętnej argumentacji ...
|
Pt maja 04, 2007 22:33 |
|
|
Hackworth
Dołączył(a): Pn kwi 30, 2007 2:22 Posty: 196
|
Ilekroć czytam dyskusje nt. związków Pisma Św. i współczesnej nauki, tylekroć nie mogę oprzeć sie wrażeniu, że dyskutanci nie wyszli poza lekturę Księgi Rodzaju.
|
So maja 05, 2007 9:35 |
|
|
Meg_2
Dołączył(a): Wt maja 01, 2007 14:07 Posty: 4
|
Hackworth napisał(a): Ilekroć czytam dyskusje nt. związków Pisma Św. i współczesnej nauki, tylekroć nie mogę oprzeć sie wrażeniu, że dyskutanci nie wyszli poza lekturę Księgi Rodzaju.
do tego w swojej interpretacji...
Inny, jest wiele artykułów, książek na temat "Biblia a nauka", szczególnie, jeśli chodzi o kwestię stworzenie świata. I wciąz sie zwraca uwagę na to, żeby odróżniać przesłanie biblijne podejścia nauki, metodę teologii od metody nauki. Mimo tego nadal pojawia się mnóstwo prowokacji, których autorzy nie zadali sobie trudu przeczytania nawet najkrótszego tekstu na ten temat, tylko wciąż swoje:"Jak to możliwe, że Biblia mówi tak, a nauka siak?"
Nawet na tej stronie są teksty o interesującej Cię tematyce, więc poczytaj sobie trochę, bo myslę, że nie ma sensu powtarzac w kółko tego samego, co już tyle razy zostało napisane...
Dopiero mając pewne przygotowanie, możemy dyskutować, inaczej cały czas jesteśmy w punkcie wyjścia.
|
So maja 05, 2007 20:42 |
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Nie musimy rozmawiać o tym z czym sie zgadzamy ,nie musimy rozmawiac o całej bibli jeżeli jej poczatek jest już niezrozumiały ,cała biblia oparta jest na ksiedze rodzaju nikt w bibli nie podwaza księgi rodzaju ,nikt jej nie traktuje symbolicznie ,dlaczego my dzisiaj traktujemy to co pisze w ksiedze rodzaju symbolicznie?Co może symbolizowac stworzenie swiata przez Boga?Co może symbolizowac raj?Co może symbolizować szatana, co może symbolizowac człowieka?Co może symbolizowac stworzenie swiata w sześć dni a odpoczynek nia siódmego?Co mogą symbolizować wody a co mogą symbolizowac pływajace w niej ryby?Jeżeli nic to co w takim razie w księdze rodzaju jest metaforą i dlaczego?
|
So maja 05, 2007 23:03 |
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Nie musimy rozmawiać o tym z czym sie zgadzamy ,nie musimy rozmawiac o całej bibli jeżeli jej poczatek jest już niezrozumiały ,cała biblia oparta jest na ksiedze rodzaju nikt w bibli nie podwaza księgi rodzaju ,nikt jej nie traktuje symbolicznie ,dlaczego my dzisiaj traktujemy to co pisze w ksiedze rodzaju symbolicznie? Inny ma rację.
Np. św. Piotr traktował to dosłownie i nawet wyciągał z tego wnioski, a dzięki tym wnioskom mamy (macie/jest) taki a nie inny Kościół.
"Kobieta niechaj się uczy w cichości z całym poddaniem się. Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem lecz [chcę, by] trwała w cichości. Albowiem Adam został pierwszy ukształtowany, potem - Ewa. I nie Adam został zwiedziony, lecz zwiedziona kobieta popadła w przestępstwo. Zbawiona zaś zostanie przez rodzenie dzieci; [będą zbawione wszystkie], jeśli wytrwają w wierze i miłości, i uświęceniu - z umiarem." (BT) 1Tm 2:11-15
Czy jeżeli dziś Kościół twierdzi, że stworzenie świata i człowieka jest opisane symbolicznie, to nie popada w konflikt logiczny z bezpośrednimi i literalnymi odwołaniami w Biblii? Przecież w świetle aktualnej nauki, uzasadnienie św. Piotr w powyższym cytacie jest nie do przyjęcia...
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
N maja 06, 2007 8:28 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|