Wiara a nauka i inne sprzeczności
Autor |
Wiadomość |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
kanon 97
§ 2. Maloletni, przed ukonczeniem siódmego roku zycia, nazywa sie dzieckiem i uwazany jest za nie posiadajacego uzywania rozumu. Po skonczonym siódmym roku zycia domniemywa sie, ze posiada uzywanie rozumu.
To jest dosyc ciekawe. Ma mozg ale nie umie uzywac. A jak z dusza?
|
So sty 10, 2009 11:34 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Marek MRB napisał(a): Gregu, o dziecku mówię na marginesie tej dyskusji, raczej z uśmiechem, bowiem wolna wola jaka okazuje nie jest tą teologiczną "wolną wolą".
Marek wie to a priori, a poza tym nie jest w stanie udowodnić, że dziecko ma nawet tą "teologiczną" wolną wolę - czym kolwiek by ona nie była 
|
So sty 10, 2009 22:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Eandil napisał(a): nie jest w stanie udowodnić, że dziecko ma nawet tą "teologiczną" wolną wolę - czym kolwiek by ona nie była  Oczywiście że nie jestem w stanie "udowodnić" - i mówię to otwarcie od kilkunastu postów. Co więcej, NIE DA SIĘ tego ani udowodnić, ani temu zaprzeczyć na gruncie nauk empirycznych.
|
So sty 10, 2009 23:34 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Marek MRB napisał(a): Oczywiście że nie jestem w stanie "udowodnić" - i mówię to otwarcie od kilkunastu postów. Co więcej, NIE DA SIĘ tego ani udowodnić, ani temu zaprzeczyć na gruncie nauk empirycznych. No dobra  prześledźmy jak to Marek prawdę w słowach rzecze swych  greg(R) napisał(a): @Marek MRB
Odnośnie wolnej woli. Pytanie pomocnicze. Marku: czy miesięczne niemowlę ma wolną wolę?
Jeśli tak - dlaczego? Jeśli nie - dlaczego? Marek MRB napisał(a): Każdy kto opiekował się takim dzieckiem wie że ma greg(R) napisał(a): Motacie się obywatelu. To w końcu miesięczne dziecko ma wolną wolę, której przejawy można dostrzec czy nie ma?
Bo jeszcze nie tak dawno twierdziłeś, że "Każdy kto opiekował się takim dzieckiem wie że ma" oraz obiecywałeś "Zobaczysz. Zdziwisz się"
Więc jak?
BTW: co daje Ci podstawę do stwierdzenia, że dopiero "zobaczę"? Masz szklaną kulę? Jeśli tak, to spieszę donieść, że musisz ją oddać do serwisu bo właśnie nawaliła. Marek MRB napisał(a): Gregu, o dziecku mówię na marginesie tej dyskusji, raczej z uśmiechem, bowiem wolna wola jaka okazuje nie jest tą teologiczną "wolną wolą".
Nie dość, że Marek nie od kilkunastu postów mówi o wolnej woli dzieci, a od dwóch (tak Marku, wiem, że pisałeś tak tylko metaforycznie  )
To jeszcze okazuje się, że po prostu wykręca się "mową z uśmiechem" - bo nawet sam chyba zauważył, że jego mowa raczej uśmiech na twarzach czytających wywołuje.
Ot merytoryczna rozmowa z Marusiem 
|
So sty 10, 2009 23:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
W niczym się nie wykręcam i nie wycofuję. Przeciwnie, to Ty pisałeś że masz "dowód na nieistnienie duszy" i jakoś CI nie wyszło.
Ja natomiast piszę - zgodnie z metodologią nauk (która jest dziedziną folozofii, której rzekomą znajomością tak się chwalisz) - że nie da się za pomocą psychologii, matematyki czy chemii ani udowodnić ani zaprzeczyć istnieniu duszy czy stworzeniu świata. To pytanie leży poza kompetencją tych nauk, tak jak poza kompetencją teologii leży wypowiadanie się w sprawie tego w jaki sposób powstawał swiat.
Co do wolnej woli piszę od kilkunastu postów, że nie masz pojęcia co ten termin znaczy w teologii (co nie przeszkadza Ci się na jego temat wypowiadać).
Jesli idzie o przejawy wolnej woli w znaczeniu "potocznym" podtrzymuję że kto się opiekował niemowlęciem doskonale mógł zaobserwować jej przejawy (co , oczywiście, nie ma nic wspólnego z tematem teologicznej wolnej woli)
dotarło ?
(na następną durną zaczepkę nie odpowiem - jeśli ktoś - jak Dural -chciałby usłyszeć coś merytorycznego to chętnie)
|
So sty 10, 2009 23:56 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Oczywiście Marek zagmatwał sprawę wprowadzając elementy nie mające miejsca w dyskusji
Cytuj: jeśli ktoś - jak Dural -chciałby usłyszeć coś merytorycznego to chętnie
merytorycznego - ponury żart... :'
|
N sty 11, 2009 0:03 |
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
@Marek MRB
Jesli idzie o przejawy wolnej woli w znaczeniu "potocznym" podtrzymuję że kto się opiekował niemowlęciem doskonale mógł zaobserwować jej przejawy
Więc nie sprawi Ci kłopotu aby wymienić kilka konkretnych przejawów wolnej woli (rozumianej potocznie) u miesięcznego niemowlęcia?
Czekam na to od kilku postów. A zamiast przykładów mam kolejne zapewnienia, że doskonale można to zaobserwować.
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
N sty 11, 2009 16:44 |
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
@Dural
To jest dosyc ciekawe. Ma mozg ale nie umie uzywac. A jak z dusza?
AFAIK chodzi o to, że dziecko, które ukończyło 7 rok życia może stanowić samo o sobie (w myśl tego kanonu) a w praktyce za zgodą rodziców dokonać apostazji.
Wystarczy ułamek sekundy zastanowienia, aby dojść do wniosku, że jest to przepis całkowicie martwy. Dziecko ateistów z religią problemów nie ma. Nie sądzę też, aby jakikolwiek wierzący rodzic pozwolił odejść dziecku od kościoła w tym wieku.
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
N sty 11, 2009 17:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
greg(R) napisał(a): @Marek MRB
Jesli idzie o przejawy wolnej woli w znaczeniu "potocznym" podtrzymuję że kto się opiekował niemowlęciem doskonale mógł zaobserwować jej przejawy
Więc nie sprawi Ci kłopotu aby wymienić kilka konkretnych przejawów wolnej woli (rozumianej potocznie) u miesięcznego niemowlęcia?
Nie wymienię, bo każde niemowle okazuje to na swój sposób. Niemniej doskonale pokazuje, że ma być tak jak ono chce
Zresztą po co mam pokazywać , skoro ma to się nijak do tematu ?
|
N sty 11, 2009 21:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
greg(R) napisał(a): Dziecko ateistów z religią problemów nie ma. Nie sądzę też, aby jakikolwiek wierzący rodzic pozwolił odejść dziecku od kościoła w tym wieku. Choć dziecko ateistów rzeczywiście może być pozbawione dobrodziejstwa wiary, to jednak co do istoty sytuacja jest identyczna; raczej mało który ateista pozwoli 7-letniemu dziecku wybrać bycie człowiekiem praktykującym wiarę.
|
N sty 11, 2009 21:16 |
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
@Marek MRB
Nie wymienię, bo każde niemowle okazuje to na swój sposób.
Nie podasz bo nie potrafisz.
Zresztą po co mam pokazywać , skoro ma to się nijak do tematu ?
Bo Cię o to proszę. Ty natomiast piszesz, że niemowlę „doskonale to pokazuje”. Pytany o konkrety jednak dziwnie milkniesz.
Choć dziecko ateistów rzeczywiście może być pozbawione dobrodziejstwa wiary, to jednak co do istoty sytuacja jest identyczna; raczej mało który ateista pozwoli 7-letniemu dziecku wybrać bycie człowiekiem praktykującym wiarę.
Czy sądzisz, że świadoma decyzja o przyjęciu lub odrzuceniu wiary może zapaść w umyśle 7-latka? Naprawdę? Możesz napisać coś więcej na ten temat czy znowu wykręcisz się sianem?
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
Pn sty 12, 2009 1:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Na temat okazywania przez niemowlę swojej woli nie będę bił piany - jak już mówiłem nie ma to nic wspólnego z teologiczną wolną wolą. Potrzymaj sobie jakieś niemowlę to się dowiesz.
Cytuj: Choć dziecko ateistów rzeczywiście może być pozbawione dobrodziejstwa wiary, to jednak co do istoty sytuacja jest identyczna; raczej mało który ateista pozwoli 7-letniemu dziecku wybrać bycie człowiekiem praktykującym wiarę.
Czy sądzisz, że świadoma decyzja o przyjęciu lub odrzuceniu wiary może zapaść w umyśle 7-latka? Naprawdę? Możesz napisać coś więcej na ten temat czy znowu wykręcisz się sianem?
A kto pisał że może zapaść ?!
Właśnie pokazałem ze Twój zarzut iż wierzący nie pozwala dziecku odejść od wiary i dlatego ma ono problemy z wiarą jest bezsensowny.
Sam się zaplątałeś we własnych wywodach 
|
Pn sty 12, 2009 18:53 |
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
@Marek MRB
Na temat okazywania przez niemowlę swojej woli nie będę bił piany
Bo wbrew temu co twierdzisz „Jesli idzie o przejawy wolnej woli w znaczeniu "potocznym" podtrzymuję że kto się opiekował niemowlęciem doskonale mógł zaobserwować jej przejawy” niemowlę nie okazuje wolnej woli.
Notoryczne powtarzanie przez Ciebie rzekomego zaobserwowania wolnej woli u niemowlęcia takim biciem piany już oczywiście nie jest?
Tym niemniej dam Ci już spokój. Nie widzę najmniejszego sensu. Nie możesz mi wymienić przejawów czegoś, co nie ma miejsca. Możesz natomiast do końca świata zapierać się rękami i nogami, że takie przejawy są – oczywiście ich nie wymieniając.
Myślę, że uważny czytelnik wyrobił sobie już zdanie co tego, kto z nas dwóch fantazjuje.
Potrzymaj sobie jakieś niemowlę to się dowiesz.
Gdybyś czytał uważnie moje posty to wiedziałbyś, że trzymałem: swoje własne.
Właśnie pokazałem ze Twój zarzut iż wierzący nie pozwala dziecku odejść od wiary i dlatego ma ono problemy z wiarą jest bezsensowny.
Właśnie pokazałeś, że wspomniany przepis jest przepisem w praktyce martwym. Bo to nie działa w obie strony. Co sam stwierdziłem w swoim poście. Zapewne przeoczyłeś?
Sam się zaplątałeś we własnych wywodach
Nie, raczej świadczy to o tym, że nie zrozumiałeś tego co napisałem.
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
Wt sty 13, 2009 8:58 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
greg(R) napisał(a): Nie widzę najmniejszego sensu. Nie możesz mi wymienić przejawów czegoś, co nie ma miejsca. Możesz natomiast do końca świata zapierać się rękami i nogami, że takie przejawy są – oczywiście ich nie wymieniając.
Myślę, że uważny czytelnik wyrobił sobie już zdanie co tego, kto z nas dwóch fantazjuje.
Sądzę Gregu, że fantazjujesz, Niemowlę może przecież się uśmiechać do kogo chce, więc ma wolę wyboru ,może również płakać kiedy mu się chce, lub kiedy mu się nie chce, to też może zapłakać jeśli taka będzie jego wola.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt sty 13, 2009 12:45 |
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
@Seweryn
może również płakać kiedy mu się chce, lub kiedy mu się nie chce, to też może zapłakać jeśli taka będzie jego wola.
ROTFL.
http://pl.wiktionary.org/wiki/ROTFL
Przepraszam moderację i innych forumowiczów. Jednak „rewelacji” Seweryna nie sposób inaczej skomentować.
-----------
Odpowiedź dla forumowiczów innych niż Seweryn:
W zasadzie do 8 tygodnia życia niemowlę nie reaguje na bodźce zewnętrzne. Przez większą część czasu śpi. „Doświadczenie” niemowlęcia w tym okresie ogranicza się do podtrzymywania i łamania fizjologicznej homeostazy. Poznaje ono ciągu następujących po sobie uczucia frustracji i gratyfikacji (głód - sytość, mokro - sucho, zimno - ciepło, boli - nie boli). Niemowlę koncentruje się na zaspakajaniu swoich podstawowych potrzeb oraz redukcji napięcia. Niemowlę działa więc zupełnie instynktownie. Dopiero pomiędzy 2 a 6 miesiącem niemowlę okazuje wzrastającą wrażliwość na bodźce zewnętrzne. Dopiero w tym okresie zaczyna pojawiać się (bardzo słaba) świadomość matki jako obiektu zewnętrznego.
Miesięczne niemowlę i wolna wola? 
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
Wt sty 13, 2009 14:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|