Biologiczne mechanizmy molekularne.Koniec teorii ewolucji.
Autor |
Wiadomość |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
Spodek napisał(a): Może nie "wiemy" w sensie "mamy dane z pierwszej ręki". Ale to jest najlepsza teoria jaką w tej chwili mamy. Czy to, że to tylko teoria, ma nas paraliżować w działaniach? Czy dopóki nie uzyskamy tej 100% pewności nie możemy teoretyzować dalej? Wypowiadać opinii? Absolutnie tak, pod warunkiem, że te teorie będziemy weryfikować z punktu widzenia znanych praw biologii, fizyki, chemii i matematyki. Tylko tyle. I jeśli te prawa zaprzeczają naszemu modelowi, to nie będziemy tego ignorować. Spodek napisał(a): Pewne rzeczy trzeba z góry zakładać, inaczej (moim bardzo skromnym zdaniem) nie będzie postępu. Potem może się okazać, że te założenia były całkowicie błędne, ale tak chyba działa nauka. To racja, że w nauce trzeba być gotowym nawet na podważenie fundamentalnych teorii, ale póki nie udowodnimy, że powiedzmy zasada zachowania energii nie jest sluszna, musimy trzymać się tej zasady. Stąd wszelkie koncepcje zaprzeczające uznanym prawom natury, to czyste spekulacje. Spodek napisał(a): Odpowiesz mi pewnie, że skomplikowane komputery tworzy bardziej od nich skomplikowany człowiek. Komputery w tym argumencie byłyby naszym złożonym światem, a człowiek tą wyższą siłą, która świat stworzyła. Bardzo fajnie, jest tylko jedno "ale". My tego człowieka możemy zobaczyć, zmierzyć i zważyć. Problem w tym, że nie jesteśmy w stanie zobaczyć, zmierzyć i zważyć wszystkiego. Złożoność Wszechświata po prostu nas przerasta i kolejne odkrycia rodzą kolejne pytania. W tej sytuacji założenie, że najwyższą inteligencją działającą we Wszechświecie jest inteligencja ludzka, wydaje mi się trochę naiwne. A wiara w istniejącą od czasów Demokryta czysto materialistyczną koncepcję świata jest coraz trudniejsza. Spodek napisał(a): "Ta myśl, która jest widoczna w prawach fizyki" - czy uważasz, że prawa fizyki zostały zaprojektowane? Tak uważa wielu znanych uczonych, ktorym zawdzięczamy znajomość dzisiejszego obrazu świata.
|
N cze 14, 2009 9:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
micked napisał(a): Rysunek pokazuje, że niektóre bardzo proste struktury, które wydają się nam nieredukowalnie złożone, mogą być redukowalne i tylko tyle. Zasadniczym brakiem tego modelu jest to, że ani ta piramidka, ani jej składowe nie spełniają żadnej funkcji. Nie będę się spierał o prostotę tego rysunku, podejrzewam, że autor nie chciał poświęcać godzin na przygotowanie prostego rysunku. Zastąp jednak prostokąciki puszkami (czy nie tak było w oryginalnym poście?) i już masz zbiorniki na wodę (funkcja składowych elementów) które razem tworzą jakąś konstrukcję nośną (piramida) - funkcję, która nijak ma się do funkcji puszek. Tylko nie pisz mi proszę, że taka piramida może się zawalić, bo będę musiał otworzyć Painta i narysować taką historię powstania piramidy, która produkuje piramidę, która się nie zawala. Ale ogólnie zgadzam się: rysunek pokazuje bardzo prosty i ograniczony przykład. Parafrazując Twoje zdanie, moja opinia w kwestii nieredukowalnej złożoności jest taka: "Rysunek pokazuje, że struktury, które wydają się nam nieredukowalnie złożone, mogą być redukowalne". Rozumiem, że brak zgody między nami w kwestii nieredukowalnej złożoności sprowadza się do fragmentu " niektóre bardzo proste". Oczywiście nie jestem ślepym optymistą, dlatego pozostawiłem w zdaniu "mogą". micked napisał(a): Nieredukowalność systemów biologicznych polega na czy innym: złożenie elementów funkcjonalnych powoduje wytworzenie nowej funkcji, brak lub niewłaściwe ułożenie jednego z tych elementów uniemożliwia zaistnienie tej funkcji. Rozumiem. micked napisał(a): Drugim problemem jest stopień złożoności, w tym momencie do biologii włącza się matematyka. Zakładając przypadkowe, bez udziału inteligencji, utworzenie systemów biologicznych, dochodzimy do praktycznie zerowych prawdopodobieństw. Tutaj piszesz o matematyce i prawdopodobieństwie, poniżej piszesz o wyższej inteligencji (jeśli dobrze Cię zrozumiałem): Cytuj: Pytanie brzmi, czy ten sam czynnik ["inteligencja i zdolność do celowego działania"] nie stoi u podstaw powstania życia na Ziemii? Skoro więc poruszasz kwestię prawdopodobieństwa: jakie jest prawdopodobieństwo zaistnienia wyższej inteligencji, która stworzyłaby życie na Ziemi? micked napisał(a): Spodek napisał(a): możliwe jest podważenie zastosowania nieredukowalnej złożoności do konkretnych problemów (budowa komórki, budowa oka) Jeśli tak, to czekam na choćby ogólny model teoretyczny przypadkowego powstania komórki lub wyksztalcenia się oka. Wewnętrzną strukturę jednego i drugiego układu znamy dokladnie, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby taki model zaproponować. Model powstania oka? Proszę bardzo: http://en.wikipedia.org/wiki/Evolution_of_the_eye. Chciałeś modelu przypadkowego wyksztalcenia się oka. Podejrzewam, że w tym modelu czysty przypadek odgrywał rolę tylko na samym początku, gdy część komórek na powierzchni ciała "okazała się" być czuła na światło. Reszta to już tylko "wzmacnianie" cechy, która była korzystna. micked napisał(a): A co to ma do rzeczy kto jest Kreatorem? To zupełnie odrębny temat i ja wcale go nie poruszam. Dobrze, nie poruszajmy tematu kto jest Kreatorem. Ale Ty sam nadal poruszasz temat Kreatora, niezależnie od jego imienia (wtrącenie w nawiasach moje): micked napisał(a): Kwestia jest zupełnie inna, wiemy, że jednym z czynników kształtujących życie (choćby życie człowieka) jest inteligencja i zdolność do celowego działania. Pytanie brzmi, czy ten sam czynnik ["inteligencja i zdolność do celowego działania"] nie stoi u podstaw powstania życia na Ziemii? "inteligencja i zdolność do celowego działania" - kreacjonistyczny Kreator jak nic. Chyba, że chodzi Ci o Marsjan. micked napisał(a): Pytanie brzmi, czy ten sam czynnik nie stoi u podstaw powstania życia na Ziemii? I w żaden nie wychodzimy tu poza naukę. Jeżeli pytasz, czy za życiem na Ziemi stoi Kreator (w rozumieniu kreacjonistów) to chyba wychodzisz poza naukę - ze względu na niefalsyfikowalność teorii o Kreatorze.
|
N cze 14, 2009 12:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
micked napisał(a): Spodek napisał(a): [...]Czy dopóki nie uzyskamy tej 100% pewności nie możemy teoretyzować dalej? Wypowiadać opinii? Absolutnie tak, pod warunkiem, że te teorie będziemy weryfikować z punktu widzenia znanych praw biologii, fizyki, chemii i matematyki. Tylko tyle. I jeśli te prawa zaprzeczają naszemu modelowi, to nie będziemy tego ignorować. Dobrze, zgadzam się w pełni, nie ignorujmy różnic między proponowanym modelem a znanymi prawami biologii, fizyki, chemii i matematyki. Ale bądźmy gotowi na to, że dotychczasowe pewniki w biologii (i może chemii) mogą okazać się fałszywe, a już napewno powinniśmy pamiętać o tym, że prawa posiadane obecnie dane z zakresu biologii, fizyki, chemii mogą być niepełne. micked napisał(a): Problem w tym, że nie jesteśmy w stanie zobaczyć, zmierzyć i zważyć wszystkiego. [...] W tej sytuacji założenie, że najwyższą inteligencją działającą we Wszechświecie jest inteligencja ludzka, wydaje mi się trochę naiwne. Moim skromnym zdaniem szukanie we wszechświecie wyższej niż ludzka inteligencji (czy to w ramach czystej religii czy w ramach kreacjonizmu) jest naiwne i (znowu, znowu) nienaukowe. Chyba że miałeś tutaj na myśli mieszkańców innych planet. Podejrzewam, że masz na myśli jakąś niematerialną, niecielesną inteligencję. Jak wyobrażasz sobie jej odkrycie? micked napisał(a): A wiara w istniejącą od czasów Demokryta czysto materialistyczną koncepcję świata jest coraz trudniejsza.
1. Dla Ciebie
2. Nie dla mnie
|
N cze 14, 2009 12:17 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
micked napisał(a): wiara w istniejącą od czasów Demokryta czysto materialistyczną koncepcję świata jest coraz trudniejsza.
Wprost przeciwnie.
|
N cze 14, 2009 12:55 |
|
 |
Joannag
Dołączył(a): N maja 24, 2009 20:40 Posty: 295
|
greg
Cytuj: @Joannag
Tutaj masz budowę komórki,naprawdę myślisz ,że tak wysoce zorganizowany obiekt powstał przypadkowo bez żadnej inteligencji?
Cytat: „Potrzeba było 3 mld lat, by zamieszkujące ocean bakterie przekształciły się w wielokomórkowe organizmy i życie wyszło na ląd. Zajęło to 90 proc. czasu rozwoju życia na naszej planecie.”
Wyobraż sobie.....
Ile lat trzeba aby potrząsając retortą z kilkoma np 6 elementami maszynki do mielenia mięsa złożyła się ona w pracującą maszynę?
Czy wystarczy 6 mld lat?
Czy raczej nie potrzeba kogoś inteligentnego ,kto zna budowę i zastosowanie tego urządzenia i kto potrafi je skręcic zgodnie z zastosowaniem?
Analogicznie komórka ma dużo więcej tych elementów.
|
N cze 14, 2009 19:29 |
|
|
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
@Joannag
Czy raczej nie potrzeba kogoś inteligentnego ,kto zna budowę i zastosowanie tego urządzenia i kto potrafi je skręcic zgodnie z zastosowaniem?
Analogicznie komórka ma dużo więcej tych elementów.
A czy naprawdę sądzisz, że „pierwsza komórka” wyglądała dokładnie tak samo jak komórka, którą przedstawiłaś na ilustracji?
----------------
EOT
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
N cze 14, 2009 21:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Joannag napisał(a): Wyobraż sobie..... Ile lat trzeba aby potrząsając retortą z kilkoma np 6 elementami maszynki do mielenia mięsa złożyła się ona w pracującą maszynę?
Czy wystarczy 6 mld lat? Ile lat trzeba potrząsać średniej wielkości wszechświatem aby pojawił się w nim inteligentny Kreator? Joannag napisał(a): Czy raczej nie potrzeba kogoś inteligentnego ,kto zna budowę i zastosowanie tego urządzenia i kto potrafi je skręcic zgodnie z zastosowaniem? Wg mnie w tym rozumowaniu jest błąd, polegający na tym, że Ty już przed rozpoczęciem potrząsania dokładnie wiesz co ma w wyniku tego potrząsania powstać (lub nie). Tymczasem nikt nie planował powstania takich czy innych struktur, cząstek, białek czy komórek. Nikt. Samo tak wyszło 
|
N cze 14, 2009 21:55 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Joannag napisał(a): Wyobraż sobie..... Ile lat trzeba aby potrząsając retortą z kilkoma np 6 elementami maszynki do mielenia mięsa złożyła się ona w pracującą maszynę?
Typowy chwyt kreacjonistów. Przyrównywanie stworzonych przez człowieka narzędzi do organizmów żywych powstałych na drodze ewolucji. Całkowicie chybione i nieanalogiczne analogie...
|
N cze 14, 2009 23:08 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
No hay banda. napisał(a): Czyli wiemy, że jest możliwe stworzenie takiej struktury związków chemicznych, która w ramach relacji pomiędzy swoimi elementami i otoczeniem będzie dążyła do specyficznego, własnego, wewnętrznego uporządkowania. "Stworzenie" w sensie inteligentnego działania tak, ale przypadkowe ułożenie materii (która nawiasem mówiąc sama musiałaby pojawić się "przypadkiem") nie wygląda prawdopodobnie. Nawet w bardzo wąsko pojmowanych procesach, jak synteza cząsteczek biologicznych to prawdopodobieństwo rozpatrywane wedlug kryteriów matematycznych jest zerowe. Tym bardziej trudno zakładać przypadkowe powstanie Wszechświata, a w nim życia. Cytuj: Ale trudno nie odnieść wrażenia, że wyjaśnienie złożoności gatunku ludzkiego jest opisaniem jego powstania z prostszej formy życia, więc wyjaśnienia złożoności komórki należy szukać w prostszych układach. Wyjaśnienie złożoności człowieka jego powstaniem z prostszych form życia napotyka na ogromne problemy. Jak zauważył kiedyś prof. Michał Heller, notabene ewolucjonista (tyle, że nie materialistyczny) ludzki mózg jest najbardziej skomplikowaną strukturą we wszechświecie. Poza tym nawet analizując zdawałoby się prostą materię dostrzegamy jej złożoność, odkryto już kilkaset cząstek elementarnych, a mimo to fizycy stale mają dużo do roboty. I już na poziomie tej prostej materii widać coś na ksztalt informacji. Hawking napisal kiedyś, że gdyby masa elektronu była minimalnie inna niż jest trudno by sobie wyobrazić wszechświat z inteligentnym życiem. Cytuj: Problem w tym, że koncepcje, że coś we Wszechświecie czy sam Wszechświat powstały celowo nie jest zbyt hmm "płodną" teorią. Jeszcze mniej płodne wydaje się założenie, że nasze życie to dzieło ślepego przypadku. I dotyczy to zarówno nauki jak też życia. Cytuj: Ostateczne sprowadza się to do idei: nie wiemy jak coś powstało, więc wyjaśnimy to czymś jeszcze trudniejszym do zweryfikowania i może problem zniknie. Trochę przypomina mi to wysiłki darwinowskich ewolucjonistów: nie wiemy w jaki sposób życie moglo powstać samorzutnie, więc wyjaśnimy że "jakoś" przypadkowo to zaszło (nawet gdy matematycy protestują) i problem pozornie znika.
|
Pn cze 15, 2009 5:07 |
|
 |
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35 Posty: 365
|
micked napisał(a): Jeszcze mniej płodne wydaje się założenie, że nasze życie to dzieło ślepego przypadku.
Nikt tak nie zakłada , natomiast kreatyncjonisci ciągle tak kłamią.
_________________ "Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
Pn cze 15, 2009 6:24 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
Spodek napisał(a): Nie będę się spierał o prostotę tego rysunku, podejrzewam, że autor nie chciał poświęcać godzin na przygotowanie prostego rysunku Nie chodziło mi o prostotę rysunku, ale prostotę struktur, które są zwykłymi walcami z blachy. Jeśli zdolność do zatrzymywania wody uznamy za funkcję, to w zasadzie cała materia jest funkcjonalna, tą samą wodę można przechowywać w przypadkowym wgłębieniu terenu. A ułożenie piramidki nie tworzy żadnej nowej funkcji i jak już pisałem jest to typowe zjawisko organizacji struktur widoczne rownież w przyrodzie nieożywionej. Cytuj: Tutaj piszesz o matematyce i prawdopodobieństwie, poniżej piszesz o wyższej inteligencji (jeśli dobrze Cię zrozumiałem) Tak, tym bardziej, że matematyka z inteligencją ma wiele wspólnego. Cytuj: Skoro więc poruszasz kwestię prawdopodobieństwa: jakie jest prawdopodobieństwo zaistnienia wyższej inteligencji, która stworzyłaby życie na Ziemi? Biorąc pod uwagę fakt, ze tak skomplikowane, a równocześnie celowe życie istnieje, uznaję je za 100%. Cytuj: Model powstania oka? Proszę bardzo: http://en.wikipedia.org/wiki/Evolution_of_the_eye. Chciałeś modelu przypadkowego wyksztalcenia się oka. Podejrzewam, że w tym modelu czysty przypadek odgrywał rolę tylko na samym początku, gdy część komórek na powierzchni ciała "okazała się" być czuła na światło. Reszta to już tylko "wzmacnianie" cechy, która była korzystna. Nie wchodzę w kwestie biologiczne tego modelu, ale od strony chemicznej widzenie jest bardzo skomplikowanym procesem. Pokrótce rzecz biorąc, foton absorbowany jest przez dość złożoną cząsteczkę chromoforu (retinal), która zmienia swój kształt, co pociąga za sobą zmianę kształtu ściśle dopasowanego do chromoforu białka rodopsyny. Ta ostatnia aktywuje białko przekaźnikowe transducynę, która z kolei przekazuje sygnał do enzymu, który katalizuje hydrolizę cyklicznego nukleotydu cGMP . Cząsteczki cGMP otwierają w błonie komórkowej kanały przez które mogą przepływać jony sodu. Zależnie od stężenia cGMP transport Na+ jest uruchamiany, bądź blokowany, co powoduje polaryzację elektrostatyczną błony komórkowej, która z kolei wpływa na uwalnianie neuroprzekaźników oddziałujących z komórką nerwową, zmianę potencjału tej ostatniej i powstanie impulsu elektrycznego. Droga od przypadkowej reakcji na światło jakiejś cząsteczki w komórce na powierzchni ciała, do wykształcenia się całej tej skomplikowanej maszynerii biochemicznej jest bardzo daleka i nie widać żadnego sensownego mechanizmu samorzutnego utworzenia tej struktury (na poziomie chemicznym). Pewne zmiany musiałyby następować jednocześnie, już samo prawdopodobieństwo korzystnej mutacji genu w danym pokoleniu szacuje się na jedną miliardową, a co dopiero gdy mamy do czynienia z równoczesnym złożeniem określonych zmian. Zastanawiające jest też, że bardzo zlożone dwusoczewkowe oko odkryto już w skamieniałościach trylobitów z okresu kambru około 500 mln lat temu. O tym z jakich struktur się wykształciło nie wiemy nic. Cytuj: Ale Ty sam nadal poruszasz temat Kreatora, niezależnie od jego imienia (wtrącenie w nawiasach moje): Ja dyskutuję o możliwości lub nie samorzutnego powstania życia, zwróć uwagę, że Ty pierwszy użyłeś słowa Kreator, ja żeby uniknąć jałowych sporów metafizycznych, odwołałem się do pojęcia inteligencji. Cytuj: "inteligencja i zdolność do celowego działania" - kreacjonistyczny Kreator jak nic. Jeśli to jest Twój wniosek, nie mam nic przeciwko temu.  Choć działanie Kreatora nie musi być takie jak rozumieją je kreacjoniści. Ale ponieważ ustaliliśmy, że nie będziemy dyskutować o tym, kto jest Kreatorem, bo wychodzimy poza naukę, proponuję pozostać przy pojęciu inteligencji, która sama w sobie jest czynnikiem obserwowalnym i poważnie traktowanym przez naukę.
|
Pn cze 15, 2009 6:40 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
Jacek Rakoczy napisał(a): micked napisał(a): Jeszcze mniej płodne wydaje się założenie, że nasze życie to dzieło ślepego przypadku. Nikt tak nie zakłada , natomiast kreatyncjonisci ciągle tak kłamią. Panowie, proponuję czytajcie swoje posty  . Inaczej będziecie "mijać się z prawdą" Witold napisał(a): micked napisał(a): wiara w istniejącą od czasów Demokryta czysto materialistyczną koncepcję świata jest coraz trudniejsza. Wprost przeciwnie.
|
Pn cze 15, 2009 6:45 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
Taki ogólny komentarz. Widzę, zamiast merytorycznej dyskusji, metodę ściemniania polegającą na tym, że
1. Ktoś tłumaczy, że czarne jest białe (i OK, być może ma rację, w końcu barwa to tylko wrażenie w naszym mózgu)
2. Ja mam jednak wątpliwości i zaczynam z nim dyskutować.
3. Zamiast odparcia moich argumentów, słyszę, że to "kreatyncjoniści" (to taki gatunek też wyewoluował?  ) kłamliwie przypisują ewolucjonistom twierdzenie że białe jest czarne
W tym momencie faktycznie brak argumentów 
|
Pn cze 15, 2009 6:55 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
Spodek napisał(a): Ile lat trzeba potrząsać średniej wielkości wszechświatem aby pojawił się w nim inteligentny Kreator? Kolejny raz proponuję, trzymajmy się nauki i zostawmy w spokoju Kreatora. Cytuj: nikt nie planował powstania takich czy innych struktur, cząstek, białek czy komórek. Nikt. Samo tak wyszło  Piękna teza, tyle, że nikt dotąd jej nie udowodnił.  Pewnie nasze posty to też nie jest efekt celowego działania, tylko jakoś samo tak wychodzi 
|
Pn cze 15, 2009 7:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
micked:
Cytuj: Cytuj: Skoro więc poruszasz kwestię prawdopodobieństwa: jakie jest prawdopodobieństwo zaistnienia wyższej inteligencji, która stworzyłaby życie na Ziemi? Biorąc pod uwagę fakt, ze tak skomplikowane, a równocześnie celowe życie istnieje, uznaję je za 100%. Oczywisty błąd logiczny. Dorabiasz sobie teorię do zjawiska, bez żadnych przesłanek i związków logicznych, a potem stwierdzasz, że teoria jest słuszna, bo zjawisko zaszło. To tak, jak ja bym puścił bąka w pokoju, a za oknem zaszczekał pies - i wyciągam wniosek (bardziej prawdopodobny, bo bąk był realny) - że puszczanie bąków u mnie w pokoju powoduje szczekanie za oknem. Tymczasem w pierwszym przypadku jest dokładnie odwrotnie: skoro uważasz, że powstanie złożonego życia samego z siebie jest mało prawdopodobne (P bliskie zero), to jeszcze mniej prawdopobne jest istnienie WCZEŚNIEJ bytu NIESKOŃCZENIE ZŁOŻONEGO. To się wydaje oczywiste. Cytuj: Wyjaśnienie złożoności człowieka jego powstaniem z prostszych form życia napotyka na ogromne problemy. Jak zauważył kiedyś prof. Michał Heller, notabene ewolucjonista (tyle, że nie materialistyczny) ludzki mózg jest najbardziej skomplikowaną strukturą we wszechświecie. Chciejstwo. Ludzki mózg nie jest bardziej złożony niż mózgi innych ssaków - ma tylko trochę więcej połączeń. Różnica jest ilościowa, nie jakościowa. Joannag: Cytuj: Ile lat trzeba aby potrząsając retortą z kilkoma np 6 elementami maszynki do mielenia mięsa złożyła się ona w pracującą maszynę?
Czy wystarczy 6 mld lat?
Mam mocne podejrzenie (poparte bałaganem w szafce), że wystarczy nawet rok (oczywiście, dla jednego przypadku mieszania - bo w drugim mogłoby coś się zablokowac, a w trzecim ułamać - ale planet we wszechświecie też mamy kilka). Bo, pewne elementy do siebie pasują - koła do osi, śrubki do dziurek itp. I tak samo w chemii (organicznej i nieorganicznej) - zjawiska zachodzą, bo mogą - a wiemy, że mogą, bo zaszły.
|
Pn cze 15, 2009 7:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|