Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 19:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8
 Kreacjonizm powinien uwzględnić proces ewolucji. 
Autor Wiadomość
Post 
O fajnie że się w końcu odezwałeś. Już zapomniałam o tym temacie. Niestety nie mogę przeczytać teraz tych publikacji, bo czas nie pozwala. Niemniej to co podałeś w żaden sposób nie zaprzecza temu co ja napisałam.
Odnośnie tych orzęsków, to nie wiedziałam, ciekawa sprawa. Jednak to jakby zupełnie nie na temat jest! Czy ja pisałam o tym że tylko DNA jest dziedziczone? Jeśli tak, to popełniłam błąd. Jednak nie wydaje mi się, bo pisałam o epigenetyce. Sama podałam przykład dziedziczenia cech, które nie są kodowane w DNA!!
Napisałam, że struktura białek jest zakodowana w DNA. Tak przynajmniej mam nadzieję, że zrozumiałeś. I jest to prawda, chociaż pewnie znajdą się jakieś dowody, że gdzieś może być jakiś rodaj regulacji termicznej, bądź innej. Ale to wciąż ściśle kontrolowana regulacja!!

A co do tego przykładu orzęsków. Orzęski rozmnażają się przez podział. W trakcie takiego rozmnażania następuje podział błony (organizm potomny otrzymuje połowę błony od organizmu rodzicielskiego), czyli błona nie jest tworzona de novo. Raczej dziwne byłoby, żeby jakś sztucznie wprowadzona cecha nie była dziedziczona! To jest ta sama błona! Tak samo przy podziale komórek mitochondria są rozdzielane. Też nie powstają de novo. Jeżeli wprowadzisz jakąś zmianę w mitochondrium to kom potomna oczywiście odziedziczy połowę takich mitochondriów. Jestem ciekawa do którego pokolenia są dziedziczone te cechy.
Zresztą tu chodzi o zorganizowanie się elementów, a nie o zachodzenie zmian w samej budwie elementów, jak słusznie zauważyłeś.


Pn sty 08, 2007 18:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 07, 2005 21:10
Posty: 44
Post 
Rita napisał(a):
Niemniej to co podałeś w żaden sposób nie zaprzecza temu co ja napisałam.

Nie napisałem tego w celu konfrontacji z twoimi wypowiedziami. Nie mam czasu na internetowe polemiki. Pomyślałem tylko że warto odnieść się do tego o czym mówiłem poprzednio; ewentualny czytelnik będzie miał ciut jaśniejszy i bardziej udokumentowany obraz o co mi chodziło. :)

Rita napisał(a):
Napisałam, że struktura białek jest zakodowana w DNA.
Tak przynajmniej mam nadzieję, że zrozumiałeś. I jest to prawda, chociaż pewnie znajdą się jakieś dowody, że gdzieś może być jakiś rodaj regulacji termicznej, bądź innej. Ale to wciąż ściśle kontrolowana regulacja

Generalnie struktura białka budowana jest na bazie kodu zawartego w DNA. To się zgadza. Mówiąc jednak precyzyjniej jego ostateczny kształt ( mówi się o II,III i IV rzędnej strukturze enzymów) nie wynika wprost z sekwencji kodonów, właśnie z powodu mechanizmów posttranslacyjnych. Zaobserwowano już to naprawdę całkiem sporo lat temu [1]. Wzmiankuje o tym również przytoczony przeze mnie tekst, jeżeli dokładnie przeczytać wybrane cytaty (właściwie drugi). Jak sama napisałaś: "fragment DNA kodujący omawiane białko nie jest wystarczający (od kodonu start do kononu stop) ".


Właściwy temat tego wątku brzmi "Kreacjonizm powinien uwzględnić proces ewolucji." Może warto byłoby do niego powrócić chociaż nie widać
chętnych. Skoro jesteśmy na katolickim forum nie da się pominąć oświadczenia polskich biskupów które można przeczytać na stronie:
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1654 Biskupi zdają się mówić ewolucja tak ale z Bogiem.
Przykładowo twierdzę żę katolickie rozumienie ewolucji sprzeciwia się
redukcjonistycznemu darwinizmowi choćby w tym zakresie w którym Dawkinso podobni ewolucjoniści widzą ludzką moralność, duchowość jako poboczny efekt rozwoju ludzkości. :?


Na koniec jeszcze mała dygresja o problemach biogenezy. Rok temu (hm właściwie teraz to rocznikowo już dwa) zmarł amerykański chemik i noblista (z 1996) Richard Smalley, uważany za pioniera nanotechnologii. Otóż w ostatnich latach swojego życia tak wypowiadał się o pochodzeniu życia:
"Po przeczytaniu ‘Origins of Life’, przy moim chemicznym i fizycznym
wykształceniu, staje się jasne, iż ewolucja nie mogła mieć miejsca."

Ostre słowa, trochę przesadzone ale zgadza się że bez momentu startowego dalsza ewolucja miejsca mieć nie mogla. Origins of Life to pozycja napisana przez Hugh Ross'a opisująca wszystkie nierozwiązane obecnie etapy w tworzeniu się pierwszego życia, czyli pierwszej funkcjonalnej komórki. Ciekawe dyskusje w tym temacie można również znaleźć na biologicznej grupie dyskusyjnej pl.sci.biologia.

Pozdrawiam a nawet znów się żegnam na dłużej.

---------------
[1] np. B. Yan Sou Chi, B. W. Grinnel, F. Wold, Post-translational modifications of proteins: of some problems left to solve, TIBS 1989, 14, 264
- 268


Wt sty 09, 2007 23:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Kreacjonizm powinien uwzględnić proces ewolucji.
PTRqwerty napisał(a):
Może to Was zainteresuje:
http://creationism.org.pl/artykuly/wpro ... reacjonizm
Najbardziej wzruszyło mnie w dziale "Dwa podstawowe modele" obniżenie rangi dowodów naukowych z zakresu ewolucjonizmu do poziomu filozofii, czyli nauk humanistycznych nie operujących dowodami materialnymi. Wiem, skąd takie porównanie: kreacjonizm nie dysponuje dowodami materialnymi ani wynikami badań naukowych, więc aby można było cokolwiek porównywać, trzeba było stronę drugą (ewolucjonizm) zredukować do poziomu strony pierwszej (kreacjonizmu). Marna skuteczność, przy okazji odkrywająca mizerotę "dowodów" w obrębie kreacjonizmu.
Mam prośbę do pana PTRqwerty: proszę nie częstować nas takimi wypocinami, prosimy o coś, co posiada choć trochę treści a nie tylko formę.

PTRqwerty napisał(a):
Ależ by ględzicie. Aby wiedzieć, że ewolucja gatunków jest faktem, trzeba umieć zwyczajnie wymienić stadia przejściowe
Problem w tym, że metodologia "dowodzenia kreacjonistycznego" polega na tym, że jeśli ktokolwiek (na pewno nie "naukowiec kreacjonistyczny") odkryje dowód na istnienie fazy przejściowej między A i B (nazwijmy to A'), przedstawiciel nurtu kreacjonistycznego natychmiast zarząda dowodów pod postacią faz przejściowych pomiędzy A a A' oraz pomiędzy A' a B. Ilość żądań rośnie a "naukowiec kreacjonistyczny" nie musi nawet kiwnąć palcem. Sam dowodów nie dostarcza - głównie dlatego, że nie jest w stanie.

Stanisław Adam napisał(a):
W tej chwili wszelkie teorie kosmologiczne (np. teoria wielkiego wybuchu) lub biologicznego rozwoju gatunków (np. teoria ewolucji) to olbrzymie konstrukcje myślowe oparte na fundamencie "poszlak".
Właśnie, nieuprawnienie, hipotezy zwie się dumnym mianem teorii.
Kolejny wielbiciel nieuczenia się. Teoria ewolucji nie jest hipotezą (określenie "masło nie jest margaryną" brzmi równie doniośle) z tego względu, że została wielokrotnie (jakieś kilkaset tysięcy razy) potwierdzona obserwacjami, badaniami i eksperymentami. Słowo "poszlaka" jest tu nie na miejscu, zwłaszcza w przypadku, kiedy kreacjonizm nie oferuje nawet poszlak.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


N lip 25, 2010 9:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL