Być może wszechświat nie miał początku .
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Ateistyczna sciema
Poczatek wszechswiata 13. 7 miliardow lat temu jest niepodwazalny.
Tak samo niepodwazalne jest ciagle rozszerzanie sie wszechswiata.
Teoria Hubble'a jest jedna z najlepiej udokumentowanych obserwacjami
teorii nauki o ostatnio potwierdzona z wielka dokladnoscia przez
sonde kosmiczna WMAP.
Kazdy kto kwestionuje oczywiste fakty naukowe ma zla wole siania
ateistycznej sciemy
|
Wt paź 23, 2007 11:07 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
filippiarz napisał(a): Niezupełnie - aktualnie kurczę się i chudnę, bowiem jestem na diecie. Czy to, że sie kurczę oznacza, że kiedyś byłem nieskończenie wielki, a niedługo będę mniejszy od łebka od szpilki?
Powstałeś z punktu i raczej do punktu wyjścia nie wrócisz.
Jednak jest coś w tobie co się ciągle powiększa ,jest to mianowicie inteligencja .Od momentu powstania staje się coraz większa ,no chyba że temu zaprzeczysz. 
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt paź 23, 2007 11:20 |
|
 |
keylan
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 9:12 Posty: 167
|
skoro początek był 13.7 mld lat temu to co było 14 mld lat temu?
jeśli się rozszerza to czy będzie koniec tego rozszerzania? jak z balonem pęknie? a co będzie potem?
|
Wt paź 23, 2007 11:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czy już zrozumieliście że wszechświat miał początek?
Dowodzi to nauka efektem Dopplera.
|
Wt paź 23, 2007 11:43 |
|
 |
keylan
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 9:12 Posty: 167
|
Sebastian88 napisał(a): Czy już zrozumieliście że wszechświat miał początek? Dowodzi to nauka efektem Dopplera.
a co było przed tym początkiem? co go zapoczątkowało? na chłopski rozum by był początek musi istnieć jakiś stan przed początkiem a potem musi nastąpić jakieś działanie które ten początek wyzwoli jak z domino najpierw muszą zaistnieć klocki i muszą zostać ułożone by potem ktoś mógł w nie pstryknąć żeby zapoczątkowało sie przewracanie...
|
Wt paź 23, 2007 11:56 |
|
|
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
-> Leonard3:
Według teorii WW 13,7 mld lat temu wszechświat był bardzo gęsty i gorący, po czym nastąpiła gwałtowna ekspansja. Teoria WW nie mówi o osobliowści początkowej, która jest tylko hipoteza, na to co było wcześniej.
-> Sebastian88
Efekt Dopplera można wykorzystać do udowodnienia obecnego rozszerzania się wszechświata, nawet do tego, że rozszerzanie to trwa od pewnego czasu. Nie wykażesz jednak, że to rozszerzanie trwa na tyle długo, że przed nim wszechświat musiał być punktowy.
-> keylan
Nie wiemy co było 14 mld lat temu. Nie wiemy nawet, czy istnieje taka chwila jak "14 mld lat temu". Obecne modele wszechświata przewidują nieskończone rozszerzanie się wszechświata, ostatnio zaobserwowano nawet, że ekspansja wszechświata przyspiesza. Czasoprzestrzeń jednak wszystko zniesie - nie ma ograniczeń, jak bardzo może się rozciągnąć.
-> Seweryn:
Rozszerzanie się może być wieczne, nie musi mieć początku. Załóżmy na przykład, że rozszerzanie się pewnego obiektu (np. wszechświata) jest opisywane funkcją wykładniczą, e^t. Wtedy, mimo że cały czas ma miejsce rozszerzanie się, obiekt nigdy nie osiąga zerowych rozmiarów. Nie twierdzę oczywiście, że rozszerzanie się wszechświata jet opisywane dokładnie tą funkcją. Może to być jednak inna funkcja, która zachowuje się podobnie.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt paź 23, 2007 12:07 |
|
 |
keylan
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 9:12 Posty: 167
|
wieczny_student napisał(a): -> keylan
Nie wiemy co było 14 mld lat temu. Nie wiemy nawet, czy istnieje taka chwila jak "14 mld lat temu". Obecne modele wszechświata przewidują nieskończone rozszerzanie się wszechświata, ostatnio zaobserwowano nawet, że ekspansja wszechświata przyspiesza. Czasoprzestrzeń jednak wszystko zniesie - nie ma ograniczeń, jak bardzo może się rozciągnąć.
i o to mi chodziło  nasza wiedza i możliwości pozwalają zbadać wycinek i na tej podstawie domyślamy się reszty która może jednak wyglądać inaczej niż nasze domysły.
przy okazji czy teorie powstania wszechświata mają jakiś sens? są do czegoś potrzebne? czy też może to jest tylko umysłowa masturbacja niczemu nie służąca?
|
Wt paź 23, 2007 12:15 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
keylan napisał(a): przy okazji czy teorie powstania wszechświata mają jakiś sens? są do czegoś potrzebne? czy też może to jest tylko umysłowa masturbacja niczemu nie służąca?
Obecnie nie są znane możliwe zastosowania teorii, jaką można byłoby stworzyć wyjaśniając tajemnicę początku wszechświata. W nauce wiele razy jednak zdarzało się, że teoria, początkowo rozwijana dla głodu wiedzy, znajdowała ostatecznie nieoczekiwane zastosowania. (np. rozwój mechaniki kwantowej umożliwił wykorzystanie energii atomowej, stworzenie tranzystora i lasera, a dzięki teorii względności działa system GPS).
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt paź 23, 2007 12:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Logika Stalina
Poruszamy sie na polu nauki, wiec nie ma miejsca na chciejstwo tylko racjonalne myslenie i falty naukowe.
1) Faktem nukowym jest , ze kosmos powstal 13,7 miliardow lat temu.
Co bylo 14 miliardow lat temu? Nie mozna zadac tak naiwnego pytania.
Czas nie istnial 13,7 miliardow lat temu. Istnial tylko czas = 0 i jest to fakt naukowy.
Co to jest czas = 0 Jest to wiecznosc
2) Nie ma co ludzi mamic sciema atolska. Nie bedzie nigdy zadnej wiedzy naukowej poza czas 0. Nie ma co ich ludzic , ze wynajdziemy kiedys
cudowny teleskop, ktory potrafi nam popatrzec na 14 miliardow lat wstecz.
Musimy sie nauczyc zyc z nieodwolalna bariera naszej wiedzy, czasem =O
-wiecznoscia Boga.
3) CZy istnieje oscylujacy kosmos , czyli ulubiona hipoteza bolszewikow
czyli "kosmiczne jo-jo"? Jozef Stalin nakazal zeby wszyscy w Sowiecie wierzyli w kosmiczne jojo. Ale Stalin zdechl i mozemy powiedzic prawde:
"Ocylujacy cyklicznie kosmos to bzdura i majaczenia nieukow"
Kosmos jest skonczony (udowodniony fakt nauki) z ktorego wynika,
ze skonczony kosmos nie moze istniec w nieskonczonym cyklu .
Nieuprawnione twierdzenie o cyklicznym kosmosie to nie odpowiedz ,ale tylko odwleczenie pytania o POCZATEK
|
Wt paź 23, 2007 13:04 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
 Re: Logika Stalina
Leonard3 napisał(a): Poruszamy sie na polu nauki, wiec nie ma miejsca na chciejstwo tylko racjonalne myslenie i falty naukowe. Poruszamy się na polu nauki i nie ma tu miejsca na chciejstwo, tylko na racjonalne myślenie i fakty naukowe, pozwól wiec, ze skoryguję, co w twoich twierdzeniach jest faktem, a co tylko chciejstwem. Leonard3 napisał(a): 1) Faktem nukowym jest , ze kosmos powstal 13,7 miliardow lat temu. Co bylo 14 miliardow lat temu? Nie mozna zadac tak naiwnego pytania. Czas nie istnial 13,7 miliardow lat temu. Istnial tylko czas = 0 i jest to fakt naukowy. Co to jest czas = 0 Jest to wiecznosc Faktem naukowym jest jedynie to, że 13,7 miliarda lat temu wszechświat był dużo gorętszy i gęstszy niż obecnie, a od tamtej pory się rozszerzał. Nasze teorie naukowe nie są w stanie opisać wszechświata w tym stanie, dlatego twierdzenie, że wcześniej też się rozszerzał od pewnej "chwili 0" jest naciąganiem zakresu ich stosowalności i zwykłym chciejstwem ("Chciałbym, żeby ta teoria działała też wcześniej"). Jako że nie mamy teorii sprawdzonej w podobnych warunkach, możemy jedynie powiedzieć, że nie wiemy co się wtedy działo. Leonard3 napisał(a): 3) CZy istnieje oscylujacy kosmos , czyli ulubiona hipoteza bolszewikow czyli "kosmiczne jo-jo"? Jozef Stalin nakazal zeby wszyscy w Sowiecie wierzyli w kosmiczne jojo. Ale Stalin zdechl i mozemy powiedzic prawde: "Ocylujacy cyklicznie kosmos to bzdura i majaczenia nieukow" Tyle że teorię, umożliwiającą istnienie takiego wszechświata, skonstruowali już Einstein z Cartanem, niemający żadnego związku ze Stalinem. Na dodatek taki wszechświat też przechodzi przez stadium WW (rozszerzanie od bardzo gorącego stanu w chwili maksymalnego ściśnięcia) i z naszego punktu Widzenia wyglądałby jednakowo - czy bowiem obserwowalny wszechświat wybuchł z punktu, czy z obszaru o średnicy 1 mm - nie jesteśmy w stanie rozróżnić tych sytuacji obecnymi metodami pomiarowymi. Możemy nie wierzyć, że akurat ta możliwość się zrealizowała, ale nie ma powodów, żeby odrzucać taką możliwość. Z punktu widzenia nauki jest ona równie możliwa. Odrzucanie jej więc jest zatem fanatyzmem ludzi, którzy koniecznie chcieliby wiedzieć, że wszechświat miał początek, i dlatego gotowi są zaprzeczyć każdemu wynikowi naukowemu niezgodnemu z ich wizją świata. Takich ludzi nie nazwałbym już naukowcami, jeśli ich przekonania są dla nich ważniejsze od możliwości poznania prawdy. Leonard3 napisał(a): Kosmos jest skonczony (udowodniony fakt nauki) z ktorego wynika, ze skonczony kosmos nie moze istniec w nieskonczonym cyklu . Nieuprawnione twierdzenie o cyklicznym kosmosie to nie odpowiedz ,ale tylko odwleczenie pytania o POCZATEK
Jedynie OBSERWOWANA CZĘŚĆ kosmosu ma skończone rozmiary, a żadna obserwacja naukowa nie dowodzi skończoności czasowej (jako że nie jesteśmy w stanie powiezieć, co było, zanim wszechświat był w stanie tak gęstym, że nieopisywalnym znanymi teoriami). Twierdzenie, że obserwowany wszechświat to cały wszechswiat jest chciejstwem, i nie ma żadnego potwierdzenia w nauce.
Zgodzę się natomiast z tym, że nawet przyjecie cyklicznej historii wszechświata nie jest odpowiedzią na pytanie, dlaczego wszechświat w ogóle istnieje. Ale IMO nauka nie jest i nie będzie w stanie odpowiedzieć na to pytanie, mogąc badać tylko zdarzenia wewnątrz wszechświata.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt paź 23, 2007 18:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Chronmy obiektywizm nauki
ojej wej , czy warto toczyc dyskusje o ile oponent zaprzecza calej nauce a wierzy wylacznie we wlasne fantazje? Zwykle w takiej sytuacji odwracam sie plecami , ale jestem winny forumowiczom wyjasnienie najbardziej oczywistych bzdur preudo-naukowych.
1) Kosmologia wie jaki byla sekwencja wydarzen kosmicznych az do pierwszej jedej trylionowej sekundy Big Bang
a) wszechswiat w tym momencie byl punktem geometrycznym
b) Czas=0 jest stwierdzeniem kosmologii i fizyki i dlatego bredzenie jakiegos ateisty fantasty nie ma znaczenia.
Reasumujac Kosmos powstal w warunkach nie istnienia czasu i przestrzeni.
2) W czasie 0 nie istniala materia ani energia a temperatura
wynosila 0 bezwzgledne. Takie jest nowoczesne myslenie fizyki.
Koncept , ze osbliwosc pierwotna to materia w stanie nieskonczonej
gestosci i nieskonczonej temperaturze zostal wyrzucony do smietnika.
3) I znowu sciema ignoranta o "niepoznawalnej czesci kosmosu"
To nawet nie jest zadna watpliwosc ale czysta ignorancja.
Bo Kosmologia doskonale wie ,ze najdalszy widoczny obiekt to pierwsza gwiazda , ktora jest w odleglosci 13,4 miliarda lat swietlnych.
Wiec niewidoczne jest tylko O,3 miliarda lat swietlnych i wypelnione czasteczkami WIMP czyli czarnej materii.
Jezeli chca Panstwo dokladniejszych danych to prosze odwiedzic strone NASA. Teisci nie maja zadnego interesu aby falszowac nauke.
Chronmy obiektywnosc nauki przed klamstwem ideologii ateistycznej
|
Wt paź 23, 2007 18:49 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
 Re: Chronmy obiektywizm nauki
Leonard3 napisał(a): Kosmologia wie jaki byla sekwencja wydarzen kosmicznych az do pierwszej jedej trylionowej sekundy Big Bang Dokładniej rzecz biorąc to kosmologia wyjaśnia ewolucję od chwili, która przy spełnionej hipotezie, jakoby wszechświat wybuchł z punktu, byłaby jedną trylionową sekundy od powstania wszechświata. Ale tylko od tej chwili. Okazuje się, że cofniecie się o tą jedną trylionową sekundy do "czasu 0" wykracza poza możliwości współczesnej fizyki. Dlatego przyznaję, że nie wiem, co było wcześniej, i akceptuję wielość hipotez jakie istnieją. Ty natomiast, uparcie trzymasz się jednej, bez wykazywania niemożności pozostałych - nie jest to postawa naukowa. Co gorsza, twierdzisz, że nauka określiła to jednoznacznie - co jest zwyczajnym KŁAMSTWEM, bo w nauce to jedynie hipotezaLeonard3 napisał(a): a) wszechswiat w tym momencie byl punktem geometrycznym b) Czas=0 jest stwierdzeniem kosmologii i fizyki Jest to przedstawienie pewnej hipotezy na temat losów wszechświata przed chwilą "jedna tryliardowa sekundy". Nie są to jednak swierdzenia udowodnione naukowo (jeszcze) - na razie nauka nie dotarła tak głęboko w przeszłość. Leonard3 napisał(a): Bo Kosmologia doskonale wie ,ze najdalszy widoczny obiekt to pierwsza gwiazda , ktora jest w odleglosci 13,4 miliarda lat swietlnych. Dokładnie: najdalszy widoczny. Nie najdalszy jaki istnieje. I zawsze trzeba pamiętać, że ta gwiazda istniała 13,4 mld lat temu, a jako że te pierwsze gwiazdy były stosunkowo krótkożyciowe, od podobnego czasu juz nie istnieje. Leonard napisał(a): Wiec niewidoczne jest tylko O,3 miliarda lat swietlnych i wypelnione czasteczkami WIMP czyli czarnej materii. Jezeli chca Panstwo dokladniejszych danych to prosze odwiedzic strone NASA. Cząstek ciemnej materii jeszcze nie odkryto, a z teorii przewidujących ich istnienie, wynika, że byłyby one skupione wokół galaktyk (zgromadzone grawitacją), a nie w skupione w jakimś okresie istnienia wszechświata (warstwa od 13,7 do 13,4 mld lat świetlnych od nas odpowiada okresowi od 13,7 do 13,4 mld lat temu). Odnośnie NASA: mógłbyś podać dokładniejsze namiary? Nie znalazłem na ich stronie potwierdzających twoje twierdzenia artykułów. Leonard3 napisał(a): Teisci nie maja zadnego interesu aby falszowac nauke. Chyba że zaliczają się do tych, którzy prędzej zafałszują naukę, niż zmienią swoje przekonania. Leonard3 napisał(a): Chronmy obiektywnosc nauki przed klamstwem ideologii ateistycznej
A także teistycznej. Ogólnie przed każdym kłamstwem każdej ideologii, najlepiej.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt paź 23, 2007 20:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zenujacy jest ten wywod. Panie Kolego ,a moze byscie skonczyli jakies studia. Przeciez to wstyd byc cale zycie niedouczonym studentem
|
Wt paź 23, 2007 21:49 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Zawsze łatwo oskarżać nie podając konkretów a używając wycieczek osobistych. Jeśli coś źle powiedziałem, to powiedz co to takiego.
Mam jednak wrażenie, że nie masz już ochoty kontynuować wątku - ja się nie upieram, możemy go zakończyć tu i teraz.
A na przyszłość sugeruję nie wyciągać pochopnych wniosków - moje pseudo wybrałem dlatego, że koniec studiów nie jest dla mnie końcem studiowania (uczenia się).
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt paź 23, 2007 23:20 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: Chronmy obiektywizm nauki
wieczny_student napisał(a): Leonard3 napisał(a): Teisci nie maja zadnego interesu aby falszowac nauke. Chyba że zaliczają się do tych, którzy prędzej zafałszują naukę, niż zmienią swoje przekonania.
Powiedz studencie jakie przekonania miałeś na myśli ,a które to przekonania miałby zmienić Leonard aby nie fałszować nauki ?
Czy miałeś na myśli przekonania Teistyczne?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr paź 24, 2007 11:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|