Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 3:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 15  Następna strona
 Geneza ateizmu 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Johnny99 !


Cytuj:
Nieistnienie Boga to założenie, a nie fakt.


Rozumiem , że chciał byś tak to widzieć - że nieistnienie boga jest takim samym założeniem jak jego istnienie .
Prawda jest jednak taka , że istnieją logiczne konieczności , oraz empiryczne dowody że go niema .

Cytuj:
Przykro mi, ale nie widzę sensu dyskutowania. Każda dyskusja wymaga obecnego po jej obu stronach założenia równorzędności dyskutantów.


Ależ ja traktuje cię jak równorzędną istotę ludzką posiadającą potęcjał intelektualny umozliwiający Ci dyskusje ze mną .
Poprostu gdy czytam jednak twoje wypowiedzi w stylu : " ... wewnętrznej i PEŁNEJ ( a nie tylko intelektualnej, jak w przypadku wiedzy ) odpowiedzialności za siebie i społeczność. " , to zaczynam powątpiewać .

Jak sobie wyobrażasz odpowiedzialność stojącą w opozycji do intelektu ?

Pełnia wynikająca z dodania do intelektu wewnętrznych przekonań [ chciejstwa ] to nie odpowiedzialność tylko brak konsekwencji w myśleniu czyniący takie myślenie wadliwym .
Bezmyślność [ czy myślenie wadliwe ] to nie odpowiedzialność .

Cytuj:
Co cały czas próbujesz mi wytłumaczyć ? To, że istnieje Absolutna Prawda, którą Ty w sposób bezwzględny posiadłeś ( to znaczy: albo muszę myśleć jak Ty, albo się po prostu mylę, " zamykam oczy na prawdę ", i to w całej rozciągłości, a ten mój błąd jest w dodatku " destrukcyjny dla ludzkości " ). Jest to uprzednie założenie, które wyklucza porozumienie.


Istnieje absolutna prawda .
Istnieje też zarówno u mnie jak i u ciebie potęcjał intelektualny pozwalający ją zrozumieć/odkryć . Istnieje też wiedza wymuszająca jej odkrycie .
Wystarczy nie "zamykać oczu " .

Nie jest to " uprzednie założenie " tylko jest to logiczne rozumowanie oparte na obiektywnie powtarzalnych obserwacjacjach .

Cytuj:
1) Cud jest wyjątkiem od reguły - wyjątki nie eliminują całej reguły. Dlatego też cud nie ma żadnego znaczenia dla " zdolności wartościowania sądów ".


Cud to nie wyjątek od regóły .
Wyjątek od regóły to najzyklejsze "pod słońcem zdarzenie " .
Np z regóły człowiek ma poniżej 2 m wzrostu - jednak istnieją przypadki z tej regóły się wyłamujące . Niema jednak w tym nic nadzwyczajnego .

Cud to zdarzenie nie podyktowane LOGIKĄ rzeczywistości - sprzeczne z prawami przyrody .

Akceptacja sprzeczności ma [ na mocy prawa Dunsa Szkota ] decydujące znaczenie dla zdolności wartościowania sądów za pomocą logiki .

Prawo dunsa szkota stwierdza : Ze sprzecznoiści można wnioskować wszystko - zatem powołując się na sprzeczność [ cud ] można dowodzić logicznej poprawności KAŻDEGO rozumowania . To czyni logikę nieprzydatną do czegokolwiek .

Cytuj:
2) nauka nie opiera się na " negacji cudu ", tylko na tworzeniu teorii opisujących rzeczywistości, z których żadna nigdy nie jest i nie była całkowicie domknięta.


Bzdura !
Nauka opiera się na LOGICE nie tolerującej cudu .
Logiczna spójność to podstawowy wymóg nauki .

Samo przekonanie o logiczności otaczającej nas rzeczywistości [ stanowiące fundament nauki uzasadniający posługiwanie się logiką ] , oznacza że zakłada się z góry że niema niczego wykraczającego poza logikę .

Cytuj:
3) można przyjmować jako kryterium wartościowości " skuteczność w przewidywaniu otaczającej nas rzeczywistości ", ale jest to założenie, i trzeba o tym pamiętać.


No tak - to kwestia gustu .
Jedni uznają za wartosćiowe to co jest skuteczne , a ninni to co bardziej im się podoba .
I to jest właśnie podstawowa róznica między wierzącymi i niewierzącymi .

Cytuj:
" Stopień zorganizowania " jako kryterium rozwoju ? Ciekawa myśl - ale jednocześnie kolejne założenie.


A masz jakąś inną propozycje ?

Cytuj:
Nikt czegoś takiego obecnie nie robi - wymagałoby to centralnego planowania urodzeń.


A to niby dlaczego ?
Wystarczy najzwyklejsza odpowiedzialność rodziców rozumiejących , że spłodzenie tuzina dzieci których nie będą w stanie nawet wykarmić , o wykształceniu nie wspominając nawet , jest niewłaściwe - bo produkują patologie społeczną a nie wartościowych obywateli .
Co ś takiego właśnie szię dzieje w państwach rozwiniętych .
Rodzice rozumiejący co się wokół nich dzieje niechcą "produkować " potomstwa które będzie musiało kraść i zabijać by przeżyć . Wolą mieć mniejszą liczbę dzieci której są w stanie zapewnić opiekę dającą nadzieje na znalezienie sobie przez ich dzieci miejsca w społeczeństwie .

Cytuj:
Analogicznie teizm wynika ze zdrowego i pozbawionego złudzeń oglądu rzeczywistości - to znaczy rozpoznania jej immanentnego bezsensu.


Oczywiście można dokonać regresu własnego istnienia/myślenia przyjmując jego immanentność - czyli odwołać się do solipsyzmu .
Tylko poco pogrążać się w solipsystycznym bezsensie ?

Gdybyś tak postąpił to nie rozmawiał byś teraz ze mną tylko kontemplował własne urojenia jako absolutnie autystyczna solipsystyczna "świadomość " .

Ja nie uważam solipsystycznej immanencji za zdrową .
Instynkt samozachowawczy nie pozwala mi dokonać regresu mojej osobowości do postaci solipsystycznej .
Bezsensem jest właśnie zgoda na imanentny bezsens .
To właśnie istnienie otaczającej nas rzeczywistości którą doznajemy czyni nas tym czym jesteśmy .


Cytuj:
Zaprzeczasz samemu sobie. Wiedza o rzeczywistości jest zależna od rzeczywistości, a ta nie jest " atrybutem jednostki ".


Było by to prawdą pod warunkiem , że jednostka była by nierzeczywista [ czyli nieistniejąca ] .
Rzeczywistość to z definicji wszysko co istnieje .
Jeśli więc istnieje jednostka musi ona być składową rzeczywistości .

Cytuj:
Na jakiej obiektywnej wiedzy opiera sie etyka ? I u kogo ?


U normalnych ludzi .
Opiera się na obiektywnej i powtarzalnej wiedzy - czyli wiedzy naukowej .

Etyka jest częscią filozofii . Filozofie zaś mozńa uprawiać jako naukę - a wtedy etyka musi opierać się na wiedzy naukowej , lub też można uprawiać filozofie jako " pieprzenie " bez ładu i skłądu [ albo w oparciu o swoje nieuzasadnione chciejstwo ] - czyli jako bajkopisarstwo .

Pozdrawiam .

_________________
-p => [ p => q ]


Pt sty 16, 2009 22:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
No hay banda. napisał(a):
To różne kwestie. Idea Boga nie wynika z badań nad rzeczywistością, a z analizy pism uznanych za święte, objawione itp Są to też często twierdzenia w formie dogmatów.
W jaki sposób mamy weryfikować jakąś idee, skoro nie przyjmiemy jej najważniejszych cech za twórcami tej idei? Może naukowcy mają sami "badać Boga"? Ale czym mają się kierować, skoro bez religijnych dogmatów idea Boga jest im znana tylko z nazwy?

[b]Nie jest prawdą, że wszystko można zweryfikować.[b] Nawet nie wychodząc poza świat matematyki można wykazać istnienie zdań nierozstrzygalnych (twierdzenie Gödla). Według mnie, istnienie Boga (w ogólności) jest takim właśnie przypadkiem. Da się zaprzeczać pewnym wyobrażeniom o Bogu, ale jeżeli dane wyobrażenie w wielu przypadkach się stosuje, to wykazanie przypadków, gdzie stosować się go nie da jest podobne do określenia granic stosowalności jakiejś teorii fizycznej. Każda teoria fizyczna ma swoje ograniczenia, ale ani nie świadczy to o jej bezużyteczności, ani o nieistnieniu świata fizycznego.

danbog napisał(a):
Cytuj:
Na jakiej obiektywnej wiedzy opiera sie etyka ? I u kogo ?

U normalnych ludzi .
Opiera się na obiektywnej i powtarzalnej wiedzy - czyli wiedzy naukowej .

Chyba nie masz dużo styczności z normalnymi ludźmi. U większości normalnych ludzi etyka opiera się na wpojonych przekonaniach i subiektywnych odczuciach. Nie każdy normalny człowiek jest na tyle filozofem, by móc (lub chcieć) dogłębnie przeanalizować systemy etyczne.

I to jest normalne, że człowiek często polega na odczuciach. Intelekt może jest przydatny, ale to kosztowna rzecz. Nie zawsze warto go rozwijać. Gdyby tak nie było, selekcja naturalna już dawno wyeliminowałaby wszystkie proste stworzenia o znikomej inteligencji.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


So sty 17, 2009 11:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Seweryn napisał(a):
Poznanie Stwórcy przez naukę o ile w ogóle jest możliwe wymaga być może tysiącleci, a może milionów lat rozwoju nauki . Ja zakładam, że nie jest to możliwe .


Skoro nie jest to możliwe, to jakbyś się zgadzał, że w ogóle go nie ma. Sfera transcendentalna nie istnieje. I tyle.

Zresztą, nauka nie bada istnienia Latającego Potwora Spaghetti, to i pewnie nie będzie badała istnienia Boga, bo powaga jednych i drugich badań byłaby mniej więcej taka sama. Jak i np. wyprawa do amazońskiej dżungli mająca odnaleźć wioskę Smerfów.


So sty 17, 2009 12:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
Ateistatami zazwyczaj zostają osoby które:
1. Zgorszyły się postepowaniem kościołów i ich duchowieństwa do którego nalezeli (odejście przez ludzi)
2. Nie rozumią jak można pogodzić dziejące się zło z koncepcją Boga-Miłości (odejście przez doktryne)
3. Przyjęli naukowe przekonanie że religia jest tylko wytworem kultury człowieka i tak naprawdę służy do utrzymania porządku społecznego a niekiedy manipulacji ludźmi (odejście przez naukę)
Człowiek może oczywiście zostać ateistą pod wpływem dwóch lub wszystkich trzech czynników oddziałujących w różnym stopniu na jednostkę.
Czy ateiste można nawrócić?
Jeśli stał się ateistą z dwóch pierwszych powodów to raczej tak. Jeśli z trzeciego to raczej ciężko by było :)

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


So sty 17, 2009 14:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
arcana85 napisał(a):
Ateistatami zazwyczaj zostają osoby które:
1. Zgorszyły się postepowaniem kościołów i ich duchowieństwa do którego nalezeli (odejście przez ludzi)


Nie widziałem jeszcze nikogo kto straciłby wiarę przez kontakt z dziełami Marksa lub Engelsa, widziałem za to wielu, którzy ją stracili przez kontakt z księżmi.
ksiądz Józef Tischner


Cytuj:
2. Nie rozumią jak można pogodzić dziejące się zło z koncepcją Boga-Miłości (odejście przez doktryne)


Pół biedy dziejące się zło na świecie. Gorzej ze złem opisanym w samej Biblii, popełnianym w imię Boga, który rzekomo miał natchnąć jej autorów. Biblia sama udowadnia, że koncepcja Boga-Miłości jest co najmniej błędna.

A ja zostałem ateistą, bo duszki i magia to bajeczki dla dzieci. Niezależnie jak wielkie duszki i jaka magia. A Bóg to taki właśnie wielki duszek. Taktujemy go bardziej poważnie od innych duszków, tylko dlatego że jakimś nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, na wierze w jego istnienie budowała się kultura.

Poza tym jak dla mnie bzdurą jest w ogóle istnienie jakiejkolwiek transcendentalnej, niepoznawalnej, niematerialnej rzeczywistości.

Ludzki umysł to pole bitwy pomiędzy wyobraźnią, a rozumem. Religia to koń trojański wyobraźni, wymierzony przeciwko rozumowi.

[/b][/i]


So sty 17, 2009 15:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Witold napisał(a):
A ja zostałem ateistą, bo duszki i magia to bajeczki dla dzieci. Niezależnie jak wielkie duszki i jaka magia. A Bóg to taki właśnie wielki duszek. Taktujemy go bardziej poważnie od innych duszków, tylko dlatego że jakimś nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, na wierze w jego istnienie budowała się kultura.

Poza tym jak dla mnie bzdurą jest w ogóle istnienie jakiejkolwiek transcendentalnej, niepoznawalnej, niematerialnej rzeczywistości.

Ludzki umysł to pole bitwy pomiędzy wyobraźnią, a rozumem. Religia to koń trojański wyobraźni, wymierzony przeciwko rozumowi.

[/b][/i]


Wierzysz że powstałeś sam z niczego, więc magia nie powinna Ci być obca. Jak chcesz się wypowiadać o czymkolwiek? skoro nie wiesz nawet sam, skąd pochodzisz (jako materia) . Jesteś ateistą bo Twój umysł nie potrafi wybiec dalej, niż poza czubek własnego nosa.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


So sty 17, 2009 15:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Seweryn napisał(a):
Wierzysz że powstałeś sam z niczego, więc magia nie powinna Ci być obca. Jak chcesz się wypowiadać o czymkolwiek? skoro nie wiesz nawet sam, skąd pochodzisz (jako materia) . Jesteś ateistą bo Twój umysł nie potrafi wybiec dalej, niż poza czubek własnego nosa.


A ty oczywiście znów stawiasz świat na głowie. Twierdzenie, że ateista wierzy, że powstał z niczego, to zwyczajna ignorancja. To ty mój drogi Sewerynie, twierdzisz że Bóg cię stworzył z niczego. Ja natomiast jestem wynikiem trwającego miliardy lat toku ewolucji, który zaczął się wraz z powstaniem pierwszej formy życia, która powstała dzięki pewnym reakcjom chemicznym i fizycznym, w warunkach, jakie obecnie już prawdopodobnie nie istnieją.


So sty 17, 2009 16:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Witold napisał(a):
A ty oczywiście znów stawiasz świat na głowie. Twierdzenie, że ateista wierzy, że powstał z niczego, to zwyczajna ignorancja. To ty mój drogi Sewerynie, twierdzisz że Bóg cię stworzył z niczego. Ja natomiast jestem wynikiem trwającego miliardy lat toku ewolucji, który zaczął się wraz z powstaniem pierwszej formy życia, która powstała dzięki pewnym reakcjom chemicznym i fizycznym, w warunkach, jakie obecnie już prawdopodobnie nie istnieją.


Mówiąc: sam z niczego, miałem na myśli materię z której zbudowany jest człowiek, a o której pochodzeniu ateista nie wie nic. Tym samym, tak na prawdę nie wie kim jest. A jeśli sam nie wie kim jest ,to jak chce wyrokować o wszechświecie lub czymkolwiek?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


So sty 17, 2009 16:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Materia? A skąd wiesz, że ona nie istnieje tak po prostu? Kolejny przykład katolickiej logiki: Bóg może istnieć wiecznie, materia nie.

Nie masz pojęcia, z czego zbudowany jest Bóg i o jego pochodzeniu nie wiesz absolutnie nic.


So sty 17, 2009 16:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Witold napisał(a):
Materia? A skąd wiesz, że ona nie istnieje tak po prostu? Kolejny przykład katolickiej logiki: Bóg może istnieć wiecznie, materia nie.

Nie masz pojęcia, z czego zbudowany jest Bóg i o jego pochodzeniu nie wiesz absolutnie nic.


Bo nic co materialne nie powstaje ot tak po prostu , nauka nie zna takich przypadków , a ja wierzę nie tylko w Boga, ale i w naukę.

Nie mam pojęcia z czego zbudowany jest Bóg, ale wiem przynajmniej kim jestem .

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


So sty 17, 2009 16:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Nie masz pojęcia, kim jesteś. stworzył, zatem nie wiesz też kim ty sam jesteś. Dokładnie to samo.


So sty 17, 2009 16:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Witold napisał(a):
Nie masz pojęcia, kim jesteś. stworzył, zatem nie wiesz też kim ty sam jesteś. Dokładnie to samo.


Wierzę, że pochodzimy od Boga czyli jesteśmy dziećmi Bożymi , natomiast Ty nie wiesz kim jesteś , więc to nie to samo.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


So sty 17, 2009 16:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Ale nie wiesz skąd się wziął Bóg, więc tajemnica nadal jest nierozwiązana.


So sty 17, 2009 17:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Witold napisał(a):
Ale nie wiesz skąd się wziął Bóg, więc tajemnica nadal jest nierozwiązana.


Nie wiem czy wiesz, ale człowieka nie okraśla się mianem wszechwiedzący. Wielu rzeczy nie wiemy, zarówno ja, jak i Ty. Dlatego pozostaje nam wiara.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


So sty 17, 2009 18:49
Zobacz profil
Post 
Skąd się wziął Bóg? Już wam mówie z kąd. Ano powstałem z nicości coś mnie poprostu stworzyło coś co było przede mną już. Dziekuję...


So sty 17, 2009 19:08
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL