Autor |
Wiadomość |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
wiking napisał(a): Takze Pilastr coraz wiecej naukowcow pragnie powtorki badan weglem. Nie wiem czy to sie da zrobic, biorac pod uwage wszystkie przejscia jakie mialo to plotno, zobaczymy. Chciałbym w to wierzyć. Ale obawiam się, ze badanie może wyglądać w ten sposób, co z tymi pyłkami. Przyjdzie sobie p. Frei (to ten sam osobnik, który uznał "prawdziwość" pamiętników Hitlera!) odetnie sobie parę nitek, włoży do kieszeni, a po tygodniu ogłosi że odkrył... Jeżeli zachowana będzie co najmniej taka sama metodyka (powinna być lepsza, żeby nie zostawiać pola do oskarżeń o oszustwo), co w 1986 roku, to badanie będzie miało bardzo wysoki poziom wiarygodności. Komisyjne pobranie próbek, badanie przez kilka renomowanych laboratoriów, zapieczętowane wyniki, które będą razem otworzone, to najlepsza droga. Jestem jednak jakoś dziwnie pewien, że do takich badań nie dojdzie. Chciałbym się jednak mylić. Cytuj: Byc moze Pan Bog nie chce dac nam calkowitej pewnosci, wtedy nie bylo by miejsca na wiare, a przede wszytkim na wolnosc. Co racja, to racja. Tylko nie ma to nic wspólnego z całunem. Gdyby wykonano powtórne badania i wskazano by na XIV wiek, to uważałbyś, że Bóg w ten sposób ratuje naszą wolność? Cytuj: sie zastanawiam czy kolejne badania nie przyniasa nastepnych nierozwiazanych pytan.
Np badanie radiowęglowe, czy termoluminescencyjne wykaże IX wiek PRZED NASZĄ ERĄ Ale by były jaja!  Chyba nawet ja bym zwątpił. 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
So lut 12, 2005 16:44 |
|
|
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
pilaster napisał(a): Konserwatysta napisał(a): Czy to co piszesz jest prawdą objawioną czy tylko Twoją opinią? W przeciwieństwie do tego, co pisze konserwatysta (na katoliku masz nick "katolik", nie mylę się?)
Taaa. Tak właśnie się przyglądałam i zastanawiałam  Chociaż trochę się wysila, by udawać że to dwie różne osoby - pewnych charakterystycznych elementów jesgo postów na Katoliku mi tu brakuje 
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
So lut 12, 2005 16:50 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
pilaster napisał(a): Obrażenia przedstawione na całunie są zgodne z opisem ewangelicznym. Naprawde jest to argument PRZECIWKO autentyczności. XIV wieczny artysta chcąc przedstawić Jezusa skąd zaczerpnął by opis, jak nie z Ewangelii? Taaa... Zacznijmy chociażby od tego że na wszystkich przedstawieniach Ukrzyżowanego z tego czasu gwoździe znajdują się w środku dłoni... A jeden genialny fałszerz Całunu by je umieścił tak jak faktycznie były ? Podobnie ma się kwestia całego krzyża na obrazach i faktycznie jednej belki ? Znowu geniusz ? Coś prawdopodobieństwo jednego i drugiego razem wziętego jest że tak powiem nikłe  Konserwatysta napisał(a): Czy Matka Boża pozwoliła by aby Umęczone Ciało Jej Syna zostało wrzucone do grobu nie umyte, jak worek? Macie aby krztynę wyobraźni? No to przykra sprawa, ale teraz zaprzeczyłeś sam sobie. Z Całunu wynika, że Ciało było nie umyte Więc się zdecyduj 1. albo Matka Boża nie mogła się zgodzić na złożenie Ciała w grobie bez umycia 2. albo Całun jest nieprawdziwy. Mówiąc równocześnie jedno i drugie zaprzeczasz własnym słowom Mam pytanie do DDV - Jak jest z ewentualną zgodnością grupy krwi na Całunie (o chuście pisałeś) i krwi z Cudów Eucharystycznych ? I jak mają się daty tych faktów do daty odkrycia grup krwi ? pilaster napisał(a): Całun nie powstał w wyniku "kontrolowanego wybuchu termojądrowego", ale w wyniku prasowania żelazkiem Nie no poważnie, w XIV wieku były żelazka? pilaster napisał(a): Ależ nie przez Kościół! Ja jestem częścią Kościoła
Tu pozwoliłabym sobie dyskutować. Twoje nieuznawanie wiarygodności Pisma Świętego i "ewangelicznego chrześcijaństwa" jak to nazwałeś, raczej stawia cię poza Kościołem
Dorzucam jeszcze te dwa linki:
http://www.calun.org/strony/wiek/prawdopodob.html
http://www.calun.org/strony/slad/droga.html
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn lut 21, 2005 13:42 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Agniulka napisał(a): pilaster napisał(a): Całun nie powstał w wyniku "kontrolowanego wybuchu termojądrowego", ale w wyniku prasowania żelazkiem Nie no poważnie, w XIV wieku były żelazka? A kontrolowane wybuchy termojądrowe w I wieku to były? A w XIV wieku żelazka były jak najbardziej, tylko wyglądały inaczej. Był to po prostu blok żelazny, który rozgrzewało się w piecu, łapało specjalnym drewnianym uchwytem i ...prasowano. Czyżbyś kwestionowała istnienie żelazek w XIV wieku? Dodam, że znano wtedy również tak skomplikowane przyrządy, jak ...samowary (nie na herbatę, ale na wino), serio! Cytuj: pilaster napisał(a): Ależ nie przez Kościół! Ja jestem częścią Kościoła Tu pozwoliłabym sobie dyskutować. Twoje nieuznawanie wiarygodności Pisma Świętego i "ewangelicznego chrześcijaństwa" jak to nazwałeś, raczej stawia cię poza Kościołem
Ach, czyżby jakaś samozwańcza inkwizycja w Twojej osobie usunęła mnie z Kościoła? Przypominam, że w tym celu trzeba mnie ekskomunikować. Masz taką władzę? 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn lut 21, 2005 14:38 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
pilaster napisał(a): Ach, czyżby jakaś samozwańcza inkwizycja w Twojej osobie usunęła mnie z Kościoła? Przypominam, że w tym celu trzeba mnie ekskomunikować. Masz taką władzę? 
Wyznając poglądy sprzeczne z wiarą katolicką człowiek sam siebie wyłącza z Kościoła (poczytaj sobie dogmatyczne dokumenty Tridentinum, nadal obowiazujące) i zaciąga na siebie grzech przeciwko Duchowi Świętemu.
Oficjalna ekskomunika dotyczy sytuacji GŁOSZENIA tych poglądów.
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn lut 21, 2005 14:42 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Pierwszy autor usiłuje dowieść, że obraz przedstawiony na całunie wyobraża Jezusa Chrystusa. Akurat tego nigdy nie kwestionowałem. Zgadzam się w 100%. Obraz przedstawia ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa., co jest, jak mi się wydaje, oczywiste.
Natomiast drugi tekst, to rodzaj "historical fiction", którego autor (pierwotny, bo ten tekst został skądś przepisany), dywaguje, jaką drogę mógłby całun przebyć, gdyby był prawdziwy. W tym celu wynajduje wszelkie możliwe wzmianki o czczonych tu i ówdzie (Edessa, Konstantynopol) świętych wizerunkach, aby autorytatywnie zakrzyknąć: Tak to był całun!
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn lut 21, 2005 14:45 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Agniulka napisał(a): pilaster napisał(a): Ach, czyżby jakaś samozwańcza inkwizycja w Twojej osobie usunęła mnie z Kościoła? Przypominam, że w tym celu trzeba mnie ekskomunikować. Masz taką władzę?  Wyznając poglądy sprzeczne z wiarą katolicką człowiek sam siebie wyłącza z Kościoła (poczytaj sobie dogmatyczne dokumenty Tridentinum, nadal obowiazujące) i zaciąga na siebie grzech przeciwko Duchowi Świętemu. Oficjalna ekskomunika dotyczy sytuacji GŁOSZENIA tych poglądów.
W takim razie inkwizycja była dużo bardziej obiektywna od Cibie, skoro bez szczegółowego roztrząsania tych poglądów by się nie obeszło. Ale u Ciebie, to szybko idzie, jak w trybunale rewolucyjnym, szlus i już. Jestem niepocieszony. 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn lut 21, 2005 14:48 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
pilaster napisał(a): Natomiast drugi tekst, to rodzaj "historical fiction", którego autor (pierwotny, bo ten tekst został skądś przepisany), dywaguje, jaką drogę mógłby całun przebyć, gdyby był prawdziwy. W tym celu wynajduje wszelkie możliwe wzmianki o czczonych tu i ówdzie (Edessa, Konstantynopol) świętych wizerunkach, aby autorytatywnie zakrzyknąć: Tak to był całun!
No wybacz  ale szukanie w źródłach historycznych wzmianek o całunie by prześledzić jego drogę jest metodologicznie zdecydowanie poprawniejsze niż twoje stosowanie metod statystycznych do zbadania jednego przypadku medycznego  W każdym razie życzę ci, żebyś trafił kiedyś raczej na lekarza, który będzie śledził twoją historię choroby by dojść do przyczyn obecnych dolegliwości niż takiego który użyje metod statystycznych zapadalności na dane schorzenie, by stwierdzić, co ci prawdopodobnie jest 
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn lut 21, 2005 14:49 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
pilaster napisał(a): W takim razie inkwizycja była dużo bardziej obiektywna od Cibie, skoro bez szczegółowego roztrząsania tych poglądów by się nie obeszło. Ale u Ciebie, to szybko idzie, jak w trybunale rewolucyjnym, szlus i już. Jestem niepocieszony. 
Ależ chętnie ci szczegółowo poroztrząsam, ale wydawało mi się że sam wiesz, o czym mowa:
1. podważanie "czy Biblia w ogóle jest natchniona"
2. teoria, że katolikiem można być nawet bez przekonania o Zmartwychwstaniu Jezusa...
Poza tym ja ci tylko daję do przemyślenia i pokazuję, co z tego co tu wypisujesz stoi w jawnej sprzeczności z nauką Kościoła Katolickiego od jego zarania po dzień dzisiejszy. Ty sam sobie przeanalizuj z dokumentami Magisterium, czy rzeczywiście rozumiesz co mówisz, nazywając się katolikiem
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn lut 21, 2005 14:53 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Agniulka napisał(a): W każdym razie życzę ci, żebyś trafił kiedyś raczej na lekarza, który będzie śledził twoją historię choroby by dojść do przyczyn obecnych dolegliwości niż takiego który użyje metod statystycznych zapadalności na dane schorzenie, by stwierdzić, co ci prawdopodobnie jest 
Niewczesna złośliwość. Czyżbyś w ogóle negowała możliwość wystąpienia błędów lekarskich, pomylenia np zdjęć rentgenowskich, etc? Wystarczy, że taki błąd wystąpi raz na sto tysięcy przypadków i masz już swoje 50 "cudów" z Lourdes.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn lut 21, 2005 15:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A... Tak na marginesie...
Pilaster- wiesz, jakie kryteria musi spełnić dane wydarzenie, by Kośćiół uznał je za cud
Jest to podane - w innych tematach ...
|
Pn lut 21, 2005 16:41 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
pilaster napisał(a): A kontrolowane wybuchy termojądrowe w I wieku to były?
A PRZEZ KOGO kontrolowane ? Przez Boga ? - nie wykluczam
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn lut 21, 2005 16:59 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
ddv163 napisał(a): Pilaster- wiesz, jakie kryteria musi spełnić dane wydarzenie, by Kośćiół uznał je za cud 
Jakkolwiek rygorystyczne by nie były, zawsze istnieje niezerowe prawdopodobieństwo wystąpienia oszustwa, czy pomyłki. Zwracam uwagę, że kiedyś, do kanonizacji jakiejś osoby potrzeba było kilku cudów. Dzisiaj wystarczy jeden. Wolno przypuszczać, że w przyszłości nie będą one w ogóle wymagane (tak jest, o ile się nie mylę, w kościele ormiańskim). Po porostu w miarę rozwoju i doskonalenia technik badawczych o "stwierdzenie cudu" jest coraz trudniej.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn lut 21, 2005 17:23 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Agniulka napisał(a): pilaster napisał(a): A kontrolowane wybuchy termojądrowe w I wieku to były? A PRZEZ KOGO kontrolowane ? Przez Boga ? - nie wykluczam
Ja zadowolę się żelazkiem jako wyjaśnieniem. Zwłaszcza że żelazka były i są, a kontrolowane wybuchy termojądrowe ....hmm Przypuszczam, że wątpię.
Z resztą ktoś kto to (kontrolowany wybuch termojądrowy) wymyślił musiał byc wyjątkowym ignorantem w temacie. A słyszałem nawet o błysku anihillacyjnym i zamianie energii w materię. Gdyby do tego miało dojśc, wyparowałby nie tylko całun, ale grób, cmentarz, Jerozolima, Palestyna, prawie pół kuli ziemskiej. 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn lut 21, 2005 17:28 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
A to ciekawostka. Bo ja wiem, że nadal do beatyfikacji musi być przynajmniej jeden... Nawiasem mówiąc przytoczyłabym ci taki jeden z najświeższych - ubiegłorocznych (co prawda nie z Lourdes), ale nie wiem, czy te informacje już są oficjalne i czy mogę mówić o czym wiem prywatnie
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn lut 21, 2005 18:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|