Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 22:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 287 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 20  Następna strona
 Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn maja 30, 2011 20:14
Posty: 25
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
pilaster napisał(a):
kinga_scarf napisał(a):
[czy ostatnia przywołana przeze mnie sytuacja wpływa na wzrost liczby homoseksualistów? Nie - liczba ta jest stała bez względu na okoliczności.


Czyli wg kingi liczba homoseksualistów jest stała.

Ale zaraz później

Cytuj:
słowem o tym nie wspomniałam


Czyli typowa dla humanistów schizofrenia.

Zatem czy liczba homoseksualistów w społeczeństwie jest stała, w takim razie proszę o jakieś miarodajne dane o tym świadczące, czy moze nie jest stała?

Ale w takim razie oznacza to, ze homoseksualim można jednak nabyć, np przez "promocję"

Cytuj:
"wolenie" partnera w tak młodym wieku przez osobę dojrzałą jest co najmniej dziwne,


Nie dziwne, ale nieuchronne, jak to szczegółowo wywiódł Rutus. Oczywiscie pod warunkiem, ze "osobą" dokonującą wyboru jest meżczyzna, u kobiet bowiem działa to w drugą stronę. Z przyczyn ewolucyjnych preferowanym wiekiem partnerki jest u facetów właśnie 16-20 lat. Istnienie nieuchronnych odchyleń od tej średniej tłumaczy zjawisko pedofilii, jako swoistego "ogona" rozkładu normalnego. Męźczyźni chorzy na homoseksualizm zachowują te preferencje, ze zmianą jedynie obiektu pożądania. Stąd promocja homoseksualizmu ma na celu zwiększenie podaży owych obiektów.

apriori

Jej [kindze -p] chodziło, że obleśna wydaje jej się skłonność dorosłych( niezależnie od orientacji) do poszukiwania partnerów seksualnych wsród nastolatków.

jak każdej kobiecie, która już dawno nastolatką nie jest i wkurza ją, że faceci oglądają sie za młodszymi :D


Jeśli kierujemy się tylko instynktami, a jakże ważną część człowieczeństwa, jaką jest duchowość, traktujemy po macoszemu, to nie dziwią mnie takie wnioski.
Jednakowoż dziwi mnie wniosek, jakoby oglądanie się facetów za młodszymi miało mnie wkurzać :) Szczególnie, że to nie moja "opcja", że mam kogoś bliskiego i że nie czuję, jakoby nastolatka mogła być dla mnie konkurencją - rzeczywiście - z racji wieku już z tego wyrosłam :)
Irytująca natomiast może być scena, w której to przykładowo na spacerze z kościoła do domu w piękny letni dzień, elegancki pan lat 45 idąc ze swoją elegancką panią lat 42, wykręca niemiłosiernie niedyskretnie swoją szyję w geście oglądania się za i pręży tors na widok młodej zgrabnej siksy. Żal żony, a irytująca jest niemoc... i ciężar rąk, które właśnie opadły. No ale przecież to tylko biologia... yhm.


So sie 20, 2011 0:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13
Posty: 800
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
tak a'propos "wbrew naturze"

bull****.

http://en.wikipedia.org/wiki/Homosexual ... in_animals


So sie 20, 2011 18:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 19, 2011 19:15
Posty: 43
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Jak już pisałem, księża to w dużej mierze homoseksualiści więc temat jest bez sensu, bo co - mają walczyć ze swoim homoseksualizmem, czyli z samymi sobą?? To nienormalne.

Polscy księża wstydzą się przyznać, że są gejami, chociaż powszechnie wiadomo, że jest ich tam sporo! Powinni przełamać ten stereotyp i zrobić tak jak zrobili włoscy księża !!
We Włoszech, najbliżej Stolicy Piotrowej, księża geje, nie są tak nieśmiali jak nasi.
Napisali list do papieża, oficjalnie podpisali, że są gejami i po sprawie ! Podpisało się 50 księży gejów. Napisali, że ich orientacja seksualna, nie przeszkadza porządnie odprawić mszy. Więcej informacji tutaj:
http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news ... bie,696276

Kolejny ksiądz w Geoffrey Farrow, rzymskokatolicki w USA. Normalnie przed wiernymi na kazaniu, mówi, że jest gejem i finito!

A u nas ? Czekam na pierwszego odważnego! Wiem, że za nim pójdzie lawina.
Ja uważam, że nasi księża, też powinni się przyznać do swojej orientacji. Wtedy zyskają szacunek u ludzi. A jak to ukrywają, to jeszcze bardziej wzbudzają nieufność. To chyba jedyny ratunek dla Kościoła.

Ja jeszcze jako mały chłopak, zawsze się dziwiłem. Wszędzie głośno o tych gejach za granicą, chodzą, trzymają się za rączki, itp. A u nas w Polsce, jakby ręką odjął. Geja ze świecą szukać. A tutaj się okazuje, że są, tylko wstydzą się przyznać, bo są duchownymi, a ci którzy nie są, to powyjeżdżali do innych krajów.

Dochodzi tutaj do kolejnego bardzo złego obrazu Kościoła. Jak wiemy, Watykan zabronił wyświęcania księży homoseksualistów. A tymczasem, księża homoseksualiści sami się przyznają, że są homoseksualistami. Wstąpili jako hetero, a po wstąpieniu deklarują się, że już są homo. Wygląda więc, że homoseksualizm nabywa się po wstąpieniu w szaty kapłańskie??? To jeszcze gorzej świadczy o Kościele.

A co do głównego wątku, to uważam, że księża homoseksualiści wcale nie powinni walczyć z homoseksualizmem, lecz oficjalnie się przyznać. Wg mnie homoseksualizm trzeba akceptować. A jeżeli Kościół chce go leczyć, to chyba wyłącznie przy użyciu Kobiecości, w każdym tego słowa znaczeniu. Leczenie homoseksualistów lub heteroseksualistów wstrzemiężliwością, to raczej się nie uda.


N sie 21, 2011 21:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
jarura napisał(a):
księża to w dużej mierze homoseksualiści
W dużej, czyli w jakiej i skąd wiadomo, że w takiej?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N sie 21, 2011 22:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Grzegor napisał(a):
1.
pilaster napisał(a):
Męźczyźni chorzy na homoseksualizm
nazywanie homoseksualizmu chorobą jest przejawem ignorancji.


A Lenin jest wiecznie żywy :)


Cytuj:
3.
pilaster napisał(a):
Ooo! kingascarf posiada dokładne i miarodajne dane na temat liczby homoseksualistów w różnych społeczeństwach na przestrzeni dziejów Niech sie zatem kinga nie krępuje i je okaże!

Nie da się tego udowodnić bo nikt takimi danymi dla wszystkich kultur i społeczeństw nie dysponuje.


Otóż to. Nie da sie zatem wykluczyć, że ten odsetek jest zmienny, w zalezności od uwarunkowań kulturowych. Promocja homoseksualizmu przez środowiska "gejowskie" miałaby właśnie na celu spowodowanie zmiany owego odsetka. Gdyby gejiści naprawdę sądzili, że homoseksualizm jest w 100% wrodzony, toby przecież żadnych akcji promocyjnych nie organizowali.

Cytuj:
5.
pilaster napisał(a):
Pedofilia i homoseksualizm to choroby takie same, ale nie te same.
Zrównanie pedofilli i homoseksualizmu to przejaw kompletnej degrengolady etycznej


A Lenin nie może się mylić. :)

Czym zatem wg gregora rózni się pedofilia od homseksualizmu?

Soul 33

Cytuj:
Ja mam lat 30 i mnie nastolatki w ogóle nie pociągają fizycznie. Interesują mnie kobiety w wieku +/- kilka lat względem mojego.


Zatem Soul jest po prostu ogonem rozkładu normalnego. Dokładnie tak samo jak pedofil. ;)

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pn sie 22, 2011 12:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 7:09
Posty: 223
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
pilaster napisał(a):
Otóż to. Nie da sie zatem wykluczyć, że ten odsetek jest zmienny, w zalezności od uwarunkowań kulturowych.
Nie da się wykluczyć że istnieje tylko Matrix. Nie da się wykluczyć to nie argument
pilaster napisał(a):
Czym zatem wg gregora rózni się pedofilia od homseksualizmu?
Tym że pedofilja jest zła a homoseksualizm nie.


Pn sie 22, 2011 12:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Grzegor napisał(a):
Tym że pedofilja jest zła a homoseksualizm nie.


Łączę sie z tobą w bulu i nadzieji.


Pn sie 22, 2011 13:09
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Rutus napisał(a):
Dodatkowo wydatne piersi u "pięknej połowy" naszego gatunku są skutkiem ewolucyjnego przystosowania do karmienia potomstwa z "krótkim ryjkiem". W toku ewolucji nasz gatunek (a raczej jego poprzednicy) charakteryzowali się wydatniejszą częścią żuchwową, czyli dłuższym "ryjkiem". Taki układ "twarzy" można zaobserwować u małp tak wąskonosych (bliżej nas genetycznie) jaki i szerokonosych (odleglejszych). Spłaszczenie jednego (twarzy) zaskutkowało uwydatnieniem drugiego (piersi).




A więc zmniejszenie części żuchwowej twarzy nie jest spowodowane zmianą sposobu odżywiania , gdzie większość pokarmów jest przygotowywana i podawana ręcznie i nie wymaga już wyszarpywania kęsów ze zdobyczy "długim szpiczastym ryjkiem"

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pn sie 22, 2011 18:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 19, 2011 19:15
Posty: 43
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Elbrus napisał(a):
W dużej, czyli w jakiej i skąd wiadomo, że w takiej?

Powszechnie wiadomo.
Wystarczy wrzucić hasło do wyszukiwarki google.
Zresztą pisałem ci wyżej, że sami przyznają się do tego. 40 księży homoseksualistów we Włoszech wystosowało list do Papieża.


Pn sie 22, 2011 22:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Seweryn napisał(a):
A więc zmniejszenie części żuchwowej twarzy nie jest spowodowane zmianą sposobu odżywiania , gdzie większość pokarmów jest przygotowywana i podawana ręcznie i nie wymaga już wyszarpywania kęsów ze zdobyczy "długim szpiczastym ryjkiem"
Raczej kolejność była odwrotna.
Jesteśmy (wszyscy przedstawiciele rzędu Primates) potomkami małp nadrzewnych - roślinożernych. Efekt tzw. "west side story" czyli podziału klimatycznego Afryki centralnej na osobne dżungle wschodnią i zachodnią spowodował wydzielenie się różnych gałęzi rodowych różnych gatunków. My powstaliśmy np. z gałęzi wschodniej, szympansy z zachodniej (znaleziska paleontologiczne oraz klimatologiczne potwierdzają hipotezę "west side story").
Tak więc po kolei:
1. Jest zwierzę z "ryjkiem" - zaczynamy wszystko od małpy nadrzewnej.
2. W toku mutowania powiększa się pojemność mózgoczaszki - efekt obserwowany we wszystkich liniach ewolucji ssaków, u naczelnych po prostu zjawisko to przyspieszyło (zintensyfikowało się) - nic nowego.
3. Rosnąca mózgoczaszka uwidacznia się na tle innych cech anatomii głowy - proporcje powodują zmiany w relacjach stosunku wielkości góry do dołu czaszki.
4. Malejący "ryjek" a dokładniej uwypuklające się czoło powoduje napór selekcyjny tych osobników żeńskich, które mają wydatniejsze piersi, gdyż potomstwo takiej samicy ma większą szansę wyjścia z życiem z okresu "niemowlęcego".
5. Korelowanie się wzajemne tych dwóch cech napędza utrwalanie cech - potomstwo (żeńskie) samic z wydatniejszymi piersiami ma większą szansę przetrwać i kontynuować rozrost mózgoczaszki i wydatnych piersi - cechy zaczynają dominować w populacji.
6. Samce wybierający samice z wydatniejszymi piersiami pozostawiają po sobie liczniejsze potomstwo niż samce wybierający samice o "tradycyjnym" układzie piersi - wchodzi dobór płciowy i pojawia się parcie na pojawienie się sygnału seksualnego.

Dodam, że lawinowy (w porównaniu z resztą ssaków) wzrost pojemności mózgoczaszki w porównaniu z resztą ciała jest skorelowany ze zmianą diety - dokładniej z wprowadzeniem do niej mięsa. To dlatego mamy takie małe kły - one dopiero zaczęły rosnąć ("dopiero" z ewolucyjnego punktu widzenia). A zbyt duże nie zmieściłyby się w szczęce o tak małym rozwarciu, jak nasza. Polecam porównanie zębów człowieka i szympansa.
Za "wzrost lawinowy" rozumiemy tu czas, w jakim takie zmiany nastąpiły. Wyodrębnienie się jednego z gatunków naczelnych i wyewoluowanie do postaci współczesnego Homo sapiens to ok. 10 do 12 mln lat. To mało w porównaniu do np. ewolucji waleni (56 mln lat) - tam też wystąpił zauważalny wzrost mózgoczaszki.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Wt sie 23, 2011 5:04
Zobacz profil
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Rutus napisał(a):
Dodam, że lawinowy (w porównaniu z resztą ssaków) wzrost pojemności mózgoczaszki w porównaniu z resztą ciała jest skorelowany ze zmianą diety - dokładniej z wprowadzeniem do niej mięsa. To dlatego mamy takie małe kły - one dopiero zaczęły rosnąć ("dopiero" z ewolucyjnego punktu widzenia)..

No ja dziękuję..to znaczy,że jak dalej będziemy jeść tyle wieprzowinki to naszym pra....wnukom mogą się gę..buzie nie domykać? ;)


Wt sie 23, 2011 6:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Grzegor napisał(a):
pilaster napisał(a):
Otóż to. Nie da sie zatem wykluczyć, że ten odsetek jest zmienny, w zalezności od uwarunkowań kulturowych.
Nie da się wykluczyć że istnieje tylko Matrix. Nie da się wykluczyć to nie argument.


W tym wypadku jest. Są tylko dwie możliwości. Albo homoseksualizm jest wrodzony, albo jest nabyty, ewentualnie coś pośredniego. Medycyna do dzisiaj nie roztrzygnęła skąd się to schorzenie bierze, aczkolwiek wiecej przemawia za hipotezą o wrodzonej genezie choroby. Ostatecznego rozstrzygniecia jednak nie ma. Zatem prawdopodobieństwo że homoseskualizmem można się zarazić jest nadal spore.

Zresztą same środowiska "gejowskie" wierzą że można, inaczej by przecież nie uprawiali akcji agitacyjnej i nie domagali się odbierania dzieci rodzicom i wychowywania ich na homoseksualistów :(


Cytuj:
pilaster napisał(a):
Czym zatem wg gregora rózni się pedofilia od homseksualizmu?
Tym że pedofilja jest zła a homoseksualizm nie


Gruźlica jest zła, a ospa nie. :)

I już, pozamiatane :)

Ponawiam pytanie czym sie rózni pedofilia od homoseksualizmu, a nie czy Grzegor woli homoseksualizm, czy pedofilię.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Wt sie 23, 2011 10:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 7:09
Posty: 223
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
pilaster napisał(a):
Zatem prawdopodobieństwo że homoseskualizmem można się zarazić jest nadal spore.
To już było wałkowane na tym forum 1000 razy. Nie nie można się zarazić. Ale Lenin wiecznie żywy :(
pilaster napisał(a):
Ponawiam pytanie czym sie rózni pedofilia od homoseksualizmu, a nie czy Grzegor woli homoseksualizm, czy pedofilię.

Wskaż mi miejsce w którym napisałem że wolę to lub tamto.
pilaster napisał(a):
Gruźlica jest zła, a ospa nie. :)
Gruźlica i ospa są złe a homseksualizm nie.. Są złe ponieważ mogą być przyczyna śmieci lub cierpień.
pilaster napisał(a):
Czym zatem wg gregora rózni się pedofilia od homseksualizmu?
Napisał czy się różnią i podałem odnośnik w którym Pilaster mógł znaleźć uzasadnienie ponieważ Pilastrze nie znalazłeś zacytuje sam siebie
Grzegor napisał(a):
Jeżeli uznamy że pedofilia jest zła bo jest sprzeczna z naturą, to w istocie będziemy mieli problem z odróżnieniem pedofilii od homoseksualizmy. Czy masturbacja lub masochizm jest sprzeczny z naturą? Moze zdelegalizować masturbację? A czy gwałt heteroseksualny jest sprzeczny z naturą? Kto ma i na jakiej podstawie decydować jaka forma aktywności seksualnej jest zgodna z naturą a jaka nie?
Ten psychiatra ma rację. Seks jest obojętny moralnie. Nie ma orientacji zgodnych i z sprzecznych z naturą. Każda jest zgodna z naturą ludzką bo taka jest właśnie natura ludzka.
Pedofilia nie dlatego jest zła bo jest wynaturzeniem, jest zła bo pedofile krzywdzą dzieci. Cierpienie, urazy psychiczne, demoralizacja dziecka jest źródłem zła a nie orientacja natura czy cokolwiek innego. Dlatego pedofilia jest łza homoseksualizm nie.
Seks dobrowolny pomiędzy dorosłymi ludźmi jest ich prywatną sprawą, a złem jest ingerencja w tą prywatność.


Wt sie 23, 2011 11:01
Zobacz profil
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Cytuj:
Ponawiam pytanie czym sie rózni pedofilia od homoseksualizmu
Tym samym co pedofilia od heteroseksualizmu.


Wt sie 23, 2011 12:32

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
pilaster napisał(a):

Cytuj:
pilaster napisał(a):
Czym zatem wg gregora rózni się pedofilia od homseksualizmu?
Tym że pedofilja jest zła a homoseksualizm nie


Gruźlica jest zła, a ospa nie. :)

.


Pan Pilaster nie widzi różnicy między dobrowolnym obcowaniem dwóch mężczyzn, a przymusowym obcowaniem dziecka z dorosłym.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt sie 23, 2011 16:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 287 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 20  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL