Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 25, 2025 7:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84 ... 178  Następna strona
 Czy płód to też człowiek? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17
Posty: 1188
Post Re: czy płód to też człowiek?
Askadtowiesz napisał(a):
Tak, okres emrionalny czy płodowy jest stadium rozwoju człowieka w sensie gatunkowym, niemniej nazwanie embrionu czy płodu człowiekiem jest przesadą, a jej konsekwencją jest określenie takie jak "zabijanie dzieci", czyli kolejny stopień przesady. i tak, opierajac się na przemilczeniach i niedopowiedzeniach, buduje się całą ideologię.

Ale przecież można nazwać tak:embrion,płód to człowiek w poczatkowej fazie rozwoju.Jest to określenie gatunkowo-stadialne które jest najprostszą i zarazem najlepszą formą (brzytwa Ockhama)definiującą istotę żyjącą.Na podobnej zasadzie możemy okreslać inne byty z naszego gatunku.Gdyby ktoś nazwał embrion człowiekeim w pełni swiadomowym i rozwiniętym to wtedy byłaby to niewątpliwie przesada.A tak mamy pewność że powyższa definicja jest jak najbardziej racjonalna i zasadna.

Zwróciłeś uwagę na okreslenie "zabijanie dzieci" i stwierdziłeś że jest to kolejny stopień przesady.
Szczerze mówiąc bardzo rzadko spotykam się z takim zwrotem.Bardziej przywiązamny jestem do zadań,typu"zabijanie nienarodzonych dzieci"To drugie zadanie w pełni spełnia według mnie kryteria racjonalnosci choćby z tego powodu że wystepuje tam pojęcie "nienarodzone".Słowo "dziecko"ma jak mniemam uwypuklić czy wyczulić zwolenników aborcji na istote (wagę) problemu.Ma to swój wymiar że tak powiem strategiczny.

Co do "zabijania dzieci"
Mozna to nazwać lekką hiperbolą,ale tez mozna spróbować ten zwrot poddać racjonalizacji.
I tak:
Jezeli płód czy embrion żyje to przerwanie jego życia poprzez aborcję jest niewątpliwie zabijaniem.To jest fakt.

Natomiast "dziecko" to pojecie ogólne które również ma na celu opisanie istoty w pocżatkowej fazie rozwoju.I jezeli dzieckiem-człowiekiem mozna nazwać np :niemowlaka, to idąć w dół na podobnej zasadzie możemy określić inne byty uwypuklając jedynie bardziej szczegółowo stadialne (płód,embrion) okreslenia pojęcia "dziecko"Unikamy w ten sposób arbitralnej granicy człowieczeństwa.

Tak więc twoją krytyczną ocenę:"zabijanie dzieci", czyli kolejny stopień przesady, uwazam za przesadzoną ;)



Cytuj:
Mają prawo unikać czego im się żywnie podoba, ale nie na tym polega fundamentalizm. Chodziło mi o stronę praktyczną: narzucanie wszystkim jedynej prawdy.
)
Trzeba czasami narzucać w imię chociazby powszechnego normatywu:"nie zabijaj"Ludzie muszą wiedzieć gdzie jest dobro,a gdzie zło.Zacierając tę różnicę w imię standardów tzw:"wolnosci"staczamy sie na drogę nihilizmu.

Ponadto:

Wszytkie zapisy w prawie karnym to "narzucanie wszystkim jedynej prawdy"
Wszystkie ideologiczno-postepowo-karne koncepcje,to "narzucanie wszystkim jedynej prawdy"
Jak fajnie by było żyć w utopijnym swiecie gdzie nikt nikomu nic nie narzuca :)


So sty 11, 2014 5:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: czy płód to też człowiek?
Hosi napisał(a):
Ale przecież można nazwać tak:embrion,płód to człowiek w poczatkowej fazie rozwoju.Jest to określenie gatunkowo-stadialne które jest najprostszą i zarazem najlepszą formą (brzytwa Ockhama)definiującą istotę żyjącą.Na podobnej zasadzie możemy okreslać inne byty z naszego gatunku.Gdyby ktoś nazwał embrion człowiekeim w pełni swiadomowym i rozwiniętym to wtedy byłaby to niewątpliwie przesada.A tak mamy pewność że powyższa definicja jest jak najbardziej racjonalna i zasadna.

Zwróciłeś uwagę na okreslenie "zabijanie dzieci" i stwierdziłeś że jest to kolejny stopień przesady.
Szczerze mówiąc bardzo rzadko spotykam się z takim zwrotem.Bardziej przywiązamny jestem do zadań,typu"zabijanie nienarodzonych dzieci"To drugie zadanie w pełni spełnia według mnie kryteria racjonalnosci choćby z tego powodu że wystepuje tam pojęcie "nienarodzone".Słowo "dziecko"ma jak mniemam uwypuklić czy wyczulić zwolenników aborcji na istote (wagę) problemu.Ma to swój wymiar że tak powiem strategiczny.

Co do "zabijania dzieci"
Mozna to nazwać lekką hiperbolą,ale tez mozna spróbować ten zwrot poddać racjonalizacji.
I tak:
Jezeli płód czy embrion żyje to przerwanie jego życia poprzez aborcję jest niewątpliwie zabijaniem.To jest fakt.

Natomiast "dziecko" to pojecie ogólne które również ma na celu opisanie istoty w pocżatkowej fazie rozwoju.I jezeli dzieckiem-człowiekiem mozna nazwać np :niemowlaka, to idąć w dół na podobnej zasadzie możemy określić inne byty uwypuklając jedynie bardziej szczegółowo stadialne (płód,embrion) okreslenia pojęcia "dziecko"Unikamy w ten sposób arbitralnej granicy człowieczeństwa.


Zaprawdę, próżnoby szukać, comożnaby temu rozumowaniu zarzucić.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So sty 11, 2014 6:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: czy płód to też człowiek?
Hosi napisał(a):
Ale przecież można nazwać tak:embrion,płód to człowiek w poczatkowej fazie rozwoju.

Można, ale po co? No właśnie po to aby w oparciu o taką podstawę budować piramidę przesady.
Rozpatrzmy przykład ze świata zwierząt, czyli nie zabarwiony ideologicznie. Powiedzmy: przemiły bielinek kapustnik. Gdy widzimy jego gąsienicę, nie mówimy, ze to motyl (choc w początkowym stadium rozwoju) choc doskonale o tym wiemy. Gąsienica to paskudztwo zjadające nasze plony a motyl zawsze dobrze sie kojarzy. Podobnie mówimy "kijanka" a nie żaba w poczatkowym stadium rozoju; jajo kurze (zapłodnione) to jajo a nie kurczak. Gdyby ktoś zaczął tak mówic, zastanawialibysmy sie o co mu chodzi. W przypadku człowieka udajemy, ze nie wiemy o co chodzi.
Cytuj:
Zwróciłeś uwagę na okreslenie "zabijanie dzieci" i stwierdziłeś że jest to kolejny stopień przesady.
Szczerze mówiąc bardzo rzadko spotykam się z takim zwrotem.Bardziej przywiązamny jestem do zadań,typu"zabijanie nienarodzonych dzieci"
"zabijanie nienarodzonych dzieci" to niższe stadium przesady, które- gdy sie dobrze ugruntuje- traci swój imiesłow.
Cytuj:
Słowo "dziecko"ma jak mniemam uwypuklić czy wyczulić zwolenników aborcji na istote (wagę) problemu.Ma to swój wymiar że tak powiem strategiczny.
Nie uczulić lecz po prostu nazwać zabójcami; i nie zwolenników aborcji (bo takich raczej trudno spotkać) lecz dopuszczających aborcję. Waga problemu jest ogólnie znana, a pomimo to ludzie nie są skłonni do przjmowania skrajnych poglądów (pozostaje więc wykorzystanie prawa, o czym dalej).
Cytuj:
Mozna to nazwać lekką hiperbolą,ale tez mozna spróbować ten zwrot poddać racjonalizacji.
I tak:
Jezeli płód czy embrion żyje to przerwanie jego życia poprzez aborcję jest niewątpliwie zabijaniem.To jest fakt.
Jest zabijaniem ale embrionu/płodu, skąd daleko do zabijania dziecka/człowieka. Dlatego też mówię, ze jest to kwestia umowy: do kiedy można. Jest to sprawa z rodzaju: na dwoje babka wróżyła i jedynym wyjsciem jest rozsądny kompromis (z odrzuceniem skrajności).
Cytuj:
Natomiast "dziecko" to pojecie ogólne które również ma na celu opisanie istoty w pocżatkowej fazie rozwoju.
Nie za bardzo, dzieckiem określamy zwyczajowo człowieka juz narodzonego. Oczywiscie mówi się tak równiez o płodzie, ale dlatego, ze w ten sposób podkreślamy emocjonalny związek z naszym potomkiem in statu nascendi (w rozmowach towarzyskich nikt nie mówi "płód" bo to miałoby wymiar dystansowania się).

Cytuj:
Trzeba czasami narzucać w imię chociazby powszechnego normatywu:"nie zabijaj"Ludzie muszą wiedzieć gdzie jest dobro,a gdzie zło.Zacierając tę różnicę w imię standardów tzw:"wolnosci"staczamy sie na drogę nihilizmu.
Robi to mniejszość, która problem interpretuje skrajnie. Jest to rodzaj terroru. Nie przesadzajmy z tym nihilizmem. W czasach PRL prawo było w tym względzie liberalne, a nie działy się rzeczy takie jak teraz, np. zabójstwa czy maltretowanie dzieci juz żyjących.

Cytuj:
Wszytkie zapisy w prawie karnym to "narzucanie wszystkim jedynej prawdy"
Tak, ale trzeba dbac o to by była to prawda sensowna.
Cytuj:
Wszystkie ideologiczno-postepowo-karne koncepcje,to "narzucanie wszystkim jedynej prawdy"
Co masz na myśli?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Ostatnio edytowano So sty 11, 2014 17:33 przez Soul33, łącznie edytowano 1 raz

poprawiony cytat



So sty 11, 2014 17:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3123
Post Re: czy płód to też człowiek?
Dlaczego dajecie się wpuszczać w maliny przez lokisa? Wpuszcza na boczny tor. I coś mi pachnie demagogią. O losie dzieci niech otworzy niwy wątek. Ale najpierw niech poczyta o przemyśle (przemysł, bo na tym ktoś zarabia) odbieranie dzieci ubogim rodzicim.
Ad rem.
Płód, embrion itd. To, że bliźniaki mogą mieć NIEMAL identyczny kod [cytat: Pracami objęto 19 par bliźniąt jednojajowych. Ich DNA rzeczywiście jest bardzo podobne do siebie ale i różnice w nim występują są dość powszechnie. Podczas gdy jedno z rodzeństwa nie ma wcale jakiegoś odcinka, drugie może mieć go i do tego w kilku kopiach (tzw. zmienność liczby kopii, ang.Copy-NumberVariation, CNV). Stąd pewne choroby lub wady genetyczne mogą pojawić się u jednego z bliźniąt podczas gdy drugie zostanie zdrowe.], nie oznacza, że nie są ludźmi.
Jeśli powstaje nowy oganizm posiada kod istoty ludzkiej. Plemnik i jajeczjko są komórkami somatycznymi. Posiadają kołowiczny zestaw. Nie można powiedzieć, że żyją. Życie zaczyna się po połączeniu, gdy powstanie jądro z kompletnym nowym i niepowtarzalnym kodem. (A jeśli bliźniaki jednojajowe, to od razu są istotami ludzkimi. Potem się rozdwajają, już jako istoty ludzkie.
A aborcji nie będę pisał. Naziści i komuniści dokonywali aborcji na istotach w różnym wieku, też uważając, że nie są to ludzie.
Po chamsku: zarodli, płody, embriony, Żydzi, cykliści, rudzi, (i wszyscy, którzy są inni) nie są ludźmi, nie należą im się żadne prawa. Tak? W takim świecie żyć nie chcę. Lepiej aby dokonano na mnie aborcji. I może kiedyś tak się stanie, że aborcja będzie dozwolona niezależnie od wieku. Nie podobami się sąsiad, zgłaszam na policję, motywuję i sąd postanawia aby doknać aborcji na całej rodzinie sąsiada. Już tak było.


So sty 11, 2014 18:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3123
Post Re: czy płód to też człowiek?
Wyjaśnienie:

słowa aborcja użyłem w sencie "uczynienia martwym". Abortus znaczy m.in. martwy (http://pl.glosbe.com/la/pl/abortus), w innych źródłach też można to znaleźć.


So sty 11, 2014 18:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: czy płód to też człowiek?
dla wielu życie straciło wartość samą w sobie. To smutne.....


So sty 11, 2014 18:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17
Posty: 1188
Post Re: czy płód to też człowiek?
Askadtowiesz napisał(a):
[
Można, ale po co? No właśnie po to aby w oparciu o taką podstawę budować piramidę przesady.

Po to żeby podkreslić jego człowieczeństwo
Po to azeby uswiadomić zwolennikom aborcji że argument typu:płód,embrion to nie człowiek,jest pozbawiony racjonalnosci,
Po to azeby nie stawali arbitralnej granicy człwieczeństwa która ma niezbyt miłe skojarzenia
oraz po to azeby ocalić w ten sposób jak najwiekszą liczbę ludzi.

Natomast Twój argument: "budowanie piramidy przesady"ma charakter de facto opinii o charakterze ideologicznym i nie może być uznany za racjonalny.Co dla jednego jest przesadą dla drugiego byc nie musi.

Cytuj:
Podobnie mówimy "kijanka" a nie żaba w poczatkowym stadium rozoju; jajo kurze (zapłodnione) to jajo a nie kurczak. Gdyby ktoś zaczął tak mówic, zastanawialibysmy sie o co mu chodzi. W przypadku człowieka udajemy, ze nie wiemy o co chodzi.

Powiem tak:
Ludzie generalnie rzecz biorąc mają niecheć do precyzji jezykowej co w efekcie może prowadzić do ukrywania prawdy.Tworząc takie syntetyczne konnstrukcje jak moja pozbawiamy sie złudzeń,okreslamy co tak naprawdę sie za tym kryje.Uciekając w ogólniki bądz nieprecyzyjnei uzywajać słów nie mozemy de facto oddać istoty rzeczy.A jezeli dodtakowo naszym celem (startegicznym) jest ratowanie życia, to okreslenie:"nienarodzone dzieci"nie jest pozbawione sensu.

Cytuj:
zabijanie nienarodzonych dzieci" to niższe stadium przesady, które- gdy sie dobrze ugruntuje- traci swój imiesłow.


Ale "przesada"nalezy do kategorii opinii, co istotne: bez racjonalnego uzasadnienia.

Cytuj:
Nie uczulić lecz po prostu nazwać zabójcami; i nie zwolenników aborcji (bo takich raczej trudno spotkać) lecz dopuszczających aborcję.

Bo rzeczy nalezy nazywać po imieniu.
Faktem jest że płód żyje.
oraz:
Faktem jest ze swiadome pozbawienie życia nazywa się zabójstwem, albo jak kto woli morderstwem.Czyli ten który dokonuje takiego aktu jest de facto zabójcą.Logiczne.

po drugie;
Ci którzy dopuszczają aborcję to zwolennicy dopuszczania mordowania.Ich intencje są dość jasno okreslone i to bez zbytniej ekwilibrystyki.Zresztą jezeli stawiamy na szali mozliwoość wyboru kobiety versus życie płodu, to kto de facto na tym bardziej straci:kobieta czy płód?Pozbawienie życia jest de facto zawsze cięzszą karą niż cierpienie kobiety.

Cytuj:
Waga problemu jest ogólnie znana, a pomimo to ludzie nie są skłonni do przjmowania skrajnych poglądów

Dla jednego skrajnym poglądem jest to a dla drugiego jeszcze co innego.
Ja uważam że robienie sobie z płodów kozłów ofiarnych w celach ideologicznych tzn:w imie wolnosci jednostki jest niezłym skeczem.Kazdy kto podejmuje współzycie musi wiedzieć z czym wiąze się seks i jakie ewentualne konsekwencje moga z tego wyniknąć.Chcącemu nie dzieje się krzywda.

Cytuj:
Jest zabijaniem ale embrionu/płodu, skąd daleko do zabijania dziecka/człowieka.

Nie udowodniłeś że płód nie jest człowiekiem.Nie widzę żądnego racjonalnego uzasadnienia.
Klasyczny manifest ideologiczny.

Cytuj:
Dlatego też mówię, ze jest to kwestia umowy

Umowa umowie nie równa.
Zdanie umowne, powszechnie uznane, to:płód (stadium) należy do kategorii gatunkowej "człowiek"
Nikt takiej umowy nie jest wstanie podważyć w przeciwieństwie do innych niestety arbitralnych definicji.Mam więc zdanie obiektywnie prawdziwe kontra zdanie ideologicznie prawdzie.To drugie posiada status niewatpliwie znacznie niższy niż pierwsze.

Cytuj:
Jest to sprawa z rodzaju: na dwoje babka wróżyła

No własnie:"na dwoje baka wrózyła"to klasycznze odniesienie do arbitralnej definicji człowieczeństwa.Moja propozycja pozbawiona jest tej wady.

Cytuj:
Robi to mniejszość, która problem interpretuje skrajnie.

Przyznasz chyba że uzywanie pojęć:przesada,skrajność nie nakleży do standradów racjonalnego uzasadnienia.

Cytuj:
Jest to rodzaj terroru.

Wielkie słowa z kategorii:patrz powyżej

Cytuj:
Tak, ale trzeba dbac o to by była to prawda sensowna.

Dlatego też argumenty powinny być racjonalne.

Cytuj:
Co masz na myśli?


Mam na mysli wszelkiego rodzaju ideologiczno-postepowe "myslozbrodnie"(np:homoterroryzm) za które można iść do paki.(USA,UE)


Pn sty 13, 2014 3:45
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 11, 2014 8:19
Posty: 76
Post Re: czy płód to też człowiek?
Zastanawiałem się nad tym wcześniej aż moja żona zaszła w ciążę. Moja córeczka która jest podobno wg Biblii obrazem Boga zaistniała jako embrion/zarodek wszystko jedno wiemy już razem z moją żoną teraz że przenigdy nie zgodzilibyśmy się na przerwanie ciąży nawet w jej początkowym etapie gdyż nie było by wtedy naszej kochanej córeczki.
Podejście czysto teologiczne które domaga się twórca postu jest oparte na zasadzie Nie zabijaj danej od Boga.I nie musi być nigdzie napisane w Biblii , że nie zabijaj ciąży w 1 mcu jej zaistnienia. Nie zabijaj to nie zabijaj życia nawet takiego które dopiero się tworzy. Teologia musi iść w parze z logicznym myśleniem.


Pn sty 13, 2014 10:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: czy płód to też człowiek?
Ale sama Biblia odróżnia zabójstwo mężczyzny czy kobiety od zabicia płodu, które jest w PŚ traktowane jako zdarzenie mniejszej wagi.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn sty 13, 2014 10:06
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
JedenPost napisał(a):
Ale sama Biblia odróżnia zabójstwo mężczyzny czy kobiety od zabicia płodu, które jest w PŚ traktowane jako zdarzenie mniejszej wagi.


Masz na myśli 2Moj 21,22-23 ? To nie jest takie jednoznaczne. Prof. M.Wojciechowski w swoim artykule "Biblia o dzieciach nienarodzonych" dowodzi wręcz, że różnicy nie ma. Można się z nim we wnioskach nie zgadzać ale przyznać trzeba, ze sprawa jest dość złożona.


Pn sty 13, 2014 10:32

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: czy płód to też człowiek?
Tak, chodziło mi o ten fragment. Z artykułem się zapoznam, dzięki.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn sty 13, 2014 10:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: czy płód to też człowiek?
Skoro nie umiemy ustalić momentu w którym rozpoczyna się owe człowieczeństwo, należy przyjąć iż jest to moment zapłodnienia, gdyż w tym momencie zaczyna się nowe życie. I w żadnym innym :-)


Pn sty 13, 2014 10:56
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
olijula napisał(a):
Skoro nie umiemy ustalić momentu w którym rozpoczyna się owe człowieczeństwo, należy przyjąć iż jest to moment zapłodnienia, gdyż w tym momencie zaczyna się nowe życie. I w żadnym innym :-)
Przyznanie takiej granicy na zasadzie uznaniowej nie jest obojętne dla innych ludzi, w poszczególnych przypadkach moze miec wpływ wręcz tragiczny. Kryterium uznaniowe nie ma więc zastosowania, nie może miec. Jedyne kryterium pozwalające na ustalenie zapłodnienia jako początku człowieczeństwa, to kryterium sumienia, wiary, światopoglądu. I tu znów jestesmy w kropce na ile owo kryterium, jego konsekwencje możemy, czy powinniśmy narzucić innym jeżeli są między nami dalece idące różnice w kwestii światopoglądu.


Pn sty 13, 2014 11:22

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: czy płód to też człowiek?
a jeśli ktoś ma taki światopogląd, ze można zabić każdego kto jest mu niewygodny to co? To nie jest kwestia światopoglądu tylko faktu, ze w momencie zapłodnienia zaczyna się życie człowieka. Od tego momentu każdy z nas zaczął istnieć!!


Pn sty 13, 2014 11:39
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 11, 2014 8:19
Posty: 76
Post Re: czy płód to też człowiek?
JedenPost napisał(a):
Ale sama Biblia odróżnia zabójstwo mężczyzny czy kobiety od zabicia płodu, które jest w PŚ traktowane jako zdarzenie mniejszej wagi.


Możesz mi podać tę różnicę bo ja nigdy nie doczytałem się żeby Biblia w części ksiąg Mojżeszowych pisała o płodzie?
Psalm 139:13-16 wspomina o zarodku że Bóg już na niego zwraca uwagę


Pn sty 13, 2014 11:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84 ... 178  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL