Krzyczeć czasem trzeba ale przede wszystkim zapewnić warunki finansowe i psychiczne by dziecko mogło się urodzić(bo każdy ma prawo do życia, za to nikt nie ma prawa życia odbierać). I jeszcze tak dla ścisłości każdy ma ludzki obowiązek pomagania drugiemu. Nikt nie żyje tylko dla siebie choć nie raz ludziom tak się wydaje. Jesteśmy tu na ziemi po to by współżyć i pomagać sobie nawzajem.

Bo w tak trudnych sytuacjach jakiej przykład dałem potrzebna jest pomoc systemowa, oparta o wyspecjalizowane osoby tj.: psycholog, lekarz specjalista, rehabilitant, a także pomoc domowa i finansowa. Jeżeli nie mozna tego oczekiwać od dużego kraju w środku cywilizowanego świata to jest bardzo źle. Dajmy więc kobietom prawo do aborcji.



Jak najbardziej tak. Jeżeli możemy to pomagajmy!

Właśnie więcej pomagajmy a mniej wymagajmy. Zobaczycie od razu świat stanie się piękniejszy.....

Świat nie stanie się piękniejszy - to iluzja.
Człowiek nie dąży do udoskonalenia świata i życia lecz do unicestwienia i kontroli.
http://wiadomosci.wp.tv/i,Przymusowe-ab ... l#m1380099

Tego świata nie da się naprawić.

Gdyby każdy chciał i zmienił siebie to by się udało.....Tylko, że każdy skupił się na czubku swojego nosa....

Niestety kochana - człowiek ma wolną wole i nie masz na to żadnego wpływu

ano tak każdy wybiera co uważa za słuszne.... na tym polega wolna wola. Tylko gdybyśmy zechcieli być trochę bardziej życzliwi dla drugiego człowieka już byłoby sympatyczniej na tym świecie. No ale cóż jest jak jest....można pracować nad sobą i najbliższymi, reszta już nie jest w naszych rękach....

Plemnik i jajeczko są komórkami somatycznymi? I do tego martwymi? No, ktoś tu stawia biologię na głowie...

Po czym odróżnić nowe życie od starego?

Życie człowieka nie zaczyna się w chwili poczęcia. To akurat faktycznie wiemy, tzn wiedzą o tym ci, którzy uważali na lekcjach biologii.

Życie zaczyna się gdy powstaje zygota i zaczyna się podział. Tak, przynajmniej przedstgawiano la lekcjach biologii. I takiej wersji trzyma się encyklopedia.

Co prawda to prawda. Od dziś - powiedzmy głośno DOŚĆ zabijaniu karpi.

Po zapłodnieniu mamy zygotę,zarodek i płód .To poszczególne fazy rozwojowe (ciązowe) istoty należacej do gatunku ludzkiego.Nastepnie mamy noworodka,niemowlę itd.Kazde z tych okreslen które wymieniłem odnosi sie do tej samej istoty która należy do gatunku ludzkiego.A jezeli naklezy do gatunku ludzkiego to musi być człowiekiem.Dochodzimy tym samym do poczatku człowieczeństwa.Bez względu jak ją nazwiemy i do jakiej fazy rozowjowej się odniesiemy mamy do czynienia z tą samą, lecz nie taką samą istotą.Jezlei ktoś okresli że nie jest to"człowiek"to musi podać odmienne kryteria oraz udowodnić że faza ciązowa (wczesna) wyklucza ją de facto z człowieczeństwa.

Jak mniemam powyższy opis nalezy wykluczyć z kategorii: sumienia,wiary i swiatopoglądu.
Jezeli prawdą jest powyższe zdanie,to te trzy elementy które wymienił user Kozioł musżą odnosić się do arbitralnych kryteriów człowieczeństwa np:człowiek to istota swiadoma.

Z tego by wynikało że jedynym prawomocnym,obiektywnym kryterium człowieczęństwa jest opis stadialno-gatunkowy.Czym w takim razie rózni się np:aborcja zarodka od zabójstwa osoby dorosłej uwzgledniajć fakt, że jest to ten sam,ale nie taki sam człowiek?Jest to jedynie róznica wizualna emocjonalna oraz prawna.

Naprawdę? Link do tej encyklopedii? Mówisz, że życie nieustannie powstaje w procesie zapłodnienia? Wow!

Nauka mówi, ze życie powstało zapewne tylko raz - jakieś 4,5 mld. lat temu i od tej pory istnieje non stop. Żaden z naszych przodków nie był ani przez chwilę martwy, zanim nie zostawił po sobie potomka. Ale jeśli Ciebie uczono inaczej, to napisz, jak to Ci przedstawiono i podaj nazwisko nauczyciela.

A faza zygot należy do jakiego gatunku?