Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 11:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89 ... 178  Następna strona
 Czy płód to też człowiek? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: czy płód to też człowiek?
MARIEL napisał(a):
Heh... Może jednak ktoś widzi racjonalne wyjaśnienie takiego zachowania?


W sytuacji utraty/żałoby, jedni gromadzą pamiątki, drudzy starają się ich pozbyć. Jedno i drugie jest racjonalne. W tym konkretnym przypadku mowa o tym, co miało być przyszłością tej kobiety i jej męża – nie udało się, zatem by iść dalej może chcieć tę sprawę ostatecznie zamknąć.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sty 15, 2014 10:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: czy płód to też człowiek?
Anonimowość można sobie zastrzec, ale czy zagwarantujesz, że nikt zastrzeżenia nie oleje? Nie. Dochodzić też wszystkiego można, pytanie czy się dojdzie i jak długo będzie się szło. Ostatnio czytałem o facecie, który musi płacić alimenty, choć dziecko nie jest jego, ale wpisano go do aktu urodzenia, jako ojca, gdyż wówczas był partnerem czy mężem matki. Potem dowiedział się że dziecko nie jest jego i zrobił na własną rękę badania DNA, które to potwierdziły. Ale to sądowi nie wystarcza (co jest jasne, bo mógł przecież dać materiał genetyczny kogokolwiek, a nie dziecka) i sąd chce badań oficjalnych. Ale na te musi zgodzić się matka dziecka. A ona się nie godzi. No więc facet dalej buli alimenty, a matka żyje z nowym facetem, a stary buli na ich dziecko :)
Pewnie sądy w Stanach działają lepiej niż u nas, ale tak czy siak może z tego wyniknąć kłopot. Lepiej dmuchać na zimne.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr sty 15, 2014 10:50
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
Można się czegoś pozbyć definitywnie poprzez sprzedaż, wyrzucenie, nieodpłatne scedowanie.
Musi być coś takiego, co przemawia konkretnie za zniszczeniem.

A @Jajko jak zwykle do końca nie doczytał.
Mariel napisał(a):
chyba nie można dochodzić swoich praw (tu: alimenty) na podstawie danych uzyskanych "na lewo", nielegalną drogą (gdyby jakiś pracownik te poufne informacje wywlókł na światło dzienne zrobiłby to bezprawnie).


Śr sty 15, 2014 10:57

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: czy płód to też człowiek?
MARIEL napisał(a):
Można się czegoś pozbyć definitywnie poprzez sprzedaż, wyrzucenie, nieodpłatne scedowanie.


To jest jedynie przekazanie. Jeżeli chcesz, by coś nie miało miejsca w ogóle, to nie usatysfakcjonuje/uspokoi Cię myśl, że ma miejsce gdzie indziej. Czasem zniszczenie czegoś to jedyny sposób, by sie od tego czegoś wyzwolić.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sty 15, 2014 11:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: czy płód to też człowiek?
Dziś chyba nie można, a jutro może będzie można. Zagwarantujesz, że za rok do władzy nie dorwie się katotaliban, który nakaże implantację wszystkich zarodków i łożenie na nie przez ich "właścicieli"? ZAGWARANTUJESZ?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr sty 15, 2014 11:05
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
JedenPost napisał(a):

To jest jedynie przekazanie. Jeżeli chcesz, by coś nie miało miejsca w ogóle, to nie usatysfakcjonuje/uspokoi Cię myśl, że ma miejsce gdzie indziej. Czasem zniszczenie czegoś to jedyny sposób, by sie od tego czegoś wyzwolić.

Czy nie jest to przypadek dla psychiatrii?
Jajko napisał(a):
Dziś chyba nie można, a jutro może będzie można. Zagwarantujesz, że za rok do władzy nie dorwie się katotaliban, który nakaże implantację wszystkich zarodków i łożenie na nie przez ich "właścicieli"? ZAGWARANTUJESZ?

Czyli uważasz, że ta kobieta kieruje się właśnie takim przekonaniem, iż za rok do władzy może dorwać się katotaliban, który nakaże implantację miliardów zamrożonych zarodków i że wśród tych zarodków, które zostaną wszczepione (bo wszystkie raczej nie mają na to szans prawda?) znajdzie się akurat jej własny a ona w tej sytuacji będzie płacić alimenty swojemu dziecku? :D
Aha. Nadal nie rozumiem takich obaw, ale widzę już że ktoś autentycznie może je mieć :shock:


Śr sty 15, 2014 11:21

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: czy płód to też człowiek?
MARIEL napisał(a):
JedenPost napisał(a):

To jest jedynie przekazanie. Jeżeli chcesz, by coś nie miało miejsca w ogóle, to nie usatysfakcjonuje/uspokoi Cię myśl, że ma miejsce gdzie indziej. Czasem zniszczenie czegoś to jedyny sposób, by sie od tego czegoś wyzwolić.

Czy nie jest to przypadek dla psychiatrii?


Ja bym powiedział, że po prostu ludzka rzecz. A nawet gdyby, to co z tego? Jeśli uważa, że zniszczenie tych embrionów może jej przywrócic dobrostan psychiczny, to czemu miałaby (w ramach swojego światopoglądu) od tego zamiaru odejśc?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Ostatnio edytowano Śr sty 15, 2014 11:25 przez JedenPost, łącznie edytowano 1 raz



Śr sty 15, 2014 11:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: czy płód to też człowiek?
MARIEL napisał(a):
Czyli uważasz, że ta kobieta kieruje się właśnie takim przekonaniem, iż za rok do władzy może dorwać się katotaliban, który nakaże implantację miliardów zamrożonych zarodków



ILU zarodków??? :o

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr sty 15, 2014 11:24
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
@JedenPost, właśnie ja bym nie nazwała niszczenia zarodków (tylko po to, by mieć poczucie że się definitywnie zamknęło jakiś rozdział w swoim życiu) ludzką rzeczą.
@Jajko, nie wiem, a jak Ty myślisz ile jest wszystkich zamrożonych zarodków na świecie? Ja nie wiem, ale przypuszczam że nie tysiąc, ani nawet nie dziesiątki tysięcy.


Śr sty 15, 2014 11:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: czy płód to też człowiek?
Ty przypuszczasz, że są ich MILIARDY!!! :glupek2:
Ja myślę, że nieco mniej.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Śr sty 15, 2014 11:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: czy płód to też człowiek?
MARIEL napisał(a):
@JedenPost, właśnie ja bym nie nazwała niszczenia zarodków (tylko po to, by mieć poczucie że się definitywnie zamknęło jakiś rozdział w swoim życiu) ludzką rzeczą.


A piszesz to z perspektywy własnego światopoglądu, czy próby wczucia się w jej?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sty 15, 2014 11:35
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
Jajko napisał(a):
Ty przypuszczasz, że są ich MILIARDY!!! :glupek2:
Ja myślę, że nieco mniej.
No i co to w tym konkretnym przypadku zmienia?


Śr sty 15, 2014 11:38
Post Re: czy płód to też człowiek?
MARIEL napisał(a):
Można się czegoś pozbyć definitywnie poprzez sprzedaż

Przepraszam, handel ludźmi...?

A olijula jest następną, która nie słyszała o kategorii "nieumyślne spowodowanie smierci"...


Śr sty 15, 2014 11:46

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: czy płód to też człowiek?
a ErgoProxy nie rozumie różnicy spowodować a nastąpiło samoistnie heh


Śr sty 15, 2014 11:52
Zobacz profil
Post Re: czy płód to też człowiek?
ErgoProxy napisał(a):
MARIEL napisał(a):
Można się czegoś pozbyć definitywnie poprzez sprzedaż

Przepraszam, handel ludźmi...?


Przecież pani z przykładu nie uznaje embrionu za człowieka, od początku staram się znaleźć racjonalne wytłumaczenie dla niszczenia zarodków z jej punktu widzeniu.


Śr sty 15, 2014 11:58
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89 ... 178  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL