Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 8:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1534 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89 ... 103  Następna strona
 Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę? 
Autor Wiadomość
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Robek napisał(a):
spin napisał(a):
WSZYSTKIE :?:
Już nie pamiętam ale wg "naukowej" systematyki organizmów chodziło o gatunki, czy może o gromady :?:
"Ogniwa pośrednie" to tylko wymarłe rodzaje organizmów, nic więcej, żaden to dowód na ewolucję.


Ogniwa pośrednie łączą gady z ptakami, i w tym przypadku mamy takie ogniwo pośrednie, którym jest gatunek opierzonej jaszczurki, który łączy gady z ptakami, i to jest właśnie dowód na ewolucje :mrgreen:


Może się zdecyduj albo doucz terminologii "naukowej" przyrody ewolucyjnej.
Gady i ptaki to przecież gromady. Pisałeś o gatunkach.
Ja tego wiedzieć nie muszę, bo mnie pasuje inny podział.
Jak coś lata, to tam jest motyl, ptak, nietoperz i... anioł. :D
Ale paralotniarz to już nie. :)


So kwi 23, 2016 15:32

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
spin napisał(a):
Nawiasem pisząc, to ewolucja żyrafy została już dostatecznie obśmiana.
http://www.zbierak.pl/static/img/gotowe ... a71fa7.jpg


I naprawdę nie rozumiesz, dlaczego antyewolucyjne przesłanie tego obrazka jest z gruntu idiotyczne?

spin napisał(a):
Jeśli jednak ktoś inteligentny poczyta jak zbudowana jest choćby tylko szyja żyrafy, to powinien dojść do wniosku, że bez inteligentnego projektu się nie obeszło.


Jeśli ktoś inteligentny faktycznie poczyta na ten temat, to zrozumie, że jest to doskonały przykład na poparcie twierdzenia, że żaden inteligeny projektant nie brał w tym bezpośredniego udziału.

ErgoProxy napisał(a):
Hm, tak gwoli ścisłości, tyranozaur był padlinożercą, na co niedwuznacznie wskazują jego ręce.


Jeśli nawet - to detal, bo równie grubego kalibru drapieżne terapody z całą pewnością istniały.

Z diplodokiem podobnie - jak nie on, to inny bydlak, nie mówiąc już o kwestii przetrwania tak motorycznie nieporadnego zwierzęcia jak żyrafa w sąsiedztwie naprawdę wielkich drapieżników.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So kwi 23, 2016 15:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
spin napisał(a):
Może się zdecyduj albo doucz terminologii "naukowej" przyrody ewolucyjnej.
Gady i ptaki to przecież gromady. Pisałeś o gatunkach.
Ja tego wiedzieć nie muszę, bo mnie pasuje inny podział.
Jak coś lata, to tam jest motyl, ptak, nietoperz i... anioł. :D
Ale paralotniarz to już nie. :)


Gdzie ja niby napisałem że gady i ptaki to gatunki? :mrgreen:

spin napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Żyrafa z pewnością miałaby się czym pożywic przy diplodoku, a tygrys przy tyranozaurze.


Nawiasem pisząc, to ewolucja żyrafy została już dostatecznie obśmiana.
http://www.zbierak.pl/static/img/gotowe ... a71fa7.jpg


Fajny obrazek, tyle że przestawiający nie realną sytuacje :-D

Żadne drzewo nie urośnie aż tak wysoko, tutaj na tym obrazku, to drzewo będzie miało z 10 może nawet 20tyś. kilometrów wysokości, a to przecież to jest za wysoko, tam już jest próżnia, i drzewo by takich warunków nie wytrzymało.
Więc skoro drzewo tak wysoko nie urośnie, to żyrafa też nie będzie nigdy tak wysoka.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So kwi 23, 2016 19:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
ErgoProxy napisał(a):
zgodnie ze współczesną wiedzą[/b]...Askadtowiesz rozsypałby się na kwarki,
To uzupełnij swoja wiedzę, bo kwarki nie występuja jako odrebna cząstki (choc są uważane za składniki typowych cząstek elementarnych) i nie może byc roju kwarków.
Cytuj:
bo materia w sensie intuicyjnym, zdroworozsądkowym, jako ten tutaj kawał czerwonego sukna, okaże się być u podwalin Wszechświata złudzeniem.

Póki co, uznajemy współczesną wiedzę.

Cytuj:
Super. Dlaczego jest przenikliwe i dlaczego w ogóle jedne rodzaje promieniowania zatrzymują się na kartce papieru, innym trzeba stawiać jako tamę gruby pancerz ołowiany, neutrony latają jak chcą, a neutrina to już w ogóle?
Uczyć sie, uczyć i jeszcze raz uczyć, jak mówił Włodzimierz Iljicz.
Cytuj:
Czyli jak rozważam proton w fizyce, to on jest źródłem pola (centralnego), a jak rozważam zjonizowany atom wodoru w chemii, to pola już nima.

Pole zawsze jest (choc nie jest to typowy przypadek pola), ale w chemii nie ma potrzeby posiłkowania sie tym pojęciem. Oczywiście można (jak w przedstawionym linku), podobnie jak w fizyce mozna rozważać teorię strun, ale nie nalezy to w chemii do kanonu. Wiązania chemiczne są tłumaczone w zupełnie inny sposób (a atom to nie tylko protony),a to co najlepiej pasowałoby do pojęcia pola, czyli wiązania jonowe, akurat w linku pominięto.
Cytuj:
a wyszło już bardzo ładnie w rozmowie o wymiarowości sfery, że Askadtowiesz nie rozumie i zaczyna w formie argumentów poetów cytować.
lecz sie chłopie, póki czas

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So kwi 23, 2016 20:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
sapper napisał(a):
To jak to w koncu ta zekoma komorka, sama powstala czy ja zrobiono? I pewnie DNA samo sie przypadkiem poskladalo bo nawt nie wiedza do czeg tam sluzy wiekszosc tych niecalych 500 genow. :-) A widzial to ten co mu Rosjanie oczy przeszczepili. :-)

Nie doceniasz istoty i wagi odkrycia. Komórka powstała sztucznie (on od iluś lat pracował na sztucznym DNA) i nie chodziło o wykazanie, ze moze powstać samorzutnie.
Ale im krótsza (niezbedna) nić DNA, tym łatwiej mogła powstac w naturze. Spodziewam sie zreszta, ze samorzutnie mogły powstac jeszcze krótsze DNA. Jak by nie było, początek życia to zdolnosc do samoreplikacji, nic więcej. Dalsze komplikacje to tylko kwestia dobudowy.
Zobaczymy co wykazą dalsze badania.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So kwi 23, 2016 20:31
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Robek napisał(a):
sapper napisał(a):
Sekwencje zmieniaja-uaktywniaja markery, a dokladnie to zmienia sie odczyt -kopiowanie-aktywowanie sekwencji DNA.
Masz zawsze cala ksiazke ale mozesz otworzyc tylko wyznaczone strony.


Co powoduje, że te markery sie uaktywniają?

Nigdzie nie pisalem ze markery sie uaktywniaja. Czytaj ze zrozumieniem a jak nie rozumiesz genetyki chocby tej szkolnej to nie zadawaj takich dziwnych pytan bo to robi sie juz nudne.
Przestan uzywac wszelkicb uzywek to zmienia sie twoje markery i tym samym polepsza sie sekwencje DNA u przyszlych twoich dzieci.
Jak twoje markery ustala dna na zycie w patologii to dzieciaki nie beda przystosowane do innego zycia poza patologia.


So kwi 23, 2016 21:59
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Soul, chodzi o markery w komorkach rozrodczych bo piszemy ciagle na temat zmian miedzy pokoleniami.


So kwi 23, 2016 22:14
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Askadtowiesz napisał(a):
sapper napisał(a):
To jak to w koncu ta zekoma komorka, sama powstala czy ja zrobiono? I pewnie DNA samo sie przypadkiem poskladalo bo nawt nie wiedza do czeg tam sluzy wiekszosc tych niecalych 500 genow. :-) A widzial to ten co mu Rosjanie oczy przeszczepili. :-)

Nie doceniasz istoty i wagi odkrycia. Komórka powstała sztucznie (on od iluś lat pracował na sztucznym DNA) i nie chodziło o wykazanie, ze moze powstać samorzutnie.
Ale im krótsza (niezbedna) nić DNA, tym łatwiej mogła powstac w naturze. Spodziewam sie zreszta, ze samorzutnie mogły powstac jeszcze krótsze DNA. Jak by nie było, początek życia to zdolnosc do samoreplikacji, nic więcej. Dalsze komplikacje to tylko kwestia dobudowy.
Zobaczymy co wykazą dalsze badania.

sztucznie tzn. jak? Wysyntetyzowal fragmenty dna i metoda chem. polaczyl w odpowiednia calosc, czy uzyl gotowych genow pobranych z komorek i wszelkich innych elementow budowy komorki?
Jak pewnie wiesz jest kolosalna roznica miedzy wlasciwosciami zwiazkow org. powstalych w zywym organizmie a takimi samymi powstalymi sztucznie w laboratorium.
Juz kiedys podawalem przyklad roznicy miedzy miodem sztucznym i naturalnym. Chemicznie to samo a fizycznie roznica jest w przekreceniu czasteczki na jednym wiazaniu o 180 stopni co jest nieosiagalne w laboratorium.


So kwi 23, 2016 22:29
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
sapper napisał(a):
Przestan uzywac wszelkicb uzywek to zmienia sie twoje markery i tym samym polepsza sie sekwencje DNA u przyszlych twoich dzieci.
Jak twoje markery ustala dna na zycie w patologii to dzieciaki nie beda przystosowane do innego zycia poza patologia.

Aha, czyli jednak lamarkizm, i to w starej wersji.
Aż strach zapytać, gdzie i kiedy ten kurs genetyki kończyłeś.

Może jednak dasz spokój z tymi teoriami i podasz jakiekolwiek publikacje naukowe, które potwierdzą to, co piszesz?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So kwi 23, 2016 23:04
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Pogryzie, nie pogryzie...

Askadtowiesz napisał(a):
lecz sie chłopie, póki czas

Pogryzł. Bo nie dociera do człowieka, że skoro sfera jest trójwymiarowa, to nie różni się niczym od kuli o tym samym promieniu. Ale po co w takim razie ci straszni matematycy wprowadzają nadmiarowe pojęcie? Musi niewyleczeni są.

Koniec dygresji, cóż tam jest ciekawego.

Askadtowiesz napisał(a):
To uzupełnij swoja wiedzę, bo kwarki nie występuja jako odrebna cząstki (choc są uważane za składniki typowych cząstek elementarnych) i nie może byc roju kwarków.

No właśnie, dlaczego nie może być roju kwarków?

Bo pole, proszę kolegi. Pole sił kolorowych.

Żeby było śmieszniej, w modelu standardowym pole sił ujmuje się jako chmurę cząstek przenoszących oddziaływanie. Dla pola sił kolorowych są to gluony. Askadtowiesz tego oczywiście nie wie, boby mnie od razu przyszpilił, że pole też materia. On, uważacie, uznaje, że nie wiadomo, jaki mechanizm fizyczny - tzn. materialistyczny, bo tak jest w świecie kolegi A. - odpowiada za działanie pola.

GLUONY LATAJĄ, K...WA!!!

Askadtowiesz napisał(a):
Póki co, uznajemy współczesną wiedzę.

Brehehe, współczesną. Kolega A. posługuje się wiedzą z początków zeszłego stulecia. Matematycznie jest jeszcze gorzej; koledze się przestrzeń nie ugina, a ugięcia przestrzeni to jest Riemann, wiek dziewiętnasty. Toteż będę hipotetyzował na potęgę, o ile uznam to za stosowne i o ile koledze zębów nie szkoda.

Zamiast stawiać mu jeden szczebelek do wzięcia, postawię od razu dwa, bo wredny jestem.

Askadtowiesz napisał(a):
Uczyć sie, uczyć i jeszcze raz uczyć, jak mówił Włodzimierz Iljicz.

Lenić się, lenić i jeszcze raz lenić, jak mawiają studenci. Kolega A. miał myśl przednią z tym awatarem: chciałby przejąć władzę nad światem, choćby w formie zastępczej, jako znawca jego tajników, i tylko cięgiem, kurka, raz za razem mu się to nie udaje.

Bo, proszę kolegi, pole. Materialnie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie cząstki latały jak chcą, bo w atomie jest bardziej pusto, niż w Układzie Słonecznym. Jednakowoż promieniowanie alfa na przykład niesie ze sobą ładunek elektryczny, podwójny dodatni dla każdej cząstki, i wskutek tego trafia na mur sił odpychających, generowanych przez pola jąder atomów kartki papieru. Neutrina ten mur czniają, bo neutrina nie niosą ładunku elektrycznego, a tylko słaby.

Askadtowiesz napisał(a):
Pole zawsze jest.

Ano. Czyżby kolega A. myślał?

Askadtowiesz napisał(a):
Oczywiście można (jak w przedstawionym linku), podobnie jak w fizyce mozna rozważać teorię strun, ale nie nalezy to w chemii do kanonu.

Niestety nie, a zatem rżniemy głupa (ale nie z siebie) dalej. Kanon, proszę kolegi A., to jest pojęcie dobrze określone na gruncie teologii. Na gruncie nauki mamy do czynienia z nieustannym poszerzaniem naszej wiedzy, tudzież arsenału metod jej pozyskiwania, i to co za kanon uchodziło, kiedy kolega A. się o tym dowiadywał, dalece nie jest kanonem dziś. A jutro to dziś, tyle że jutro. Kolega A. chce być na czasie, czy dalej błyskać znawstwem, które jakie jest, każdy widzi?

Cóż zostało na deser?

Askadtowiesz napisał(a):
Wiązania chemiczne są tłumaczone w zupełnie inny sposób (a atom to nie tylko protony),a to co najlepiej pasowałoby do pojęcia pola, czyli wiązania jonowe, akurat w linku pominięto.

Kolega A. wyrachuje na wiązaniach jonowych strukturę konformacji dowolnego białka. To znaczy tfu, program napisze, który to policzy. Metody, proszę kolegi, nie dlatego odchodzą do lamusa, że chemikom się nudzi, tylko że pojawiają się nowe problemy, przy których metody poprzedniego pokolenia nawet nie to, że zawodzą, ale zwyczajnie nie pozwalają skończyć rachunku w sensownym czasie.


So kwi 23, 2016 23:12
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Soul33 napisał(a):
sapper napisał(a):
Przestan uzywac wszelkicb uzywek to zmienia sie twoje markery i tym samym polepsza sie sekwencje DNA u przyszlych twoich dzieci.
Jak twoje markery ustala dna na zycie w patologii to dzieciaki nie beda przystosowane do innego zycia poza patologia.

Aha, czyli jednak lamarkizm, i to w starej wersji.
Aż strach zapytać, gdzie i kiedy ten kurs genetyki kończyłeś.

Może jednak dasz spokój z tymi teoriami i podasz jakiekolwiek publikacje naukowe, które potwierdzą to, co piszesz?

Tydzien temu zalalem laptopa i padl a na komorce wyszukiwarka podane same smieci wiec nie dam rady podac namiary na publikacje i chyba tak bedzie do wrzesnia az wroce z roboty na wyjezdzie bo nie ma tam zadnej sieci.
Ale jakbys u siebie poszukal pod roznymi kombinacjami "dna , markery"to powinienes cos trafic.
Chodzi o markery biorace udzial w "kompresowaniu dna" zwlaszcza w plemnikach, gdyz jest ono tam nietypowo jak dla dna ulozone. Ale ogolnie Niewiele sie roznia od typowych markerow w testach dla rozrozniania indywidualnych osobnikow.

Kto jakie gdzie i kiedy szkoly kursy czy studia konczyl wazne jest tylko i wylacznie dla dyletantow i pyszalkow.
Jak znasz temat to sam szybko wlasnym rozumem podstawisz to co pisze do znanych efektow doswiadczen genetycznych bez mieszania w to innych teorii ewolucyjnych itp. to bedziesz wyraznie widzial czy to pasuje czy nie.
To tak jak patrzenie na siatke szescianu, kazdy widzi szescian ale nie wszyscy ta sama jego scian ke widza z przodu tylko z tylu. Ja widze ta sama genetyke i te same jej efekty, ale inna zasade-droge jej dzialania. Gdy podstawisz to co napisalem do doswiadczen efekty beda takie same cboc inna droga dzialania.
Pozostaje jedynie wybor ktora droga jest ta wlasciwa skoro obydwie daja takie same rezultaty. Ktora da sie wiecej i dokladniej wyjasnic. A moze nie wyjasnic?


N kwi 24, 2016 0:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
sapper napisał(a):
sztucznie tzn. jak? Wysyntetyzowal fragmenty dna i metoda chem. polaczyl w odpowiednia calosc, czy uzyl gotowych genow pobranych z komorek i wszelkich innych elementow budowy komorki?

Nie pamietam jakich użył technik, gdyz czytałem o tym dosć dawno temu. Pewnie cos w tym stylu jak piszesz. Moze ciął DNA na fragmenty i potem łącyzł. A moze syntezował do podstaw,bo coś mi sie przypomina ze mogło tak byc. Sam z ciekawosci wrócę do tego.

Cytuj:
Jak pewnie wiesz jest kolosalna roznica miedzy wlasciwosciami zwiazkow org. powstalych w zywym organizmie a takimi samymi powstalymi sztucznie w laboratorium.
Juz kiedys podawalem przyklad roznicy miedzy miodem sztucznym i naturalnym. Chemicznie to samo a fizycznie roznica jest w przekreceniu czasteczki na jednym wiazaniu o 180 stopni co jest nieosiagalne w laboratorium.
Ależ nie na tym polega róznica.Na przykład witamina C syntetyczna jest identyczna z witaminą C naturalna, ma ten sam, zresztą niezbyt skmplikowany wzór chemczny. Natomiast w naturze nie występują izolowane zwiazki chemiczne, lecz mieszaniny, dlatego witamina C naturalna (w tym sensie, ze zawarta w produktach naturalnych) działa lepiej, ale tylko z powodu różnych domieszek znajdującyyc sie w produkcie naturalnym.
Mało tego, jeśli dokłądnie wyizolujesz witamine C z produktu natiralnego i oczyścisz, uzyskasz produkt identyczny z syntetycznym. nie ma w tym zadnej magii.
Tak samo z miodem. Sztuczny to hydrolizowana sachoroza, czyli mieszanina glukozy i fruktozy, zreszta obecnie wzbogacana w inne składniki. natomaist miód naturalny oprócz glukozy i fruktozy zawiera szereg zwiazków takich jak witaminy i antybiotyki oraz i przeróżne inne związki biologicznie czynne i to one powoduja iz ma własności lecznicze.

ErgoProxy napisał(a):
No właśnie, dlaczego nie może być roju kwarków?
Z pewonścia fizyk z UW ma wiedze anachroniczną, pisząc tak:
Kwarków nie można oddzielić od siebie; występują tylko w układach neutralnych kolorowo, tj. w układach kwark- antykwark (mezony) lub trzy kwarki (bariony), oraz ich antycząstki.
http://ifd.fuw.edu.pl/fizyka/zapytaj-fi ... /339-kwark
Cytuj:
Jednakowoż promieniowanie alfa na przykład niesie ze sobą ładunek elektryczny, podwójny dodatni dla każdej cząstki, i wskutek tego trafia na mur sił odpychających, generowanych przez pola jąder atomów kartki papieru.

Bzdura do kwadratu. Cząstki nie są zatrzymywane przez pole lecz przez jądra atomowe (zderzenia). Rozpędzona cząstka bez trudu pokonuje słabe pole jądra. W znanym doświadczeniu Rutherforda przenikały przez złotą folię, niewielka częśc sie odbijała, a część sie odchylała.
Cytuj:
Kanon, proszę kolegi A., to jest pojęcie dobrze określone na gruncie teologii. Na gruncie nauki mamy do czynienia z nieustannym poszerzaniem naszej wiedzy,
Fajne teoryjki laika, nie powiem..;-)
Oczywiscie mamy do czynienia z nieustannym poszerzanie wiedzy, lecz częściowo tez z jej manowcami.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N kwi 24, 2016 18:31
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Nie pisalem o wlasciwosciach leczniczych tylko o roznicach fizycznych czastek chem.
Jeszcze w latach 60-70-tych nie znano takich roznic i dla tego wprowadzono mnostwo syntetycznych odpowiednikow chem.
A dzis z tego powodu uwaza sie ze nie ma roznic miedzy zwiazkami organicznymi a ich syntetycznie otrzymywanymi chem. odpowiednikami.
To tak jak ze starym systemem politycznym, pokolenia musza sie zmienic a wraz z nimi stare ideologie i teorie aby cokolwiek nowego i rzeczywistego zostalo zaakceptowane zwlaszcza w szkolnictwie.
Tak dla zaciekawienia niektorych zapodam ze w tzw. Prywatnych i dotowanych przez Rzady szkolach i uczelniach dla tzw. dzieci elity wiele z nieoficjalnie uznawanych nauk i teorii jest w stalym zestawie programow nauczania.
Takim prostym przykladem jest powstawanie coraz ciezszych pierwiastkow ktore po prostu sa jedynie klebkiem wiekszej ilosci energii a co za tym idzie te kwarki, gluony itp. to tylko teorie a pomija sie fakt energii i jej ilosci dla roznic miedzy pierwiastkami czy izotopami. Podaja roznice wagowe ktore dla pospolitego zjadacza chleba nic nie mowia i nic nie zmieniaja w jego pogladach tak na widzenie swiata jak i na jego percepcje.
I pozniej mamy np. takiego sowaniejestmadra ktory ma w ten sposob wypaczona percepcje swiata i np.wolnosci osobistej czy tez demokracji ktory widzi wszystko na opak nie majac zielonego pojecia ze jego percepcja wszystkiego dookola jest zwyczajnie idiotyczna.
Niemniej nie jest moim zamiarem usprawiedliwianie idiotycz ych postaw i swiatopogladow ofiar systemu.


N kwi 24, 2016 21:14
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Soul mnie już temperuje w innym wątku, a zatem spokojnie.

Askadtowiesz napisał(a):
Z pewonścia fizyk z UW ma wiedze anachroniczną, pisząc tak:
Kwarków nie można oddzielić od siebie; występują tylko w układach neutralnych kolorowo, tj. w układach kwark- antykwark (mezony) lub trzy kwarki (bariony), oraz ich antycząstki.
http://ifd.fuw.edu.pl/fizyka/zapytaj-fi ... /339-kwark

Z pewnością upraszcza dla laika, którym może być licealista, sklepowa czy nawet rolnik, który coś-gdzieś zasłyszał i chce żeby mu opowiedzieć możliwie prosto. Natomiast ja już wchodzę w detale i mówię, z czego wynika to, co przywołany fizyk napisał. I napisałem wyraźnie: gdyby przestały działać pola... z polem sił kolorowych włącznie. Gdyby przestały działać pola, nie byłoby nas, a tylko chmurki swobodnych kwarków i to mikroskopijnych rozmiarów, bo wszelkie ciało w tym Wszechświecie objętościowo składa się głównie z pól.

Askadtowiesz napisał(a):
Bzdura do kwadratu. Cząstki nie są zatrzymywane przez pole lecz przez jądra atomowe (zderzenia). Rozpędzona cząstka bez trudu pokonuje słabe pole jądra. W znanym doświadczeniu Rutherforda przenikały przez złotą folię, niewielka częśc sie odbijała, a część sie odchylała.

Po pierwsze, siłę pola elektromagnerycznego najlepiej widać na prostym doświadczeniu. Kładziemy na stoliku kawałeczek papieru. Bierzemy przedmiot plastikowy i elektryzujemy go przez pocieranie. Nastepnie zbliżamy przedmiot ostrożnie do kawałka papieru. W penym momencie pole elektromagnetyczne ten papier chwyci, tak że będziemy go mogli ze stołu podnieść. Co to znaczy? To znaczy pole elektromagnetyczne garści zjonizowanych atomów jest silniejsze niż pole grawitacyjne całej planety Ziemia.

A po drugie, kontakt jąder atomowych, co ściśle oznacza sprowdzenie jąder na dystans, na którym oddziaływanie silne przeważa nad elektromagnetycznym, prowadzi do wymieszania się nukleonów obu jąder i, jeśli ten produkt jest niestabilny, do jego rozpadu na jądra stabilne; dodatkowo może dojść do emisji drobniejszych cząstek. Co to jest? To jest reakcja nuklearna.

Gdzie zabajdurzyłem? Ano, byłem przekonany, że Rutherford użył neutronów. Mój błąd; użył cząstek alfa.

Askadtowiesz napisał(a):
Oczywiscie mamy do czynienia z nieustannym poszerzanie wiedzy, lecz częściowo tez z jej manowcami.

Jak widać powyżej.


N kwi 24, 2016 22:14
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Tak ciagle korci mnie pytanie do znawcow za jakiego sie chcesz podawac, dlaczego Maxwell nie dokonczyl roboty i nie wyprowadl wzorow na swoje prawa odnosnie stalyc h pol magn. i pradu Dc?
Nke chce umniejszac jego zaslug ale po prostu nie dokonczyl roboty.


N kwi 24, 2016 22:37
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1534 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89 ... 103  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL