Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 22:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
 Triumf i porażka Richarda Dawkinsa 
Autor Wiadomość
Post 
pilaster napisał(a):

Ta skala jest oparta na intuicyjnym oszacowaniu prawdopodobieństwa istnienia Boga. Myślę że znajduję się gdzieś między punktami 4 a 5.

Dlatego tez uważam, że ta skala jest do d...

Traktuje Boga jak zjawisko typu materialnego, dajace się badać naukowo i określac prawdopodobieństwo róznych stanów.

Tymczasem wiara ma właśnie to do siebie, ze obywa się bez dowodów.
Ależ jasne, że się obywa!
Dlatego ma osobne określenie w zasobie pojęciowym ludzkości.

Przyjdzie jednakże czas, kiedy wiara religijna będzie diagnozowana i leczona tak samo jak wiara w białe myszki czy ufoludki.

Cytuj:
Na podstawie występowania we Wszechswiecie intrygujacych regularności i symetrii można, jak uważam, uznać, że Wszechświat został w jakiś spośób celowo zaprogramowany (a nie zaprojektowany! - to odmienne pojęcia), ale z prawdopodobienstwem nie przekraczajacym z pewnoscią 30%
Oj tak, tak... Można uznać, uznać, można - w koncu mamy wolność uznawania!
I prawdopodobieństwo celowego programowania wszechświata z pewnością nie przekracza 30 %. A może pilaster postąpi śmielej i przytoczy jeszcze inne liczby, których owo prawdopodobieństwo nie przekracza? :D

Cytuj:
Reszta jest właśnie wiarą.
Oj, tak, tak!
I dlatego wiara jest absolutnie chorą kategorią odbioru i opisu świata !!


N mar 29, 2009 5:12
Post 
Pepe napisał(a):

no normalnej bezprzyczynowosci, co ty sobie myslisz ze wszystko musi miec przyczyne? rzeczy sie dzieja przez przypadek a nie przez przyczyne, nie?

Nie.
Z faktu, że nie zawsze i nie wszędzie potrafimy określić przyczyny i skutki nie wynika istnienie czegoś takiego jak przypadek.

Na razie nikt nie wykazał istnienia przypadku i nie zanosi się na to. ;)


N mar 29, 2009 5:16

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Albowiem !

Cytuj:
Jaka bezprzyczynowość


Niewiem o co chodzi Pepe , ale nie wnikam w to .
Cokolwiek zostało stworzone przez naukę i tak musi wynikać z konieczności logicznej spójności pomiędzy obserwacjami .

Bezprzyczynowość w ogóle jest natomiast koniecznością logiczną , w odniesieniu do istnienia samej rzeczywistości , która albo niema początku [ analogicznie do prostej ] , albo wynika z pierwszej [ czyli bezprzyczynowej ] przyczyny .

_________________
-p => [ p => q ]


N mar 29, 2009 10:51
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Astrotaurus !

Cytuj:
Na razie nikt nie wykazał istnienia przypadku i nie zanosi się na to.


Statystyka matematyczna opiera się na założeniu probabilistycznej przypadkowości . Skuteczność statystyki w opisie rzeczywistosci świadczy zaś o przwdziwości tego założenia .

Mechanika kw. jest zbudowana w oparciu o statystykę właśnie - a to oznacza , że u podstaw procesów kwantowych leży przypadkowość .

_________________
-p => [ p => q ]


N mar 29, 2009 10:55
Zobacz profil
Post 
Losowe to nie jest przypadkowe.

Gdyby możliwy był przypadek panowałby chaos. ;)
Wszystko podlega jakimś prawom i zapewne w mechanice kwantowej też je kiedyś poznamy lepiej, niż teraz.


N mar 29, 2009 11:54

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Astrotaurus !

Losowe to znaczy właśnie przypadkowe [ niezdeterminowane ].
Zatem opisywalne jedynie w postaci rozkładu prawdopodobieństwa .

Losowość przypadkowość procesów podstawowych nie wyklucza jednak możliwości [czy konieczności raczej ] ich organizacji wg praw przyrody/rzeczywistości .

_________________
-p => [ p => q ]


N mar 29, 2009 12:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07
Posty: 441
Post 
Pepe napisał(a):
Albowiem napisał(a):
@ Pepe

Przypadkowość wcale nie wyklucza przyczynowości. Przypadkowość wyklucza determinizm. W tym wątku podałem dość ogólny i prosty przykład sytuacji, która jest jednocześnie przypadkowa i przyczynowa:



Masło maślane. Jeżeli coś ma przyczyne to automatycznie nie może byc przypadkiem. Albo coś jest przypadkowe albo nie . Przyczynowosc i determinizm to jedno i to samo. Według mnie błednie rozumujesz.


Czy czytałeś o moim przykładzie ze zdarzeniami A, B i C? Jeżeli tak, to powinieneś rozumieć o co mi chodzi.

Być może po prostu inaczej niż ja rozumiesz pojęcie "determinizm" lub "przyczynowość".

_________________
Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy


N mar 29, 2009 16:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Triumf i porażka Richarda Dawkinsa
astrotaurus napisał(a):
Potrafisz wskazać jakieś potknięcia Dawkinsa, jakieś błędy w jego argumentacji?!
Tylko konkretnie, pilastrze.


Konkretnie wyliczyłem nawet w punktach. :)

Cytuj:
Cytuj:
Oczywiście mieści. Jak każdą prawdę.
Kto umie jasno myśleć, umie również jasno mówić.
Jeśli ewolucja w katolicyzmie jest dla Ciebie oczywistą oczywistością potrafisz zapewne to oczywiście wyłożyć. Jak to jest z tą duszą nieśmiertelną, z odpowiedzialnością pierwszych (?!) ludzi, czego konsekwencją była inscenizacja na Golgocie itp.?



Jeśli grawitacja w katolicyzmie jest dla Ciebie oczywistą oczywistością potrafisz zapewne to oczywiście wyłożyć. Jak to jest z tą duszą nieśmiertelną, z odpowiedzialnością pierwszych (?!) ludzi, czego konsekwencją była inscenizacja na Golgocie itp.?

Inaczej co ma piernik do wiatraka? (poza tym,ze wiatrak można rozpierniczyć :) )

Cytuj:
Cytuj:
Skąd pochodzi ten cytat?
Googli zapomniałeś. Wklep to sobie i zobaczysz, ze źródłem tego cytatu jest środowisko, z którego równie idiotycznych cytatów wylewa się masa cala.


Oho, astrotaurus dostał piany, że czarno na białym przylapano go na łgarstwie


Cytuj:
Cytuj:
A to jeden z dogmatów twojej religii. Niestety, jak już udowodniliśmy kompletnie fałszywy. Zastój rozpoczął się już w II w pne. Przed chrześcijaństwem, a nawet przed Chrystusem. I skończył się w momencie powstania cywilizacji chrzescijańskiej (VII-VIII wiek)

narodziny Europy
Hasła bez pokrycia, pilastrze.


No tak. Argumenty naukowe nie przemiawiają. w koncu astrotaurus ma swoją religię ze swoimi dogmatami i będzie w nie wierzyć na przekór oczywistym faktom. W tym przypadku fakt że marazm cywilizacyjny skończył się wraz z powstaniem cywilizacji chrześcijanskiej, jest sprzeczny z religią astrotaurusa i jako taki zaprzeczany :)

Cytuj:
Chrześcijaństwo niesie dogmatyzm i skostnienie, a już katolicyzm w szczególności.


Oto wielka tajemnica wiary astrotaurusa :-D

Cytuj:
Jeśli idzie o myślenie krytyczne i twórcze religia chrześcijańska była i jest hamulcowym.


Oto następna wielka tajemnica wiary astrotaurusa :biggrin:

Cytuj:
Nie potrafisz wykazać, ze jest inaczej.


Bez problemu i dawno już wykazałem.

http://pilaster.blog.onet.pl/2,ID355264048,DA2008-12-27,index.html

natomaist żadne astrotaurusy i danbogi nie dowiodły rzekomo hamującej roli religii katolickiej. Bo przecież nie musza dowodzic. Wszak to wielka tajemnica ich wiary :biggrin:

Tam gdzie tego straszliwego katolicyzmu nie było, rozwój był dużo wolniejszy.

Cytuj:
Cytuj:
I dlatego ateistów jest tylu co kot napłakał. :) W całej Polsce może ze stu.

I dlatego takie astrotaurusy czy danbogi znają ateizm wyłącznie ze słyszenia.
Słowniki też pilaster wymyśla po uważaniu?
Realia pilastrowi nie pasują, to wymyśli coś co mu ego podniesie?


Na razie widzimy że realia nie pasują astrotaurusom i danbogom. I dlatego stwarzają własną religię z odpowiednimi dogmatami.

Cytuj:
Cytuj:
A czym jest?

Bez presji srodowiska Polakiem, czy Włochem tez by się nie stalo.
Naprawdę nie kumasz różnicy


a jest jakaś róznica? Weź dziecko Włochów, daj na wychowanie Polakom, a stanie się Polakiem.

Cytuj:
Przyjdzie jednakże czas, kiedy wiara religijna będzie diagnozowana i leczona tak samo jak wiara w białe myszki czy ufoludki.


Przeciez już ten czas dawno przyszedł i minął. Paliliście ludźmi w piecach, głodziliście milionami, zsyłaliście do gułagu..

I proszę, nie dało się wyleczyc. :(


natomaist co do danboga to tylko podziwiac tupet i bezczelność. Zdążył już udowdnić swoją cąłkowita ignorancję w kwestiach naukowych, ale nie przeszkadza mu to w produkcji bełkotu na ten temat. :)

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


N mar 29, 2009 18:51
Zobacz profil
Post 
danbog napisał(a):
Statystyka matematyczna opiera się na założeniu probabilistycznej przypadkowości . Skuteczność statystyki w opisie rzeczywistosci świadczy zaś o przwdziwości tego założenia .

Mechanika kw. jest zbudowana w oparciu o statystykę właśnie - a to oznacza , że u podstaw procesów kwantowych leży przypadkowość .


Jezeli mechanika kw. opiera sie na probabilistycznej przypadkowosci to mamy tu do czynienia ze zdarzeniami bezprzyczynowymi inaczej cudami.
Bo nie wytlumaczysz mi dlaczego pojawil sie taki wynik a nie inny, obliczysz mi jedynie jego prawdopodobienstwo.

Albowiem napisał(a):
Czy czytałeś o moim przykładzie ze zdarzeniami A, B i C? Jeżeli tak, to powinieneś rozumieć o co mi chodzi.

Być może po prostu inaczej niż ja rozumiesz pojęcie "determinizm" lub "przyczynowość".


Co powinienem zrozumiec? Chcesz mi wmówic że przyczyną zarówno B i C może by jeden element A? Przeciez to jest nielogiczne co mówisz. Zdarzenie przyczynowe musi miec wyłącznie jeden dokładny rezultat inaczej nie jest zdarzeniem przyczynowym.


N mar 29, 2009 21:00

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Pepe napisał(a):

Co powinienem zrozumiec? Chcesz mi wmówic że przyczyną zarówno B i C może by jeden element A? Przeciez to jest nielogiczne co mówisz. Zdarzenie przyczynowe musi miec wyłącznie jeden dokładny rezultat inaczej nie jest zdarzeniem przyczynowym.


Dlaczego nielogiczne ? przecież przyczyną Ciebie jak i Twojej siostry może być ten sam element A, czyli Twoi rodzice .

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N mar 29, 2009 21:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07
Posty: 441
Post 
Pepe napisał(a):
Zdarzenie przyczynowe musi miec wyłącznie jeden dokładny rezultat inaczej nie jest zdarzeniem przyczynowym.


Obserwuje się dokładnie jeden rezultat (albo tylko B albo tylko C). Nie zamierzam kłócić się z tobą o definicję pojęcia "przyczynowość". Nie wiem, czy ta sytuacja jest przyczynowa dla filozofów. Na pewno jest ona przyczynowa dla fizyków.

_________________
Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy


N mar 29, 2009 21:19
Zobacz profil
Post 
Seweryn napisał(a):
Dlaczego nielogiczne ? przecież przyczyną Ciebie jak i Twojej siostry może być ten sam element A, czyli Twoi rodzice .


Zacznijmy od tego że ja nie mam siostry. Jakby przyczyną mnie i mojej siostry był ten sam element to ja teraz bym był dziewczynką a tak nie jest bo mam ptaszka pod nogami :P


Albowiem napisał(a):
Obserwuje się dokładnie jeden rezultat (albo tylko B albo tylko C). Nie zamierzam kłócić się z tobą o definicję pojęcia "przyczynowość". Nie wiem, czy ta sytuacja jest przyczynowa dla filozofów. Na pewno jest ona przyczynowa dla fizyków.


No i co z tego ze jeden rezultat skoro mozliwe są dwa stany tego rezultatu. Cos co istnieje w dwoch stanach nie podlega przyczynowosci.


N mar 29, 2009 22:07

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Pepe napisał(a):

Zacznijmy od tego że ja nie mam siostry. Jakby przyczyną mnie i mojej siostry był ten sam element to ja teraz bym był dziewczynką a tak nie jest bo mam ptaszka pod nogami :P


Czyli rodzeństwa różnopłciowe pochodzące od tych samych rodziców według Ciebie są mitem.


Ps Nie ma się czym chwalić.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N mar 29, 2009 22:20
Zobacz profil
Post 
Seweryn napisał(a):
Czyli rodzeństwa różnopłciowe pochodzące od tych samych rodziców według Ciebie są mitem.


a gdzie ja tak powiedziałem? to chyba ty tak uważasz.


N mar 29, 2009 22:33

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Pepe !

Cytuj:
Jezeli mechanika kw. opiera sie na probabilistycznej przypadkowosci to mamy tu do czynienia ze zdarzeniami bezprzyczynowymi inaczej cudami.


Także uważam , że bezprzyczynowość , to niezależność zdarzeń zwana w statystycze przypadkowością .

Z drugiej strony , czy przypadkowość jest w istocie zupełną niezależnoscią to rzecz dyskusyjna . W końcu zdarzenia losowe [ ocharakterze powtarzalnym ] podlegają pewnym prawom zwanym statystyką .


Przypadkowość nie wyklucza równoczesnej determinacji .
Nawet w matematyce determinizm prowadzi do przypadkowości [ rozwiązanie ma charakter analogiczny do funkcji gęstości prawdopodobieństwa danej wartości wyniku ].
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chaos_(matematyka)
http://arkadiusz.jadczyk.salon24.pl/103552.html

Z kolei determinizm równania nieliniowego dla losowych parametrów początkowych zawsze prowadzi do jednego wyniku [ z pośród wielu możliwych ] .

Ponieważ wiele procesów przyrodniczych ma charakter nieliniowy/dynamiczny/ewolucyjny właściwym wydaje się przyjęcie , że istnieje determinizm przyrody [ prawa przyrody ] dopuszczajace losowość warunków początkowych .

Skuteczność mech kw. w mikroskali [ czyli w opisie zjawisk "świata" cząstek elementarnych ] wskazuje na przypadkowość tychże .
Procesy kwantowe stanowią warunki początkowe dla deterministycznych praw przyrody .



Kolejną sprawą jest twoja [ nowa ] definicja słowa "cud" .
Twierdzisz : Cud = bezprzyczynowość .

Moim zdaniem tworzysz nową definicje różną od znaczenia tego słowa .

Załużmy , że wynik rzutu kostką do gry jest przypadkowy .
Czy zatem to że po rzucie coś wypadło jest cudem ?
Albo np to że wypadła [ załużmy ] jedynka ?

Moim zdaniem to , że jak sie rzuca kostką do gry to coś wypada [ albo nawet , że stanie na rogu/kancie :-) ] to nie rzaden cud , tylko dopuszczalne logiką naszej rzeczywistości zachowanie .

Cudem , nazywamy coś , co nie wynika z logiki otaczającej nas rzeczywistości . Coś co zaistnieć nie może .

Zatem , cud to nie zdarzenie bezprzyczynowe , tylko zdarzenie zaprzeczajace samej przyczynowości .

Np gdybym rzucił jedną standartową kostką do gry [ o polach od 1-6 ] a wypadło by 7 .


Cytuj:
Bo nie wytlumaczysz mi dlaczego pojawil sie taki wynik a nie inny, obliczysz mi jedynie jego prawdopodobienstwo.


Ależ , wytłumacze .
Poprostu coś musiało wypaść [ jakiś wynik musieliśmy uzyskać ] .
Wytłumaczeniem jest właśnie idea przypadkowości .

_________________
-p => [ p => q ]


N mar 29, 2009 23:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL