goląb napisal: "relacja z prawdą sprawi , że poczuję się bezpieczniej a nie z wymyśloną postacią"
Ale Jezus jest Prawda, i nie jest wymyslona postacia. To postac historyczna, ktorej istnienia nikt nie zaprzecza.

Jezus jako postać i późniejsza jego działalnośc ,,filozoficzna,, owszem może i są potwierdzone historycznie ale jego narodziny , działalność w sferach metafizycznych i zmartwychwstanie po smierci to mit - nie mówie , że Jezus nie istniał , tymbardziej nie mówie , że jego filozofia była błędna - była jak najbardziej trafna - lecz w tamtych czasach łatwiej było dotrzeć do ludzi poprzez kuglarstwo niż prawdę ( realizm - to było niewykonalne bez środków masowego przekazu jakie mamy dzisiaj - wtedy łatwiej było zwrócić czyjąś uwagę na siebie mówiąc , że np:,,chodził po wodzie,, lub ,,uspokoił sztorm,, albo ,,nagle wszystkie sieci napełniły się rybami,, - to są nieudokumentowane historycznie opowieści , które były pożywką dla ówczesnych ludzi ) i taki z tego efekt końcowy , że dziś już mało osób w to wierzy - a ich jedynym teraz celem i Bogiem stają się pieniądze , itd... - żyjemy w czasach kiedy następuje nowa era , nowego ,,Jezusa 2,, ( lub jak to nazwą ) - era PRAWDY , to nieuniknione - przełamująca dotychczasowe dogmaty i wierzenia. Nie wiadomo jeszcze do końca co chcą zaserwowac nam ludzie , którzy stoją po drugiej stronie medalu - czy to do czego dążą , będzie trwało jeszcze około 200 lat ( tak sobie hipotetyzuje ) zakładając ,że epoka wiary zmienia się co 2250 lat zgodnie z astrologicznym przejściem zodiakalnym
( źr. ,,zeitgeist,, cz.1) - ciekawe jak to się przetoczy sądząc po słowach :

,,bedziemy mieli jeden globalny rząd , czy wam się to podoba czy nie , nawet gdybyśmy mieli urzyć siłyły ,,
- ( źr.,,wezwanie do przebudzenia,, ) - chyba ludzie nie będą sie nudzić. WTF

- może wykreuje się nowy gatunek ludzki ,, nadludzia ,, , który zwykłuch ludzi traktowac będzie tak jak my dzisiaj traktujemy zwierzeta hodowlane ...

Kiedyś moja prababcia mówiła , że: ,, na świcie bedzie taka wojna , że jak człowiek zobaczy ślad drugiego człowieka to będzie Bogu dziękował,,- mnie jeszcze na świecie nie było. He!He! będzie się działo.

P.s. Jezus - DOBRO - musiał mieć ukrytych Żydowskich propagatorów , którzy pomogli mu się wykreować , udostepniając mu transkrypty , dokumenty i przepowiednie ( lub sami go wykreowali widząc jak to zdecydowana większość Żydów schodzi na złą ścieżkę - coś w stylu jak to Bush i jego rząd wykreował współczesnego Bin-la-dena - ZŁO - by zwrócic uwagę i przejąc masowa kontrolę )

wiesz co, jesteś niepoważny


Jezus był Bogiem, więc nic ztych rzeczy

taa Juliusz Cezar też był bogiem , Serxes też a także i Faraon oraz Dalejlama...

masz rację, bogów bylo wielu, nawet gołąb dla kogoś może byc bogiem jak może sugerować załączony obrazek ,
ale Bóg jest JEDEN

Wyglada na to, ze wolisz ufac ludziom niz Bogu. Zdecydowales wierzyc w to co mowia filmy i ludzie niz temu co mowi Biblia.
Nie znasz Slowa zupelnie i nie rozumiesz co mowi.
Mowisz, ze wierzysz, aby nastepnie podwazyc to co Slowo mowi..
Swoisty misz masz..
Ja Ci radze jednak poznac Slowo i zobaczyc co Bog mowi a nie co ludzie. Ufac Slowu a nie ludziom. No, ale decyzja nalezy do Ciebie choc widze, ze juz niezle poplynales w tym wszystkim..

właśnie obejrzałem sobie do końca ,,świat według monsanto,, i pozwól zadać sobie pytanie - jak możesz rozumiec to co jest napisane w Biblii ( około 1800 stron drobnym maczkiem ) , jak nie rozumiesz tak prostego i prawdziwego 1,5 godz.-ego przekazu filmowego , popartego wieloma dowodami i opiniami nietylko naukowców ale i osób , którzy sami brali w tym udział

tak mógłbym być Bogiem , ale tylko dla ciemniaków , którzy daliby sobie to wmówić - hehe

tak Bóg jest tylko jeden - a co jeśli nie - na pewno prawda jest tylko jedna

źle mnie zrozumiałeś, możesz być bogiem a nie Bogiem. Piszesz że dla ciemniaków, racja bogowie są dla ciemniaków a Bóg dla nas, ludu kapłańskiego, prorockiego i królewskiego tak, tak, dobrze czytasz, jestesmy ludem krolewskim, bo Bóg jest krolem całego Wszechświata i na szczęście nikt ani nic tego nie zmieni, a Ci, którzy w to wątpią, albo jeszcze gorzej ośmieszają, za lat np. kilkadziesiąt a może kilka, będą żałować, że nie wykorzystali czasu zycia na szukanie Boga.
NIKT NIE ZNA DNIA ANI GODZINY

tak , wpełni się z tobą zgdzam i dostrzegam różnicę pomiędzy Bóg a bóg - tak tylko napisałem z dużej litery , bo ludzie , którzy by we mnie wierzyli , mówili i pisaliby z dużej litery. hehe

tak , może w nas meteor walnąć albo ufo wyląduje , ziemia może wybuchnąć lub przyjdzie wirus , głód spowodowany GMO ( lub pezplodność ) , rak na masową skalę , wybuch słońca , wojna atomowa , itp... - to wszystko może przyjść , NIKT NIE ZNA DNIA ANI GODZINY - ale musisz uświadomić sobie jedno , mianowice to , że żniwo dotknie nietylko złych do szpiku kości ludzi ale i tych dobrych też , może i nawet tych najlepszych , może nawet i ci najgorsi przetrwają - więc wiara w to , że ci źli zostaną osądzeni i pójdą do piekła ( czy gdzieś tam... ) a dobrzy do zamku niebieskiego jest wymyślona bo nikt nigdy z piekła nie przyszedł , ani z nieba i nie opowiedział nam o tym jak tam jest.
- może przytoczysz teraz , że nie mam racji bo np: opętania ludzi przez demony lub obłaskawienia przez anioły - a ja ci powiem tak: nie masz pojęcia jakie figle może spłatać ci twój własny mózg , który jest ciągle zagadką ( dla porównania weź sobie LSD spróbuj ) , niektórzy potrafią wspinać się bez zabezpieczeń po szklanych wierzowcach a inni konstruować teleportery a inni wywołują u siebie reakcje psychiczne przypominające opętania - prawda jest taka , że na to wszystko jest wytłumaczenie , poczowszy od środowiska , w którym się wychowujesz po jedzenie , które na codzień spożywasz - a jak przychodzi jakiś kapłan , który nic nie wie tylko studiuje całe życie jak robić ludziom z mózgu wode bo sam tą wodę w mózgu ma , to mi się śmiać chce - bo księża ( nie tylko chrześcijańscy ) za czasów średniowiecza mieli wspaniałe metody leczenia takich ludzi - więc wiara w jakiś SĄD OSTATECZNY TO BZDURA - weź lepiej pomyśl jak tu walczyć z tymi zepsutymi ludźmi co to moga na tą planetę ten ,,SĄD,, sprowadzić , poprzez stosowanie nieuczciwych chwytów marketingowych do wprowadzania nieprzetestowanych substanicji do krwiobiegu społecznego w imię PIENIĘDZY. Amen!! ( co oznacza - niech się stanie )

- lepiej sie pośpiesz , bo genetycznie zmodyfikowane rośliny równie dobrze mogą zmodyfikować genetycznie OWADY i inne zwierzęta - obyśmy się nie obudzili pewnegodnia z latającymi MUTANTAMI za oknami naszych domów - wtedy już nie będziemy ludem królewskim tylko raczej smacznym objadkiem dla OWADÓW - MUTANTÓW

lub smacznym obiadkiem dla MIĘSOŻERNYCH ROŚLIN MUTANTÓW - dziś ładna roslinka donniczkowa a jutro niebezpieczny mutant.

Rozumiem co tam jest mowione choc juz nie wszystko pamietam, ale bardziej ufam Bogu i Jego Slowu niz ludziom. Poza tym nie zamierzam sie martwic tym, ale ufac Bogu. Bo nie jestem sama ale z Bogiem.

Dokladnie. Nikt na koncu zycia nie zaluje, ze nie mial wiecej pieniedzy, wiecej domow, ale raczej zaluje straconych dni na puste rzeczy, rozmowy, ze nie sluzyl, nie pomagal ludziom, nie poswiecal wystarczajacej ilosci czasu swojej rodzinie.
Szkoda czasu i zycia na bezwartosciowe rzeczy. Trzeba wykorzystac to, co dostalismy jak najlepiej. Tylko to daje satysfakcje.

Widzisz Biblia mowi, ze pewnego dnia bedzie Sad Osteczny, wiec jesli temu zaprzeczasz to automatycznie nazywasz Boga klamca, bo On to powiedzial, a Ty to osmieszasz i mowisz, ze to bzdury, ze w to nie wierzysz. Tym samym pokazujesz, ze wybierasz sobie w co chcesz wierzyc a w co nie.
Bog nam ofiarowal zbawienie, z laski i za darmo. To co my musimy zrobic to przyjac ten dar i prezent od Niego. Nie musimy sobie na niego zasluzyc, ale zwyczajnie po niego siegnac z wdziecznoscia. A Ty nawet o tym nie wiesz, bo bardziej interesuje Cie monsanto i wybuch slonca niz Bog, ktory oferuje nam zycie wieczne..