Dobrze rozumiesz.



A skąd to wiesz?




Eee... to jeszcze nie zostało?

w szkole mi mówiono.
I w telewizji oglądałem taki program na discovery chyba.


[/quote]

Nie . przed Kopernikiem nie nie zostało odkryte.
Stad wiem , ze nauka bardzo często się myli i musi weryfikować swoje "nauki".

Czyli innymi słowy jajajaja nie ma zielonego pojęcia o tym co chce podważyć. Nie wie, że aby obalić jakieś powszechnie obowiązujące w nauce twierdzenie, trzeba dysponować jakimiś dowodami. Tak było m.in. w przypadku Kopernika. Jeśli jedynym argumentem jest stwierdzenie, że w Biblii tak pisze, to znaczy że nie ma żadnych naukowych argumentów na potwierdzeniem tezy o potopie z 2370 r. p. n. e. I w zasadzie na tym można by zakończyć całą dyskusję o rzekomym potopie.

Jeszcze więcej książek powstało o sprzecznościach i niezgodnościach w Biblii.

dlaczego na powierzchni Sfinksa zauważono slady erozjii wody,które przy panującym w Egipcie klimacie i przy oficjalnym datowaniu wieku zabytku ,nie miały prawa powstać?

A jaka jest pewność, że nie była to erozja wiatrowo-piaskowa?
Czy na innych obiektach (w podobnym "wieku") zauważono coś podobnego?

W szkole powinieneś się dowiedzieć także, że Wszechświat ma 14 miliardów lat, człowiek powstał w wyniku ewolucji, a cywilizacja egipska jest znacznie starsza od domniemanego potopu. Że już nie wspomnę o tym, że mówią tak źródła dalece bardziej kompetentne niż filmy na Discovery.

No więc...?

Erozja wodna może być co najwyżej podstawą do snucia różnych teorii na temat wcześniejszego powstania Sfinksa, w okresie kiedy klimat Egiptu obfitował w ulewne deszcze czyli w przybliżeniu między 12 000 a 5000 r. p. n. e. Tak, więc mamy kolejny dowód przeciwko tezie o potopie w 2370 r. p.n e .

Zważywszy także na to, że erozję wodną przypisuje się raczej długotrwale płynącym ciekom wodnym (strumienie, rzeki) a
nie wodom stojącym, po których powinien pozostać osad denny (muł, glony, małe skorupiaki).

Pewne rzeczy trzeba brać z przymrużeniem oka.Na przykład uczono w szkole że w katyniu mordowali Niemcy.

jak mnie uczą w szkole mówiąc:
dawno dawno temu , za górami za lasami 14 mld lat temu ........to wiem ze to bajki.
szkoła to jedyne źródło mojej wiedzy .

Co do wiarygodnosci różnych źródeł.
teorie mnie interesują tylko jako ciekawostka.Nie jako fakty

Bo, gdyż, ponieważ, dlatego że...?

Na czym polega błąd datowania wieku Ziemi i Wszechświata?




To się nawet daje zauważyć.

zacytuję swoją wypowiedz z innego wątku:



Mam do Ciebie pytania:
1. Czy uważasz że ziemia ma 4000 lat?
2. Jaki masz stosunek do różnych metod datowania, tzn. wszystkie uznajesz za nieprawdziwe czy tylko niektóre?

Jeśli potop był w 2370 r. p.n.e. to jak Ziemia może mieć 4k lat?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tradycyjna ... a_biblijna
//stworzenie - 4004 p.n.e.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nowa_Chronologia_(Davida_Rohla)#Nowa_Chronologia_Egiptu
//potop 3100 p.n.e. (3113 wg kalendarza Majów)

Mój błąd, miało być 6000 lat.

Poprawne pytanie brzmi:
1. Czy uważasz że ziemia ma 6000 lat?

na tym że nie ma możliwości stwierdzić na podstawie dostępnych nam dziś metod wieku wszechświata.
A przekonują mnie o tym co rusz zmieniające się stwierdzenia naukowców o nowych odkryciach które poddają w wątpliwość poprzednie.
Gdyby 50 lat temu dyskutować na taki sam temat okazałoby się że wszechświat miał jakieś 10mld lat mniej albo więcej .
A za 100 lat zostanie udowodnione ponad wszelką wątpliwość że to co dziś twierdza naukowcy jest błędem.






a widzisz błądzisz.
pomyliłem się.
Miało być" szkoła to nie jedyne źródło mojej wiedzy."

nie.
Uważam że ludzie na ziemi tak jak mówi Biblia żyją około 6000 lat

stosunek umiarkowanego optymizmu.
to znaczy nie ma metody która jest stuprocentowo pewna .
Zawsze istnieje możliwość błędu lub celowego oszustwa.