Hahahahhahahahahahahhahahaahahahahhahahaha.

Wheeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeze.

Jakby Ci to powiedziec. Te koncerny natychmiast by sie rzucily na takie maszyny.

a ja ci powiem, ze ten kto mialby patent na ta maszyne, zrujnowalby wszystkie koncerny. dotego oczywiscie nie mozna by dopuscic wiec zapewne uregulowano by ten przesyt energia. uwierz mi, ze ci ktorzy maja wladze w tych koncernach zapewne znalezli by cos innego co sprawiloby by byli wciaz bogatsi.

ciekaw jestem kiedy ta tajemnica, ktora tylko ty znasz i rzady tego swiata poznaja robaczki jak ja

Perpetum mobile, ?! - jak najbardziej możliwe. !
Swego rodzaju perpetum mobile jest religia.
Wystarczy raz zaszczepić ją grupie ludzi (nie ważne czy po dobroci, czy siłą) a potem automatycznie ci ludzie sami wszczepią ją swoim dzieciom, a te dzieci swoim dzieciom, i tak dalej.
W końcu otrzymamy potężne religijne społeczeństwa które będzie przynosiło dochód tym, którzy stoją na czele tej religii.

Czyli z punktu widzenia tych którzy wszczepiają religię, jest ona pewnego rodzaju perpetum mobile. Raz włożony wysiłek przynosi plon stokrotny, a nawet tysiąckrotny.

Nie rozumiesz, ze wystarczyloby sie skontaktowac z mediami aby cala sytuacje rozgromic na swiat? Kazda stacja telewizyja by natychmiast podchwycila temat. To bylby skandal na skale swiatowa jesli istnialaby technologia dajaca "darmowa energie" a ktos probowal by ja utrzymac w tajemnicy.

Nie ma skandalu bo te użadzenia są narazie w fazie testowej i nikt je nieukrywa. Myśle że za kilkanaście lat cała gospodarka światowa będzie się opierać na tego typu urządzeniach.

Ja mam takie urządzenie, opiera się na bardzo prostej zasadzie:
1. Kanapka zawsze upada posmarowaną częścią na podłogę.
2. Kot zawsze spada na 4 łapy.

Przymocowujemy posmatowaną kanapkę do pleców kota i rzucamy w dół. Jako że obie te rzeczy [spadnięcie kota na 4 łapy i upadek kanapki posmarowaną stroną w dół] nie mogą stać się jednocześnie, koto-kanapka zaczyna kręcić się z zawrotną szybkością. I w ten sposób mamy perpetuum mobile.

widze, ze twa wiara potrafi naprawde przeniesc gory. pomysl, ze wiara to wiele ale nie wszystko i nie zqamykaj oczu przed wiedza.

Twoja w teorie spiskowe potrafi grac planetami w kregle. Zastanowmy sie co jest bardziej prawdopodobne:

1. Istnieje wielki spisek poteznych korporacji chcacych ukryc rewolucyjna technologie. Te korporacje sa tak niesamowicie wplywowe i maja taka wladze, ze sa w stanie wplynac na wszystkie stacje TV, gazety, wszystkie portale internetowe i wszystkie rozglosnie radiowe na swiecie aby ukryc PRAWDE.

W dodatku sa w stanie wplynac na wszystkie(czyli minimum wszystkie kraje Europy i cala Ameryka - po kilkadziesiat gazet i stacji TV na kraj/stan + setki portali internetowych i rozglosni radiowych) swiatowe media az do takiego stopnia, ze sa w stanie ich przekonac do ukrycia historii ktora jest szokujaca, nieprawdopodobna i goscila by na pierwszych stronach gazet przez tygodnie albo i miesiace.

Te korporacje w dodatku wola meczyc sie z wydobywaniem oleju, wegla czy materialow radioaktywnych, z nieefektywnymi wiatrakami i drogimi elektrowniami slonecznymi zamiast po prostu wykupic patent od jakiegos wynalazcy za parenascie-paredziesiat milionow dolarow.

2. Taka technologia po prostu nie istnieje.

Doprawdy musze komentowac ktora opcje zdekapituje juz nie brzytwa, ale dwureczna siekiera Ockhama?

widzisz tommy,

fizyka to nie wiara
fizyka to nie spekulacja
fizyka to nie sprawa interpretacji
fizyke mozna udowodnic!

Podaj mi prosze rzetelne naukowe, podkreslam naukowe a nie pseudonaukowe zrodlo ktore wskazywalo by na mozliwosc konstrukcji takich maszyn. Chetnie poczytam i wiedze uzupelnie.

oj wybacz, ale nie bede ci robil wykladu z podstaw fizyki.
to tak jakbys mi powiedzial abym ci podal zrodlo skad wiadomo, ze 2+2=4
tyle, ze nauka o podstawowych silach fizyki jak tez cala materia zwiazana z Perpetuum Mobile jest ciut bardziej skaplikowana

ogolnie wiadomo z podstaw thermodynamiki (to taka czesc fizyki) ze Perpetuum Mobile na bazie znanych podstawowych 4 sil fizycznych nie moze egzystowac.

twoj blad myslowy jaki popelniasz wyjasnie ci po krotce.

jesli jakas "samoczynnie pracujaca" maszyna, ktora produkuje energie
jakby to powiedziec z "niczego" wykorzystuje do tej produkcji albo energie, ktora znajduje sie w tym systemie lecz w innej formie jak sama maszyna o ktorej mowa albo owa energia konieczna do produkcji jest dostarzana do wspomnianego systemu z zewnatrz.
INNYCH MOZLIWOSCI POPROST NIEMA

to o czym ty mowisz i nazywasz Perpetuum Mobile to moze byc zrodlo energi, ktorego ludzkosc nie zna a ktos kto je potrafi wykorzystac i wykonuje z nim experyment pozornie ukazuje laikowi Perpetuum Mobile.

Perpetuum Mobile jest juz z definicji nie mozliwe!
to tak jakbys "stal" nazwal "ogorek"
zaluzmy, ze lubisz ogorki, zaluzmy, ze kawalek stali nazwiesz ogorek to nie zmieni faktu, ze stal nazwana ogorkiem nie bedzie posiadac skladu ogorka, nie bedzie smakowac jak ogorek........... ta stal pozostanie stala!

rozumiesz to tommy?

Czegoś nie rozumiem.
Tommy uważa, że perpetuum mobile NIE istnieje i jest niemożliwe, a doniesienia Pepe uważa za bujdę na resorach.
Jak ty, jlp, uważasz?

Dokladnie jak w poscie wyzej. Od samego poczatku mowie, ze takie maszyny nie istnieja. Skad Ci niby wpadl w ogole do glowy pomysl, ze mam inna opinie?

Natknąłem się na artykuł: http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=580
Jeśli macie odpowiednie materiały, przeprowadźcie doświadczenie. Jeśli autor pisze prawdę - prawdopodobnie urządzenie zatrzyma się po pewnym czasie (gdyż skończy się mu energia ).

Tylko Bóg jest perpetum mobile. Nam się niestety nie uda. Niczemu, co stworzone, nie uda się.