Ale może rozróżniajmy klonowanie występujące w naturze, a klonowanie człowieka. Bo o życie sklonowanego człowieka pytał autor wątku.


Chyba należę do tych, którzy nadal wierzą, że Człowieka i zwierząta stworzył Bóg.

@szuba: a zwierzęta można wg Ciebie klonować, czy nie? To też wg Ciebie twór "boski"

Według mnie "klonowanie" w przyrodzie jest naturalną strategią przetrwania niektórych organizmów. Co innego, jeżeli to człowiek chce bawić się w Boga i stworzyć "coś z niczego".
Tak, zwierząta to według mnie również twór Boski. Przeczytaj Księgę Rodzaju. Mam się wstydzić, że tak uważam? Hm...

Rin to zalezy od tego co rozumiesz przez "Zycie"?Jezeli chodzi o klonowanie to klonowanie nie jest niczym nowym przyroda od zawsze klonowała tylko człowiek dopiero teraz uczy sie tego ,bracia lub siostry jednojajowe to są własnie klony ,najbardziej znanymi w polsce klonami są Pan Prezydent i Premier .

Skoro człowiek jest częścią natury, to może też mógłby się zająć klonowaniem, by przertwać? Jeszcze jedna czy dwie wojny w imię wyższych ideałów i tylko klonowanie nam pomoże uratować GATUNEK ludzki.




Jak "coś z niczego"? DNA ludzkie jest wszędzie (np. ślina). Pan Bog stwrzył DNA! Ojej. COś jednak jest, więc i stworzyć coś można.




Nie pouczaj mnie. Nie masz się wstydzić, tylko mi wyjaśnić, dlaczego zwierzętom wolno się klonować a nam- nie. Tego nie mogę pojąć.

Enigma, nie przesadzaj. Jak na razie to naszym problemem przeludnienie. Klonowanie będzie służyło głównie do produkcji zwierząt hodowlanych, jak krowy dające duże ilości mleka, albo zwierzęta transgeniczne. Klonowanie nie będzie raczej nigdy wykorzystywane do rozmnażania ludzi, bo nie ma i raczej nic nie wskazuje na to, żebyśmy mieli z tym jakiś problem.

Co do reszty wątku, to nawet nie skomentuję, bo z niektórymi fanatykami, którzy zielonego pojęcia o biologii nie mają nie ma nawet co dyskutować. Szkoda po prostu czasu mojego i myślę Enigma, że twojego też
A szkoda, bo mógł się ciekawy temat rozwinąć...

A nie zauważasz różnicy między bakterią, a człowiekiem?
Bakterie są ewolucyjnie słabe, ile żyje bakteria? Jakie są jej zdolności przeżycia w trudnych warunkach? Duże, bo potrafi się mutować i wykształciła strategie przetrwalnicze. Sklonowany człowiek byłby istotą słabą.
A czemu w naturalny sposób człowiek nie może się klonować? Bo Bóg postanowił inaczej.

@szuba: owszem, widzę różnicę między bakteria a człowiekiem. Nasza ewolucja poszła w nieco inne strony. Środowisko w jakim żyją bakterie wymusiło na nich wytworzenie konkretnych systemów obronnych umożliwiających im przeżycie. Środowisko w jakim żyją ludzie NIE ZMUSZA nas do tego, ale jak już powiedziałam... ewolucja się NIE SKOŃCZYŁA. Jak myślisz, co by się stało z naszym ciałem, gdybyśmy przestali nościć ubrania? Pytam serio. Pan Bog da nam owłosienie, żeby nam było ciepło, czy wytworzy się ono w naturalnym procesie ewolucji za ileś tam lat?
Nie wiesz, czy sklonowany człowiek byłby istotą słabą, bo nie doszliśmy jeszcze do perfekcji i nie możemy tego przewidzieć.

"Bóg postanowił inaczej", tak jasne. Bóg powiedział: "Niech powstaną ptaki". Nie sprecyzował jakie, jak mają wyglądać, co jeść, jak rozmnażać. Tworząc czlowieka też użył ogormnego skrótu myślowego. Powiedział: "Człowiek" i juz wiadomo było, jak on ma wyglądać, z góry skazana na niemożliwość klonowanie się.

@Rita: trzeba próbować nawiązać kontak nawet z fanatykami... a nóż cś ciekawego z tego wyniknie.


Temat brzmi: "Początek życia a klonowanie". Trochę chyba odbiegliśmy.

moim zdaniem, życie ludzkiego klonu zaczyna się w tym samym momencie co życie "normalnego" człowieka. Klonowanie nie jest przecież stwarzaniem życia, tylko innym niż naturalny (w przypadku człowieka) sposobem powoływania do życia. Materialem wyjściowym ciągle (z tego co wiem) jest "materia ożywiona".

A czy Kościół sprzeciwia sie klonowaniu zwierząt?

jeżeli papieżowi posmakuje mięcho sklonowanej owcy, to ... nie. Są nawet za.

Enigma, jesteś cudowna/y Serio. Uśmiałam się czytając Twoje dwa ostatnie posty.

Oczywiście, że wytworzy się ono za ileś tam lat. I zgadzam się, że kiedyś, w odległej przyszłości, środowisko może wymusić i na człowieku przystosowanie się do warunków środowiska właśnie poprzez klonowanie.
Ale będzie to mechanizm obronny wykształcony naturalną drogą ewolucji.
Zbytnio odbiegamy od tematu - Autor wątku pytał o sklonowanego człowieka. Wydaje mi się, że chodziło o osbnika powstałego z "pracy rąk ludzkich".
A taki zabieg (klonowanie człowieka przez człowieka) uważam za pomysł negatywny.


Żartujesz? Co innego, jeżeli rozmnaza się bakterie (w sztuczny sposób - a więc poprzez klonowanie), które warunkują przeżycie człowieka (np. podczas jakiejś epidemii) a co innego, jeżeli taki organizm ma służyć "widzi mi się" człowieka lub jest stworzony wyłącznie, aby pokazać, "że sklonować się da"

EnigmA ,nikt nie broni ci uważać sie za zwierzę.Człowiek posiada umysł ,a jest on cechą tylko ludzką a nie zwierzęcą ,więc człowiek to nie zwierzę.

@Seweryn: Nas od zwierząt odróżnia tylko jedna jedyna cecha, która i tak powoli zanika. Panujemy nad naszymi popędami.

@szyba: cudowna

Znalazłoby się więcej cech