Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 23, 2024 14:45



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Ateista dowodem na istnienie cudów 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Ale te możliwości się nie objawiły ,natomiast Bóg sie objawił przez Jezusa Chrystusa.

A dlaczego zakładasz, że prawdziwy Bóg musiał się już objawić czy, że w ogóle zamierza nam się objawić ?

Cytuj:
Istnieje Bóg, bo Bóg się objawił Abrahamowi a nie coś innego.

A Mahometowi Allah i co z tego ?


N mar 09, 2008 15:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
No napisał(a):
Cytuj:
Ale te możliwości się nie objawiły ,natomiast Bóg sie objawił przez Jezusa Chrystusa.

A dlaczego zakładasz, że prawdziwy Bóg musiał się już objawić czy, że w ogóle zamierza nam się objawić ?


Bóg nic nie musiał ,ale jak się objawił to chwała mu za to , bo byśmy ciągle musieli wierzyć w niewiarygodne historie , że wszystko powstało z niczego bez przyczyn.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N mar 09, 2008 16:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Wierzycie, że przyczyną był Bóg który nie miał przyczyny ale za to miał uczucia nie wiadomo skąd ani poco...


N mar 09, 2008 16:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Bóg nic nie musiał ,ale jak się objawił to chwała mu za to

A objawił się? Skąd ta pewność ?


N mar 09, 2008 16:50
Zobacz profil
Post 
Jak to co było przed stworzeniem świata? Każdy wie, że chaos. A z niego wyłonił sie Uranos i Gaja. A skąd o tym wiemy? No przecież Bogowie kiedyś chodzili po ziemi i mieliśmy z nimi kontakt, nawet czasem kogoś zapłodnili. A wszystko to jest spisane, co jest dowodem, że jest prawdą. I dzięki pisarzom za to :)
Więc Seweryn nie kłam i nie rozpowszechniaj tu jakichś błędnych teorii o Jezusie-uzurpatorze, który na dodatek pojawił się dawno po tym, jak już wiedzieliśmy jak powstał wszechświat i jak się nazywają poszczególni Bogowie odpowiedzialni za poszczególne rzeczy. I jeszcze się nazywał Bogiem, phi, a mało to Bogów, półbogów i innych stworzeń po świecie latało?


N mar 09, 2008 17:16

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
No napisał(a):
Cytuj:
Bóg nic nie musiał ,ale jak się objawił to chwała mu za to

A objawił się? Skąd ta pewność ?


Zmartwychwstanie jest wystarczającym dowodem ,choć było ich więcej np. wskrzeszenie Łazarza.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N mar 09, 2008 18:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 18:52
Posty: 44
Post 
Udowodnij że Jezus zmartwychstał - prawdziwie zmartwychwstał a się nawrócę.


N mar 09, 2008 19:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
miszcz napisał(a):
Udowodnij że Jezus zmartwychstał - prawdziwie zmartwychwstał a się nawrócę.


Kilkunastu naocznych świadków z którymi Jezus rozmawiał po zmartwychwstaniu ,to chyba wystarczający dowód.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N mar 09, 2008 19:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Seweryn napisał(a):
Kilkunastu naocznych świadków z którymi Jezus rozmawiał po zmartwychwstaniu ,to chyba wystarczający dowód.

A skąd wiesz, że byli jacyś świadkowie?

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


N mar 09, 2008 19:29
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 18:52
Posty: 44
Post 
Bog sie objawil przez cuda Jezusa w tym zmartwychwstanie.
Dowód: Jezus zmartwychwstal.
DowódDowodu: widziało go kilku uczniów.
--------------------------------------------------------------
We Wrocławiu wylądowało UFO.
Dowód: Kilku ludzi z wrocławia, którzy zapowiadali to wydarzenie od kilku miesięcy mówi że wczoraj widziało UFO.
--------------------------------------------------------------
Uczniowie Jezusa po śmierci mistrza zaczeli szaleńczo rozprzestrzeniac swą wiarę i zarażac nią innych aby tylko to co im wpajano przezk kilka lat nie okazało się kłamstwem więc Twój dowód to żaden dowód...
Takie zachowanie jest powszechne w sektach. Wszystkich odsylam do
Festingera: When Prophecy Fails.[ang]
http://en.wikipedia.org/wiki/When_Prophecy_Fails


N mar 09, 2008 20:09
Zobacz profil
Post 
A tam Jezus to tylko zmartwychwstał. A taki Herkules to ile cudów w życiu zrobił! A tylko półbogiem był. A ile ludzi to widziało! To jest dowód dopiero. Nie wspominając o prawdziwych Bogach, co potrafili zabijać i wskrzeszać i całą masę innych cudów.

P.S.
Cytuj:
Kilkunastu naocznych świadków z którymi Jezus rozmawiał po zmartwychwstaniu ,to chyba wystarczający dowód.

To żaden dowód :P Jeżeli w sądzie zbiorą się członkowie mafii i zaczną zeznawać że uczciwie zarabiają na życie i nigdy nikogo nie skrzywdzili to będzie dla ciebie dobry dowód? Jeżeli tak, to dzięki Zeusowi nie jesteś sędzią.


N mar 09, 2008 20:12

Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 18:52
Posty: 44
Post 
OOO!! WLASNIE ! Od dzis zostane HERKULESEM:D Jak cos to mam WAS - naocznych swiadków. O wlasnie a ile mnie ludzi w realu widzalo! OMG!
Potrzebna jeszcze Xena, Achilles i Budda. Nie wspominając o kosmitach, zakonie syjonu i 4jeźdzcach apokalipsy. Ich też widzialy setki ludzi.
ps
nie wierzcie we wszstko


N mar 09, 2008 20:18
Zobacz profil
Post 
Zgłaszam się na Xenę :P


N mar 09, 2008 20:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Jak już pisałem pewien chłopaczek w Indiach nie odżywiał sie już 9 miesięcy.

Są świadkowie i to wielu.

Czy im uwierzysz Sewerynie?

Ciężko Ci może będzie bo ten chłopaczek nie jest nawet chrześcijaninem.


N mar 09, 2008 20:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Seweryn !

Zaczeliśmy dyskusje na ten temat w wątku : "Bóg nie ma początku, dlaczego więc Wszechświat go musi mieć " , jednak tam została ona zasypana nowymi postami .

Ponieważ postanowiłeś założyć nowy wątek , z tą samą głupią argumentacją , pozwole sobie wrócić do naszej dyskusji tutaj .

"Zwrot : "czegoś z niczego bez przyczyny " , to oksymoron - pozbawiony sensu zlepek słów .

Przyczynowość to związek określający relacje między "czymś 1" i "czymś 2" .

Związek pomiędzy "czymś 1 " i " ........ " [ nicością ] nie istnieje .
Nie istnieje żadna przyczynowość .
Brak przyczynowości nazywamy bezprzyczynowością . "

Ty z kolei piszesz :
Cytuj:
Wszechświat nie jest nicością ,więc relacja między wszechświatem a przyczyną jego istnienia jest jak najbardziej uzasadniona .Problem w tym ,że ludzie niewierzący udają , że problem początku nie istnieje ,gdyż to przerasta ich sposób myślenia . Wierzący kieruje się racjonalnością więc uznaje, że przyczyna wszechrzeczy istnieje . Rozum człowieka pozwala ogarnąć początek świata od momentu stworzenia go przez Boga ,tym bardziej że były w dziejach ludzkości wydarzenia o tym świadczące (nauki i zmartwychwstanie Jezusa)

Jesli wszechświat istnieje to nauka nakazuje szukać przyczyny .
Przyczyną jest Bóg bo świadczą o tym wydarzenia z historii.
Więc nie ma sensu podwarzać nauki i zmieniać historii,tylko dlatego że jest się Ateistą.


Co do tego , że wszechświat nie jest nicością widzę , że się zgadzamy .
Tyle , że ty szukasz jego [ wszechświata ] przyczyny w relacji/związku z jakimś bytem nie będącym wszechświatem [ którego nazywasz bóg ] .

Mówmy zatem o rzeczywistości , czyli wszystkim co istnieje .
Jeśli twój bóg istnieje to także jest częścią rzeczywistości . Przyjmijmy że tak jest .

Jeaka jest więc przyczyna rzeczywistości ?

Niema żadnej .

Coś 1 = rzeczywistość [ w tym bóg ] .
Coś 2 = .............. - nicość [ czyli nieistnieje ] .

Pytanie jaki jest związek przyczynowy z czymś co nieistnieje [ coś 2 ] to idiotyzm .

To tak jak pytania typu :
- Ile waży nieistnienie ?
- Jakiego koloru jest "nic" ?
- Dokąd prowadzi nieistniejąca droga ?

Odpowiedzi to :
- Nic
- Żadnego
- Nigdzie

Analogicznie pytanie " Jaka jest przyczyna wszystkiego " jest równie idiotyczne , a ewentualna odpowiedź na niego to : ŻADNA .

Przyczyna wszystkiego nie istnieje .
Nieistnienie przyczyny nazywamy bezprzyczynowością .

Jeśli się zemną niezgadzasz , to odpowiedź :
Jaka jest przyczyna boga ?


Oczywiście można powiedzieć , że bóg jest bezprzyczynowy i jest przyczyną naszej rzeczywistości .
Tyle , że jest to zupełnie zbędne założenie , mnożące byty [ a konkretnie wprowadzające byt boga ] niewiadomo poco .

Równie dobrze można by się upierać , że bóg też miał przyczyne i jest nią wielki krasnoludek koszałek opałek , który był bezprzyczynowy i stanowił przyczyne zaistnienia boga .
Tym sposobem zaczynamy mnożyć byty bez opamiętania .

Tak więc ten tzw dowód [ sformułowany przez św. Tomasza - w pięciu wariantach ] , jest rozumowaniem jak najbardziej prawidłowym .
Skoro istnieje przyczynowość , to wszystko posiada swoją pierwotną przyczynę [ czy przyczyny ].
Tylko , że rozwój wiedzy o otaczającym nas świecie wskazuje , że pierwsza przyczyna to właśnie to co nazywamy wielkim wybuchem .
I jakoś nie przypomina to pierwszej przyczyny o jakiej duma teologia .

Wracając zaś do Św. Tomasza .
Można by sformułować [ analogicznie do niego ] pięć twierdzeń o rzeczywistości :

1. Każdy byt w ruchu musi mieć poruszyciela , poza pierwszym poruszycielem [ pierwszą przyczyną ] .
Pierwsza przyczyna [ pierwszy poruszyciel ] jest pierwsza i nie może mieć swego poruszyciela [ z mocy definicji ] .

2. Każdy byt musi mieć swoją przyczynę , poza pierwszym istniejącym [ choćby miał to być bóg ] .

3. Jedynym bytem bezprzyczynowym i koniecznym jest nasza rzeczywistość [ zwana też naturą ] , mająca swój początek w wielkim [ i wciąż trwającym ] wybuchu .

4. W świecie istnieją byty o różnej doskonałości , więc musi więc istnieć byt o doskonałości największej . Można go nazwać bogiem .
Tylko śmiesznie by było , gdyby okazał się nim np. ateista :-) .

5. Byty nie posiadające intelektu działają w sposób zorganizowany wg. nieświadomych praw przyrody [ stałych zasad przyczynowo skutkowych ].


Niewłaściwość rozumowania Św Tomasza popycha kolejnych wierzących do prób formułowania kolejnych dowodów . Tym sposobem mieliśmy "Zakład Pascala" , "Argument moralny" [ Kanta ] , i wreszcie "Argument indukcyjny" [ Swineburne’a ].

Niestety [ a może na szczęście raczej ] żaden z nich nie wytrzymuje krytyki .

Pozdrawiam .


N mar 09, 2008 21:38
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL