Autor |
Wiadomość |
sinuhe
Dołączył(a): Pn paź 20, 2008 10:47 Posty: 47
|
zephyr7 napisał
Cytuj: cel nie może uświęcać środków, wg. wiary katolickiej, więc: nic, co złe nie może prowadzić do dobrego.
porozmawiaj o tym z ludźmi z tzw. drogi neokatechumenalnej lub z nimi w jakiś sposób zwiazanymi. nawet na tym forum pojawiła się wypowiedź że życie w grzechu zbliża ich do boga. Tylko kto lub co jest dla nich bogiem?
_________________ "Widzę i osądzam, jak Stwórcy namiestnik,
Taniec śmierci, zdrady, gwałtu i rabunku."
|
N paź 26, 2008 11:46 |
|
|
|
 |
zephyr7
Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13 Posty: 800
|
 Bzdury:
Przede wszystkim, człowiek kontroluje swój popęd płciowy. Podobnie człowiek o skłonnościach pedofilskich MA KONTROLĘ nad swoim życiem seksualnym. O ile w przypadku zwykłego człowieka "mały skok w bok" może okazać się zupełnie nieszkodliwy, o tyle w przypadku pedofilów ucierpi dziecko - i właśnie dlatego powinno im się podawać leki, żeby temu zapobiec.
Jednak jeśli myślisz, że homoseksualiści się nie kontrolują, to tak jakbyś powiedział, że wszyscy księża muszą sypiać z kobietami, bo nie kontrolują swojego popędu.
Można być homoseksualistą i z różnych powodów nie uprawiać seksu z mężczyznami. Taki człowiek chyba będzie się podobał Bogu bardziej, niż proboszcz z jakiejś małej wsi, mający z upośledzoną gosposią troje dzieci, prawda?
A tak w ogóle, odnośnie tego "strasznego grzechu homoseksualizmu", mam wrażenie, że niektóre fragmenty z biblii traktuje się dosłownie, a niektóre nie. Dlaczego?
A może ten odnośnie homoseksualizmu jest taką samą "metaforą", jak to, że Adam i Ewa zaludnili ziemię?
|
N paź 26, 2008 11:50 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Homoseksualizm nie jest horobą (co zostało opisane i naukowo udowodnione). Więc jak sobie wyorażacie "leczenie" homeseksualistów? Można jedynie "wytresować" homoseksualistę (przepraszam za dosłowność) kojarząc u czyn homoseksualny i karę. W taki sposób można "wyleczyć" też heteroseksualistę.
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
N paź 26, 2008 14:19 |
|
|
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Sareneth napisał(a): (co zostało opisane i naukowo udowodnione)
O ile co do kwalifikacji homoseksuallizmu wątpliwości nie mam, to z chęcią bym się dowiedział jak to udowodniono, że nie jest on chorobą.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
N paź 26, 2008 17:06 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
"Psychologowie, psychiatrzy i inni naukowcy zajmujący się zdrowiem psychicznym, zgadzają się co do faktu, że homoseksualizm nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym. Ponad 35 lat obiektywnych, rozbudowanych badań naukowych dowodzi, że homoseksualizm w jakiejkolwiek postaci nie wiąże się z żadnym zaburzeniem psychicznym lub innym problemem zdrowotnym. Co prawda niegdyś homoseksualizm był uważany przez naukowców i społeczeństwo za chorobę, jednak przekonanie to oparte było na uprzedzeniach, a nie rzetelnych informacjach.
W 1973 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uwzględniając nowe, lepiej zorganizowane badania, usunęło homoseksualizm z listy psychologicznych problemów zdrowotnych. Dwa lata później, Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne wydało zarządzenie popierające to rozwiązanie.
Od ponad 25 lat obie organizacje apelują do wszystkich specjalistów w zakresie zdrowia psychicznego na całym świecie o dementowanie błędnego przekonania o patologicznym charakterze homoseksualizmu, które nadal jest głoszone przez niektórych ludzi."
Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne
|
N paź 26, 2008 17:32 |
|
|
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Np. badano mózgi geja, lesbijki, kobiety i mężczyzny, a następnie porównywano aktywność w móżgu.
Badano krew w poszukiwaniu innych białek, wirusów lub bakteri, które mogłby wywołać homoseksulizm.
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
N paź 26, 2008 17:40 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Sareneth napisał(a): Np. badano mózgi geja, lesbijki, kobiety i mężczyzny, a następnie porównywano aktywność w móżgu.
Badano krew w poszukiwaniu innych białek, wirusów lub bakteri, które mogłby wywołać homoseksulizm.
Ok, więc zagadka. Zarówno w ICD-10 jak i DSM-IV jako zaburzenia wymienione są np. fetyszyzm i ekshibicjonizm.
Czy aktywność ich mózgów odbiega w sposób znaczący od aktywności mózgów osób funkcjonujących w ramach normy? Czy posiadają w krwi jakieś specyficzne tylko dla nich białka, wirusy lub bakterie?
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
N paź 26, 2008 17:51 |
|
 |
Sami
Dołączył(a): Śr maja 14, 2008 15:46 Posty: 7
|
Kosmita napisał(a): Powstrzymuję z trudem wymioty czytając te obrzydlistwa. Jak każdy normalny męzczyzna mam homowstręt czyli silny odruch wymiotny na homosexualizm. Hosmoexualizm to grzech smiertelny i nieszczescie dla męzczyzn i kobiet. Homosexualizm jest wyleczalny za pomocą krotkiej terapii hormonalnej. Potrzeba jednak wolnej woli aby powiedzieć NIE grzechowi.
Nie wiem, najwyraźniej moje pojęcie normalnego mężczyzny i grzechu mocno odbiega od twojego. Poza tym wydaje mi się, że większość tu piszących wyraża mylne przekonanie, że homoseksualizm jest sprzeczny z naturą. Nieprawda. Zachowania homoseksualne wykazuje nie tylko człowiek, lecz również zwierzęta. Co niektórzy również mylnie utożsamiają homoseksualizm z pedofilią. Wystarczy trochę poczytać (poważne rzeczy, a nie jakieś przykościelne gazetki) by się tego dowiedzieć.
_________________ That is not dead which can eternal lie, and with strange aeons even death may die...
|
N paź 26, 2008 20:18 |
|
 |
zephyr7
Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13 Posty: 800
|
 no, a poza tym...
z tego, co wiem, grzech to świadome przekroczenie woli Bożej,
ale grzechu nie ma ten, kto nie jest w stanie zapanować nad swoimi czynami, np. alkoholik sięgający po kolejną butelkę wódki, itp.
|
N paź 26, 2008 20:27 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Więc seks homoseksualny nie musi być grzechem?
|
N paź 26, 2008 20:46 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Snafu: Nie odbiega. I dlatego ekchibicjonizm i fetyszyzm figuruje jako zaburzenie a nie choroba. W homoseksualiźmie aktywność mózgu jest różna, i dlatego nie jest zaburzeniem.
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Pn paź 27, 2008 17:18 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Sareneth napisał(a): Snafu: Nie odbiega. I dlatego ekchibicjonizm i fetyszyzm figuruje jako zaburzenie a nie choroba. Od jakiegoś czasu odchodzi się od określenia "choroba" gdy mówimy o problemach psychicznych, zamiast tego używa się sformułowania "zaburzenia". Jednak to tylko zmiana umowna, choć niepozbawiona sensu skoro problemy te różnią się od chorób somatycznych. Sareneth napisał(a): W homoseksualiźmie aktywność mózgu jest różna, i dlatego nie jest zaburzeniem.
Czyli aktywność mózgu homoseksualisty jest istotnie różna od heteroseksulalisty?
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Pn paź 27, 2008 21:02 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Tak. Zostało wielokrotnie udowodnione, że obszary w ózgu geja są aktywne w taki sam sposób i w podobnym momencie co mózg kobiety.
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Wt paź 28, 2008 19:41 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Nie chcę wdawać się w jakieś dyskusje dotyczące mózgu, ale wydaje mi się, że facet zawsze myśli jak facet, chociaż cechy osobowości człowieka są mieszane. Myślę, że to jak funkcjonuje mózg jest zależne od samego człowieka, nie od orientacji.
|
Wt paź 28, 2008 19:53 |
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Sareneth napisał(a): Tak. Zostało wielokrotnie udowodnione, że obszary w ózgu geja są aktywne w taki sam sposób i w podobnym momencie co mózg kobiety. W jaki sposób fakt, że istnieje różnica pomiędzy funkcjonowaniem mózgu heteroseksualnego mężyczny i homoseksualnego mężczyzny miałby być podstawą do uznania homoseksualizmu za normę? Przecież oznacza to, że właśnie się ono różni od tego co uznawane jest bez wątpienia za stan normalny. a.R.E.k. napisał(a): Nie chcę wdawać się w jakieś dyskusje dotyczące mózgu, ale wydaje mi się, że facet zawsze myśli jak facet, chociaż cechy osobowości człowieka są mieszane. Myślę, że to jak funkcjonuje mózg jest zależne od samego człowieka, nie od orientacji.
Jeśli chodzi o tzw. płeć mózgu to nie jest ona jednoznacznie związana z określoną orientacją seksulaną.
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Wt paź 28, 2008 22:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|