Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 22:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Myślące atomy 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 19, 2008 7:37
Posty: 6
Post 
Seweryn napisał(a):
butman napisał(a):

A słyszałeś o protezach? Najnowocześniejsze protezy są takie, że za pomocą własnie impulsów z mózgu możesz kontrolować ruch palców. Teraz protezy, za pare(naście) lat całe ciało ;)


Być może ale co to ma wspólnego zwoną wolą? Kontrolować ruchy ,a zastanawiać się nad własnym istnieniem to jednak różnica . Dżdżownica też kontroluje ruchy własnego ciała, ale raczej nie satanawia się nad własym istnieniem.


Ten post był skierowany na tą wypowiedz:
Owieczka_in_black napisał(a):
jeszcze jedno...

czy gdyby ludzki mozg podłączyć do załóżmy ludzkich oczu, uszu i załóżmy jakiegoś aparatu mowy (nie mowie już o technicznych mozliwościach i konieczności jego zaopatrzenia w krew, tlen itp. zakładam, że jest to możliwe poprzez odpowiednią aparaturę) czy zachowywałby się on jak człowiek, człowiek rozumiany jako indywiduum, mający jakąś tam samoświadomość?
Jeśli tak, to w sumie okazałoby się, że jesteśmy samymi mózgami, a cała reszta ciała służy tylko temu, by ten mozg mogł się porozumiewać, przemieszczać, odżywiać, czy wykonywać inne czynności.


Pt gru 19, 2008 16:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Butman, uważasz wiec, że jestesmy samym mozgiem? A nawet jesli tak, to skąd świadomość i możliwość wpływania na swój los - czy uważasz, że to przypadek? takie ułożenie atomow, elektronów czy czego tam jeszcze, czego moze nawet fizyka nie zna, że w jednej chwili dwoje ludzi na przykład dokonuje zupełnie innych wyborów?

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pt gru 19, 2008 17:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
0bcy_astronom napisał(a):
Może i wszechświat jest nieprzewidywalny ale tylko dlatego, że nie znamy dokładnie zasad na jakich on działa.


Skąd to przeświadczenie? Być może jest jak piszesz i dokonasz kolejnej rewolucji w fizyce, ale obecnie obowiązująca jest mechanika kwantowa.

Owieczka_in_black napisał(a):
A nawet jesli tak, to skąd świadomość i możliwość wpływania na swój los - czy uważasz, że to przypadek? takie ułożenie atomow, elektronów czy czego tam jeszcze, czego moze nawet fizyka nie zna, że w jednej chwili dwoje ludzi na przykład dokonuje zupełnie innych wyborów?


Dwie muszki też w jednej chwili dokonują zupełnie innych wyborów - np jedna siedzi na ścianie, a druga właśnie odlatuje.


Pt gru 19, 2008 17:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
SweetChild, zgadzam sie co do muszek :D jednak jesli chodzi o bardziej skomplikowane wybory typu opowiedziec sie za czy przeciwko Bogu, rozważyć czy coś, co zrobimy nie sprawi nikomu przykrości... muszka ma ten problem z głowy, myśle, że to takie samo uproszczenie, jak to, że miłość to tylko chemia.
pozdrawiam :)

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pt gru 19, 2008 17:26
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
SweetChild napisał(a):

Dwie muszki też w jednej chwili dokonują zupełnie innych wyborów - np jedna siedzi na ścianie, a druga właśnie odlatuje.


To czysta fizyka np. dwa nakręcane pieski puszczone w tym samym kierunku też pójdą trochę innymi drogami. Natomiast jaki proces odpowiedzialny jest za to, że atomy zastanawiają się nad własnym istnieniem i nad innymi atomami?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt gru 19, 2008 17:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52
Posty: 140
Post 
Pewnie jeśli maszyny zaczną myśleć i prześcigać w "mądrości" ludzi, to teiści i tak pewnie nie zmienią swoich poglądów (było pytanie jak - ludzie znajdą odpowiedź, być może już wiedzą). Mało tego jeszcze bardziej umocnią się w "wierze". Nie raz już tak było, kto chce w coś wierzyć to nic nie jest go w stanie od tego odwrócić (geocentryzm, ewolucja gatunków, pogoda i wiele wiele innych).

No ale popisać tak na pocieszenie i podbudowanie swojej wiary trzeba, od razu człowiek czuje się lepiej, jakby nie był sam;)

p.s. Procesy ewolucyjne mogą także degradować się (np masa mięśni u człowieka, kość ogonowa, wyrostek robaczkowy itp.).


Pt gru 19, 2008 17:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
No ale popisać tak na pocieszenie i podbudowanie swojej wiary trzeba, od razu człowiek czuje się lepiej, jakby nie był sam;)


i na odwrót, dre :)

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pt gru 19, 2008 18:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52
Posty: 140
Post 
Ja mam inne cele pisałem już tu o tym raz, chcę po prostu podyskutować..

p.s.
Nie mogę poczuć się, że jestem w "towarzystwie", bo w nie nie wierzę.. Towarzystwo ludzi o skrajnie innych poglądach także nie podbudowuje poglądów..


Pt gru 19, 2008 18:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
dre napisał(a):
Pewnie jeśli maszyny zaczną myśleć i prześcigać w "mądrości" ludzi, to teiści i tak pewnie nie zmienią swoich poglądów .


Dzieje się tak już od dawna np. kalkulator za 2 złote przesciga człowieka w obliczeniach ,ale niestety nie zastanawia się on nad sobą ani nawet nad tym co i jak liczy. Mądrość to domena człowieka, natomiast maszyny charakteryzują sie mocą obliczeniową . Kalkulator nie jest zbyt mądry choć potrafi świetnie liczyć.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt gru 19, 2008 18:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Grawitacja też niczemu nie służy, a jest. Myślenie typu "wszystko co jest musi być zaplanowane i czemuś służyć" ma swoje podstawy jeśli założymy Inteligentny Projekt, inaczej nie widzę podstaw takiego stwierdzenia.


Nie trzeba niczego zakładać, wystarczy przyjąć postawę godną istoty rozumnej - " jeżeli widzę że coś jest, to zastanawiam się, dlaczego to coś jest ". Odwrotna postawa charakteryzuje właśnie ateizm: " to wcale nie musi być po coś " - jasne że nie musi, ale wtedy w gruncie rzeczy nie warto się zajmować niczym.

Cytuj:
Na najbardziej podstawowym poziomie materia zachowuje się według praw mechaniki kwantowej. Zaś w mechanice kwantowej determinizmu po prostu nie ma. Wszystkie stany układu można poznać tylko z jakimś określonym prawdopodobieństwem i w ogóle przewidzieć cokolwiek tez można tylko statystycznie. I nie jest to żadna ułomnnośc ludzkich narzedzi pomiarowych, czy obliczeniowych, ale immanetna cecha samego Wszechświata. Tak samo jak nie da się przekroczyć prędkości światła, tak samo nie da się przewidzieć stanu układu z dowolną dokładnością


Proszę mi wytłumaczyć na chłopski rozum - co ma " możliwość przewidzenia czegoś " do istnienia w tym czymś determinizmu ? Być może jest tak, że immanentną cechą Wszechświata jest to, iż jego determinizm jest niepoznawalny z zewnątrz - ale to chyba jeszcze nie znaczy, że go nie ma ? Jaka jest właściwie podstawa do takiego stwierdzenia ? Innymi słowy: " wszystkie stany układu " są poznawalne tylko prawdopodobnie, ale same w sobie chyba istnieją " na pewno " ? A może też nie ? To jak to w ogóle jest z tą poznawanością ?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt gru 19, 2008 18:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Seweryn napisał(a):
To czysta fizyka np. dwa nakręcane pieski puszczone w tym samym kierunku też pójdą trochę innymi drogami. Natomiast jaki proces odpowiedzialny jest za to, że atomy zastanawiają się nad własnym istnieniem i nad innymi atomami?


Nie wiem. Ja jestem zwolennikiem koncepcji wolnej woli, ale miałem zastrzeżenia do przykładu.

dre napisał(a):
Pewnie jeśli maszyny zaczną myśleć i prześcigać w "mądrości" ludzi, to teiści i tak pewnie nie zmienią swoich poglądów (było pytanie jak - ludzie znajdą odpowiedź, być może już wiedzą). Mało tego jeszcze bardziej umocnią się w "wierze". Nie raz już tak było, kto chce w coś wierzyć to nic nie jest go w stanie od tego odwrócić (geocentryzm, ewolucja gatunków, pogoda i wiele wiele innych).


Zgadza się, bo wiara w Boga nie jest wiarą w geocentryzm czy kreacjonizm. Jeżeli pojawią się przekonujące argumenty za determinizmem i brakiem wolnej woli to trzeba będzie je rozważyć, ewentualnie zmodyfikować swoje postrzeganie świata i spróbować połączyć je z istnieniem Boga w możliwie spójny sposób.


Pt gru 19, 2008 18:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Grawitacja też niczemu nie służy, a jest. Myślenie typu "wszystko co jest musi być zaplanowane i czemuś służyć" ma swoje podstawy jeśli założymy Inteligentny Projekt, inaczej nie widzę podstaw takiego stwierdzenia.


Nie trzeba niczego zakładać, wystarczy przyjąć postawę godną istoty rozumnej - " jeżeli widzę że coś jest, to zastanawiam się, dlaczego to coś jest ".


Dlaczego w znaczeniu "z jakiej przyczyny" czy też w znaczeniu "po co, w jakim celu"?

Johnny99 napisał(a):
Odwrotna postawa charakteryzuje właśnie ateizm: " to wcale nie musi być po coś " - jasne że nie musi, ale wtedy w gruncie rzeczy nie warto się zajmować niczym.


Może i nie warto, ale coś z tym życiem trzeba zrobić. Nawet jeśli nie widziałbym obiektywnego sensu to starałbym się nadać subiektywny sens moje egzystencji. Chociażby dlatego, że alternatywa w stylu "zapić się na śmierć" czy "położyć się i umrzeć" wydaje mi się mało atrakcyjna. Ale to tylko moje gdybanie na temat "co by było, gdybym przestał wierzyć w Boga".

Johnny99 napisał(a):
Być może jest tak, że immanentną cechą Wszechświata jest to, iż jego determinizm jest niepoznawalny z zewnątrz - ale to chyba jeszcze nie znaczy, że go nie ma ?


W ten sposób to można argumentować, że być może są ludzie na Marsie, tylko z zewnątrz jest to niezauważalne.


Pt gru 19, 2008 18:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
W ten sposób to można argumentować, że być może są ludzie na Marsie, tylko z zewnątrz jest to niezauważalne.


Ja zadałem pytanie, i oczekuję na odpowiedź, nie próbowałem za niczym argumentować. Jeżeli prawdziwe jest stwierdzenie: " na poziomie doświadczalnym determinizmu nie ma, a co jest dalej, nigdy nie będzie wiadome " - to mi wystarczy.

Cytuj:
Dlaczego w znaczeniu "z jakiej przyczyny" czy też w znaczeniu "po co, w jakim celu"?


A w ogóle trzeba przyjmować takie rozróżnienie ? Cel zawsze zawiera się w przyczynie.

Cytuj:
Może i nie warto, ale coś z tym życiem trzeba zrobić.


Nie, wcale nie trzeba. Dlaczego miałoby być trzeba ? Owszem, można sobie nadawać sens subiektywny - ale wobec nieistnienia sensu obiektywnego sensy subiektywne nie mają.. sensu - i może pasowałoby zdobyć się na odwagę, i to przyznać ?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt gru 19, 2008 18:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52
Posty: 140
Post 
Dzieje się tak już od dawna np. kalkulator za 2 złote przesciga człowieka w obliczeniach ,ale niestety nie zastanawia się on nad sobą ani nawet nad tym co i jak liczy. Mądrość to domena człowieka, natomiast maszyny charakteryzują sie mocą obliczeniową . Kalkulator nie jest zbyt mądry choć potrafi świetnie liczyć.[/quote]

Nie no rzeczywiście, kalkulator nie jest zbyt "mądry";)

Są ludzie którzy także potrafią świetnie liczyć i to szybciej niż kalkulator, podobnie z fenomenalną pamięcią, niestety Ci sami ludzie często nie są w stanie "normalnie" myśleć i funkcjonować w społeczeństwie. Niby podobny "narząd" a zupełnie inaczej funkcjonuje;)

p.s.
Ja na prawdę wiem, że nie ma sensu przekonywać nikogo na siłę. Tak jak z polityką można wiedzieć, ale trzeba trzymać swoje stanowisko w danej sprawie, bo inaczej straci się.. Cóż "tylko straceńcy mówią prawdę";)


Pt gru 19, 2008 19:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52
Posty: 140
Post 
Seweryn napisał(a):
Dzieje się tak już od dawna np. kalkulator za 2 złote przesciga człowieka w obliczeniach ,ale niestety nie zastanawia się on nad sobą ani nawet nad tym co i jak liczy. Mądrość to domena człowieka, natomiast maszyny charakteryzują sie mocą obliczeniową . Kalkulator nie jest zbyt mądry choć potrafi świetnie liczyć.


;)


Pt gru 19, 2008 19:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL