Biologiczne mechanizmy molekularne.Koniec teorii ewolucji.
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Dobra widze juz ze brak wam argumentów.Jak zaslaniacie sie jakimis bzdurnymi obrazeczkami.Tak jak rzeczyiscie pisala Harun Yahya jest tureckim kreacjonistą i muzułmaninem, co zadaje kłam rozpowszechnianym przez ewolucjonistów twierdzeniom, że kreacjonizm jest zamaskowaną formą fundamentalistycznego chrześcijaństwa "ewolucjoniści ciągle kryją się za zasłoną spowodowaną brakiem argumentów".Żegnam.
|
Pn maja 18, 2009 17:47 |
|
|
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
_________________ MÓJ BLOG
|
Pn maja 18, 2009 17:50 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Jakub157 napisał(a): Dobra widze juz ze brak wam argumentów.Jak zaslaniacie sie jakimis bzdurnymi obrazeczkami.Tak jak rzeczyiscie pisala Harun Yahya jest tureckim kreacjonistą i muzułmaninem, co zadaje kłam rozpowszechnianym przez ewolucjonistów twierdzeniom, że kreacjonizm jest zamaskowaną formą fundamentalistycznego chrześcijaństwa Jak widać nie tylko chrześcijaństwa... Cytuj: "ewolucjoniści ciągle kryją się za zasłoną spowodowaną brakiem argumentów". Zajrzyj na ten obrazek Epikurosa: SEE NO EVIDENCE, HEAR NO EVIDENCE, mimo że podaje się wam ich sporo.
I nie wracaj.
BTW
http://www.youtube.com/watch?v=tBGseVaw ... annel_page
Oglądam właśnie fragment wykładu słynnego kreacjonistycznego "naukowca" (:lol:) Hovinda - ten facet wszem i wobec wmawia ludziom że dinozaury żyją współcześnie 
|
Pn maja 18, 2009 17:58 |
|
|
|
 |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
Cytuj: Oglądam właśnie fragment wykładu słynnego kreacjonistycznego "naukowca" (LOL) Hovinda - ten facet wszem i wobec wmawia ludziom że dinozaury żyją współcześnie WoooW może nie? -.-' ja mam w klatce takiego małego smoczka, teraz się uczy robić psi-psi na dworze  Cytuj: Wydrwienie to jedyna broń, jaką można przeciwstawić niezrozumiałym, mętnym poglądom

_________________ "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein
|
Pn maja 18, 2009 18:02 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Przykro mi Jakubie, ale inaczej sie z Tobą nie da niż przez głupie obrazeczki. Innej formy nie rozumiesz. Wyobraź sobie jak wyglądałoby forum gdyby rozmowa wyglądała tak jak Ty prowadzisz. Jeden wkleja tekst, drugi odpowiada wklejonym tkestem i tak dalej. Mielibyśmy masę długich tekstów autorstwa osób z poza forum, które właściwie nie prowadizłyby do niczego. Jakubie, próbowałem ze stoickim spokojem nawiazac z Tobą normalną rozmowę, mimo, że już wtedy wszyscy mieli Cię za głupiego. Potwierdziłeś jedynie ich przypuszczenia. Nie nadajesz się do rozmowy, rozmowa sprawia Ci ból, wolisz kopiujwklejać, wyśmiewać, ignorować, nie wiedzieć, tupać, oburzać się i jest to w pewien sposób logiczne, bo:

_________________ MÓJ BLOG
|
Pn maja 18, 2009 18:04 |
|
|
|
 |
ten.taki.tam
Dołączył(a): Pt kwi 10, 2009 10:05 Posty: 102
|
Hm... Jakub wprowadził wiele nowego w to forum...
Jakubie, zapewniam Cię, że cały artykuł przeczytałem skrupulatnie i dokładnie. Ale (no właśnie), mam jedno "ale". To artykuł popularnonaukowy, nie sprawozdanie z przeprowadzonych badań. To nie jest przedstawiony dorobek czy nowość naukowa, ale jej opis z jakiejś gazety, książki czy strony internetowej (Ty to wiesz zapewne).
Nauka ma to do siebie (jak to przedstawił na tej satyrze Witold), że widzi coś, opisuje to, prowadzi eksperymenty terenowe i laboratoryjne na poparcie swoich tez i przedstawia wnioski. Tym sposobem zamienia hipotezy na tezy. Żeby teza została włączona do teorii naukowej, musi być niepodważalna, nie można jej w sposób JEDNOZNACZNY obalić (a w zasadzie nie jej, ale dowodów ją potwierdzającą).
Cytuj: A więc... jeśli w najbliższych tygodniach zdarzy się wam dyskutować tę sprawę z kolegą i on, jak Calvin i Hobbes, mówi, że nie dostrzega żadnej trudności w tym, by złożone struktury biochemiczne ewoluowały w niekierowany sposób, to powinniście zasugerować mu, aby spisał szczegółowo swoje pomysły i wysłał je do jakiegoś recenzowanego czasopisma z wnioskiem o publikację. Zapewnijcie go, że jeśli to zrobi, będzie pierwszy na tym polu. Ci z nas, [12] którzy będą twierdzili, że dobór naturalny może wyjaśnić te struktury, i mimo tego nie podejmą tego wysiłku, ujawnią swoje intelektualne lenistwo, gdyż literatura techniczna jest w tej dziedzinie jałowa.
Jakie to życiowe, pewnie dla tego wybrałeś ten artykuł? Heh... nie dziwię Ci się. Ale zobacz; czy można tu mówić o ewolucji kierunkowej? Pewnie i można, to nawet logiczne, powiedziałbym. W końcu proces (w tym przypadku chemiczny) może (nie musi) wymuszać kolejny proces chemiczny. Taka reakcja łańcuchowa.
Powiedzmy, ze z substancji A w wyniku pewnych reakcji może powstać substancja B albo C (ale D już na przykład nie). To już można nazwać kierunkowością? Można. Ale gdzie tu jakikolwiek bóg?
A wziąłeś pod uwagę mutacje? (nie mów mi, ze bóg ciska atomami/neutronami/czymkolwiek w DNA czy sub. chem. i tym ukieronkuwuje ich dalsze "losy")
_________________ "Neopoganin", Rodzimowierca, człowiek.
|
Pn maja 18, 2009 19:29 |
|
 |
AndrzejK
Dołączył(a): Pt mar 27, 2009 20:51 Posty: 55 Lokalizacja: Warszawa
|
[quote="Jakub157"]Spojrz na dzial:Ewolucjoniści z wątpliwościami.[/quote]
Przeczytałem Pana opracowanie i bardzo za niego dziękuję. Wydaje mi się, że najistotniejszą sprawą, którą Pan poruszył jest "nieredukowalna złożoność" choć nie wiem czy dobrze ją rozumiem. Moim zdaniem:
nieredukowalna złożoność to właściwość żywego systemu składającego składającego się z licznych składników, który nie może mieć takiego poprzednika, który byłby żywy, gdyby nie posiadał któregokolwiek ze składników występujących w systemie. Poprzednik ten musiałby być żywy aby stanowić system przejściowy w łańcuchu ewolucji. Jeżeli nie może żyć bez tego jednego składnika to nie jest możliwa ewolucja.
Jeżeli błędnie to zrozumiałem proszę o wyjaśnienie.
AndrzejK
|
Pn cze 01, 2009 14:59 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
Jest oczywiście rozwiązanie tego problemu. Nieredukowalna złożoność, to rzeczywiście układ w którym brak jakiegokolwiek składnika powodowałby jego bezużyteczność. Wyobrazić sobie to można ukłądając na siebie puszki w kształt trójkąta:
Jak widać jest to układ nieredukowalnie złożony - wyjęcie jakiegokolwiek elementu burzy całą konstrukcję.
Jednak spójrzmy:
Mam nadzieję, że to wiele wyjaśniło.
I przepraszam za ułomność szaty graficznej 
_________________ MÓJ BLOG
|
Pn cze 01, 2009 16:02 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
-> Epikuros,
Twój przykład obrazuje proces powstawania układów nieredukowalnie złożonych raczej według teorii inteligentnego projektu niż według teorii ewolucji.
Aby nazwać taki proces ewolucją należałoby określić jakieś kryteria oceny struktur tego typu (mogą być zmienne w czasie) na podstawie których każda kolejna struktura byłaby lepsza od poprzedniej. Wtedy mamy zmiany wywołane nie odgórnym planem, ale przystosowaniem do zmiennych warunków środowiska.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt cze 02, 2009 9:20 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
wieczny_student napisał(a): -> Epikuros,
Twój przykład obrazuje proces powstawania układów nieredukowalnie złożonych raczej według teorii inteligentnego projektu niż według teorii ewolucji.
Aby nazwać taki proces ewolucją należałoby określić jakieś kryteria oceny struktur tego typu (mogą być zmienne w czasie) na podstawie których każda kolejna struktura byłaby lepsza od poprzedniej. Wtedy mamy zmiany wywołane nie odgórnym planem, ale przystosowaniem do zmiennych warunków środowiska.
Studencie, nie miałem na celu ukazania drogi ewolucyjnej, bo to już są zaawansowane mechanizmy wykraczające ponad moją wiedzę z tej dziedziny. Chciałem pokazać jednak, że układ niereduklowalnie złożony nie koniecznie musi powstać od razu w całości.
_________________ MÓJ BLOG
|
Wt cze 02, 2009 9:35 |
|
 |
ziele_force
Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36 Posty: 366
|
Śmieszy mnie, że nawet jeżeli kreacjonisci mówią, że istnieje inteligentny byt, który to stworzył, to czemu uparcie twierdzą, że to Bóg? Czemu nie pozaziemska forma cywilizacji, która założyła na ziemii kolonię istot wszelakich i patrzy sobie jak sie rozwijamy? Taki Big Brother z ufoludkami...
|
Wt cze 02, 2009 9:35 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Jakub157 , ani biochemia , ani żadna inna nauka nie zaprzeczy ewolucji . Ewolucja nie ma nic wspólnego z bichemią to sa dwie rózne dziedziny nauk zajmujace się zupełnie czymś innym . Czytałem ten bełt który przytoczyłeś i nieznalazłem niczego co mogło by dotyczyć ewolucji . Wyobraż sobie , że ewolucja jest jak kolej torowa , gdy się rozwijała nie znano jeszcze dokładnie struktury metalu nie było jeszcze biochemi , lecz kolej nadal się rozwija mimo że dopiero co poznajemy strukturę metalu . Podobnie jest z ewolucją i biochemią . Jeżeli nadal wyobrażasz sobie że jakaś współczesna dziedzina nauk może zatrzymać ewolucję to jesteś w błędzie i nie wiesz czym jest ewolucja .
|
So cze 06, 2009 22:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Skoro były wklejane obrazki to ja pozwolę wkleić sobie dwa linki do filmów na YouTube, oba na temat układów nieredukowalnie złożonych.
1. http://www.youtube.com/watch?v=K_HVrjKcvrU
Film pokazuje jak mogło dojść do rozwoju czegoś w rodzaju "ogonka" czy "witki" (jak u kijanki) u jakiegoś małego żyjątka. Film ma 6 minut i trochę teorii, ale jest i film drugi, bardziej obrazowy:
2. http://www.youtube.com/watch?v=SUvLR2yyWuE
Podobno jakiś gatunek żuczka potrafi strzykać agresywną substancją w kierunku wroga, oczywiście ze skomplikowanego aparaciku. W tym filmiku pokazane jest, w jaki sposób proste struktury (które spełniały swoje zadanie w jakimś tam stopniu) mogły rozwinąć się w bardziej zaawansowane.
Oba filmy są po angielsku. Nie potrafię podać jak bardzo są wiarygodne.
|
So cze 06, 2009 22:46 |
|
 |
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35 Posty: 365
|
Epikurosie :
Myślałem ze tego kretyncjonistę już zbanowali....
_________________ "Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
N cze 07, 2009 7:37 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
Spodek napisał(a): 1. http://www.youtube.com/watch?v=K_HVrjKcvrU Film pokazuje jak mogło dojść do rozwoju czegoś w rodzaju "ogonka" czy "witki" (jak u kijanki) u jakiegoś małego żyjątka. Film ma 6 minut i trochę teorii, Obejrzalem i nie powalił mnie na kolana  Teorii jest zdecydowanie za mało, z drugiej strony nawet gdyby ktoś odkrył jak z mieszaniny cząsteczek chemicznych może samorzutnie powstać flagellum bakterii, to pewnie 6 minut nie wystarczyłoby, żeby zademonstrować ten mechanizm. W zasadzie cały wykład sprowadza się do stwierdzenia, że choć flagellum jest bardzo skomplikowane, to można podzielić je na większą liczbę nadal funkcjonalnych elementów, które po wzajemnym polączeniu wyksztalciły nową funkcję. Czyli czysta spekulacja teoretyczna bez żadnych konkretów.
To mniej więcej tak, jakbym tlumaczył komuś ewolucyjne powstanie zegarka w taki sposób, że rozłożylbym zegarek na części i powiedział, że zegarek powstał z przypadkowego ulożenia się tych części w funkcjonujący mechanizm. A skąd wzięły się te wskazówki, sprężynki, kółka zębate tego już tłumaczyć nie trzeba, bo dobór naturalny tlumaczy wszystko 
|
Pn cze 08, 2009 6:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|