Badania genetyczne stosowane są do oznaczania ojcostwa. Używa ich się, by prześledzić historię człowieka i kształtowanie się grup etnicznych. Wskazują też na stosunkowo bliskie pokrewieństwo nasze i małp człekokształtnych.

W którym miejscu zaczynasz uważać wyniki badań genetycznych za niewiarygodne?

Nie musisz się podpisywać. Możesz się dalej oszukiwać i zaklinać rzeczywistość. Tylko zejdź z tematu pt 'nauka' i poszukaj czegoś o psychopatologii (urojenia? wyparcie?).

Ja się chyba maraskina pytałem o to co to znaczy "100% małpa".
"Małpie szczątki", to znaczy co? Jak brzmi twoja definicja słowa "małpa"?

Komentarz o "krewnych na drzewie" żałosny. Zdecyduj się czy dyskutujesz czy wydurniasz się równie prymitywnie co nasz znajomy z YouTube'a crewEKS i jego kumple.

Powyższy tekst jest niezwykle typowy dla wyznawców sekty kreacjonistycznej. W jednym krótkim zdaniu padają trzy liczby i wszystkie trzy są fałszywe

Proszę o wskazanie jakiejkolwiek publikacji naukowej, czy popularnonaukowej (może nawet i sprzed 100 lat) w której padałaby teza, ze mamuty wymarły 40 mln lat temu

Czy możesz przytoczyć wyniki tych badań, podać zasadę zgodności naszego naszego kodu genetycznego z kodem małpy?

Wybacz ale nie widziałem sensu odpisywać Ci w inny sposób lecz
to nie ja wszedłem na drogę cynizmu w swojej wypowiedzi jako pierwszy. To nie ja zacząłem pisać o Maybachu Cezara i innych bzdurach.


Nie posiadam takiego dokumentu, natomiast wertując to co jest publikowane na świecie dotyczącego tych zwierząt - data wyginięcia, przodka mamuta np świni. Świadczą o totalnej nieudolności dzisiejszej nauki. Ilu ludzi tyle teminów wyginięcia i różnych teori itd.
Np wybuch supernowej
http://www.accessmylibrary.com/coms2/su ... 639447_ITM
Natomiast wiadomą rzeczą jest że nigdy nie uda nam się ustalić prawdziwej daty wyginięcia czy powstania tego gatunku. Żaden człowiek nie żyje na ziemi od czasu powstania tego gatunku, aż do dzisiaj i nie może tego potwierdzić.
Każde badanie może być naciągnięte, zakłamane, przekręcone i nie dać wiarygodnej odpowiedzi na ten tematy.

Jeżeli chodzi ci o przykładowy artykuł naukowy, to masz:
http://web.ebscohost.com/ehost/pdf?vid= ... sionmgr112

Oczywiście istnieją tez bardziej popularno-naukowe opracowania, ale sam rozumiesz, że zdarzają się w nich przekłamania, więc odsyłam cie do publikacji, zawierającej żądane przez ciebie wyniki badań spisane przez samych autorów badań, razem z opisem stosowanych kryteriów porównawczych.

Czyli maraskin przyznal się, że zełgał i to zełgał w sposób wyjątkowo prymitywny,bo rzucający się w oczy od razu



Stawianie uzasadnianych hipotez jest świadectwem siły, a nie nieudolności.

A ostatnie mamuty wymarły 4 000 lat temu na Wyspie Wrangla. Stały juz wtedy piramidy w Gizie. A niewykluczone, że jakieś populacje istniały jeszcze dłużej

Lizena ale ty masz wypowiedz, jak nieboszczyk chęć wypić rtęć. Nie posiadam dokumentów, co mam Cie okłamywać i w zaparte się stawiać? Nie widzę sensu kompromitowania siebie i iścia w zaparte. I uwierz ze jestem w stanie komuś przyznać rację jeżeli mnie przekona w sposób logiczny.

Moja wypowiedz w tym poscie odnośnie daty wymarcia włochatych słoni rzeczywiście pochodziła z zasłyszania :/. A wskoczyło mi to zupełnie przypadkiem.
A dokument podesłany przez wiecznego_studenta z chęcią poczytam.

Ależ to nie są żadne bzdury. Argumentacja przemawiająca za posiadaniem Maybacha przez Juliusza Cezara jest równie wiarygodna i przekonująca co ta przemawiająca za współistnieniem dinozaurów i ludzi.

Tymczasem taki komentarz o krewnych na drzewie to typowy, wyjątkowo żenujący, docinek kreacjonistów, którzy krytykują teorię ewolucji ze względu na swoje przerośnięte ego, które nie pozwala im zaakceptować faktu ich pokrewieństwa z szympansami...

BTW maraskin nadal nie wiemy co to jest "100% małpa"...

Witam.

Niestety większość z kamieni to ewidentne fałszerstwo.

"W 1998 roku hiszpański badacz imieniem Vicente Paris, po czteroletnim dochodzeniu, zadeklarował, iż kamienie są fałszerstwem. Wśród dowodów badacza były mikrofotografie ukazujące ślady współczesnej farby, ścierniwa(używanego do wygładzania kamieni), oraz niewystępowanie erozji na kamieniach."
Link niestety po hiszpańsku:
http://www.antiguosastronautas.com/arti ... ris01.html

Zaskakujące są również rysunki niektórych dinozaurów nie występujących na tamtym kontynencie:
-Stegozaur (Ameryka Północna, Europa, Azja)
-Triceratops (Ameryka Północna)

Ostatecznie Basilio Uchuya i jego żona, Irma Gutierrez de Aparcana, przyznali się do własnoręcznego fałszowania kamieni.
Postarzali je „wrzucając kamienie do kurnika a kury robiły resztę bezpardonowo topiąc je pod warstwą swoich... kup.” Natchnienie czerpali z komiksów, podręczników szkolnych i czasopism.

oj Witoldzik Witoldzik , jeszcze mnie nie lubisz ? w śród ateistów nie ma przebaczenia i to chyba z tą wynikło, co do figurek zamieściłem kolejny film który potwierdza ich autentyczność

link

http://www.youtube.com/user/crewEKS#p/u/0/JrjbeplQyA8


pozdrawiam
shalom
crewEKS

Mocno zabolało?
Powiem Ci tak. Jesteś tak maksymalnie przekonany o swojej wyższości, wiedzy, ego itd że jedynie Ci wolno używać cynizmu na tym forum? Jak inni się obniżają do twojego poziomu, to już jest źle. Typowe dziecinne zachowanie, może jeszcze zawołasz starszego brata, hehe. Zatem zjedz banana i puknij się w czoło, wspaniały człowieku, bo z pewnością nie wiesz wszyskiego tak samo jak ja. Kto tu ma tak naprawdę przerośnięte ego(istyczne) podejście do tematu. Szczerze bardziej pasuje mi to do darwinistów.
BTW szkoda nerwów na temat dinozaurów. To tylko posta a ty sie bulwersujesz.


Answer:
Taka małpa której szkielet składa się w 100% z kości małpich a nie jest mieszana za pomocą kleju z koścmi ludzkimi ,aby można było udowodnić coś czego nie było.

jakbyś zgadł, ja znam witolda i jak czytałem to co napisałeś to mi się smiac chciało, witold ma niewiele latek, i chłopak nie ma wykształcenia , ma albo zawodówkę albo tylko średnie i nic ponad to, nie chciał mi się przyznać co, ale to nic , bo nie pisał bym tego gdyby on nie krytykował ludzi którym nie dorasta do pięt pod względem wykształcenia

np. Dr. Patton posiada szerokie wykształcenie, 4 lata Florida College, Temple Terrace, FL (Biblia); 2 lata w Austin Peay State University, Clarksville, TN (Geologia); Dwa lata w Indiana Univ./Purdue Univ., Indianapolis, IN (Geologia); dwa lata Pacific School of Graduate Studies.

Pracował jako geolog w USA, Kanadzie, Australii, Anglii, Meksyku, Peru, Boliwii, Kambodży, Izraelu, Jordanie.

Dr Parron brał udział w wykopaliskach dinozaurów w Kolorado, Teksasie, Utah, Wyoming i Kanadzie. Jest odkrywcą najdłuższej ścieżki odcisków dinozaurów w Ameryce Północnej, w sumie 157 śladów, rozciągających się na ponad 152 metry.

Jest członkiem Stowarzyszenia Geologicznego Ameryki, i był wykładowcą na ich konwencji w 1997 roku.

Dr Patton wykłada na uniwersytetach na terenie całych USA.

Prowadzi średnio do 12 seminariów rocznie, o kreacji/ewolucji, od 25 lat.

Brał udział w wielu publicznych debatach na temat Kreacji/Ewolucji, włączając debaty telewizyjne i radiowe.

Trzy razy zeznawał przed Teksańskim Urzędem Podręcznikowym, obecnie w Austin w Teksasie.

Dr. Patton jest konsultantem geologii i partnerem korporacji Mazada w Dallas. Jest załogowym geologiem Muzeum Dowodów Kreacji w Glen Rose, załogowym geologiem w wykopaliskach Qumran Plareau w Izraelu, jednym z kierowników w Mieście Dawida w Jerozolimie i prezesem w Metroplex Institute of Origon Science.






i jakś witoldzik po zawodówce albo ogólniaku chce być mądrzejszy ....


witold nie obraź się, prawda miażdży twoja religijność (darwinizm)


pozdrawiam

Ależ ja się nie bulwersuje. Znam dobrze tego typu komentarze i niedobrze mi się robi jak je widzę. Dlaczego, to już ci napisałem.




Czyli homo sapiens również.




crewEKS jak miło że wpadłeś...
[sarkazm]




Nie wiem kim jest Patton, w każdym razie jego uparta obrona autentyczności kamieni z Ica raczej poważnie podkopuje jego wątpliwy autorytet.

Czyżby nagle zachciało ci się dyskutować? NA YT jakoś zawsze się przed tym broniłeś. Albo pisałeś coś co czymkolwiek by nie było to na pewno nie dyskusją...

W sumie doświadczenie i zaszczyty danej osoby są nieważe, czy też ich brak. Z pewnością byłoby zupełnie lepiej aby niektóre osoby na tym forum zmieniły poprostu podejście do drugiego człowieka. A nie ze szukają sobie wrogów z tych co mają inne przekonania od nich. Troche to smutne, no ale pewnie taka jest nasza natura. Tylko niektórzy potrafią czy raczej starają się z tym walczyć, większa jednak część społeczeństwa ma podejście, że wie wszystko najlepiej, moim zdaniem - jest tylko przekonana . Ale to ich problem. Ja się kłócić nie będę i w zasadzie sory młodzieńcze Witku za cynizm z mojej strony. Także czasem popuszczam jak ktoś mnie rozśmieszy na forum:).