Autor |
Wiadomość |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Highway napisał(a): Wnioskuję tyle:Ateiści nie mają podstaw aby w Boga nie wierzyć ,my natomiast mamy mnóstwo podstaw aby w Niego wierzyć.(Zakład Pascala)
A ja tylko zaapeluję, bo nikt nie dał się wciągnąć do kolejnej bezsensownej i bezowocnej dyskusji na ten "temat".
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
Pt lis 13, 2009 14:45 |
|
|
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Cytuj: W naukę się nie wierzy  ...
No jasne
Tyle, że ja mówiąc naukę - nie mam na myśli samej nauki jako takiej.
Ale po prostu tak często się spotykam ze zdaniem "Ja nie wierzę w Boga tylko w naukę", że czasem sam dla uproszczenia używam tego sformułowania.
A na ogół się z tobą zgadzam.
Po prostu mówię, że ludzie obserwują świat i mówią "to się dzieje samo więc Boga nie ma"... ( w bardzo uproszczonej formie  )
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Pt lis 13, 2009 17:37 |
|
 |
Korat
Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48 Posty: 170
|
Ateizm – stanowisko, że bóstwa nie istnieją.
Kompletnie nie mam pojęcia co tu można obalić.
_________________ "Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"
Benedykt XVI
|
Pt lis 13, 2009 17:42 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: W naukę się nie wierzy
A co się z nią robi ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt lis 13, 2009 17:58 |
|
 |
Korat
Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48 Posty: 170
|
Johnny99 napisał(a): Cytuj: W naukę się nie wierzy A co się z nią robi ?
Tworzy, wykorzystuje itp.
_________________ "Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"
Benedykt XVI
|
Pt lis 13, 2009 18:10 |
|
|
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
0bcy_astronom napisał(a): Masy się przyciągają i jest ekstra... ale jak się okazało wszechświat się powiększa coraz szybciej... więc coś jest nie tak... więc naukowcy - wymyślili (wysnuli teorię) czarnej enegrii i czarnej materii, którj nie da się zobaczyć, zbadać dotknąć, ale która właśnie tak oddziałuje na świat oraz i (i tu jest największa zagadka jak do tego doszli) stanowi 95% jego składu dobry_dziekan napisał(a): [Wymyślili, by opisać to co widzą Do takich akcji najprawdopodobniej potrzebna jest jakaś forma energii, a wnioskują to na dotychczasowych odkryciach. Nadawanie tej energii formy inteligencji byłoby już nadinterpretacją, ale zwykła obserwacja i wyciąganie wniosków prowadzących do nowych teorii raczej nie.
Jak obliczyli astrofizycy masa dowolnej galaktyki uwzględniając jej dynamikę jest o wiele za mała (stanowi zaledwie 5% potrzebnej masy), chodzi o to, że przy tak małej masie galaktyka powinna się rozpaść a nawet w ogóle nie powstać.
Aby rachunek się zgadzał wyciągnięto z rękawa tajemniczą ciemną materię oraz ciemną energię, teraz naukowcy mogą spać spokojnie.
A co do tej inteligencji, no cóż, materia to materia chociaż ciemna.  Na bazie każdej materii może powstać jakaś forma życia, czyli być nośnikiem świadomości (inteligencji), poza tym jest niewidoczna, czyli zgadza się z tym co głoszą wszelakie religie.
Jasne, że od ciemnej materii do Boga droga daleka, ale wyznacza pewien kierunek gdzie należałoby szukać hipotetycznego Boga. Oczywiście na drodze takiego założenia stoi stała Plancka z jej wartościami granicznymi, no ale inteligencja ludzka przekroczyła już niejedną nieprzekraczalną granice to i z tą sobie poradzi 
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Pt lis 13, 2009 20:50 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
0bcy_astronom i Johnny99 może źle zrozumiałem Obcego_astronoma, bo mi chodziło oczywiście, że w udowodnione rzeczy naukowe, innymi słowy po prostu część opisanego świata, wierzyć nie trzeba... bo to tylko opis stanu faktycznego
Jeżeli mówimy "wierzę, że nauka kiedyś wszystko wyjaśni", to owszem tak, tyle że można pod to podpiąć np. "wierzę, że jutro dostanę 5.5 z hurtowni danych", dlatego wydaje mi się to dziwne
buscador dzięki za rozwinięcie, fizyk ze mnie taki, że zaliczyłem oceną 3 na trzech szynach, więc staram się tylko ogólnikowo na takie tematy wypowiadać ;d
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
Pt lis 13, 2009 21:17 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Korat napisał(a): Ateizm – stanowisko, że bóstwa nie istnieją.
Kompletnie nie mam pojęcia co tu można obalić.
Jak nazywają się ludzie których stanowisko brzmi: " krasnale nie istnieją" , albo" kosmici nie istnieją" , albo "Elwis nie żyje".
Dlaczego grupa ludzi nie wierzących w krasnale nie jednoczy się, nazywając swoich członków akrasnalami, albo akosmitami . Po co ta szopka z ateistami.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
So lis 14, 2009 10:46 |
|
 |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
a po co ta szopka z katolikami, protestantami, świadkami jehowy plus ew. sekty?
_________________ "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein
|
So lis 14, 2009 11:44 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Seweryn nie wie do czego służy nazewnictwo? 
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
So lis 14, 2009 12:00 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Seweryn napisał(a): Jak nazywają się ludzie których stanowisko brzmi: " krasnale nie istnieją" , albo" kosmici nie istnieją" , albo "Elwis nie żyje". Dlaczego grupa ludzi nie wierzących w krasnale nie jednoczy się, nazywając swoich członków akrasnalami, albo akosmitami . Po co ta szopka z ateistami.
Faktycznie. Masz rację. My jesteśmy po prostu NORMALNI. A wy nie
Hej, reszta wierzących, nie czepiać się - to wynika z rozumowania Seweryna.
|
So lis 14, 2009 12:09 |
|
 |
Albowiem
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07 Posty: 441
|
buscador napisał(a): Aby rachunek się zgadzał wyciągnięto z rękawa tajemniczą ciemną materię oraz ciemną energię, teraz naukowcy mogą spać spokojnie.
Naukowcy nigdy nie mogą spać spokojnie
Teraz próbują znaleźć bardziej bezpośrednie i przekonujące dowody na istnienie ciemnej materii. Być może cząstki ciemnej materii zostaną wyprodukowane w LHC lub uda się je zarejestrować bezpośrednio w jednym z detektorów, zbudowanych specjalnie w tym celu. Wtedy będzie można zbadać doświadczalnie własności tych cząstek (np. spin i masę).
_________________ Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy
|
So lis 14, 2009 12:50 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
Sam jestem ciekaw co naukowcy wyczarują w tym LHC, podobno prace remontowe po ostatniej wielkiej awarii są na ukończeniu i gdzieś koło Bożego Narodzenia mają być wznowione próby. Wstępne rozpędzanie wiązki protonów już się rozpoczęło i właśnie przed końcem tego roku wiązka uzyska zakładane parametry i nastąpi wielkie bum…
Prawdę mówiąc sami naukowcy nie wiedzą jaki to prezent znajdą pod choinką, może być to boska cząstka Higgsa, ciemna materia albo nastąpi następna awaria a w najgorszym razie pochłonie nas czarna dziura
Oto jedna z opinii: „- Wszystkie maszyny do tworzenia bozonu Higgsa powinny mieć pecha - mówi dr Holger Bech Neilson z Instytutu Nielsa Bohra w Kopenhadze. Stąd też awaria kabla, jaka dotknęła LHC, była nieuniknionym skutkiem praw czasu – pogląd, który sprawia, że większość naukowców z CERN w konsternacji drapie się w głowę.”
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
So lis 14, 2009 18:43 |
|
 |
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
Albo nic nie odkryjemy, trzeba być realistą.
|
So lis 14, 2009 19:17 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
Ja boję się raczej , że jednak coś odkryją a potem jak to zazwyczaj bywa wojsko położy na to łapę i będziemy mieli następną strefę 51 a nas będzie karmić się różnymi bajeczkami.
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
So lis 14, 2009 19:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|