rycerzmarii napisał(a):
A moze maly krok do tylu aby ogarnac pozycje obu dyskutantow. Ktory z panow to ewlucjonista a ktory kreacjonista?
Wystarczy sprawdzić,
który z dyskutantów postuluje istnienie elementów
całkowicie niemożliwych do zbadania. Więcej - nie tylko, że niemożliwych obecnie, to jeszcze
nie zaproponuje ani jednego schematu rozwiązania dającego możliwość ewentualnego zbadania istnienia tego elementu
w przyszłości.
"
Mądrej głowie dość w dwie słowie", tak myślę.