Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz paź 09, 2025 23:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej" 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
Pomyliłem się obliczeniach ale te pomyłki szybko naprawiłem i nie wypieram się jak Rutus. Poza tym
to są tylko ogólne gdybania Futymy.
Po pierwsze pierwotna populacja nigdy nie liczyła 500000 ludzi, to jest absurdalna liczba. Nawet Abp J.Życiński na str 164 książki Bóg i Ewolucja mogła liczyć 10 000 osobników.
A po drugie w gdybaniach Futymy brak przykładu choć jednej mutacji korzystnej.
Tak że jak widzisz nawet recenzje 2 profesorów jeszcze nie są gwarantem poprawności różnych szczegółów jeśli poprawność ta jest tylko gdybaniem.
Poczytaj sobie lepiej opracowanie Przewrotne Oblicze Ewolucjonizmu i czekam na konkretne a nie zmyślone zastrzeżenia. Adres opracowania http://www.anty-ewolucjonizm.com/

Tak że również Waszeć kłamiesz, mocium panie Witeczku że macie konkretne zarzuty.
Czekam na dalsze wasze pomysły.A.A.


Pn lis 15, 2010 22:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
Cytuj:
Tak że również Waszeć kłamiesz, mocium panie Witeczku że macie konkretne zarzuty.


Brawo za użycie słowa również.

A zarzutów przeciwko twoim wywodom i twojemu "opracowaniu", jest mnóstwo w temacie o nim. Kłamać to jedno, a bezczelnie łgać, że jabłko które trzymasz w ręku to nie jabłko tylko arbuz, to sporo większego kalibru kompromitacja.


Pn lis 15, 2010 23:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
Czekam na te liczne przykłady błędów, bo jak dotychczas nie stęknęła góra i nie urodziła nawet myszy.A.A.


Wt lis 16, 2010 3:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 8:31
Posty: 111
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
andrzejantoni napisał(a):
Poza tym to są tylko ogólne gdybania Futymy.

Co ty bredzisz? To jest podręcznik, rozumiesz? Czysta wiedza, nie gdybania...
andrzejantoni napisał(a):
Po pierwsze pierwotna populacja nigdy nie liczyła 500000 ludzi, to jest absurdalna liczba.

A gdzie on to napisał? Łaskawie nie nadinterpretuj.
andrzejantoni napisał(a):
A po drugie w gdybaniach Futymy brak przykładu choć jednej mutacji korzystnej.

Obrazek
andrzejantoni napisał(a):
Tak że jak widzisz nawet recenzje 2 profesorów jeszcze nie są gwarantem poprawności różnych szczegółów jeśli poprawność ta jest tylko gdybaniem.

Choćby było ich tylko dwóch, to i tak lepiej niż w przypadku twoich banialuk. A tak się składa, że ta pozycja zyskała całą masę pozytywnych recenzji w świecie naukowym. Rozumiesz? Naukowym.
andrzejantoni napisał(a):
Poczytaj sobie lepiej opracowanie Przewrotne Oblicze Ewolucjonizmu i czekam na konkretne a nie zmyślone zastrzeżenia. Adres opracowania http://www.antyewolucjonizm.com/

Próbowałem - takiego zlepku bzdetów napisanych po polskiemu (bo zdecydowanie nie po polsku) dawno na oczy nie widziałem. Może na bezludnej wyspie bym się z nudów podjął. Nie, raczej nie...

I pytanie: czy normalne, forumowe cytowanie cię przerasta? Naucz że się w końcu czegoś pożytecznego, bo czytać się tego nie da. Ja rozumiem, że masz osobisty stosunek do tych 460 stron, ale to nie powód, żeby tak bezkrytycznie do nich podchodzić. Ja kiedyś wiersze pisałem, do Szymborskiej to nie przystaje i nie wmawiam ludziom, że tak jest...


Wt lis 16, 2010 10:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
Awaryjan:Co ty bredzisz? To jest podręcznik, rozumiesz? Czysta wiedza, nie gdybania...
A.A.To o pochodzeniu człowieka to niestety są gdybania

Awaryjan;A gdzie on to napisał? Łaskawie nie nadinterpretuj.
A.A. Nie nadinterpretuje bo ten rozdział dotyczył pochodzenia człowieka

Awaryja;Choćby było ich tylko dwóch, to i tak lepiej niż w przypadku twoich banialuk.
A.A. Nie przeczytałeś opracowania dlatego to ty piszesz banialuki a ciebie to opracowanie przerasta merytorycznie. Poza tym to nie jest forum polonistyczne, a opracowania nie mają być zbiorem wierzy.
Zmień sobie forum na polonistyczne.
A.A.


Wt lis 16, 2010 11:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 8:31
Posty: 111
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
A.A. Nie nadinterpretuje bo ten rozdział dotyczył pochodzenia człowieka

Przeczytaj to zdanie i zwróć uwagę na pogrubiony wyraz. Z pisaniem problem, z czytaniem i rozumieniem widzę tez...
"Zatem w populacji liczącej 500000 ludzi, w każdym pokoleniu pojawiałoby się 800000 nowych mutacji. Gdyby nawet znikoma część tych mutacji była korzystna, ilość nowego "materiału" dla adaptacji w ciągu tysięcy lub milionów lat byłaby znacząca."

"Nie przeczytałeś opracowania dlatego to ty piszesz banialuki a ciebie to opracowanie przerasta merytorycznie."

Jeżeli choć dwie postacie sensownego kalibru wypowiedzą się pozytywnie o tym tandetnym elaboracie - przeczytam.

"Poza tym to nie jest forum polonistyczne, a opracowania nie mają być zbiorem wierzy."

Chyba, że traktują o wieżach. Tak czy owak - z błędem, nie pierwszym, choć równie prymitywnym jak zawsze.

Wyrazem szacunku dla czytelnika jest pisanie klarownie, jasno, i bez błędów. Nie spełniasz żadnego z tych warunków - znaczy, że nie szanujesz swych odbiorców. Do tego manipulujesz i nadinterpretujesz - wniosek prosty - nie warto się z tobą liczyć, a uznanie zyskujesz (na całe szczęście) tylko pośród ludzi o podobnym "światopoglądzie".

Żegnam.


Wt lis 16, 2010 11:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
Wtedy kiedy populacja ludzka liczyła 500000 osobników gatunek ludzki był już całkowicie ukształtowany. Więc co miało u człowieka ewaluować. Poza tym gdybaniem jest pisanie o pozytywnych ponad gatunkowych mutacjach, których nikt nigdy nie zaobserwował.
Przenieś się na forum poezji, tam spełnią twoje wymagania. I będziesz tam sobie do rymu pisał wyliczenia matematyczne. Forum takie jak to nie jest konkursem polonistycznym. A wszyscy się tego czepiacie, bo nie stać was na dyskusję merytoryczną.
A.A.


Wt lis 16, 2010 14:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
andrzejantoni napisał(a):
Poza tym gdybaniem jest pisanie o pozytywnych ponad gatunkowych mutacjach, których nikt nigdy nie zaobserwował.
Podobnie, jak nie obserwujemy ruchu wirowego galaktyk, a jakoś nikomu (prócz paru idiotów z Hovindem na czele) nie przychodzi do głowy, żeby ten fakt negować.
Ja jeszcze raz: ewolucja to spektakl zachodzący niesłychanie powoli. Przykład: pełna specjacja zachodzi w okresie min. ok. 400 000 lat (w takim okresie czasu da się już zauważyć różnice anatomiczne). Cały okres istnienia nauk przyrodniczych z prawdziwego zdarzenia to 150 lat. Co można było przez ten czas zaobserwować?
Wbrew wszystkiemu bardzo dużo. Najciekawszy fakt specjacji ze zmianą wyglądu to historia królików na wyspie Porto Santo: przez okres 300 lat nastąpiło wytworzenie się populacji, która już nie krzyżuje się z królikami kontynentalnymi, więc pojawiła się pełna bariera reprodukcyjna - warunek powstania nowego gatunku.
Tak, wiem - zaraz padnie hasło: "mikroewolucja", od razu je zgaszę - "mikro" to by ona była, jakby nie pojawiła się bariera reprodukcyjna. Ale genom królika z Porto Santo odkształcił się tak dalece, że już "nie pasuje" do genomu królika kontynentalnego. Przyspieszona (wielokrotnie, to chyba rekord) ewolucja tego odłamu nastąpiła dzięki pełnej separacji geograficznej.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Wt lis 16, 2010 15:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 17:31
Posty: 190
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
andrzejantoni odrazu widac, ze nie studiowales teologii i nie znasz glownych zasad katolicyzmu :D
juz na pierwszym roku studiow bys sie dowiedzial, ze Bog jest tworca przyrody i jej praw. sa to prawa boskie i on sam ich nigdy nie lamal. wobec powyzszego mozemy wysnuc wniosek, ze powstanie zycia nie bylo efektem "pstrykniecia palca" [czy tam palcow]. wbrew pozorom Merlin to postac wymyslona i raczej nie przyrownywal bym tej postaci do Boga. idac dalej tym tropem, ewolucjonizm wcale nie neguje istnienia Boga, tylko odslania procesy jego dzialania. kto powiedzial, ze powstanie swiata trwalo rowno 7 dni a nie 7mld lat?

_________________
nie jestem swiadkiem jehowy i nie sypie cytatami z rekawa...


Wt lis 16, 2010 16:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
Panie Rutus!
Opiszę ten przykład z królikami dokładniej:
W XV wieku na wysepkę Porto Santo wypuszczono miot europejskich królików. Tam w warunkach całkowitego wyizolowania od europejskiej populacji, królik te ze względu na brak konkurencji ze strony innych roślinożerców, oraz braku żywiących się nimi drapieżników rozmnożyły się z bardzo dużą szybkością. Ale już w XIX wieku bardzo różniły się od swoich europejskich krewniaków. Były znacznie mniejsze [co spowodowane zostało ograniczonymi zasobami żywności], inaczej ubarwione, prowadziły inny bo nocny tryb życia, oraz doszło do ich izolacji rozrodczej z populacją europejską, ponieważ nie dawały one potomstwa z królikami europejskimi. Przy tym jednak ta nowa odmiana była dalej królikami. Powyższy fakt, potwierdza potencjalne możliwości dość szybkiego przebiegu mikroewolucyjnej zmienności stwierdzonej u zwierzęcych gatunków ssaków i prowadzącej nawet do rozrodczej izolacji biologicznej.

Tylko wg spekulacyjnej subiektywnej definicji gatunku Mayra bo odnoszącej się tylko do gatunków rozmnażających się przez krzyżowanie, te króliki są odmiennym gatunkiem.

Ale tak przy okazji zapytam, co pan na to gdyby się dało umieścić pański wspaniały ostatni przykład obliczeniowy w nowych uzupełnieniach do opracowania "Przewrotne oblicze ewolucjonizmu" jak typowy ewolucjonistyczny przykład argument i dowód obliczeniowy. Mam nadzieję że się pan nie wyprze jego autorstwa skoro w tylu miejscach się pan na wyniki swoich obliczeń powołał.

A.A.


Wt lis 16, 2010 18:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
Drogi Wahoo!
Dziękuję za Twoją troskę. Ale gdybyś zadał sobie trochę trudu i przeczytał rzeczowe argumenty przedstawione w opracowaniu "Przewrotne oblicze ewolucjonizmu" http://www.anty-ewolucjonizm.com
to może byś jednak zmienił zdanie.
Pozdrawiam A.A.


Wt lis 16, 2010 18:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
andrzejantoni napisał(a):
ponieważ nie dawały one potomstwa z królikami europejskimi. Przy tym jednak ta nowa odmiana była dalej królikami
Kreacjonizm czystej wody. Proszę zobaczyć, w jaki sposób omija się rzeczywistość i oszukuje czytelnika. W jednej wypowiedzi mamy:
1. Potwierdzenie faktu pojawienia się bariery reprodukcyjnej (warunek konieczny istnienia nowego gatunku).
2. Nazwanie nowego stanu mianem "odmiany" aby tylko nie użyć słowa "gatunek". Ale odmiany dają się krzyżować, więc sformułowanie jest błędne - oczywiście jest to błąd zamierzony.
Moim zdaniem po raz kolejny próba oszukania czytelnika.

andrzejantoni napisał(a):
co pan na to gdyby się dało umieścić pański wspaniały ostatni przykład obliczeniowy w nowych uzupełnieniach do opracowania "Przewrotne oblicze ewolucjonizmu" jak typowy ewolucjonistyczny przykład argument i dowód obliczeniowy.
Powiedzmy tak: ja tego żądam pod warunkiem natychmiastowego opublikowania całości zgodnie z metodologią naukową. W razie niemożności przejścia przez weryfikację tylko z powodu tego cytatu, cytat należy zaprezentować jako opinię "wrogą" i nie podlegającą weryfikowaniu (z odpowiednią adnotacją).
I proszę potraktować ten wpis jako moje oficjalne zgłoszenie.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Śr lis 17, 2010 5:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 30, 2010 10:45
Posty: 358
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
Panie Rutus
Pan dalej niczego nie rozumie. Ale ja się już przestałem temu dziwić. Po prostu z doświadczenia wiem, że pewne problemy obliczeniowe i zrozumienie pewnych zagadnień niektórych ludzi przerastają. Człowiek rozsądny jest zawsze zadowolony i dziękuje za to, że ktoś zauważył jego pomyłkę i zaraz też tę swoją pomyłkę poprawia. Ale cóż na upór nie ma lekarstwa.
Poza tym żeby wyzbyć pana ze złudzeń, że pańskie obliczenia mają coś wspólnego z Przykładem II na którego metodę pan się powołuje to wyjaśniam, że:

PO PIERWSZE - stosuje pan ogólnie znany z matematyki od dziesiątków lat wzór na metodę wyliczania liczbę możliwych kombinacji, więc nie może pan twierdzić ze to jest metoda współcześnie przez kogokolwiek wymyślona. Dlatego pod tym względem może pan podstawę matematyczną poprawności swoich wyliczanek powinien pan zgodnie z metodologią pracy naukowej odnosić do jakiegoś znanego autora podręcznika z matematyki.

PO DRUGIE – To pierwszy Francis Crik zastosował w/w wzór do obliczania liczby możliwych wariantów sekwencyjnego usytuowania nukleotydów w kwasach nukleinowych. Jest wzmianka o tym w jego książce - Istota i pochodzenie życia PIW 1992. Po nim wzór ten w odniesieniu do kwasów nukleinowych szereg razy stosuje Fred Hoyla w książce – Matematyka ewolucji – Megas – 2003.. A zatem nie ma pan podstaw do twierdzenia że jest to metoda przez kogoś współcześnie po raz pierwszy zastosowana.

PO TRZECIE – Założona sobie przez pana „Przy założonej (bardzo na rękę kreacjonizmowi) szybkości sprawdzania kombinacji na poziomie 1 biliarda/s...” jest w odniesieniu do syntezy nici DNA lub RNA pojęciem zupełnie nowym i w masowych procesach niemożliwym do zastosowania. I dlatego zupełnie bezsensowna do określenia czasu wyewoluowania nici RNA, ponieważ ta wielkość z zasady nie ma nic wspólnego z czasem syntezy nici RNA.
Znalazłem w internecie takie sprawdzanie jedynie w zastosowaniu do komputera:
„Jedna z prostszych metod to mała przeróbka komputera, pozwalająca resetować dysk twardy za pomocą portu równoległego (lub szeregowego). Umożliwia to na zastosowanie metody brutalnej, omijając limit pięciu prób podania hasła. Czas potrzebny na sprawdzenie odpowiedniej ilości kombinacji wyklucza tę metodę, jako skuteczną. Szybkość sprawdzania kombinacji wynosi 75-300 na minutę.”
Sprawdzanie każdej INDYWIDUALNEJ zsyntetyzowanej sekwencji nici RNA w poszukiwaniu replikatora jest nie realne i bezsensowne. To nie to samo co sprawdzanie liczby kur w kurniku. Praktycznie możemy tylko stwierdzić czy w reaktorze o znanej pojemności wyewoluował replikator co poznamy po przyspieszonym tworzeniu nowych nici RNA
Stąd tak szybkość sprawdzania liczona na ilość sprawdzonych w czasie wariantów będzie zależała od wielkości bioreaktora. I dla dużych reaktorów będzie wysoka a dla małych niska.

PO CZWARTE;Również to, że w swoim przykładzie obliczeniowym przyjął pan biopolimer o długości 100 nukleotydów, CO wynika z badań Ernesto Di Mauro.

Tak, że jak można zauważyć pański przykład obliczeniowy nie ma w żadnych założeniach wyjściowych i metodologi obliczania żadnych podstaw wyjściowych z przykładem II ze str 45
opracowania „Przewrotne oblicze ewolucjonizmu” zamieszczonego na stronie internetowej
http://www.anty-ewolucjonizm.com/

Stąd też porównywanie pana metody obliczeniowej z przykładem II jest porównawczo tym samym jakbyśmy chcieli porównać Trylogię Sienkiewicza z Panem Tadeuszem Mickiewicza argumentując to tym, że to książka i to książka, że obie są napisane w języku polskim.

Myślałem, że moim zapytaniem zmobilizuje pana Rutusa do formalnego napisania. Tak pomyliłem się, każdemu to się może zdarzyć. Ale widocznie pan Rutus idzie dalej w zaparte i uważa się za nieomylnego.
I tu mi się przypomina powiedzenie jednego z MOICH szefów w reakcji na zagubienie się mojego podania:
„Proszę pana u mnie w biurze jest porządek, a jeśli trafi się bałagan to to jest wyłączna wina moich współpracowników.”

W konkluzji sądzę że pan mnie źle zrozumiał, bo gdzież bym mógł nie uznawać WYŁĄCZNOŚCI autorstwa tak błędnych obliczeń. A tym bardziej gdzieżby mi przyszło do głowy jeszcze się do nich dopisywać.

Dlatego mam drugą wariantową propozycję, że chyba potrzebne jest nowe oddzielne opracowanie w którym zebrane by były, liczne niewydarzone argumenty ewolucjonistów. Może komuś się zechce trochę poszperać po forach dyskusyjnych w internecie, to na początek już by były takie dwa kwiatki jak kosmiczne bimbrownie metanolu, czy też ostanie rewelacyjne obliczenia pana R.
Pozdrawiam A.A.


Śr lis 17, 2010 14:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
Dziękuję za potwierdzenie słuszności mojego wskazania dotyczącego minimalnego uchybu Pana obliczeń.
Mam nadzieję, że w końcu dojdzie do weryfikacji tego "dzieła", skoro już zgodziłem się na zamieszczenie mojego obliczenia - z wyżej wymienionym warunkiem oczywiście.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Śr lis 17, 2010 15:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 17:31
Posty: 190
Post Re: Uchyby "kreacjonistycznej myśli naukowej"
trud spory [celne okreslenie]
czy od przeczytania tego zmieni sie stanowisko Kosciola? jedni mowia wielkie Bum inni mowia Tchnienie Boga. koncowy efekt wyliczen powinien wyjsc ten sam. gdzie jest problem? po co obalac "mozliwa" teorie? nie lepiej ja sprawdzic i ewentualnie pomoc w dopracowaniu?
mowiac, ze ta teoria jest CALKOWICIE niemozliwa, mowimy, ze ktos "pstryknal palcami", co z samego zalozenia jest bzdura [a juz szczegolnie, jesli wierzymy w biblie].
nie jestem chemikiem. staram sie logicznie rozumowac, w oparciu o przedstawione fakty. szczegoly operacji zostawiam fachowcom. nie obchodzi mnie, jaka ideologia ich sklonila, do wykonania tych obliczen/eksperymentow. "ewolucjonisci" [widze, ze ta grupa jest traktowana, jak sekta religijna], daza do udowodnienia wielkiego Bum i rozkwitu chemiczno-biologicznego. ktora czesc tej teorii neguje pierwiastek Boski? teoria ma dziury? w porzadku [dlatego tez jest nazywana teoria a nie faktem], pokaz te dziury i wskaz poprawne rozwiazanie. tylko blagam, nie wyskakuj mi tu z jakas postacia pstrykajaca palcami.

P.S.
nie przekracaj zadnego niku. nie znasz genezy jego powstania. takim przekrecaniem tylko pokazujesz, ze nie umiesz go nawet przeczytac i nie masz zadnego poszanowania drugiej osoby.
osobiste wycieczki typu "Pan nick vel mail@wp.pl" tylko pokazuja czytelnikom, twoja ignorancje wzgledem tej osoby [czyli mowia, jakim jestes zadufanym facetem]. proba dyskredytacji nie odciagnie uwagi od braku argumentacji.

_________________
nie jestem swiadkiem jehowy i nie sypie cytatami z rekawa...


Śr lis 17, 2010 15:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL