I ok. To uszanuj zalinkowaną przez mnie wypowiedź psychiatry. Obawiam się, że jednocześnie uszanujesz wypowiedź pana A, bo jest podobna - ale może jakoś się z tego wykrecisz. W ostateczności zamów egzorcyzmy.

Gdyby Pan A. był psychiatrą i poświęciłby część swojego życia na badanie chorób psychicznych bądź też nawet zajął się naukowym badaniem egzorcyzmów(np: podłączanie opętanych do EEG itp. praktyki) to uszanowałabym ją. Ale "gdyby babka miała.... to by była..."
Dziękuję za troskę i doradztwo ale na prawdę poradzę sobie sama

Jasne.
Jeżeli Einstein mówi E=mc2 to Viluir tę wypowiedź szanuje.
Jeżeli pan A mówi: wg znanego badacza E=mc2, to dla Viluir głupoty niewarte wysłuchania.
Tak oto dokładnie ta sama informacja raz staje się wartościowa, a raz badziewiem.

Czyżby ktoś tu się powoływał na inne wypowiedzi, niż są zamieszczone?

http://www.focus.pl/nauka/zobacz/publikacje/nie-widzialem-dotad-cudu/
"O objawieniach, egzorcyzmach i świętości w mózgu z prof. Andrzejem Kokoszką,
kierownikiem II kliniki psychiatrycznej na Uniwersytecie Medycznym w Warszawie, rozmawia Jan Stradowski"
//pytanie-odpowiedź
http://www.focus.pl/nauka/zobacz/publikacje/egorcyzmy-okiem-nauki/nc/1/
"Rozmowa z prof. Jerzym Aleksandrowiczem, psychiatrą, kierownikiem Zakładu Psychoterapii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. "
//przeprowadzona przez Agnosiewicza: pytanie-odpowiedź

Czy prof. Kokoszka i prof. Aleksandrowicz mówią to, co Agnosiewicz im każe?
Czy zadaje pytania sugerujące z góry odpowiedź, czyli dokonuje bluźnierczej manipulacji ateistycznej?

ale jak mniemam pod warunkiem, ze jest tego samego zdania co ty. Rzadko spotykany przypadek obskuranctwa...

Rzadko spotykany przypadek naiwnosci.

Nie wiem może ktoś już tak odpowiedział, to w takim razie powtarzam.
Ponieważ Egzorcyzm jest to tylko i aż modlitwą, a zwycięstwo nad demonem dokonuje się wolą osoby egzorcyzmowanej, a Mocą Jezusa Chrystusa, kapłan ma tylko upoważnienie do sprawowania pełnej posługi egzorcyzmu ordynariusza miejsca znaczy się biskupa danej diecezji.
Więc w egzorcyzmach demon jest pokonany przez samego Jezusa.

Szaman zaś działa poprzez praktyki magiczne i odwołuje się tylko i wyłącznie do duchowości demonicznej.

Wygląda na to, że egzorcyści wysyłają opętanych do psychiatry i na odwrót. To kto w końcu ma pomagać leczyć takie osoby? Czasami przypadki są wręcz makabryczne.




------------------------------------
wakacje dla seniorów-wczasy rehabilitacyjne

Często człowiek chory psychicznie szuka rozwiązania swych problemów w sferze ducha i chce by najpierw zajął się nim ksiądz. Kapłan widząc, że problem leży po stronie psychiki oddaje pole temu co zna i umie się na nim poruszać.
Zaś kiedy jest tak, że demon mający w swym posiadaniu człowieka ukrywa się pod chorobą psychiczną, więc "chory" kierowany jest do psychiatry, ale tu środki, które pomagają chorym nie działają i kompetentny lekarz potrafi rozpoznać problem i przynajmniej próbuje z danym przypadkiem zapoznać kapłana, który to z kolei zna się na sprawach ducha i duszy.

polecam ta strone :
http://www.egzorcysta.org/Start.html

Atryda, to nie moze byc prawda. Nawet zakladajac, ze egzorcysta wypedza diabla, to robi to i szaman, i imam, i inni w innych religiach. Przeciez inaczej wszystkie ludy swiata walilyby do katolikow.

nie walą ponieważ diabeł ma swoich "egzorcystów" aby zwodzili całą ludzkość
diabeł czyni czasem pozorne dobro lub dobro realne aby uzyskac wieksze zło i wiekszy upadek ludzi, szatan czyni zła dla samego zła , jest zdeprawowany całkowicie

Można prosić więcej szczegółów?
Którzy to są egzorcyści diabelscy?
Czy może uważasz, ze wszyscy ci, którzy działają w innych religiach ?



Co oczywiście nie znaczy, że człowiek, który czyta coś takiego, ma uciekać od dobra, wpadając w objęcia szatana i zła.



Czy tu nie zapędzasz się w jakąś sprzeczność teologiczną?
Jeśli diabeł nauczy się czynić dobro realne i będzie je robić, to chwała Bogu i Alleluja, czyż nie?
Dodam od siebie, ze w życiu należy kierować się prostotą, umiarem i pokorą. Tam gdzie są te trzy rzeczy - szatana i zła nie uświadczysz. Te trzy rzeczy prowadzą do czystości - a ta do niewinności.
Jeśli diabeł się tam koło tych trzech rzeczy gdzieś zawieruszy, rozpoznasz go od razu.

Czyli, Twoim zdaniem caly swiat jest zwodzony tylko Polska sie nie daje? Mozna i tak.

Szaman nie wypędza demona, ale stara się go obłaskawić, przekupić, za łagodzi. I mu się to udaje gdyż jedynym prawdziwym nieprzyjacielem szatana jest Bóg, który gdzie ustanawia swe władztwo wypędza i niszczy demona.
Bo jaki interes ma szatan w odbieraniu autorytetu szamanowi, magowi, którzy tak naprawdę są jego sługami w utrzymaniu obecnego status quo czy w zdobywaniu nowych ofiar.
W wielu wypowiedziach znawców tego tematu, antropologów i znawców kultur pierwotnych jest o tym mowa.