Autor |
Wiadomość |
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
 Re: In-vitro po raz kolejny
Margaret_ka napisał(a): Były przypadki, że rodziły się dzieciaczki z zarodkó zamrożonych przez kilkanaście lat. Pogooglujcie. pewnie 0,0001% przypadków Cytuj: A dlaczego Bogu ducha winna duszyczka ma lądować w czyśccu? bo prawie nikt nie chrzci tych mrozonych dzieci Cytuj: Jeżeli uważasz, że jakakolwiek matka i jakikolwiek ojciec, którzy uciekają siędo invitro i borykają się z bezpłodnością pozwoliliby wyrzucić swoje zarodki to wybacz, ale bez komentarza. a co z nimi robią ? Cytuj: Bóg nie dając potomstwa bla bla bla bla ciekawe czy też byś tak mówił będąc na miejscu takich osób. po pierwsze modliłbym się o potomostwo, po drugie modłił się o potomstwo, po trzecie modlił się "Panie niechaj stanie się Twoja wola bo Ty masz swój Plan, prowadź mnie wg Twojej Woli" ponadto próbowałbym leczyc bezpłodność, a nie bawiłbym się w Boga i dzieci na szkle Cytuj: Równie dobrze możnaby zakazać przeszczepów, skomplikownych operacji itp bo pomijają wolę Boga.
przeszczep serca czy nerki to coś zupełnie innego niż poczęcie nowego życia z duszą od Boga leczenie nie jest niezgodne z Wolą Boga, a invitro nie jest leczeniem bezpłodności
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
N lut 05, 2012 20:39 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: In-vitro po raz kolejny
acha czyli uważasz, że Bóg skazuje na czysccowe męki dzieci ylko dlatego, że są nie ochrzczone?
----------> viewtopic.php?f=48&t=11768
co robią? dalej opłacają ich mrożenie. Od razu dodam, że nie jestem zwolenniczka tworzenia nadprogramowej liczby zarodków.
Podziwiam Twoją postawę. Ja zrobiłabym wszystko, aby urodzić dziecko.
|
N lut 05, 2012 20:41 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9014
|
 Re: In-vitro po raz kolejny
Margaret_ka napisał(a): Jeżeli uważasz, że jakakolwiek matka i jakikolwiek ojciec, którzy uciekają siędo invitro i borykają się z bezpłodnością pozwoliliby wyrzucić swoje zarodki to wybacz, ale bez komentarza.
Bóg nie dając potomstwa bla bla bla bla
ciekawe czy też byś tak mówił będąc na miejscu takich osób. Równie dobrze możnaby zakazać przeszczepów, skomplikownych operacji itp bo pomijają wolę Boga. Niemożność dostania potomstwa powinno się potraktować jako dopust Boży. Nie uważam że chęć posiadania dzieci jest taka ważna aby chwytać się każdych środków.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N lut 05, 2012 20:43 |
|
|
|
 |
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
 Re: In-vitro po raz kolejny
Margaret_ka napisał(a): acha czyli uważasz, że Bóg skazuje na czysccowe męki dzieci ylko dlatego, że są nie ochrzczone? nie wiem jakie męki, ale czyściec Cytuj: Podziwiam Twoją postawę. Ja zrobiłabym wszystko, aby urodzić dziecko. nie modlisz się do Boga o prowadzenie i realizacje Jego planu co do Twojej osoby/rodziny ? poddaj się pod Jego Wolę, kto chce dla Ciebie lepiej jak nie Bóg Ojciec ? bądź plasteliną w Rękach Boga Ojca
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
N lut 05, 2012 20:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: In-vitro po raz kolejny
zajrzyj pod wysłany link
|
N lut 05, 2012 21:09 |
|
|
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
 Re: In-vitro po raz kolejny
Margaret_ka napisał(a): Od razu dodam, że nie jestem zwolenniczka tworzenia nadprogramowej liczby zarodków. Ale in vitro z samej natury tego wymaga, aby było skuteczne. Zacytuję lekarza praktyka dr. Tadeusza Wasilewskiego (specjalista ginekolog położnik, który po kilkunastu latach uczestniczenia w programie in vitro świadomie go porzucił): http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=po03.txtCytuj: "Przy in vitro nie można bazować na jednej komórce jajowej, tak jak w cyklu naturalnym, gdzie w przypadku zdrowego mężczyzny i zdrowej kobiety, oboje w wieku 35 lat i poniżej, prawdopodobieństwo poczęcia wynosi od 20 do 30 procent - bo w metodzie in vitro jest to już poniżej 5 procent. Doskonale widać tu wielką przepaść między tym, co dała nam mądrość Stwórcy, czy jak powiedzą inni - natury, a tym, co sami wymyśliliśmy i nazwaliśmy metodą in vitro. Dlatego ci, którzy ją stosują, chcąc zwiększyć szansę poczęcia, każdorazowo doprowadzają do powstania od 6 do 8 zarodków ludzkich. Z tej dużej liczby wybiera się najczęściej dwa najzdrowsze, które wprowadza się do jamy macicy. Pozostałe, tzw. zarodki nadliczbowe, czyli w istocie rzeczy - nadliczbowi ludzie - są zamrażane. Potem, jeśli jest potrzeba ich użycia, są odmrażane. Często jednak po odmrożeniu okazuje się, że ludzkie zarodki są martwe. Dzieje się tak, ponieważ nie ma 100-procentowo pewnej techniki mrożenia. W praktyce 80 proc. zamrożonych zarodków uzyskanych na drodze in vitro po rozmrożeniu ginie, co przyznał nawet prof. Szamatowicz, wykonawca pierwszego w Polsce zabiegu in vitro.
|
N lut 05, 2012 22:24 |
|
 |
haz
Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 19:30 Posty: 17
|
 Re: In-vitro po raz kolejny
Pragnę zauważyć, że nawet naturalne zapłodnienie nie gwarantuje porodu. Implantacji ulega w naturalnych warunkach ok. 20-30% zarodków, cała reszta natomiast jest usuwana z organizmu kobiety podczas kolejnej menstruacji. Jest to wynik naturalnych mechanizmów selekcj zarodków, aby te, które implantacji ulegną miały jak największe szanse przeżycia i rozwoju. Natura bywa okrutna, przykro mi.
W przypadku IVF te mechanizmy się częściowo omija - trzeba zatem selekcję ową wykonać w laboratorium.
Co do kwestii leczenia niepłodności - jeżeli metoda umożliwia urodzenie dziecka w sytuacji, gdy normalnie byłoby to niemożliwe, można uznać to za metodę leczenia niepłodności całkiem, IMHO, swobodnie. Co do procentowej skuteczności innych metod - wszystko zależy od przyczyn niepłodności, życzę powodzenia w leczeniu fizycznej niedrożności jajowodów spowodowanej jakimś czynnikiem genetycznym przy pomocy naprotechnologii.
Prócz tego - nie zgadza się to z twoim sumieniem, to sobie nie rób.
|
Pn lut 06, 2012 12:51 |
|
 |
merkaba
Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01 Posty: 1123
|
 Re: In-vitro po raz kolejny
|
Pn lut 06, 2012 17:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: In-vitro po raz kolejny
micked napisał(a): Ale in vitro z samej natury tego wymaga, aby było skuteczne. .... Z twojego cytatu wynika tylko tyle, ze tak jest wygodniej, jest mniej pracy, zajmuje mniej czasu, można więc wykonać ich więcej i taniej. Zdrowe małżeństwa wielokrotnie próbują zajść w ciąże i nikt nie wpadł na pomysł podawania im wcześniej hormonów aby zwiększyć szansę. MOŻNA technicznie zapłodnić tylko jedną lub dwie komórki tak, aby nie było nadprogramowych. Jest to tylko bardziej pracochłonne, droższe. Są już kliniki skupiające się na podnoszenie efektywności przy zapłodnieniu pojedyńczych komórek - próbują iśc na jakość zamiast na ilość. Dla wielukościołów chrześcijańskich jest to rozwiazanie większości problemów etycznych in-vitro (problemy etyczne moga jeszcze stwarzac dawcy plemników czy komórek jajowych).
|
Śr lut 08, 2012 21:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|