Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 6:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Wiara a nauka 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post Re: Wiara a nauka
drejasy napisał(a):
Dirac

Nic dodać nic ująć, choć akurat ja lubię dyskutować.

_________________
ateista


Pn gru 19, 2011 15:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Wiara a nauka
MARIEL !

Cytuj:
Eee tam, samym tylko odmawianiem wierzącym myślenia już nie sposób nas obrazić, musisz wymyślić coś nowego i zaskakującego.


Miło mi , że rozumiesz dlaczego wiara znosi myślenie .

Cytuj:
Po prostu nie widzę czasem sensu rozmowy, gdy intencją rozmówcy jest jedynie obrazić adwersarzy...co niewątpliwie zachodzi w sytuacji, gdy nazywa się ich motłochem.


Więc jak proponujesz zbieranine ludzi odmawiających uznania logiki [ a więc myslenia ] ?

Cytuj:
Równie dobrze ja mogłabym powiedzieć, że niewierzący dociekania teologów i biblistów nazywają wykrętami, bo oto doszli do granic swojego poznania, wyczerpali już swoje intelektualne możliwości i aby cokolwiek drgnęło w temacie, potrzeba trochę czasu, nie mówiąc o Bożej łasce.


Powiedzieć może każdy i wszystko .
Czy jednak potrafi swoje stanowisko obronić ?

Zaiste doszliśmy do granic poznania i usiłujemy jeszcze troche je przesunąć , ale :
Jakie możliwości intelektualne mieli byśmy wyczerpać ?
Co zmieni w tym przypadku czas ?
Co to jest łąska boża ?

Obawiam się , że ta "figura stylistyczna" jest tylko radosnym słowotokiem , pozbawionym znaczenia w odróżnieniu od faktu , że akceptacja logicznych sprzeczności [ charakterystyczna dla dominującej w Polsce formy religijności ] pozbawia rozumu [ zdolności myślenia ] .

Cytuj:
Tylko po co..ja nie widzę sensu we wzajemnym obrażaniu się.


Jestem zdania , że ktoś piszący głupoty nie jest w stanie mnie obrazić .
Pisząc głupoty jedynie obraża siebie .

------------------------------------------------------------------------------

Drejasy !


Cytuj:
A więc religia jest naturalna. Na YouTube jest wywiad z jakimś starszym panem, mówi, że jeśli w życiu nie ma szczęścia to człowiek ma dwa wyjścia: albo wódka, albo Bóg. To takie banalne, ale coś w tym jest. Człowiek potrzebuje sensu. Wiedząc, że taka jest natura człowieka może lepiej jest ukierunkować człowieka na fakty a nie na fikcje. Czerpanie profitów z oszukiwania ludzi jest fatalne, szkoda potencjału ludzi, pieniędzy, czasu itd.


Człowiek potrzebuje sensu .
Tylko co to jest sens ?
Czy religia spełnia kryteria sensowności ?


Alternatywa : "wódka , albo bóg" to najbardziej pesymistyczne stwierdzenie jakie słyszałem od lat [ w istocie róznica jest niewielka - jeden i drugi narkotyk służy poprawie samopoczucia kosztem zdolności myślenia [ a więc i istnienia ] . Jest to wyraz atodestruktywnych skłonności jednostki .

Jeśli religijność można uznać za coś naturalnego , to tylko w takim sensie że ludzie mają ograniczone zdolności intelektualne , posiadają wrodzoną zdolność do kanfabulacji i czasem lubią okłamywać innych a nawet samych siebie .
Posiadają jednak także ciekawość , inteligencje , zdolność myslenia i poznawania otaczającego świata - które to są również naturalne .
Wszystko więc sprowadza się do tego który aspekt swej natury postanowimy pielęgnować .

_________________
-p => [ p => q ]


Wt gru 20, 2011 18:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 13, 2011 21:53
Posty: 4
Post Re: Wiara a nauka
Chyba trudno tutaj coś dodać. I tak każdy zostanie przy swoim stanowisku. Dyskusja o religii jest bez sensu. Każdy indywidualnie musi dojść do prawdy. Może dzięki takim tekstom i wskazówkom zacznie myśleć ? Ja wychowywałem się w religijnej rodzinie i naturalne było dla mnie to jaki porządek świata przedstawia religia. Nie myślałem o tym tylko tępo wierzyłem i uczestniczyłem we wszystkich schematach działania potrzebnych religii - święta, chodzenie do kościoła, spowiedź, modlitwy itp. Inne religie nie były problemem, przecież mówi się, że jest jeden Bóg, ale wiele jest dróg do niego, czy każdy inaczej go wielbi i modli się do Niego. Tak jak ludzie mówią różnymi językami, tak jest wiele religii. Wszystko jednak sprowadza się do jednego - porozumiewania się w przypadku języków i czczenia Boga w przypadku religii.

Tak myślałem do 6 klasy szkoły podstawowej. Myślałem to za duże określenie. Po prostu przyjmowałem to za fakt tak samo jak to, że niebo jest niebieskie, a trawa zielona. Wszystko zmieniło się, gdy wszedłem przez przypadek na temat religii ze swoim kolegą. Był inny niż wszyscy. Bardzo dobrze uczył się, miał bogatą rodzinę. Wywierał duże wrażenie na innych. Ale to nie istotne. Powiedział mi, że jest ateistom i cała jego rodzina także. Ja nie broniłem religii tylko byłem zaskoczony. Jak to możliwe, że ktoś może nie wierzyć w Boga. Byłem w szoku. Pytałem dlaczego. Powiedział między innymi, że religia to jest oszustwo i wszystko o czym mówi o stworzeniu świata itp nie jest prawdą. Od razu nie zmieniło to mojego światopoglądu, ale dało do myślenia. Myślałem i czytałem o tym dużo. Brałem argumenty z jednej i z drugiej strony. Stosunkowo łatwo przyznałem mu racje w kwestii samej religii, kościoła, księży i chrześcijaństwa. Faktycznie nie trzymało się to kupy zupełnie. Jadnak zdałem sobie sprawę, że po raz wiadomo, że nic nie wiadomo i po dwa, że jeśli religia pochodzi z oszustwa i mistyfikacji, a ja nie daje jej wiary to przecież nie będę wymyślał sobie swojej religii i wybierał w co chce wierzyć a w co nie.

Ostatecznie ateistom stałem się w wieku 16 lat. Było mi ciężko i smutno, czułem się oszukany, ale też i wolny. To nie jest łatwa sprawa. Wiara w pochodzenie życia i poglądy na temat skąd to się wszystko wzięło jest wpisana w fundament psychiki. Kombinowanie w tej materii może skończyć się źle - choroby czy może nawet samobójstwo. To pewnie też jest powodem dla którego ludzie niechętnie zmieniają takie poglądy i zaciekle ich bronią. Bronią siebie, swojego zdrowia. Nawet nieświadomie.

Wiara jest ważna, ale nie musi być ślepa. Wiara religijna jest czymś innym niż wiara w swój cel czy wiara w to, że jutro też będzie dzień. Ponadto jeśli wiara nie sprawdza się to automatycznie powinno się od niej odejść -tak jak jest w nauce. Wiara religijna jest zła, bo jest ślepa, zachłanna i agresywna mimo faktów.


N gru 25, 2011 9:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Wiara a nauka
Osobiście jakiś fałsz w nauce chrześcijańskiej wyczuwałem od lat najmłodszych.Doszło do tego,że wbrew woli rodziców zrezygnowałem z przystąpienia do Komunii.Księdzu juz wówczas ,w wieku 9 lat ,w przypływie szczerości powiedziałem ,że nie wierzę.W końcu po prośbach i groźbach ,korzystając ze zmiany miejsca zamieszkania, przystąpiłem do Komunii wraz z 2 lata młodszą siostrą.Do Bierzmowania nie przystąpiłem i nie zamierzam.Chodzę, jak to określają duchowni, w "przyciasnym ubranku" i dobrze mi z tym.
Biblia wg mnie została napisana pod "natchnieniem "pewnego kręgu ludzi,w celu uzyskania określonego statusu społecznego i osiągnięcia konkretnych korzyści.Nie wierzę,że twórcą całego Wszechświata z jego bogatym "inwentarzem"była jakaś istota obdarzona rozumem.Kreatorem może być jedynie jakiś rodzaj energii fizycznej a reszta to konsekwencja pewnej mniej lub bardziej probabilistycznej ewolucji.Nie ma żadnego życia po życiu.Czeka nas nieuchronna śmierć i na tym koniec.A wiara w życie wieczne ...Jak można dorabiać dwie sprzeczne ideologie.Ziemskie życie ludzi obdarzonych wolną wolą, dla wierzących wprost rzeczą świętą,którą tak (censored) wykorzystują w ograniczonym świecie,grzesząc na potęgę.Przecież tak wychwalany system kapitalistyczny oparty jest na "zdrowych" zasadach wywodzących się ze świata przyrody.Wywodzimy sie ze świata zwierząt.Jesteśmy zwierzętami,preferujemy zwierzęcy system rywalizacji.I dobrze nam z tym.Szczególnie decydentom i ludziom niezależnym dzięki zawartości portfela.A póżniej po życiu doczesnym oczekujemy błogiego ,wiecznego trwania,pozbawieni wolnej woli,nie grzeszący,wszyscy sobie równi,bez zazdrości...NONSENS

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pn gru 26, 2011 18:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Wiara a nauka
drejasy napisał(a):
"Nie mogę zrozumieć dlaczego marnujemy czas dyskutując religię. Jeśli jesteśmy uczciwi, a naukowcy powinni tacy być, to musimy przyznać, że religia jest zbieraniną fałszywych stwierdzeń, bez żadnych podstaw w rzeczywistości. Sama idea Boga jest produktem ludzkiej wyobraźni

[...]

Jeśli religia jest ciągle nauczana, to bynajmniej nie z powodu, że jej idee wciąż nas przekonują. Ale po prostu dlatego, że niektórzy z nas chcą zapewnić spokój niższych klas. Spokojnymi ludźmi jest o wiele łatwiej rządzić niż krzykliwymi i niezadowolonymi. Jest też znacznie łatwiej ich eksploatować. Religia jest rodzajem opium narodu, który pozwala uśpić ludzi w pobożnych marzeniach i skłonić aby zapomnieli o krzywdach, które są im wyrządzane. Stąd wynika sojusz tych dwóch wielkich sił politycznych, państwa i Kościoła. Państwo i Kościół potrzebują iluzji, że dobry Bóg nagrodzi ludzi w niebie [...]" Paul Dirac Wikipedia

Powyższy tekst prezentuje klasyczny wykład ateizmu marksistowskiego, czyli fundamentu ideologii komunistycznej. W sprawach relacji między nauką a religią proponuję - zamiast antychrześcijańskich ideologizmów - pozycję naukową***, jako że taka jest bardziej rzeczowa, metodologicznie uporządkowana i biorąca w nawias założenia światopoglądowe:

Obrazek

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Pn gru 26, 2011 22:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Wiara a nauka
Cytuj:
Powyższy tekst prezentuje klasyczny wykład ateizmu marksistowskiego, czyli fundamentu ideologii komunistycznej.


A w raju będzie obowiązywać ateistyczna ideologia komunistyczna czy chrześcijańska ideologia kapitalistyczna a może boska monarchia absolutna ? :-D

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pn gru 26, 2011 22:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Wiara a nauka
Kris65 napisał(a):
A w raju będzie

:) ludzie na ziemi nie wiedzą zbyt dokładnie, co będzie w raju; wierzą, że będą tam szczęśliwi, przepełnieni radością :)

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Pn gru 26, 2011 22:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Wiara a nauka
A dlaczego Wy chcielibyście się wiecznie radować.Uzurpować wieczność dla siebie.Jak było na początku przed poczęciem każdego z nas, tak będzie po śmierci każdego z nas ,z naszą świadomością.Będziemy pogrążeni w Nicości.A atomy naszych ciał będą po wsze czasy w nieustannym obiegu.Na wieczność :-)

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pn gru 26, 2011 23:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Wiara a nauka
Kris65 napisał(a):
A dlaczego Wy chcielibyście się wiecznie radować.

Taka już nasza natura, że lubimy się radować :)

Kris65 napisał(a):
Uzurpować wieczność dla siebie.

Każdy człowiek jest zaproszony do wiecznej radości.

Kris65 napisał(a):
Jak było na początku przed poczęciem każdego z nas, tak będzie po śmierci każdego z nas ,z naszą świadomością.Będziemy pogrążeni w Nicości.

Być może. My jednak - jak wiesz - wierzymy w co innego :)

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Pn gru 26, 2011 23:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Wiara a nauka
Z własnego chciejstwa i widzimisiostwa tworzycie wierzenia,łudzicie się.

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pn gru 26, 2011 23:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Wiara a nauka
Piok333 !

Cytuj:
Powyższy tekst prezentuje klasyczny wykład ateizmu marksistowskiego, czyli fundamentu ideologii komunistycznej. W sprawach relacji między nauką a religią proponuję - zamiast antychrześcijańskich ideologizmów - pozycję naukową***, jako że taka jest bardziej rzeczowa, metodologicznie uporządkowana i biorąca w nawias założenia światopoglądowe:


Rozumiem więc , że ta komunistyczna była jaks niewłaściwa .

Może przybliż nam z grubsza chociaż w czym jest niewłaściwa .

_________________
-p => [ p => q ]


N sty 01, 2012 11:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Wiara a nauka
Kris65 napisał(a):
łudzicie się

Być może. Ale jeśli mówimy prawdę, to po śmierci wolę być po właściwej stronie.

danbog napisał(a):
Rozumiem więc , że ta komunistyczna była jaks niewłaściwa .
Może przybliż nam z grubsza chociaż w czym jest niewłaściwa .

Ideologia komunistyczna obiecywała raj na ziemi. Zamiast tego przyniosła ruinę państw bloku wschodniego, które ową ideologię wcielały w życie. Trafnie ujął to Rafał Ziemkiewicz:

Cytuj:
Ustrój, który przedstawiał się jako spełnienie odwiecznych marzeń o powszechnej sprawiedliwości i dobrobycie, a w rzeczywistości wymuszał posłuszeństwo nieustającą inwigilacją, terrorem i rozdawaniem swoim kolaborantom przywilejów i luksusów, które w kraju normalnym nie były żadnymi luksusami, tylko towarami powszechnie dostępnymi na wolnym rynku. Komuniści odpowiadali za gigantyczne zbrodnie, za Katyń, za męczeństwo tysięcy żołnierzy Armii Krajowej, za zmiażdżenie czołgami wolnościowych zrywów w Poznaniu w 1956 i na Wybrzeżu w 1970, a całkiem niedawno - za stan wojenny, aresztowania i morderstwa „nieznanych sprawców". Odpowiadali za nędzny poziom życia, za ruinę gospodarki, za ograbienie kraju... Nie chcę tej wyliczanki dłużyć, bo nie piszę „Czarnej księgi komunizmu" - w każdym razie, było oczywiste, że komunizm był złem i że z tym złem trzeba skończyć definitywnie. Partia komunistyczna, która nazwała się Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą (trzy kłamstwa w nazwie: nie była ani partią polską, ani robotniczą, a leżące u jej zarania „zjednoczenie" PPR z PPS polegało na rozbiciu tej drugiej policyjnym terrorem i wchłonięciu grupy kolaborantów), formalnie już nie istnieje.

źródło

Jeśli jednak chcesz powiedzieć że ideologia komunistyczna była właściwa, to chętnie przeczytam uzasadnienie tak karkołomnej tezy.

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


N sty 01, 2012 22:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Wiara a nauka
Cytuj:
to po śmierci wolę być po właściwej stronie.


Niewątpliwie będziesz po tej prawdziwej :-D

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pn sty 02, 2012 0:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Wiara a nauka
Cytuj:
Ideologia komunistyczna obiecywała raj na ziemi. Zamiast tego przyniosła ruinę państw bloku wschodniego...


Taka to natura człowieka.Przyjdzie i czas na rozwałkę Niebiańskiego Raju :-D

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pn sty 02, 2012 0:04
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Wiara a nauka
Piok333 !

Nie przecze , że komunizm był nie najlepszym pomysłem .
Rozmawiamy jednak nie o komuniźmie tylko o :

Cytuj:
drejasy napisał(a):

"Nie mogę zrozumieć dlaczego marnujemy czas dyskutując religię. Jeśli jesteśmy uczciwi, a naukowcy powinni tacy być, to musimy przyznać, że religia jest zbieraniną fałszywych stwierdzeń, bez żadnych podstaw w rzeczywistości. Sama idea Boga jest produktem ludzkiej wyobraźni

[...]

Jeśli religia jest ciągle nauczana, to bynajmniej nie z powodu, że jej idee wciąż nas przekonują. Ale po prostu dlatego, że niektórzy z nas chcą zapewnić spokój niższych klas. Spokojnymi ludźmi jest o wiele łatwiej rządzić niż krzykliwymi i niezadowolonymi. Jest też znacznie łatwiej ich eksploatować. Religia jest rodzajem opium narodu, który pozwala uśpić ludzi w pobożnych marzeniach i skłonić aby zapomnieli o krzywdach, które są im wyrządzane. Stąd wynika sojusz tych dwóch wielkich sił politycznych, państwa i Kościoła. Państwo i Kościół potrzebują iluzji, że dobry Bóg nagrodzi ludzi w niebie [...]" Paul Dirac Wikipedia

Twój komentarz :

Powyższy tekst prezentuje klasyczny wykład ateizmu marksistowskiego, czyli fundamentu ideologii komunistycznej. W sprawach relacji między nauką a religią proponuję - zamiast antychrześcijańskich ideologizmów - pozycję naukową***, jako że taka jest bardziej rzeczowa, metodologicznie uporządkowana i biorąca w nawias założenia światopoglądowe


Pozwoliłeś sobie zareklamować pozycje książkową A. Bronk'a " Podstawy nauk o religii ", jako bardziej rzeczowej , metodologicznie uporządkowanej i niezależnej światopoglądowo .
Rozumiem więc , że wykładnia komunistyczna rozumienia istoty i funkcjonowania religii jest w jakiś sposób niewłaściwa , oraz że właściwsze rozumienie zawiera proponowana przez Ciebie pozycja .

Pragnę więc byś przybliżył właściwsze rozumienie zagadnienia , bym mógł zrozumieć niewłaściwość wykładni komunistycznej i zapoznać się z nową i lepszą .

_________________
-p => [ p => q ]


Pn sty 02, 2012 9:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL