Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 16, 2024 20:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 167 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona
 Prawa człowieka a prawa naturalne 
Autor Wiadomość
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
muzzy napisał(a):
Na szczęście zrozumienie biologii, seksualności spowodowało zmianę podejścia.

Co nauka zrozumiała czego nie rozumiała do 1991roku w Polsce? Proszę o konkrety natury biologicznej.
Cytuj:
Kościół zatrzymał się i nie przyjmuje do wiadomości innego stanu faktycznego.

Kościół nie zajmuje się badaniami naukowymi i to od dawna. W czym się zatrzymał? Czego konkretnie nie przyjmuje do wiadomości?
Cytuj:
Nie zgadzam się. "Świeckie" prawo naturalne ustalane jest pod kątem człowieka a nie interesu państwa.

Interesu jakiego człowieka? Każdego? A może niekoniecznie?
Cytuj:
To podejście Biblijne odsuwa człowieka w kąt.

Daje takie samo prawo do życia każdemu człowiekowi.


Śr maja 09, 2012 14:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
muzzy napisał(a):
Margaret_ka napisał(a):
muzzy napisał(a):
To podejście Biblijne odsuwa człowieka w kąt.


:?:


To nie jest oczywiste?
W momencie, gdy zakładamy istnienia praw mających źródło w nadprzyrodzonej istocie, to może dojść do konfliktu. Ponieważ Biblia np. zaleca karać pewne grzechy, które nijak się mają do czynienia zła drugiej osobie a są po prostu "obrzydliwością w oczach Boga", to w ten sposób odsuwa się człowieka w kąt.


Tak jest z Twojej perspektywy.
To Ty oceniłeś, że coś tam nie jest złe.
To Twoja prywatna perspektywa.

Kościół twierdzi, że wie co jest dla człowieka złe
nawet gdy on sam tak nie uważa.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr maja 09, 2012 14:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52
Posty: 266
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
Val napisał(a):
muzzy- czytałeś może tą Europejską Konwencję Praw Człowieka? Ja tak. I są tam wyjątki, które jednoznacznie wskazują, że prawo naturalne było ustalane pod kątem interesu państwa.


Czytałem. Przekręcasz. Konwencja mówi o interesie bezpieczeństwa państwowego. Bezpieczeństwo państwa to również bezpieczeństwo obywateli. Co do praw ustalanych przez KK to jasne, chodzi po prostu o interes Kościoła i jego wiernych. Tylko, że nie wszyscy są katolikami!

Val napisał(a):
KK wychodzi z założenia, ze skoro Bóg nie stworzył wszystkiego takiego samego i tylko kobieta może zajść w ciążę dzięki mężczyźnie, to taki porządek jest naturalny. Skoro 2 kobiety nie mogą się w sposób naturalny rozmnożyć, to jest to sprzeczne z prawem naturalnym do reprodukcji. To po prostu inna logika.


Nie słyszałem, żeby dwie osoby tej samej płci próbowały się rozmnażać a Kościół na to okoniem stawał. Z gatunku innych podobnych: Jeżeli małżeństwo nie może mieć dzieci z powodu bezpłodności to rozumiem, że prawo naturalne jest takie, że nie mogą leczyć niepłodności ani adoptować?
I ponieważ wirusy występują w naturze, to ludzie nie mają prawa się szczepić?

Powiedzenie, że coś jest prawem naturalnym, bo zaobserwowano coś w naturze uważam za idiotyczne.

_________________
Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way.
C.H.


Śr maja 09, 2012 14:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52
Posty: 266
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
Liza napisał(a):
muzzy napisał(a):
Na szczęście zrozumienie biologii, seksualności spowodowało zmianę podejścia.

Co nauka zrozumiała czego nie rozumiała do 1991roku w Polsce? Proszę o konkrety natury biologicznej.


Jakbyś przeczytała zdanie, które było wcześniej, to byś wiedziała, że piszę o tym, że kiedyś homoseksualizm uważano za chorobę a teraz nie.

Liza napisał(a):
Cytuj:
Kościół zatrzymał się i nie przyjmuje do wiadomości innego stanu faktycznego.

Kościół nie zajmuje się badaniami naukowymi i to od dawna. W czym się zatrzymał? Czego konkretnie nie przyjmuje do wiadomości?


Tego, że homoseksualizm to nie choroba a homoseksualiści mają takie samo prawo do seksu jak heteroseksualiści.

Liza napisał(a):
Cytuj:
To podejście Biblijne odsuwa człowieka w kąt.

Daje takie samo prawo do życia każdemu człowiekowi.

Dobre B)

_________________
Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way.
C.H.


Śr maja 09, 2012 14:57
Zobacz profil
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
Nie rozumiesz. KK chodzi o to, że homo się nie mogą rozmnożyć w naturalny sposób.
Chodzi o przedłużenie gatunku. Z definicji jest do tego potrzebny mężczyzna i kobieta.
Akurat w sferze seksualnej KK jest bardzo zachowawczy, ale to już ich sprawa skoro tak interpretują.

muzzy napisał(a):
Czytałem. Przekręcasz. Konwencja mówi o interesie bezpieczeństwa państwowego. Bezpieczeństwo państwa to również bezpieczeństwo obywateli. Co do praw ustalanych przez KK to jasne, chodzi po prostu o interes Kościoła i jego wiernych. Tylko, że nie wszyscy są katolikami!


A czy Ci katolicy pod groźbą śmierci zmuszają do przestrzegania ich praw? Czy też może pomyliło Ci się z światem muzułmańskim?
Ustalanie praw naturalnych jest o tyle kłopotliwe, że trudno ustalić uniwersalny światopogląd, który przyjmą wszyscy.
Przykładowo- trudno aby do porozumienia doszli : socjaliści-liberałowie, anarchiści-komuniści, chrześcijanie-muzułmanie, ateiści- teiści, zwolennicy państwa opiekuńczego-zwolennicy większej wolności itp.

Chciałbyś narzucenia określonych praw naturalnych wszystkim, ale to nie jest takie proste, bo zawsze będzie konflikt. Dlatego nie lepiej uszanować to, że różne grupy różnie interpretują prawa naturalne?

Jednakże- mamy demokrację i w związku z tym większość narzuca zasady mniejszości. Dlatego spieranie się, który system praw naturalnych jest właściwszy rozstrzyga właśnie większość. Mniejsze grupy mogą przyjąć system, który im odpowiada i nie kłóci się z ich moralnością.


Śr maja 09, 2012 15:03
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
muzzy napisał(a):
Jakbyś przeczytała zdanie, które było wcześniej, to byś wiedziała, że piszę o tym, że kiedyś homoseksualizm uważano za chorobę a teraz nie.

A gdybyś Ty znał zagadnienie to zorientowałbyś się o co pytam. Data nie była przypadkowa. Mnie nie zbędziesz ogólnikami w zakresie wiedzy, którą być może posiadam i to nie z propagandowych wystąpień. Nie pytam o wiarę lecz o wiedzę. Dlaczego seksuologia nie zajmuje się homoseksualizmem? Jakie osiągnięcia w zakresie nauk biologicznych spowodowały usunięcie tej choroby z listy chorób? Proszę o konkrety. :)
Cytuj:
Tego, że homoseksualizm to nie choroba a homoseksualiści mają takie samo prawo do seksu jak heteroseksualiści.

Homoseksualizm nie jest chorobą, ponieważ skreślono go z listy chorób. A kto im kiedykolwiek zabraniał seksu? Były kontrole zakładowe w mieszkaniach?
Wiara jest wyborem i każdy katolik ma wiedzę, że kontakty seksualne dotyczą tylko małżeństw sakramentalnych. Nie ma wyjątków.
Cytuj:
Dobre B)

Oczywiście. Nauka określiła początek i koniec życia ludzkiego. Religia objęła je ochroną.


Śr maja 09, 2012 15:25
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
Oczywistości
Karolina przekręciła klucza w zamku i weszła do domu. Jazda autobusem ze szkoły jak zwykle była nudna. Zamknęła za sobą drzwi, poszła do kuchni i położyła na stole wyjęty ze skrzynki pocztowej list do rodziców z bankowym logo. "Pieniędzy na pewno nie włożyli w kopertę" - pomyślała z przekąsem. Poszła do swojego pokoju i rzuciła tornister na łóżko. Podeszła do biurka, siadła na krześle i włączyła komputer. Kiedy pobudzony prądem wydał z siebie krótki, mechaniczny pisk, machinalnie poprawiła fałdy sukienki. Czekając, przetarła okulary, poruszyła kilka razy stopą w sandale. Położyła dłoń na chłodnym plastiku myszki i po chwili uruchomiła przeglądarkę. Przebiegała wzrokiem czarne litery wpisów na forum, rojące się na monitorze. Na moment sięgnęła do leżącego na blacie talerzyka, wzięła cukierka i rozwinąwszy z papierka, wsunęła do ust. Dźwięk przychodzącego SMS-a spowodował, że przestała czytać. W pośpiechu położyła dłonie na klawiaturze i szybko zaczęła pisać: "Homoseksualizm jest NIENATURALNY!!!!". Energicznie wcisnęła klawisz Enter. Sięgając po telefon komórkowy, skrzywiła się. "Znowu mi plomba wypadła"...


Śr maja 09, 2012 16:36

Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52
Posty: 266
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
Cytuj:
Chciałbyś narzucenia określonych praw naturalnych wszystkim, ale to nie jest takie proste, bo zawsze będzie konflikt. Dlatego nie lepiej uszanować to, że różne grupy różnie interpretują prawa naturalne?


Nie. Ja jestem liberałem. Nie chcę narzucania praw. Chcę poszanowania praw ludzi o innym światopoglądzie.

Cytuj:
Jednakże- mamy demokrację i w związku z tym większość narzuca zasady mniejszości. Dlatego spieranie się, który system praw naturalnych jest właściwszy rozstrzyga właśnie większość. Mniejsze grupy mogą przyjąć system, który im odpowiada i nie kłóci się z ich moralnością
.

To nie jest cecha państwa demokratycznego. W demokracji rządzą reprezentanci większości i szanują prawa mniejszości. Chyba łatwo pisze się katolikowi w kraju, w którym większość to katolicy. Co, gdybyś mieszkała w innym kraju? Drugi przykład: rządzi PO i PSL. Co mają robić zwolennicy innych partii? Domagać się poszanowania swoich poglądów, praw czy mordy w kubeł?

_________________
Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way.
C.H.


Śr maja 09, 2012 17:39
Zobacz profil
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
Po pierwsze- w Polsce większości nie stanowią katolicy, a przynajmniej nie tacy którzy żyją nauczaniem KK. No chyba, że chodzi Ci o liczbę ochrzczonych, tyle że to nawet w Szwecji mają pokaźny odsetek ochrzczonych, mimo że uznaje się ten kraj za typowo ateistyczny.

Po drugie- nikt Ci w tym kraju nie narzuca katolickich zasad. Czy jest jakiś zapis prawa, który narzuca Ci coś katolickiego?
Mniejszości są szanowane- na swój sposób w ramach prawa. Zwolennicy innych partii- no cóż, pozostaje im się pogodzić z tym, że wolą większości wybrano takie, a nie inne partie.


Śr maja 09, 2012 17:59
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
Val napisał(a):
Nie rozumiesz. KK chodzi o to, że homo się nie mogą rozmnożyć w naturalny sposób.
Chodzi o przedłużenie gatunku. Z definicji jest do tego potrzebny mężczyzna i kobieta.
Wiadomo, że nie mogą. Przecież homo nie uprawiają seksu w celu rozmnożenia się. Czy chcesz powiedzieć, że KK bez sensu ich potępia, bo za próby robienia tego, czego wcale nie próbują robić?


Śr maja 09, 2012 18:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
Co do homoseksualizmu -
w kompetencjach koscioła nie leży ustalanie
czy coś jest chorobą czy nie
ani czy coś jest naturalne dla człowieka jako gatunku
- tym zajmuje się medycyna oraz biologia/etologia człowieka.

W kompetencjach Koscioła leży,
okreslanie co jest a co nie jest zgodne z prawem naturalnym
tak rozumianym jak Kościół je rozumie

Nie rozumiem dlaczego katolicy
(duchownie, świeccy bez wyjątku)
zawzięcie dyskutują czy homoseksualizm
jest czy nie jest chorobą

jakby to miało jakiekolwiek znaczenie

biologia/etiologia człowieka stwierdza
że w naturze (biologicznej) mężczyzny
nie leży monogamia i stra się o ile to mozliwe
stara się mieć kilka partnerek seksualnych
i mieć dzieci z kilkoma kobietami

w mniejszym stopniu ta skłonność dotyczy kobiet
to działa inaczej
- opłacalne jest zapewnić sobie opiekę
takiego mężczyzny jakiego się jest w stanie utrzymać przy sobie
a dzięki chwilowym "skokom w bok"
dać dać swoim dzieciom lepsze geny
(pochodzące od bardziej atrakcyjnego mężczyzny)
niż może jej zapewnieć stały partner

taka właśnie jest etiologia człowieka
no i co z tego?

te zachowania sprzeczne z tym wszystkim co ludzie
róznych kultur i religii określają jako prawo naturalne
(dotyczy to przede wszystkim zachowań kobiet)

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr maja 09, 2012 19:44
Zobacz profil
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
Jesienna- znowu nie rozumiesz istoty problemu.

Chodzi o to dlaczego KK nie uznaje za prawo naturalne współżycia homoseksualistów. Konkretniej to:

Tradycja (...) głosił, że "akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.

Więc wyjaśniam dlaczego prawo naturalne wg KK nie może aprobować takich zachowań. Wynika to z tego, że prawo to definiują w oparciu o wiarę w Boga. Nie chodzi o to, że homoseksualizm jest chorobą, ale o to że seks osób homo nie jest prawem naturalnym wg KK. Tak więc spokojnie-przeczytaj jeszcze raz i zrozum, że tu nie ma dyskusji na temat tego co jest a co nie chorobą.

akruk- pamiętaj, że terminologia grzechu odnosi się do czynów, nie do człowieka jako takiego :)
Więc KK potępia gdy współżyją ze sobą homoseksualiści- ich czyn.
Tak jak potępia seks przedmałżeński osób w związku.
Prawo naturalne wg KK odnośnie seksualności człowieka będzie sprzeczne z systemem prawa naturalnego "świeckiego" jak i innych religii. Ot systemy są różne.


Śr maja 09, 2012 20:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
Val napisał(a):
Jesienna- znowu nie rozumiesz istoty problemu.

Chodzi o to dlaczego KK nie uznaje za prawo naturalne współżycia homoseksualistów. Konkretniej to:

Tradycja (...) głosił, że "akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.

Więc wyjaśniam dlaczego prawo naturalne wg KK nie może aprobować takich zachowań. Wynika to z tego, że prawo to definiują w oparciu o wiarę w Boga. Nie chodzi o to, że homoseksualizm jest chorobą, ale o to że seks osób homo nie jest prawem naturalnym wg KK. Tak więc spokojnie-przeczytaj jeszcze raz i zrozum, że tu nie ma dyskusji na temat tego co jest a co nie chorobą.

akruk- pamiętaj, że terminologia grzechu odnosi się do czynów, nie do człowieka jako takiego :)
Więc KK potępia gdy współżyją ze sobą homoseksualiści- ich czyn.
Tak jak potępia seks przedmałżeński osób w związku.
Prawo naturalne wg KK odnośnie seksualności człowieka będzie sprzeczne z systemem prawa naturalnego "świeckiego" jak i innych religii. Ot systemy są różne.


Nie wiem - myslałam, że piszę jasno.
Własnie dokładnie o to mi chodziło.

czego nie rozumiem???

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr maja 09, 2012 20:19
Zobacz profil
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
Val napisał(a):
akruk- pamiętaj, że terminologia grzechu odnosi się do czynów, nie do człowieka jako takiego :)
Więc KK potępia gdy współżyją ze sobą homoseksualiści- ich czyn.
Pamiętam.
Potępia seks homoseksualny, ponieważ uprawiając seks nie mogą się naturalnie rozmnożyć. Ale przecież nie uprawiają seksu po to, żeby się rozmnożyć. Czyli KK bez sensu potępia próby robienia tego, czego wcale nie próbują robić? ;)

Cofając się o krok:
Cytuj:
Kościół opiera się tu na biologii - homoseksualizm nie jest naturalny pod tym względem, że nie przedłuża gatunku.
Co do argumentacji na podstawie "jest naturalne" i "nie jest naturalne", to powtórzę przykład:
akruk napisał(a):
Oczywistości
Karolina przekręciła klucza w zamku i weszła do domu. Jazda autobusem ze szkoły jak zwykle była nudna. Zamknęła za sobą drzwi, poszła do kuchni i położyła na stole wyjęty ze skrzynki pocztowej list do rodziców z bankowym logo. "Pieniędzy na pewno nie włożyli w kopertę" - pomyślała z przekąsem. Poszła do swojego pokoju i rzuciła tornister na łóżko. Podeszła do biurka, siadła na krześle i włączyła komputer. Kiedy pobudzony prądem wydał z siebie krótki, mechaniczny pisk, machinalnie poprawiła fałdy sukienki. Czekając, przetarła okulary, poruszyła kilka razy stopą w sandale. Położyła dłoń na chłodnym plastiku myszki i po chwili uruchomiła przeglądarkę. Przebiegała wzrokiem czarne litery wpisów na forum, rojące się na monitorze. Na moment sięgnęła do leżącego na blacie talerzyka, wzięła cukierka i rozwinąwszy z papierka, wsunęła do ust. Dźwięk przychodzącego SMS-a spowodował, że przestała czytać. W pośpiechu położyła dłonie na klawiaturze i szybko zaczęła pisać: "Homoseksualizm jest NIENATURALNY!!!!". Energicznie wcisnęła klawisz Enter. Sięgając po telefon komórkowy, skrzywiła się. "Znowu mi plomba wypadła"...


Cz maja 10, 2012 5:15
Post Re: Prawa człowieka a prawa naturalne
Czepiasz się niepotrzebnie- naturalne jest, że homo nie mają zdolności reprodukcyjnej. I nie ma w tym nic dziwnego. A biblia się opiera na tamtejszych możliwościach do rozmnażania.
Co do bajki o Karolinie- jak już pisałam kilkukrotnie- prawa naturalne zależą od tego KTO je definiuje :D

Wcześniej cytowałam KKK:
Tradycja (...) głosi, że "akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.


Jeżeli wykładnię KKK interpretujesz w taki sposób to jesteś uprzedzony lub nie rozumiesz nadal tekstu, czy też potrzebujesz zacytowania obszernych tekstów nt. istoty pojmowania przez KK seksualności człowieka.
Spróbuję prościej: KK nie aprobuje masturbacji (a jak wiemy nikomu to nie szkodzi), zoofilii(a skąd wiedzą, że zwierzakowi się nie podoba? :D ) i każdego innego stosunku seksualnego prócz tego najbardziej powszechnego- między kobietą i mężczyzną.
Bo tylko ten akt seksualny może prowadzić do zapłodnienia. Żaden inny nie zostanie zaakceptowany, dlatego że jego owocem nie może być dziecko.

Wszelkie inne formy aktywności seksualnej, które nie dopuszczają do zapłodnienia są z definicji złe- dlatego antykoncepcja jest grzechem, inny stosunek seksualny niż hetero, a i tu stosunek musi się zakończyć "spermą w pochwie", aby nie było grzechem, wiec nie każda pozycja jest bezgrzeszna :D
Ot seks zamknięty na możliwość poczęcia jest złem wg KK. Gdyby KK dopuszczał antykoncepcję czy masturbację- to wtedy jest bez sensu, tak jak piszesz, że akurat seks homo nadal jest grzechem, ale są konsekwentni, nie bez powodu się narzeka, że KK jest bardzo restrykcyjny jeśli chodzi o seksualność człowieka.


Cz maja 10, 2012 8:34
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 167 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL