a oprócz "całunu turyńskiego" są inne dowody, aby odpowiedzieć na to pytanie?

Raczej nie ma, każdy bowiem mozna podważyć.
Zresztą chyba mało osób sie tym interesuje. Nie chodzi bowiem o to by fascynowac sie Jezusem jako fizycznym mężczyzną.
Jedno tylko nie ulega wątpliwości. Jako cieśla ułomkiem nie był, wykonując cięzka pracę fizyczną z pewnościa tez nie reprezentował typu słabowitego intelektualisty....a jaki miał wzrost, kolor oczu? To już nie do udowodnienia

W pewnym sensie jak wyglądał Jezus daje nam odpowiedz obraz Jezusa Miłosiernego. Gdyby drastycznie różnił się od wizerunku Jezusa jaki widziała św. Faustyna to na pewno zostałoby to zmienione. Oczywiście obraz nie może oddać nawet jednego procenta piękna Jezusa o czym wspomniała św. Faustyna lecz skoro zgodziła się na taki obraz więc chyba nie jest najgorzej.

Może powinienem spytać inaczej. Jakiego średniego wzrostu byli Żydzi 2000 lat temu.
Proszę o odpowiedz na podstawie źródeł historycznych lub wykopalisk archeologicznych.
Na pewno kilka grobowców z tamtego okresu zostało odkrytych. Ciekawy jestem jaki wzrost maja te kościotrupy w tych grobowcach sprzed 2000 lat na tamtych terenach.

Pytam o to bo podobno przez 2000 lat ludzie stawali się coraz wyżsi. I chyba nadal się to dzieje bo niemal wszyscy moi znajomi i ja są wyżsi od swoich rodziców. Jeśli to w takim tępię następowało przez 2000 lat. To całkiem prawdopodobne wydaje się to ze w tamtych czasach ludzie mieli średnio 140 cm wzrostu.

A co do Całuna. Pamiętam jak ksiądz na religii mówił ze nie jest on prawdziwy bo został zrobiony w Średniowieczu. Od kiedy księża zmielili zdanie na ten temat?
Widziałem kiedyś też jakiś program dokumentalny który powiedział o całunie to samo co mój katecheta. W tym programie stwierdzili ze naprawdę ktoś został zabity w podobny sposób jak Jezus tylko ze zrobiono to w średniowieczu a nie 2000 lat temu.
Całun to nie jest zbyt wiarygodnym źródłem do oceny wzrostu Jezusa.

Masz, stare wiadomości. Owszem kiedyś zrobili badania i wyszło, że całun jest z średniowiecza. Z tym tylko, że dopiero potem zorientowali się, że do badania został wzięty wycinek materiału który w średniowieczu został doszyty do prawdziwego całunu. Gdy zbadano odpowiedni wycinek wyszło, że całun ma 2000 lat.
Tą wiadomość jak i odpowiedz na Twoje pytanie ile mieli wzrostu żydzi 2000 lat temu znajdziesz na takiej fajnej stronie, "google" czy jakoś tak

O ile sie nie myle to nie ma oficjalnego stanowiska Koscioła wobec Całunu turyńskiego. Tak więc zdanie jednego księdza ma taka moc w tej sprawie jak zdanie pierwszego lepszego Kowalskiego, czyli jest zwykła prywatna opinią.

Staja się wyżsi od początku ery przemysłowej tj, od około 200 lat. (lepsze odżywianie, mniej pracy fizycznej itp.)


Jasne, że to fałszerstwo. To widać na od razu. Obraz jest rzutem na płaską powierzchnię, a płótno jest płaskie tylko kiedy, ktoś je dobrze naciągnię. Jeżeli przykryjesz płótnem człowieka to swobodnie opadnie wokół ciała (i do tego zapewne zrobią się przy tym fałdy i załamania) powinien odbić się np. nos i uszy w równym stopni, w efekcie obraz powinien przypominać, cos w rodzaju portretu kubistycznego.

Niekoniecznie, wszystko będzie zależeć od tego w jaki sposób powstał ten obraz. Przypuszcza się, że powstał na skutek jakiegoś bliżej nieznanego promieniowania (nadpalenie włókien materiału), a więc nie jest to zwykły odcisk przylegania (ciało - płótno)

Nonsens. Sposób fizyczny w jaki obraz powstał nie ma znaczeni. Nie ma znaczenia również czy przylegał czy też nie. Jeżeli chcesz mieć rzut obiektu 3D na płaską powierzchnię 2D to powierzchnia musi być płaska inaczej wyjdzie kaszana.

A skąd wiesz czy ktoś tego płótna celowo nie wyprostował podczas ekspozycji. Komuś najwyraźniej zależało na tym aby odbitka wyszła właśnie w ten sposób jako 3D, a więc musisz wziąć pod uwagę "nadprzyrodzony", albo raczej kosmiczny charakter (UFO) odbitki. Podobny charakter ma obraz (odbitka) Matki Boskiej z Gwadelupa, tak samo trudno jest dociec jak powstał.

To ja może coś o tym jak wygląda Jezus w objawieniach (oczywiście nie trzeba w nie wierzyć)

U Marii Valtorty Jezus jest wysokiego wzrostu, z reguły góruje nad innymi uczestnikami wydarzeń.
Co ciekawe nie jest brunetem, ale podobnie jak Maryja ma dość jasne włosy i niebieskie oczy. Jeśli przyjąć, że Maria wywodziła się z królewskiego rodu Dawida, to moglibyśmy zrozumieć dlaczego taka karnacja - w rodzinach królewskich łatwiej o domieszki genetyczne z obcej etnicznie puli.

Jeden z opisów u Valtorty wygląda tak:

http://www.voxdomini.com.pl/valt/valt/v-01-049.htm

W czasach Jezusa królewskość rodu Dawida to już bardzo odległa przeszłość. Wątpliwe, żeby po tylu pokoleniach ślady ewentualnych mariaży królewskich mogły się tak wyraźnie manifestować w wyglądzie potomków króla Dawida. Zresztą wtedy poza Filistynami Hebrajczyków otaczały jedynie ludy semickie. Trochę inaczej sprawa wyglądała w I w. p.n.e. Palestyna była wówczas w kręgu wpływów rzymskich, a wcześniej częścią imperium greckich Seleukidów. Z pewnością przez ziemie zamieszkane przez Żydów mogło się przewinąć wielu jasnowłosych kupców, handlarzy, podróżników, żołnierzy z różnych rejonów świata. Ale to by znaczyło, że któryś z niedalekich przodków Maryi pochodził z nie do końca prawego łoża lub ewentualnie doszło do jakiegoś mieszanego małżeństwa.

Bo to głupie albo przynajmniej nie racjonalne wyjaśnienie? A skąd wiesz że wszystko nie jest MATRIXEM

Nawet jeżeli tak było to powinien się odbić czubek głowy (na środku całunu). Tam nawet nie ma na to miejsca, Błąd ewidentny fałszerza. Ponadto jak się przyjrzysz jakiemuś zdjęciu o dobrej rozdzielczości to można zauważyć że twarz jest trochę wyraźniejsza od tułowia a przód od tyłu. Psychologicznie uzasadnione, po prostu autor przyłożył się do twarzy a tył sobie trochę odpuścił.
Podobno też wzrost na awersie i rewersie różni się

Qwerty


My tu dyskutujemy o realnych możliwościach, a nie o poematach pisanych przez Valtortę.
Pisarz to de może rózne rzeczy wymyslać.....a jak dotąd to Stolica Apostolska jest do tego dzieła sceptycznie, a wręcz negatywnie nastawiona.

Nie cytuj nam więc bajek w rodzaju tych co twierdzą, że Maryja była blondynką, bo to nielogiczne głupoty.

Więc zgłoś do moderatora, żeby zamknął temat, bo w tym, co Ty wyłącznie uznajesz za wiarygodne nie znajdziesz żadnej informacji o wzroście Jezusa i może jedno zdanie o wyglądzie (że nie miał wyglądu, który mógłby się nam podobać).

Resztę wyrzucamy - włącznie z ikonografią - nie ma o czym więc pisać.
Jezusa był - ale jak wyglądał - nie wie nikt.

PS ciekawe dlaczego przyjęła się ta wersja brodatego, długowłosego Chrystusa... STOP pokuso! A kysz! Jezus nie wyglądał!