Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 3:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 20  Następna strona
 Transseksualizm 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lip 22, 2012 16:24
Posty: 88
Post Re: Transseksualizm
Lurker napisał(a):
Jesteś w mylnym błędzie. Transseksualistom nic nie przychodzi do głowy - oni to wiedzą sami z siebie. Taka jest ich natura.


Po pierwsze - obaj mamy rację, bo transseksualizm bywa wrodzony lub wtórny, czyli w drugim przypadku taka myśl dopiero się rodzi w głowie człowieka.

A po drugie, wracając do tematu:
Cytuj:
Mało kto wie, że transseksualizm nie jest grzechem. Grzechem jest dopiero, gdy osoba z problemem transseksualnym poddaje się operacji tzw. zmiany płci.


Całość artykułu:
http://kosciol.wiara.pl/doc/993319.Nie- ... ienic-plci

Prawo kanoniczne (pkt.2)
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZR ... ualne.html

_________________
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.


N gru 30, 2012 0:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Transseksualizm
Wybacz, ale dojechałem do:
Cytuj:
Na przykład mężczyźnie po operacji „zmiany płci” koledzy dali do zrozumienia, że nie chcą z nim kontaktu. – A w nowym środowisku osób drugiej płci też nie znalazł akceptacji. Choć koleżanki traktują go poprawnie, to nie ma mowy o jakimś bliższym kontakcie, zwierzaniu się. Ci ludzie po dokonaniu manipulacji na własnym ciele stali się jeszcze bardziej samotni – uważa ks. Dziewiecki.

- i dałem sobie spokój, bo ksiądz katolicki uzasadniający szkodliwość czegoś niestosowaniem przykazania miłości przepalił mi wszystkie bezpieczniki.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


N gru 30, 2012 0:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Transseksualizm
Zresztą, może niepotrzebnie się uniosłem. Anyway, co do tytułu artykułu pełna zgoda: płci zmienić nie sposób. Tej płci, która jest odczuwana jako własna, także... można tylko skorygować chirurgicznie (i hormonalnie chyba) ciało. Kościół, z przyczyn mi niewiadomych, stawia sprawę następująco: chromosomy są ważniejsze od neuronów, nieważne co czujesz, ważne co masz w "dowodzie osobistym" - co zajeżdża słodko jeśli nie totalitaryzmem, to przynajmniej biurokracją. I, w zasadzie, nie dziwi, biorąc pod uwagę stopień zinstytucjonalizowania Kościoła. Proszę koleżeństwa, faryzeizm się szerzy i tyle.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


N gru 30, 2012 3:49
Zobacz profil
Post Re: Transseksualizm
Przeczytalem obydwa artykuly. Ja rozumiem, ze nie sa to rozprawy naukowe i do takich nie pretenduja. Jednak za wiele w nich uproszczen i banalow.
Ludzie majacy takie problemy potrzebuja porzadnej terapii a jej swietnym uzupelnieniem byloby jakies konkretne duszpasterstwo. Tu dwa cytaty:

„U podstaw transseksualizmu zawsze leżą zaburzone kontakty międzyludzkie.

Jednak transseksualistom jest potrzebny przede wszystkim świadek Bożej miłości. Ktoś, kto pomoże im zbudować w sobie radość życia na sposób tej płci, jaką rzeczywiście mają. Ktoś, kto dobrze zna Ewangelię i realistyczną antropologię“.


V. Sigusch, niemiecki specjalista podaje dwanascie kryteriow (przyczyn, symptomow) transseksualizmu.

http://books.google.de/books?id=l0O_RYl ... navlinks_s


Maurizio Fagioni, konsultor Kongregacji Wiary uwaza, ze medyczna interwencja u osob transseksualnych moze byc akceptowana po bezskutecznej terapii gdyz wedlug teologii moralnej mozna (jest dozwolone) poswiecic czesc organizmu, jesli nie ma innej mozliwosci aby uratowac caly organizm („zasada calosci“).

W podanym artykule mozna tez zaznajomosc sie ze stanowiskiem Kosciola katolickiego, Kosciolow protestanckich oraz Rosyjskiej Cerkwi prawoslawnej w sprawie zawierania malzenstw osob transseksualnych a takze przyjmowania swiecen lub skladania slubow zakonnych w Kosciele katolickim przez osoby transseksualne (komentarz do Listu Kongregacji z 29 wrzesnia 2002).

http://books.google.de/books?id=ddfcd-U ... over&hl=de


N gru 30, 2012 15:58

Dołączył(a): Śr sty 02, 2013 10:32
Posty: 1
Lokalizacja: Oława, Dolnośląskie
Post Re: Transseksualizm
Myślę, że transseksualiści mają naprawdę trudno i dlatego wiara może być dla nich bardzo pomocna. Oprócz kłopotów związanych ze swoim "niedopasowaniem" mają często problemy z akceptacją u znajomych i rodziny. Niektórzy odrzucają takich ludzi, według mnie powinniśmy ich traktować jak najbardziej normalnie.

_________________
Środki czystości może przestrzegać każdy, wystarczy chcieć :-)


Śr sty 02, 2013 10:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Transseksualizm
Lurker napisał(a):
Zresztą, może niepotrzebnie się uniosłem. Anyway, co do tytułu artykułu pełna zgoda: płci zmienić nie sposób. Tej płci, która jest odczuwana jako własna, także... można tylko skorygować chirurgicznie (i hormonalnie chyba) ciało. Kościół, z przyczyn mi niewiadomych, stawia sprawę następująco: chromosomy są ważniejsze od neuronów, nieważne co czujesz, ważne co masz w "dowodzie osobistym" - co zajeżdża słodko jeśli nie totalitaryzmem, to przynajmniej biurokracją. I, w zasadzie, nie dziwi, biorąc pod uwagę stopień zinstytucjonalizowania Kościoła. Proszę koleżeństwa, faryzeizm się szerzy i tyle.


Rozumiem, że przez "neurony" rozumiesz to co wiąże się
z budową mózgu, utworzonymi połaczeniamni neuronowymi, profilem
neurotransmiterow itd. - to są wszystko rzeczy, które zmieniają w trakcie zycia człowieka
w spsób natiuralny - więc trudno powiedzić, że są do tego człowieka "przypisane"

- płeć chromosomalna jest dana raz na zawsze,
nie tylko nie ulega zmianie w sposób naturalny, ale nia ma żadnego sposobu
by ją zmienić sztucznie.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr sty 02, 2013 14:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Transseksualizm
Czy ktoś wie czy osoba z zaburzoną identyfikacją płci, (która nie poddała się operacjio zmiany płci)
może zawrzeć w Kościele Kastolickim ważny związek małżeński (z osobą przeciwnej plci w sensie biologicznymn)?

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr sty 02, 2013 14:14
Zobacz profil
Post Re: Transseksualizm
Z reguly nie i odradza sie zawarcie takiego malzenstwa.


Śr sty 02, 2013 14:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Transseksualizm
bramin napisał(a):
Z reguly nie i odradza sie zawarcie takiego malzenstwa.


skąd wiesz?
Podaj, proszę, źródło.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Śr sty 02, 2013 15:41
Zobacz profil
Post Re: Transseksualizm
Podaje jeszcze raz link z mojego wczesniejszego postu.

http://books.google.de/books?id=l0O_RYl ... navlinks_s

Zajrzyj na strone 15. Szczegolnie punkty:1,3,4,5,12.

I na strone 59.

Streszczajac teraz w trzech punktach:
1. Osoba transseksualna nie moze zawrzec zwiazku malzenskiego z osoba plci przeciwnej, z ktora to plcia ta osoba sie identyfikuje.
2. Nie moze tez zawrzec waznego zwiazku osoba, ktorej plec jest niezidentyfikowana, niejednoznaczna.
3.W przypadku osob transseksualnych brak jest pewnosci czy w przyszlosci taka osoba nie zdecyduje sie na interwencje chirurgiczna (nie wiadomo w jakim kierunku pojdzie terapia).

Tak czy owak w takich przypadkach ostateczna decyzje podejmuja biegli i kuria biskupia.


Śr sty 02, 2013 16:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Transseksualizm
A co z obojnactwem?lekarze czasem się mylą i usuwają jeden narząd a potem okazuje się że człowiek ma inną płeć a narządy nie pasują. Później tacy ludzi czują sie podobnie jak transseksualiści.Gdzieś czytałam że wtedy Kościół godzi się na operację zmiany płci.


Wt sty 08, 2013 16:26
Zobacz profil
Post Re: Transseksualizm
Zobacz 2 punkt.

Ci ludzie sa transseksualni.


Śr sty 09, 2013 12:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 23, 2012 18:52
Posty: 278
Post Re: Transseksualizm
Czyli dla takich osób już nie ma nadzieji bo lekarze się pomylili? trudne to wszystko.


Śr sty 09, 2013 12:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 17, 2009 4:41
Posty: 225
Post Re: Transseksualizm
jesienna napisał(a):
Rozumiem, że przez "neurony" rozumiesz to co wiąże się
z budową mózgu, utworzonymi połaczeniamni neuronowymi, profilem
neurotransmiterow itd. - to są wszystko rzeczy, które zmieniają w trakcie zycia człowieka
w spsób natiuralny - więc trudno powiedzić, że są do tego człowieka "przypisane"


Nieprawda. Tzn, nie do końca prawda. Owszem, wiele z tego może zostać zmodyfikowane, ale na pewno nie wszystko. W wypadku wrodzonego transseksualizmu już dawno udowodniono, że mózg takich osób pod wieloma względami ma strukturę mózgu płci przeciwnej do posiadanej chromosomowej. Nie potrafimy modyfikować takich rzeczy jak drogi nerwowe, anatomia połączeń w mózgu, itp itd [i chyba nawet dobrze, że nie umiemy]. Jeśli problem leży tam, to nic nie da się zrobić. A w wypadku przynajmniej części transseksualistów tam właśnie ów problem leży. Nie ma dla nich terapii, można jedynie zrobić "protezę" odczuwanej płci - operacyjnie. Z niewiadomych mi przyczyn prawica i Kościół udaje, ze takich przypadków nie ma, a transseksualizm zawsze jest nabyty .

_________________
Brian: Nie musicie iść za mną, nie musicie iść za kimkolwiek! Musicie myśleć! Jesteście indywidualistami! Tłum: Jesteśmy indywidualistami! Brian: Wszyscy jesteście różni! Tłum: Wszyscy jesteśmy różni! Człowiek w tłumie: Ja nie jestem… Tłum: Ćśśś!


Śr sty 09, 2013 14:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Transseksualizm
bramin napisał(a):
Podaje jeszcze raz link z mojego wczesniejszego postu.

http://books.google.de/books?id=l0O_RYl ... navlinks_s

Zajrzyj na strone 15. Szczegolnie punkty:1,3,4,5,12.

I na strone 59.

Streszczajac teraz w trzech punktach:
1. Osoba transseksualna nie moze zawrzec zwiazku malzenskiego z osoba plci przeciwnej, z ktora to plcia ta osoba sie identyfikuje.
2. Nie moze tez zawrzec waznego zwiazku osoba, ktorej plec jest niezidentyfikowana, niejednoznaczna.
3.W przypadku osob transseksualnych brak jest pewnosci czy w przyszlosci taka osoba nie zdecyduje sie na interwencje chirurgiczna (nie wiadomo w jakim kierunku pojdzie terapia).

Tak czy owak w takich przypadkach ostateczna decyzje podejmuja biegli i kuria biskupia.

Jakoś nie przypominam sobie by było jakieś dochodzenie w naukach przedmałżeńskich czy jestem transseksualistą? Skąd Kościół ma to wiedzieć gdy często transseksualiści sami do końca nie wiedzą, gdyż na siłę zostali wychowani na mężczyznę a czasem nawet na żołnierza.
Wielu transseksualistów uświadamia sobie ze coś jest nie tak gdy mają już zonę i dzieci. Bo wcześniej nikt nie dochodził ich płci. Tylko na siłę im wciskano taką płeć jaką im przypisano przy narodzeniu.

A co jeśli ktoś jest biseksualistą, czy może się ożenić?
A co jeśli jest gejem to czy może się ożenić z kobietą? Przecież to byłoby jak najbardziej katolickie małżeństwo bo seks uprawiano by tylko po to by zrobić dziecko.
Skoro gej musi wytrwać bez seksu homoseksualnego całe życie. To gdy się ożeni to będzie mu łatwiej wytrwać. A do seksu raz na kilka lat tylko po to by począć dziecko jakoś się przełamie. Zawsze może narzucić na żonę prześcieradło tak jak to robią ortodoksyjni żydzi i wyobrażać sobie ze uprawia seks z mężczyzna.

Skoro geje muszą wytrwać całe życie wbrew sobie to czemu sprawa ma się inaczej względem transwestytów?
Transseksualista też mógłby wytrwać tak samo jak gej w małżeństwie i uprawiać seks tylko po to by począć dziecko.
Co jeśli ktoś przyzna ze jest transseksualistą ale okaże wole takiego wytrwania w katolickim małżeństwie? Czy Kościół i tak odmówi?


Śr sty 09, 2013 15:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 20  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL