Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 3:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 502 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 34  Następna strona
 Argumenty za ateizmem. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Mylisz się.


Pt sty 25, 2013 17:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Cóż, ludzka rzecz.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt sty 25, 2013 17:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Argumenty za ateizmem.
bma:
Cytuj:
może lepiej nie pisać bez zastanowienia?

Przeciez to ty zalozyles temat.
Cytuj:
Żadna z wymienionych rzeczy nie przeczy istnieniu Boga

Powtarzam, zastanow sie. Temat "antyboski" juz jest. Ty chcesz wiedziec co przemawia za ateizmem. Moze nie wiesz czego chcesz?


Pt sty 25, 2013 18:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 24, 2012 11:12
Posty: 8
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Cytuj:
W świecie nieabstrakcyjnym (jakim jest świat matematyki i logiki) również można udowodnić nieistnienie, np. możemy udowodnić, że na Biegunie Północnym nie ma domku zamieszkiwanego przez Świętego Mikołaja. Możemy też wykazać, że jakieś pojęcie jest wewnętrznie sprzeczne, np. nie ma żonatych kawalerów.


Zakładając, że wiesz jak wygląda domek Świętego Mikołaja i gdzie jest Biegun Północny faktycznie możesz pokusić się o dowiedzenie, że owego domku tam nie ma ( ale nie na 100% :D ). To teraz powiedz mi tylko gdzie jest niebo i jak wygląda Bóg a zacznę szukać dowodów.


Pt sty 25, 2013 18:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Ano. Dlatego mówiłem, że spryciarz.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt sty 25, 2013 18:11
Zobacz profil
Post Re: Argumenty za ateizmem.
bma napisał(a):
Gratuluję, ale proszę pisać na temat... jakie są argumenty za twierdzeniem, że Bóg nie istnieje?

Jak najbardziej piszę na temat, jeśli uważasz przeciwnie wykaż gdzie?
Argument jest jeden, bardzo prosty i już podawany: nie ma potrzeby twierdzić, że coś istnieje, skoro tego nie odkryto. Jeśli czegoś nie ma, nie ma też potrzeby wymyślać sobie, że może być, albo tak jak Wy katolicy, że wręcz "jest na pewno". Będzie to będzie, póki nie ma dowodów nie ma potrzeby tworzyć bajek. Może się kiedyś okazać, że jest Bóg katolicki, a może się okazać, że Myszka Micki, albo Bóg Spaghetti z kompletnie odmienną moralnością do katolickiej, tudzież wynurzy się z kosmosu jakiś potwór i oznajmuj "jam jest Bóg wszechmogący, padać na kolana niewierni katolicy". Jednak póki nikt ich nie widział i nie ma na to dowodów, nie zmyślamy sobie, że jest przeciwnie :-)


Pt sty 25, 2013 19:23

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38
Posty: 366
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Mike29 napisał(a):
bma napisał(a):
Mike29 napisał(a):
Innymi słowy nie wymyślam sobie bajek nt. czegoś, o czego istnieniu nie wiadomo, zaś Wy katolicy (...)
Gratuluję, ale proszę pisać na temat... jakie są argumenty za twierdzeniem, że Bóg nie istnieje?
Jak najbardziej piszę na temat, jeśli uważasz przeciwnie wykaż gdzie?

Tematem wątku są argumenty za ateizmem, tj. za twierdzeniem, że Bóg nie istnieje. Jeśli twierdzisz, że nie wiadomo czy istnieje, to jesteś agnostykiem. Twoja opinia o wierzeniach katolików oraz co robisz a czego nie robisz - nie są tematem wątku. Interesują nas argumenty za tezą, że Bóg nie istnieje.

Doceniam wszelkie argumenty za agnostycyzmem, tj. za tezą, że nie wiadomo czy Bóg istnieje lub nie jest możliwe dowieść istnienia (lub nieistnienia) Boga, ale tematem wątku są argumenty za ateizmem (tj. poglądem, że Boga nie ma).

Mike29 napisał(a):
Argument jest jeden, bardzo prosty i już podawany: nie ma potrzeby twierdzić, że coś istnieje, skoro tego nie odkryto.

Napisałem na samym początku, że z tego, że o czymś nie wiemy nie wynika, że tego nie ma - ale wygląda na to, że nie zrozumiałeś. To jest błędny sposób rozumowania i wybitnie nienaukowe podejście. Od ludzi, którzy lubią nazywać się racjonalistami chciałoby się wymagać więcej.

Wytłumaczę na przykładzie: w pierwszej połowie XX wieku Wolfgang Pauli twierdził, że musi istnieć coś czego wcześniej nie odkryto, na podstawie swoich rozważań teoretycznych, więc żeby obronić zasadę zachowania energii postulował wprowadzenie hipotetycznej cząstki elementarnej o neutralnym ładunku elektrycznym. Istnienie tej cząstki potwierdzono eksperymentalnie kilkadziesiąt lat później - nazywamy ją neutrinem.

Z tego, że nie wiemy czy bozon Higgsa istnieje nie wynika, że nie istnieje. Jeżeli ktoś twierdzi, że nie istnieje, to ma pewnie ku temu jakieś powody. A jeśli nie ma, to nie powinien zajmować tak ostrego stanowiska (powinien ograniczyć się raczej do stanowiska "nie wiem czy istnieje").

Mike29 napisał(a):
Jeśli czegoś nie ma (...)
Ty rozpoczynasz rozważania od założenia, że tego nie ma, a ja pytam dlaczego uważasz, że tego nie ma? Są jakieś racjonalne przesłanki do tego twierdzenia, czy jest to dogmat Twojej wiary?


Pt sty 25, 2013 20:10
Zobacz profil
Post Re: Argumenty za ateizmem.
bma napisał(a):
Tematem wątku są argumenty za ateizmem, tj. za twierdzeniem, że Bóg nie istnieje. Jeśli twierdzisz, że nie wiadomo czy istnieje, to jesteś agnostykiem. Twoja opinia o wierzeniach katolików oraz co robisz a czego nie robisz - nie są tematem wątku. Interesują nas argumenty za tezą, że Bóg nie istnieje.

Proszę nie wmawiać mi kim jesteś, ewentualnie pytać o opinię. Jestem ateistą, co podkreślałem już we wcześniejszym poście. Póki żadnych Bogów nie odkryto, nie istnieją oni. Stąd wychodzi mój ateizm, z nie tworzenia sobie bajeczek nt. czegoś, czego nie ma i czego nie udowodniono.

bma napisał(a):
Napisałem na samym początku, że z tego, że o czymś nie wiemy nie wynika, że tego nie ma - ale wygląda na to, że nie zrozumiałeś. To jest błędny sposób rozumowania i wybitnie nienaukowe podejście. Od ludzi, którzy lubią nazywać się racjonalistami chciałoby się wymagać więcej.


Toteż również napisałem na początku, do czego się nie odniosłeś. Nie ma tak łatwo, że tylko Ty będziesz sobie tworzył poniższe założenia, bo ja sobie mogę tworzyć identyczne, które zaginają Twoje stanowisko i nie posiadasz do tego typu argumentacji prawa ekskluzywnego:
Mike29 napisał(a):
bma napisał(a):
Z góry uprzedzam, że brak dowodu na istnienie Boga nie jest dobrym argumentem za ateizmem, ponieważ z tego, że nie wiemy czy p nie wynika, że ~p.

Z góry uprzedzam, że brak dowodu na nieistnienie Boga nie jest dobrym argumentem za religijnością/wiarą, ponieważ z tego, że wierzymy czy p nie wynika, że ~p


bma napisał(a):
Wytłumaczę na przykładzie: w pierwszej połowie XX wieku Wolfgang Pauli twierdził, że musi istnieć coś czego wcześniej nie odkryto, na podstawie swoich rozważań teoretycznych, więc żeby obronić zasadę zachowania energii postulował wprowadzenie hipotetycznej cząstki elementarnej o neutralnym ładunku elektrycznym. Istnienie tej cząstki potwierdzono eksperymentalnie kilkadziesiąt lat później - nazywamy ją neutrinem.

No i pięknie. Na takiej samej zasadzie Twoja wiara w Boga jest wiarą w bajeczki dopóki i jeśli ktoś w przyszłości nie udowodni jej jako wiarę w coś co istnieje naprawdę. Poziom religii jest więc dzisiaj na etapie twierdzeń Wolfganga Pauli. Nie dysponujesz szklaną kulą, więc nie masz jak sprawdzić co się okaże w przyszłości. Póki co fakty są wszystkim znane. Brak dowodów na coś obecnie pozwala stwierdzić, że tego nie ma.

bma napisał(a):
Z tego, że nie wiemy czy bozon Higgsa istnieje nie wynika, że nie istnieje.

Nie wynika też, że istnieje i pozwól, że będę trzymać się zasady "jeśli czegoś nie ma/nie widać/ nie stwierdzono, nie ma potrzeby wymyślać, że jest inaczej" :-)

bma napisał(a):
Jeżeli ktoś twierdzi, że nie istnieje, to ma pewnie ku temu jakieś powody. A jeśli nie ma, to nie powinien zajmować tak ostrego stanowiska (powinien ograniczyć się raczej do stanowiska "nie wiem czy istnieje").

Moje powody już wyłożyłem^^^ Wg. mnie nie istnieje, a nie istnieje dlatego, że nie stwierdzono i nie ma dowodów i nie ma nawet takiej potrzeby, chyba, że zaczniesz dla mnie szukać dowodów na nieistnienie Boga Spaghetti.

bma napisał(a):
Ty rozpoczynasz rozważania od założenia, że tego nie ma, a ja pytam dlaczego uważasz, że tego nie ma?
[/quote][/quote]
Bo nie stwierdzono, podobnie jak nie stwierdzono Boga Spaghetti oraz czegokolwiek sobie jeszcze można powymyślać. No, chyba, że wierzysz w Boga Spaghetti, bo jeśli nie, idąc Twoim torem logiki, jesteś ateistą, a co najmniej agnostykiem :D


Pt sty 25, 2013 20:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Wiem, że potoczne rozumienie jest inne, ale precyzyjnie rzecz biorąc, agnostyk to osoba, która uważa, nie nie sposób poznać prawdy nt istnienia lub nieistnienia Boga, a nie jakaś alternatywa dla teizmu i ateizmu. Można być agnostykiem wierzącym albo niewierzacym.

No i co do dowodu negatywnego - jest możliwy bardzo rzadko, chyba tylko w matematyce, i to tylko w wybranych zagadnieniach. Nawet nie sposób na pewno udowodnić nieistniania dużej wyspy - Atlantydy. Zawsze będzie margines błędu. Stąd zasada onus probandi.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Pt sty 25, 2013 20:41
Zobacz profil
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Acro napisał(a):
No i co do dowodu negatywnego - jest możliwy bardzo rzadko, chyba tylko w matematyce, i to tylko w wybranych zagadnieniach. Nawet nie sposób na pewno udowodnić nieistniania dużej wyspy - Atlantydy. Zawsze będzie margines błędu. Stąd zasada onus probandi.

Zgoda no i mamy wniosek na nieuczciwość w ten sposób próbowanego przez bm skompromitowania ateizmu :-) PRzy użyciu tejże prymitywnej sztuczki można próbować osiągnąć każdy cel. Jak slusznie napisałeś nie tylko w kwestii religii, czy ateizmu, ale dosłownie w każdej innej sferze. Przy tak postawionym porządku świata, schizofrenicy byliby prezydentami, władcami i mocarzami :D W końcu kto im udowodni, że to co sobie wymyślili nie istnieje? Ponadto, zasada uczciwości nakazuje, by to osoba wyskakująca jako pierwsza "że coś istnieje", dowodziła istnienia tegoż faktu, a dopiero potem konfrontowała z argumentami przeciwnymi. W przeciwnym wypadku bm będzie proszony o udowodnienie niestnienia Boga Najsprawiedliwszego ponad Bogiem katolickim, który jest w opozycji do Kościoła Katolickiego, za 1000lat zejdzie na ziemię i unicestwi te instytucję religijną :-D


Pt sty 25, 2013 20:44

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38
Posty: 366
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Acro napisał(a):
Wiem, że potoczne rozumienie jest inne, ale precyzyjnie rzecz biorąc, agnostyk to osoba, która uważa, nie nie sposób poznać prawdy nt istnienia lub nieistnienia Boga, a nie jakaś alternatywa dla teizmu i ateizmu. Można być agnostykiem wierzącym albo niewierzacym.
Zgoda.

Acro napisał(a):
No i co do dowodu negatywnego - jest możliwy bardzo rzadko, chyba tylko w matematyce, i to tylko w wybranych zagadnieniach. Nawet nie sposób na pewno udowodnić nieistniania dużej wyspy - Atlantydy. Zawsze będzie margines błędu. Stąd zasada onus probandi.
Dlaczego nie można udowodnić nieistnienia wyspy? Bardzo prosto to udowodnić przeglądając np. zdjęcia satelitarne. Jak już słusznie w tym wątku powiedziano tylko trzeba zawęzić dziedzinę poszukiwań (np. do powierzchni Pacyfiku).

Odnośnie zasady onus probandi: ciężar dowodu spoczywa na tym, kto przedstawia twierdzenie.

Jeżeli ja przedstawiłbym twierdzenie, że Bóg istnieje, to powinienem podać argumenty za tym twierdzeniem. Ale ja w tym wątku pytam się tych, którzy twierdzą, że Bóg nie istnieje o ich argumenty przemawiające za tą tezą. Jeśli ktoś twierdzi, że Bóg nie istnieje, to ciężar udowodnienia tej tezy jest po jego stronie.

Także nadal czekamy.. jakie są argumenty za ateizmem? Nie oczekuję przełomu w dziejach ludzkości, że ktoś to udowodni, ale interesują mnie argumenty ateistów przemawiające za ateizmem.


Ostatnio edytowano Pt sty 25, 2013 21:12 przez bma, łącznie edytowano 2 razy



Pt sty 25, 2013 20:49
Zobacz profil
Post Re: Argumenty za ateizmem.
bma napisał(a):
przeglądając np. zdjęcia satelitarne. Jak już słusznie w tym wątku powiedziano tylko trzeba zawęzić dziedzinę poszukiwań (np. do powierzchni Pacyfiku).

Do których dziedzin nauki i percepcji bm zawęził swoje poszukiwania, które pozwalają mu stwierdzić, ze Bóg istnieje?


Pt sty 25, 2013 20:52

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38
Posty: 366
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Mike29 napisał(a):
Toteż również napisałem na początku, do czego się nie odniosłeś.
Ależ odniosłem się - poprosiłem o pisanie na temat. Tematem nie jest uzasadnienie teizmu tylko uzasadnienie ateizmu.

Mike29 napisał(a):
Do których dziedzin nauki i swojej percepcji bm zawęził swoje poszukiwania, które pozwalają mu stwierdzić, ze Bóg istnieje?
Proponuję, żebyś założył sobie wątek "argumenty za teizmem", to może się tam wypowiem - tutaj piszesz nie na temat..


Pt sty 25, 2013 20:53
Zobacz profil
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Nie piszę nie na temat. Wykazuję bezasadność Twoich argumentów i w ogóle pytań jako prymitywna sztuczka szerzej opisana przez Acro. Ja obnażyłem ją na zasadzie konfrontacji przeciwstawienia tego co piszesz z analogią wobec teizmu, napisałem przykłady i uzasadniłem swoje stanowisko. Acro dopełnił dzieła. Jak najbardziej mi wolno :)


Pt sty 25, 2013 21:00

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38
Posty: 366
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Mike29 napisał(a):
Poziom religii jest więc dzisiaj na etapie twierdzeń Wolfganga Pauli
To, co piszesz jest bardzo nobilitujące dla teizmu. Faktycznie, podobnie jak w przypadku neutrina były ważne przesłanki postulujące jego istnienie, tak również są argumenty za teizmem. A czy są argumenty za ateizmem?


Pt sty 25, 2013 21:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 502 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 34  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL