Przypadek? Ewolucja? Same zbiegi okoliczności?
Autor |
Wiadomość |
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Cytuj: Sztuczny wirus...tylko przeczytaj co mówi E. Wimmer: ..."wirus nie może istnieć samoistnie, a więc nie jest organizmem"...
Wirus nie jest organizmem bo jest martwy jak noga od stołu ... ale istnieć samoistnie podobnie jak noga od stołu może ... Jedynie do namnażania wykorzystuje inne organizmy. Wirus to pojemnik na zapis DNA który po wniknięciu do komórki "podmienia" orginalny zapis na swój i zmusza komórkę do pracy zgodnie z własnym "programem" czyli produkcji własnych kopii ...
|
So kwi 23, 2005 16:14 |
|
|
|
 |
muminek
Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10 Posty: 45
|
No dobrze, stworzono wirusa ale na podstawie już istniejących "danych" . Poza tym, "stworzono" warunki konfortowe do jego powstania.
Moja sugestia:
Do stworzenia prostego wirusa potrzebny był czlowiek, aby pojawił się człowiek, musiał być ktoś "większy"  od niego...
|
So kwi 23, 2005 17:05 |
|
 |
muminek
Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10 Posty: 45
|
muminek napisał(a): No dobrze, stworzono wirusa ale na podstawie już istniejących "danych" . Poza tym, "stworzono" warunki komfortowe do jego powstania. Moja sugestia: Do stworzenia prostego wirusa potrzebny był czlowiek, aby pojawił się człowiek, musiał być ktoś "większy"  od niego...
|
N kwi 24, 2005 13:19 |
|
|
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Muminek nie martw ewolucje jest jeszcze mniej naukowo udowodniona niz istnieje Boga stworcy.
|
N kwi 24, 2005 14:07 |
|
 |
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Cytuj: Muminek nie martw ewolucje jest jeszcze mniej naukowo udowodniona niz istnieje Boga stworcy.
Dowód naukowy wymagał by przeprowadzenia powtarzalnego eksperymentu, który biorąc pod uwagę specyfikę procesu zajął by parę milionów lat. I to jedyny powód dla którego teoria ewolucji jest nadal teorią. W rzeczywistości jest to jedna z najlepiej poszlakowo dowiedzionych teorii naukowych i we wszystkich środowiskach nauk przyrodniczych jest traktowana na równi z faktami.
Porównywanie teorii ewolucji z bezpodstawną abstrakcją jest zwyczajnie szczytem bezczelności ...
|
N kwi 24, 2005 14:16 |
|
|
|
 |
muminek
Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10 Posty: 45
|
 Przepraszam za "sklonowanie" mojej wypowiedzi, myślałem, że zdołam poprawić błąd ortograficzny, a to tylko się powieliło...
PugCondoin napisał:
Cytuj: W rzeczywistości jest to jedna z najlepiej poszlakowo dowiedzionych teorii naukowych Poszlakowo dowiedziona teoria??? Udowodniona teoria, już chyba nie jest teorią, na dodatek dowodzona za pomocą poszlak? Cytuj: Porównywanie teorii ewolucji z bezpodstawną abstrakcją jest zwyczajnie szczytem bezczelności ..
Dla mnie szczytem bezczelności jest nazywaniem Stwórcy bezpodstawną abstrakcją!
Dlaczego uważasz, że jest to bezpodstawna abstrakcja? Przecież poszlaki nie mogą zanegować istnienia Stwórcy.
|
N kwi 24, 2005 18:43 |
|
 |
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Cytuj: Poszlakowo dowiedziona teoria? Udowodniona teoria, już chyba nie jest teorią, na dodatek dowodzona za pomocą poszlak? Nauka to nie sąd, teoria przestaje być teorią wtedy gdy dowód zostanie przeprowadzony bezpośrednio, co w przypadku ewolucji jest nieco utrudnione ze względu na czas jaki zabiera. Cytuj: Dla mnie szczytem bezczelności jest nazywaniem Stwórcy bezpodstawną abstrakcją! Dlaczego uważasz, że jest to bezpodstawna abstrakcja? Przecież poszlaki nie mogą zanegować istnienia Stwórcy.
Ależ "Stwórca" jest bezpodstawną abstrakcją. Jeżeli twierdzisz inaczej podaj jakąkolwiek przesłankę która pozwalała by na uwiarygodnienie takiej tezy ...
|
N kwi 24, 2005 19:10 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
wiking napisał(a): Muminek nie martw ewolucje jest jeszcze mniej naukowo udowodniona niz istnieje Boga stworcy.
Ewolucja JEST dowiedziona naukowo, na tyle dokładnie na ile jest to możliwe dla nauki częściowo historycznej. Ewolucja jest np o wiele bardziej pewna, niż fakt, że istniał kiedyś król Stefan Batory. 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
N kwi 24, 2005 19:19 |
|
 |
muminek
Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10 Posty: 45
|
Pug!
W kilku innych tematach przekomarzasz się "logiczno-filozoficznie" z godnymi Tobie przeciwnikami! Tutaj też w temacie "sposob powstania życia" umyślnie sprowokowałeś mnie do "licytowania" się w słownym pojedynku!
Sprowokowany jednak zadałem Tobie pytanie:
Cytuj: Dlaczego uważasz, że jest to (Stwórca) bezpodstawna abstrakcja? Przecież poszlaki nie mogą zanegować istnienia Stwórcy. A Ty odpowiadasz pytaniem: Cytuj: Ależ "Stwórca" jest bezpodstawną abstrakcją. Jeżeli twierdzisz inaczej podaj jakąkolwiek przesłankę która pozwalała by na uwiarygodnienie takiej tezy ...
Bardzo prosiłbym, abyś odpowiedział jednak jako pierwszy! A ja, postaram się odpowiedzieć jako drugi (chociaż nie są moją mocną stroną
słowne pojedynki.
Po drugie bardzo Cię proszę, nie zmieniaj tematu w nie/logiczne utarczki ...
|
N kwi 24, 2005 20:16 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
muminek napisał(a): No dobrze, stworzono wirusa ale na podstawie już istniejących "danych" . Poza tym, "stworzono" warunki konfortowe do jego powstania. Dlatego nie zajelo to miliardow lat tylko trwalo troche krocej. Chodzilo o to czy sztuczny wirus bedzie sie czyms roznil od oryginalu (np. bedzie martwy, cokolwiek by to znaczylo), a nie o to czy moze powstac sam. muminek napisał(a): Moja sugestia: Do stworzenia prostego wirusa potrzebny był czlowiek, aby pojawił się człowiek, musiał być ktoś "większy"  od niego...
Nie widze powodu, zeby tego rozumowania nie kontynuowac: zeby powstal ktos "wiekszy" od czlowieka, potrzebny jest ktos jeszcze "wiekszy", a zeby ten "jeszcze wiekszy" powstal, potrzebny jest ktos jeszcze wiekszy od tego jeszcze wiekszego (wiekszy_3) - do jego powstania potrzebny jest wiekszy_4 itd.
Jakos nie przekonuje mnie ta sugestia.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Pn kwi 25, 2005 15:48 |
|
 |
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Cytuj: Dlaczego uważasz, że jest to (Stwórca) bezpodstawna abstrakcja? Przecież poszlaki nie mogą zanegować istnienia Stwórcy.
Bo nie ma żadnych przesłanek lub podstaw by rozważać jego istnienie, to chyba oczywiste ?
|
Pn kwi 25, 2005 16:17 |
|
 |
muminek
Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10 Posty: 45
|
Irbisol napisał(a): muminek napisał(a): Moja sugestia: Do stworzenia prostego wirusa potrzebny był czlowiek, aby pojawił się człowiek, musiał być ktoś "większy"  od niego... Nie widze powodu, zeby tego rozumowania nie kontynuowac: zeby powstal ktos "wiekszy" od czlowieka, potrzebny jest ktos jeszcze "wiekszy", a zeby ten "jeszcze wiekszy" powstal, potrzebny jest ktos jeszcze wiekszy od tego jeszcze wiekszego (wiekszy_3) - do jego powstania potrzebny jest wiekszy_4 itd. Jakos nie przekonuje mnie ta sugestia. Hmm... Ale mozna uwierzyć, ze tak jest... Niektórzy poprostu wierzą, iż nad powstaniem i rozwojem życia miał kontrolę Bóg. Z drugiej strony, czy mi to wyjaśnisz: Skąd wziął się Wszechświat?? PugCondoinl napisał:Cytuj: Bo nie ma żadnych przesłanek lub podstaw by rozważać jego istnienie, to chyba oczywiste ?
Uzasadnij jednak, na jakiej podstawie twierdzisz, że nie ma żadnych przesłanek co do istnienia Stwórcy, dlaczego to takie OCZYWISTE??.
Z drugiej strony: jeśli nie masz, żadnych przesłanek, np. że na danej powierzchni znajduje się jakiś przedmiot, to odrazu stwierdzasz, że on nie istnieje?? Czy to nie błąd, nie brać pod uwagę ze jednak on istnieje?
|
Pn kwi 25, 2005 17:23 |
|
 |
muminek
Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10 Posty: 45
|
Miało być: Czy to nie błąd, nie brać pod uwagę, ze jednak może on istnieje?
|
Pn kwi 25, 2005 18:15 |
|
 |
PugCondoin
Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52 Posty: 1364
|
Cytuj: Uzasadnij jednak, na jakiej podstawie twierdzisz, że nie ma żadnych przesłanek co do istnienia Stwórcy, dlaczego to takie OCZYWISTE??. Z drugiej strony: jeśli nie masz, żadnych przesłanek, np. że na danej powierzchni znajduje się jakiś przedmiot, to odrazu stwierdzasz, że on nie istnieje?? Czy to nie błąd, nie brać pod uwagę ze jednak on istnieje?
Powiedz mi czy istnieje coś co powoduje iż poważnie rozważasz tezę o tym, że istnieje św. Mikołaj lub krasnoludki, lub leśne elfy ? Jest coś co pozwala Ci poważnie zająć się tym problemem? Dla mnie nie, tak samo nic nie pozwala moim zdaniem wysunąć i rozważac tezy o istnieniu "Boga" ...
|
Pn kwi 25, 2005 18:18 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
muminek napisał(a): Hmm... Ale mozna uwierzyć, ze tak jest... Niektórzy poprostu wierzą, iż nad powstaniem i rozwojem życia miał kontrolę Bóg. Oczywiscie ze mozna. Ale chyba zdajesz sobie sprawe, ze uwierzyc mozna tez w krasnoludki, wiec wiara ma nikle szanse na odwzorowanie rzeczywistosci. muminek napisał(a): Z drugiej strony, czy mi to wyjaśnisz: Skąd wziął się Wszechświat??
Nie mam pojecia skad sie wzial. Chcialbym znac odpowiedz na to pytanie.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Pn kwi 25, 2005 18:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|