Jakie są dowody historyczne na istnienie Chrystusa?
Autor |
Wiadomość |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Oozie Cytuj: Powstaje pytanie - wy naprawdę potrzebujecie DOWODU żeby wierzyć?
katolicyzm ma to do siebie,że szuka prawdy jesli coś jest podejżane to my mamy na tyle rozsadku by to zrewidować boisz się tego ,że katolicy także zastanawiaja się nad tym w kogo wierzą? katolicyzm to wiara intelektu kierujemy się w naszej wierzy czyms co się zowie inteligencją
i dlatego tyle osób które patrzac na mądrych przodków którzy byli katolikami również bardziej ufnie dzieki nim podchodzi do wiary to sa całe pokolenia ,miliony osób, tysiące ludzi nauki,tysiące ludzi którzy nawrócili sie z róznych dziwacznych zabobonów ,niewiary,wręcz wyznawania całym sobą ideologi siły i przemocy,siły pięści
czy potrzebujemy dowodu? czy na istnienie Miłości potrzebujesz dowodu? czy otrzymałes miłość od kogoś? czy jesteś zadowolony z pojęcia swojego o miłości?
powiedz Oozie czym byłoby życie bez Miłości? czyz nie smiercią? a czy smierć jest twórcza? skoro istniejmy to już jest dowód na to,ze istnieje Miłość
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
So kwi 29, 2006 23:19 |
|
|
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
zaprzeczając temu zaprzecza się istnieniu zycia
zaprzecza się istnieniu samego siebie
jeśli ja istnieje to muszę przyjąć to ,że ktoś mnie kocha
ktoś mnie stworzył
musi byc Miłością bo ja jestem żywy,prawdziwy
mówiąc,że nie jestem żywy mówie że ten co mnie stworzył jest martwy
to jest dość egoistyczne byc może podejście
ale jeśli ja jestem to ten co mnie stworzył tez musi być
nawet bardziej niż ja
dlatego tak wiele osób ostatnio mówi o tym, że wszystko jest złudzeniem
bo nie wierza w istnienie Miłości...
i wymyslaja jakieś ubóstwienia schizofraniczne samego siebie
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
So kwi 29, 2006 23:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Abditus napisał(a): No niby masz rację Queer, ale dalej nie rozumiem, dlaczego w tym miejscu chciałeś zaznaczyć odmienność poglądów. Przecież temat brzmi: Jakie są dowody historyczne na istnienie Chrystusa? A to co powiedziałeś raczej pasuje do działu: Wiara.
Bo pisałem generalnie o mojej obecnosci na forum, a nie w poszczególnych tematach (zresztą udzielam się stosunkowo w bardzo nieiwelu tematach). A co do Jezusa to przecież nie zanegowałem historycznego faktu jego istnienia, ale jako zwykłego człowieka, bez żadnych "mocy nadprzyrodzonych".
pozdrawiam,
michał
|
N kwi 30, 2006 7:55 |
|
|
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Abditus napisał(a): A tak nawiasem, czy mógłbyś podać literaturę historyczną, na której podstawie wspominasz o "fałszywkach"? Pozdrawiam.
Poszukaj co do Testimonium wstawił niejaki Orygenes a co kilka wieków później wstawił niejaki Euzebiusz.
Książki - no np "Upadek Jerozolimy" Pierre'a Prigenta.
Opierać się na Flawiuszu to jakby dowodzić istnienie obcych cywilizacji na podstawie "Gwiezdnych Wojen"
_________________ We scare, because we care
|
Cz maja 04, 2006 11:56 |
|
 |
Abditus
Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22 Posty: 236
|
Oozie napisał(a): Poszukaj co do Testimonium wstawił niejaki Orygenes a co kilka wieków później wstawił niejaki Euzebiusz. Książki - no np "Upadek Jerozolimy" Pierre'a Prigenta.
Oozie, nic nie będę szukał, wystarczy, że Ty to już zrobiłeś. Chodziło mi raczej o to, abyś podzielił się wiadomościami na temat źródeł, na których się opierasz. Jedna pozycja książkowa, to chyba trochę taki żart, prawda?
A tak swoją drogą, co miałeś na myśli mówiąc Testimonium? O jakie Testimonium Ci chodziło, lub o które?
Pozdrawiam.
_________________ "Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)
|
Cz maja 04, 2006 19:03 |
|
|
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Ależ bynajmniej nie żart - po prostu nie pamiętam wszystkich pozycji echte historycznych o Józefie F.  .
Ale - widzę że nie pałasz ochotą zgłębiania dziejów tej co najmniej dwuznacznej postaci i wolisz uznawać na wiarę że Flawiusz to dobre źródło.
Wiesz chociaż w jaki sposób stał się klientem rodu Flawiuszy?
Kto go do rodu przyjął i za co?
Kim był Josephus zanim został historykiem w rzymskiej służbie?
_________________ We scare, because we care
|
Pt maja 05, 2006 9:05 |
|
 |
Abditus
Dołączył(a): So kwi 08, 2006 19:22 Posty: 236
|
Oozie napisał(a): Ale - widzę że nie pałasz ochotą zgłębiania dziejów tej co najmniej dwuznacznej postaci i wolisz uznawać na wiarę że Flawiusz to dobre źródło.
Wiesz chociaż w jaki sposób stał się klientem rodu Flawiuszy? Kto go do rodu przyjął i za co? Kim był Josephus zanim został historykiem w rzymskiej służbie?
Oozie, co Ty tak z tym Flawiuszem? Czy ja w tym temacie wspomniałem coś o nim??? Nie rozumiem. Chyba, że chcesz mnie sprowokować do rozmowy na jego temat, ale... wybacz nie wydajesz mi się wiarygodny z tą jedną lekturą. Chociaż przyznam, że na temat judaizmu wiedzę jakąś posiadasz. Dlatego chciałem poznać jej źródła.
Pozdrawiam.
_________________ "Ty bowiem jesteś dla mnie skałą i twierdzą, przez wzgląd na imię Twoje kieruj mną i prowadź mnie" (Ps 31, 4)
|
Pt maja 05, 2006 19:10 |
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Józefa ben Matias /później/ Falwiusza nie lubię bo to zdrajca - jako dowódca żydowskiego oddziału rozkazał swoim podwładnym popełnić samobójstwo, a kiedy został sam to się poddał Rzymianom.
Jako klienta przyjął go Wespazjan, któremu Józef pisał historię zwycięstw, nie bacząc na to że Wespazjan morduje jego własny naród - niektórzy piszą że zginęło wtedy około miliona ludzi ale to chyba przesada - niechby zginęło 100 tysięcy.
Podobnie zresztą było z następcą Wespazjana - Tytusem.
Był z rodu kapłańskiego i asystował przy niszczeniu Świątyni.
Powoływać się na Józefa Flawiusza to tak jakby ze świadectwa volksdeutscha i w dodatku SS-mana robić podstawę wybielania nazistów.
_________________ We scare, because we care
|
Pn maja 08, 2006 14:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Abditusie, bo odpowiadałem na pytanie Stanisława, któy wyraźnie zaznaczył, żę bło nie na temat. Natomiast co do mojej obecności na tym forum, wypowiadałem się ogólnie o forum, a nie o tym konkretnych temacie.
pozdrawiam,
michał
|
So maja 13, 2006 19:52 |
|
 |
jlp
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 12:17 Posty: 512
|
jesli oprzec sie na wjszystkim co ktos kiedys napisal to bedzie naprawde trudno udowodnic slusznosc i prawdziwosc wiary.
pomylsmy krotko ze powiedzmy za 10 tysiecy lat bedzie ktos szukal slusznosci czegos z naszych czasow. zacznie przegladac dokumenty i materialy archiwalne powstale z naszych czasow....
nagle natknie sie na ksiazke/dvd wladcy pierscieni....
przeciez ten ktos bedzie pisal na przyszlosiowych foorach ze w 20 wieku nie tylko ludzie ale i krasnale elfy..... i co tam jeszcze zylo na ziemi.
co chcialem przez to powiedziec?
wiara zostanie wiara a nie wiedza!
a to co moim skromnym zdaniem jest nie wlasciwe wierze to zaprzeczenie tego co jest oczwiste:
jak to latwo kosciol mowi, ze jest nie omylny chociaz kosiciol zbudowany jest z ich wiernych a ci jak juz pewnie zauwazono sa ludzmi a ta rasa zsakow jest omylna!
|
N maja 14, 2006 20:00 |
|
 |
Michallus
Dołączył(a): Wt gru 11, 2012 10:48 Posty: 41
|
 Re: Jakie są dowody historyczne na istnienie Chrystusa?
Jednym z mocnych dowodów może być np chusta z oviedo która okryto twarz Jezusa w grobie. Naukowcom udało się pobrać próbki krwi z tej chusty i zbadać DNA i odkryto że to DNA nie posiada komórek macierzystych ojca. Każdy człowiek dziedziczy takie komórki po obojgu rodzicach ale w DNA odkryto tylko komórki po matce.
|
Cz mar 07, 2013 18:30 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jakie są dowody historyczne na istnienie Chrystusa?
Ciekawe, Michallus, masz jakiegoś linka?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz mar 07, 2013 18:42 |
|
 |
Michallus
Dołączył(a): Wt gru 11, 2012 10:48 Posty: 41
|
 Re: Jakie są dowody historyczne na istnienie Chrystusa?
Nie mogę takiej informacji znaleźć w internecie. Nie jest to rzecz przeze mnie wymyślona, oglądałem dokument na national geographic jakąś w okresie zeszłorocznych świąt wielkanocnych i ta informacja była przedstawiana przez naukowców i był to nie podważalny dowód na Boskie pochodzenie Jezusa. Z doświadczenia wiem że takie dowody są raczej ukrywane jak np ślady stup ludzkich obok śladów dinozaurów bo podważają całą pseudo naukę i burzą ją kompletnie od a do z. Na pewno można znaleźć potwierdzenie tego co pisze i na pewno nie tylko ja o tym słyszałem. Więc może ktoś znajdzie potwierdzenie tego w internecie i tu umieści. Sam będę dalej szukał.
|
Cz mar 07, 2013 19:04 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jakie są dowody historyczne na istnienie Chrystusa?
Ślady stup powiadasz? W sumie to nic dziwnego, przecież ludzie mogli wybudować stupy w miejscu gdzie kiedyś żyły dinozaury, nie? http://pl.wikipedia.org/wiki/Stupa
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz mar 07, 2013 19:24 |
|
 |
Michallus
Dołączył(a): Wt gru 11, 2012 10:48 Posty: 41
|
 Re: Jakie są dowody historyczne na istnienie Chrystusa?
Sorry, pomyłka  chodziło o ślady stóp.
|
Cz mar 07, 2013 19:39 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|