1.Nie mówię o ewolucji tylko o pierwszej praprzyczynie .Ewolucja była później . Czli patrząc w lustro myślisz ,że jesteś dziełem tego o czym piszę wyżej.

2.Zapomniałem o tym zabawnym zdaniu .Więc kto w takim razie był potomkiem tego wspólnego przodka od którego się wywodzisz , jeśli nie małpa lub szympans?

Tak, pierwotne organizmy bylyby dzielem przypadku(jesli sie myle to niech ktos z wieksza wiedza o ewolucji - *cough*Rita*cough* - mnie poprawi). Jesli dobrze kojarze to przy symulacji warunkow panujacych na wczesnej ziemii naukowcy uzyskali samo replikujace sie 'czasteczki' ktore moglyby byc prototypem zycia.



Tak, potomkiem tego wspolnego przodka sa takze inne naczelne jak szympanse. Ale to nie znaczy, ze pochodzimy od szympansow. Aby pokazac Ci to w bardziej przystepnej formie to wyobraz sobie, ze wspolny przodek to nasi rodzice a inne naczelne to Twoi bracia. To nie znaczy, ze pochodzimy od malpy - jedynie to, ze mielismy wspolnego przodka.

No nie, aż tak dobrze nie było Uzyskano cegiełki, z którego życie się składa. Udowodniono także, że z takich cegiełek można zbudować cząsteczki, które posiadają pewne cechy autoreplikacji (takie cząsteczki obecne są z resztą w każdej żywej komórce). Nie udało się jeszcze uzyskać całkowicie replikującej się cząsteczki, jednak taki kierunek rozwoju wydaje się być logiczny. Nie wiem, czy nazwanie zachodzących zjawisk można nazwać przypadkiem, ale niewątpliwie mieliśmy dużo szczęścia, że zaistniały warunki odpowiednie dla rozwoju życia. Biorąc jednak pod uwagę ilość planet i nawet szacując z dużym marginesem błędu liczbę planet, na których były sprzyjające warunki podobnie jak na naszej planecie do powstania życia, to należy raczej stwierdzić, że powstanie życia było nieuniknione

To w takim razie jakie było pochodzenie tego wspólnego przodka ?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pochodzenie_%C5%BCycia

Może inaczej . Jeśli twierdzisz, że wspólny przodek pochodzi od szympansów , a ty od wspólnego przodka ,to znaczy że twoim praprzodkiem był szympans ,gdyż bez szympansa nie byłoby twojego przodka .Więc wywodzisz sie w prostej lini od szympansa

Nie jest ważne jakie określenie na to znajdziemy. To po prostu jest ewolucja. Nie wiem dlaczego niektórzy dosłownie wstydzą się tego, że ich przodkiem jest jakaś małpka
Przecież nikt z nas nie zszedł z drzewa kilka dni, a nawet kilka lat temu.

Dla mnie bardziej wstydliwe byłoby to, że jakiś nasz pra(n)dziadek był seryjnym zabójcą, czy gwałcicielem.

Nie.

******************------------>Ludzie
Wspolny przodek-----
******************------------>Szympansy

Zreszta nawet jakbym pochodzil od szympansa to doprawdy mi to nie ubliza w zadnym stopniu. Pochodze tez od bakterii i naprawde mnie to nie rusza.

Zgadzam sie z tobą, Tommy wyraźnie uciekał przed przyznaniem że jego przodkiem jest małpa ,choć w ostatnim poście już tak stanowczo nie kwestionował ewolucji i przyznał , że to była małpa .

Sewerynie nie kwestionuje ewolucji. Stwierdzam
a) fakt: czlowiek i szympans maja wspolnego przodka, czlowiek nie pochodzi od szympansa
b) osobista opinie: nawet jesli pochodzilby to naprawde by mnie to nie ruszylo.

Więc jeśli masz wspólnego przodka , to kto był twoim praprzodkiem .Czyli tym, który był przodkiem twojego przodka?

Idzie to jakos tak:

Pierwotne zwiazki o ktorych mowila Rita->Samoreplikujace sie czasteczki->Bakterie->Rozmaite pantoflaste, mieczakowate, owady i inne ktorych szczerze nie pamietam->Ryby->Plazy->Gady->Ptaki->Ssaki->Wspolny przodek->Czlowiek.

Ssaki nie pochodzą od ptaków, obie gromady wywodzą się od gadów. Reszta łańcucha poprawna, choć pantoflaste i mieczakowate to chyba nie są nazwy systematyczne

Czyli teraz twoim praprzodkiem może być jakiś gad .To ciekawe wstydzisz się małpy , a nie wstydzisz się gada .Piszesz ,że twoim prapraprzodkiem mógł być nawet owad lub żaba zaliczana do płazów albo wąż zaliczany do gadów. Tommy czy naprawdę sądzisz że możesz pochodzić od żaby ,lub węża, albo od owada np. muchy ?
Czy nie widzisz ,że ta twoja ewolucja nie trzyma się kupy ,z tego co piszesz "jakoś tak "to nie wiesz o niej nic.

Seweryn jak wyzej napisalem pochodze od bakterii, wiec dokladnie gdzies mam to czy pochodzilbym takze od malpy. Ale tak nie jest, mamy wspolnego przodka i tyle. To fakt biologiczny, przestan juz wyciagac wnioski z powietrza.



Jest za duzo dowodow aby sadzic inaczej. Nie oszukujmy sie, uznawac ewolucje za nieprawdziwa jest porownywalne do upierania sie, ze ziemia jest plaska. Ewolucja biologiczna to fakt naukowy - w niczym nie rozroznialny od tego, ze uznajemy slonce za centrum ukl. slonecznego.



Ad Hominem. Tak cieszysz sie jak wytkniesz komus drobniutki blad logiczny to moze przestaniesz wykorzystywac falszywe rozumowania z nia sprzeczne, co?