Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 4:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
 Bóg poznawalny naukowo? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lut 08, 2004 20:29
Posty: 86
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Myślałem kurde, że mnie już nie będzie, ale na szczęście jestem :D
Askadtowiesz napisał(a):
Cytuj:
Możliwe, że w podobnej do tej, w jakiej, np. obraz filmowy, zanim pojawi się na ekranie, istnieje w umyśle scenarzysty, czy reżysera. Jaka to postać...?
Pewnie posatać pewnego stanu neuronów w mózgu twórcy. A zło czy dobro gdzie się mieści? Podpowiadam ze nigdzie, bo to pojecie abstrakcyjne i nie ma żadnej postaci. Istnieje tylko w naszych głowach.

W takim razie należałoby uznać, że Jezus jako Słowo też był abstrakcją...(?) – to raz.
Dwa: Przez wiarę poznajemy, że słowem Boga światy zostały tak stworzone, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych. Hebr. 11:3
Czyli owym, wynikłym z – jak to ująłeś – pewnego stanu neuronów w mózgu, słowem Boga, widzialne światy zostały stworzone z tego co niewidzialne. Po prostu:
[...]On przemówił, a wszystko powstało; On rozkazał, a zaczęło istnieć Psalm 33:9
Trzy: Pewnym stanem neuronów w mózgu zostały rozpięte (w Biblii Warszawskiej „stworzone”) niebiosa:
Pan mądrością ugruntował ziemię i rozumem stworzył niebiosa. Przysłów 3:19[NP]

To tyle o pewnym stanie neuronów w mózgu i jego największej manifestacji, Słowie, w którym wszystko zostało stworzone i które zstąpiło na Ziemię, aby, wcielone w Syna Człowieczego, swoją krwią, dokonać odkupienia tegoż Stworzenia.

Jeśli zaś chodzi o 'miejsce' zła i faktu, że jest naprzeciw i obok dobra, to mając na uwadze, że:
[...]od stworzenia świata niewidzialne Jego* przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła[...] Rzymian 1:20
wiemy, iż:
- Niebiosa, które Bóg rozpiął (stworzył) rozumem, są w jego oczach... nieczyste (Hioba 15:15) a stworzona słowem ziemia była... bezładem i chaosem. (Rodzaju 1:2)
- Że w aniołach braki dostrzeżono (Hioba 4:18) a człowiek upadł przy pierwszej próbie lojalności. (Rodzaju 3:6)
- Że wreszcie, co wydaje się najciekawsze: będące symbolem końcowego zwycięstwa Syna Człowieczego, czyli pokonane moce, władze i potęgi**, najpierw przez Niego, w Nim i dla Niego na świat zostały... sprowadzone***.

Jeśli więc [...]od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła[...] Rzymian 1:20
Jeśli Stworzenie jest obrazem Boga to fragmenty mówiące, iż: jak obok zła - dobro, a obok śmierci - życie, tak obok bogobojnego – grzesznik.
I dalej:
Patrz na wszystkie dzieła Najwyższego, jak występują parami, jedno obok drugiego.
Wszystko idzie parami, jedno naprzeciw drugiego, i nie mają żadnego braku;
przez jedno umacnia dobro drugiego, a któż się nasyci, patrząc na Jego chwałę?
Syracha 33:14,15; 42:24,25

rzeczywiście (fragmenty te) oddają stan faktyczny boskiej Pełni przed pojawieniem się stworzenia. Boskiej Pełni, która w swej wszechwiedzy i poprzez pewien stan neuronów w mózgu nadawała status bytu zarówno ideom/definicjom dobra, jak i stojącym naprzeciw ideom tego co potocznie nazywamy złem.
---------------------------------
*Boga
**Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. 1Koryntian 15:24
***bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. Kolosan 1:17


Śr maja 20, 2015 10:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Eli napisał(a):
W takim razie należałoby uznać, że Jezus jako Słowo też był abstrakcją...(?) – to raz.
Dwa: Przez wiarę poznajemy, że słowem Boga światy zostały tak stworzone, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych. Hebr. 11:3
Czyli owym, wynikłym z – jak to ująłeś – pewnego stanu neuronów w mózgu, słowem Boga, widzialne światy zostały stworzone z tego co niewidzialne.
Aleś namieszał! Jezus to człowiek i Bóg równocześnie, a "Słowo" to zupełnie inna kategoria. Można tak("Jezus jako Słowo) sobie mówic w przenośni ,ale dosłownie nie ma większego sensu.
Dalej piszesz, ze stworzone słowem, co ma sens przynajmniej formalny. Ale stwarzać przy pomocy słowa a byc słowem to chyba jednak różnica.
"Stan neuronów" odnosił się do człowieka, nie spodziewam sie aby Bóg miał neurony, no chyba że Bóg-człowiek.

Cytuj:
Jeśli zaś chodzi o 'miejsce' zła i faktu, że jest naprzeciw i obok dobra, to mając na uwadze, że:
[color=#000080] [...]od stworzenia świata niewidzialne Jego* przymioty.......
A mógłbys tak wlasnymi słowami, krotko i treściwie? Multum cytatów, a odpowiedzi na pytanie brak.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Śr maja 20, 2015 18:30
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2004 20:29
Posty: 86
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Askadtowiesz napisał(a):
Jezus to człowiek i Bóg równocześnie, a "Słowo" to zupełnie inna kategoria.

„Słowo” to... informacja, którą – jak się ostatnio uważa – jest nasz Wszechświat. Wszechświat jako obraz przez który ukryte przymioty Boga stają się widzialne. Nie ma (przynajmniej nie odkryto) 'tu' bowiem niczego innego jak występujących w różnym stopniu skupienia i formie cząstek informatycznych.
Jezus jako człowiek mógł być dokładnie tym samym. Tym samym zresztą czym jesteśmy i my. Jako Bóg natomiast był Informacją/Słowem już w formie przed-cielesnej; w cielesnej stając się obrazem*; jak również i (po wniebowstąpieniu) w formie duchowej, podobnej do tej przed wcieleniem.

W wielu odłamach chrześcijaństwa uznaje się preegzystencję Chrystusa odczytywaną z takich fragmentów jak choćby:

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało.
Jana 1:1-3
Czy tego:
Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, pierwej niż Abraham był, Jam jest. Jana 8:58[NP]
Cytuj:
Dalej piszesz, ze stworzone słowem, co ma sens przynajmniej formalny. Ale stwarzać przy pomocy słowa a byc słowem to chyba jednak różnica.

Nie mamy pojęcia w jakiej formie istnieją rzeczy poza materialnym Stworzeniem. Jeśli Stworzenie/Wszechświat jest informacją to jej Źródło może być nią również. W formie jednak uporządkowanej. To znaczy Syn może istnieć w formie zdefiniowanej ostatecznie (słowem) idei. Nie przeczy to jednak aktowi tworzenia poprzez nie, słowo. Tworzenia jako aktu sprawianego... strumieniem informacji, czyli symbolicznie: słowem. Słowem przez które, w którym, i dla którego wszystko się zadziało.
Tutaj też możemy chyba zauważyć istotę Jezusa jako Słowa. To znaczy Słowa wypowiedzianego. Jeśli bowiem przed zainicjowaniem tworzenia wszystko w Bogu istniało w formie idei to „wypowiedzenie” słowa jest już dynamiczną akcją sprawczą tego co zaistniało. On więc jako Słowo Wypowiedziane jest... bramą, przez którą wszystko się pojawiło.
Cytuj:
"Stan neuronów" odnosił się do człowieka, nie spodziewam sie aby Bóg miał neurony, no chyba że Bóg-człowiek.

Człowiek jest obrazem Boga co oznacza, że to Wzór obrazu wyznacza reguły a nie obraz.
Fakt posiadania przez nas rozumu i świadomości wynika z faktu istnienia takowych we Wzorze**. Czy natomiast ośrodek i mechanizm powstawania myśli we Wzorze jest podobny temu w obrazie (u człowieka)? - nie wiemy aby było inaczej.
-----------------------
*On jest obrazem Boga niewidzialnego - Pierworodnym wobec każdego stworzenia, Kolosan 1,15
**Wielki jest Pan nasz i potężny w mocy, Mądrość jego jest niezmierzona. Psalm 147:5[NP]


Cz maja 21, 2015 15:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Eli napisał(a):
„Słowo” to... informacja, którą – jak się ostatnio uważa – jest nasz Wszechświat. Wszechświat jako obraz przez który ukryte przymioty Boga stają się widzialne. Nie ma (przynajmniej nie odkryto) 'tu' bowiem niczego innego jak występujących w różnym stopniu skupienia i formie cząstek informatycznych.

A co są "cząstki informatyczne"? Skad wziąłeś taka teorię?
Cytuj:
Jezus jako człowiek mógł być dokładnie tym samym.
Między "mógł", a "był" jest róznica. Mógł być wszystkim co tylko uznamy za prawdopodobne, natomiast jak było naprawdę- chyba jednak nie wiemy.

Cytuj:
Nie mamy pojęcia w jakiej formie istnieją rzeczy poza materialnym Stworzeniem.
nie mając pojecie, nie powinniśmy wyciągac zbyt daleko idących, a moze nawet zadnych wniosków. Wszystkie gdybania to tylko fantazje.


Cytuj:
Jeśli bowiem przed zainicjowaniem tworzenia wszystko w Bogu istniało w formie idei to „wypowiedzenie” słowa jest już dynamiczną akcją sprawczą tego co zaistniało. On więc jako Słowo Wypowiedziane jest... bramą, przez którą wszystko się pojawiło.
Jeśli... A jeśli nie?
W starożytności słowu przypisywano moc sprawczą, uwazano ze wystraczy rzecz nazwać aby się stała. To zapewne echa tych wierzeń.



Cytuj:
"Stan neuronów" odnosił się do człowieka, nie spodziewam sie aby Bóg miał neurony, no chyba że Bóg-człowiek.

Cytuj:
Człowiek jest obrazem Boga co oznacza, że to Wzór obrazu wyznacza reguły a nie obraz.
Fakt posiadania przez nas rozumu i świadomości wynika z faktu istnienia takowych we Wzorze**. Czy natomiast ośrodek i mechanizm powstawania myśli we Wzorze jest podobny temu w obrazie (u człowieka)? - nie wiemy aby było inaczej.
Bardzo śmiała teza, zaprzeczająca temu co ciągłę słyszę, ze Bóg jest istotą niematerialną.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Cz maja 21, 2015 20:29
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2004 20:29
Posty: 86
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Askadtowiesz napisał(a):
A co są "cząstki informatyczne"? Skad wziąłeś taka teorię?

Nie „cząstki informatyczne” a: cząstki informatyczne. Cudzysłów Ty dodałeś. Ja, w żaden sposób tego nie oznaczając, nie sugeruję też, że jest to nazwa własna elementu lub teorii go opisującej.
Cytuj:
nie mając pojecie, nie powinniśmy wyciągac zbyt daleko idących, a moze nawet zadnych wniosków.

Jeśli nawet nie mamy pojęcia o duchowej Pełni Boga to mamy jej materialny, widzialny obraz: Stworzenie. I, jak mówi Biblia: nie będziemy mieli wymówki, że nie mogliśmy go poznawać i... poznać.
Askadtowiesz napisał(a):
Cytuj:
Jezus jako człowiek mógł być dokładnie tym samym.
Między "mógł", a "był" jest róznica. Mógł być wszystkim co tylko uznamy za prawdopodobne, natomiast jak było naprawdę- chyba jednak nie wiemy.

Jezus jest (był) obrazem Boga niewidzialnego i – jak wyżej – poprzez widzialny obraz, można powiedzieć, że mamy... obowiązek poznawać to co niewidzialne.
Askadtowiesz napisał(a):
Cytuj:
Jeśli bowiem przed zainicjowaniem tworzenia wszystko w Bogu istniało w formie idei to „wypowiedzenie” słowa jest już dynamiczną akcją sprawczą tego co zaistniało. On więc jako Słowo Wypowiedziane jest... bramą, przez którą wszystko się pojawiło.
Jeśli... A jeśli nie?
W starożytności słowu przypisywano moc sprawczą, uwazano ze wystraczy rzecz nazwać aby się stała. To zapewne echa tych wierzeń.

A istnieje definicja jednoznacznie kwestionująca tą zasadę? - tym bardziej w dzisiejszym świecie.
Słowem wydaję komendę telewizorowi i staje się... jasność.
Wydajemy komendę łazikowi na Marsie i... zmienia kierunek jazdy.
Wydajemy komendę zainstalowanej na innym kontynencie drukarce 3D a ona tworzy cylinder do silnika.

Mówi się, że Wszechświat jest informacją; że jest hologramem... Czy wykluczasz to, że jesteśmy wyświetlani online?
A.....sz napisał(a):
Cytuj:
Człowiek jest obrazem Boga co oznacza, że to Wzór obrazu wyznacza reguły a nie obraz.
Fakt posiadania przez nas rozumu i świadomości wynika z faktu istnienia takowych we Wzorze**. Czy natomiast ośrodek i mechanizm powstawania myśli we Wzorze jest podobny temu w obrazie (u człowieka)? - nie wiemy aby było inaczej.
Bardzo śmiała teza, zaprzeczająca temu co ciągłę słyszę, ze Bóg jest istotą niematerialną.

A gdzie żeś się tu dopatrzył zaprzeczenia niematerialności Boga?
Bóg jest duchem a my Jego obrazem w materii i ciele. Jest ciało zmysłowe i jest też ciało duchowe. Bóg, będąc duchem: umysłem stwarza..., rozpina niebiosa..., rozumem umacnia...,


Pt maja 22, 2015 16:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Eli napisał(a):
Nie „cząstki informatyczne” a: cząstki informatyczne. Cudzysłów Ty dodałeś. Ja, w żaden sposób tego nie oznaczając, nie sugeruję też, że jest to nazwa własna elementu lub teorii go opisującej.
Skoro pisałeś: "jak się ostatnio uważa" to chyba znaczy ze jest to powszechnie znana teoria; i zdziwiłęm sie ze jej nie znam.
Eli napisał(a):
można powiedzieć, że mamy... obowiązek poznawać to co niewidzialne.

Podobnie jest w swiecie pozareligijnym. Tez ludzie czują się w obowiązku odkrywania nieznanego. jest tylko kwestia metodyki.
Eli napisał(a):
tym bardziej w dzisiejszym świecie.
Słowem wydaję komendę telewizorowi i staje się... jasność.
Wydajemy komendę łazikowi na Marsie i... zmienia kierunek jazdy.
Wydajemy komendę zainstalowanej na innym kontynencie drukarce 3D a ona tworzy cylinder do silnika.
Wydajesz komendę i otwiera się szuflada ze stóweczkami.
Albo człowiek chory wydaje komendę: "zdrowieję"- i to się staje.
Albo człowiek nieszczęśliwie zakochany wydaje komendę i zdobywa swój obiekt marzeń.
Czyż moje propozycje nie są ciekawsze od jakiegoś tam łazika?
Eli napisał(a):
Mówi się, że Wszechświat jest informacją; że jest hologramem... Czy wykluczasz to, że jesteśmy wyświetlani online?
To jest właśnie klasyczne mnozenie bytów ponad potrzebę.
Nie mogę wykluczyć ani hologramu ani Boga, ani wielu innych podobnych koncepcji. Ty masz gorzej, bo wierząc w Boga, resztę musisz wykluczyc:-). A jeszcze prościej jest wykluczyc wszystkie, traktujac je jako zbędne.

Eli napisał(a):
Bóg jest duchem a my Jego obrazem w materii i ciele. Jest ciało zmysłowe i jest też ciało duchowe.
Wtedy gdy powstawała Biblia, uwazano, ze Bóg ma ciało. I dlatego człowiek mógł byc stworzony "na obraz i podobieństwo". I wtedy wszystko gra. Dziś, gdy uważa się Boga za istotę duchową, powstaje sprzeczność, gdyz duch różni się od istoty cielsnej właśnie tym, ze ciała nie ma. Gdyby istniał obraz ducha w materii, znaczyłoby to ze ten duch nie do końca jest duchem. I jeszcze mózg, neurony... NIe za dużo cielesnych szczegółów?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt maja 22, 2015 19:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2004 20:29
Posty: 86
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Askadtowiesz napisał(a):
Wydajesz komendę i otwiera się szuflada ze stóweczkami.
Albo człowiek chory wydaje komendę: "zdrowieję"- i to się staje.
Albo człowiek nieszczęśliwie zakochany wydaje komendę i zdobywa swój obiekt marzeń.
Czyż moje propozycje nie są ciekawsze od jakiegoś tam łazika?

Ciekawsze ale to nie ten czas i trochę nie te reguły.
Cytuj:
Nie mogę wykluczyć ani hologramu ani Boga, ani wielu innych podobnych koncepcji. Ty masz gorzej, bo wierząc w Boga, resztę musisz wykluczyc:-).

Ty hologramu wykluczać nie powinieneś bo to przecież naukowa hipoteza z Twojego podwórka.
Ja natomiast, świadomy tego iż Stworzenie jest obrazem Boga, wykluczać go (hologramu) również nie mam zamiaru. Jeśli już to raczej pragnę ponaglić 'Was', ateistów i naukę do zwiększenia efektów tego rodzaju badań.
Cytuj:
A jeszcze prościej jest wykluczyc wszystkie, traktujac je jako zbędne.

Któryś raz z kolei odnoszę wrażenie, że dla Ciebie ideałem byłoby: usiąść pod drzewem, przepasać się opaską z liści i, nie 'zaśmiecając' sobie głowy jakimikolwiek przemyśleniami, dopełnić swoich dni w ciszy i spokoju. A przecież wyżej twierdziłeś, że: Podobnie jest w swiecie pozareligijnym. Tez ludzie czują się w obowiązku odkrywania nieznanego.
Cytuj:
Wtedy gdy powstawała Biblia, uwazano, ze Bóg ma ciało. I dlatego człowiek mógł byc stworzony "na obraz i podobieństwo". I wtedy wszystko gra.

Nie, no nie pisz takich rzeczy, bo mi samemu wstyd.
Wtedy gdy powstawała Biblia?
Kiedy w takim razie ona według Ciebie powstawała; kiedy człowiek był stworzony na obraz i podobieństwo a kiedy Bóg objawił się w ciele???
Cytuj:
Dziś, gdy uważa się Boga za istotę duchową, powstaje sprzeczność, gdyz duch różni się od istoty cielsnej właśnie tym, ze ciała nie ma. Gdyby istniał obraz ducha w materii, znaczyłoby to ze ten duch nie do końca jest duchem. I jeszcze mózg, neurony... NIe za dużo cielesnych szczegółów?

Człowiek może stworzyć swój obraz (cień..., odbicie..., odblask, bo takie też określenia Biblia podaje) na kinowym ekranie. Obraz trójwymiarowego bytu jest utworzony na powierzchni dwuwymiarowej. Czy hipotetyczny, dwuwymiarowy i, co bardzo istotne, utworzony na ekranie/tle płaszczak mógłby sobie wyobrazić swój, mający trzy wymiary i nie mający żadnego 'oparcia' (tła) wzór...?
Wybacz, ale wydaje mi się, że Twoja logika niebezpiecznie się do niemocy tego płaszczaka zbliża.

Biblia porównuje człowieka do... trawy*. Jeśli więc uświadomimy sobie dzielący trawę i człowieka dystans to trudności w wyobrażeniu Boga wydają się oczywiste.
------------------------
*[...]Wszelkie ciało jest trawą, a cały jego wdzięk jak kwiat polny. Trawa usycha, kwiat więdnie, gdy wiatr Pana powieje nań. Zaprawdę: Ludzie są trawą! Izajasza 40:6,7[NP]


Pn maja 25, 2015 11:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Askadtowiesz napisał(a):
Wydajesz komendę i otwiera się szuflada ze stóweczkami.
Albo człowiek chory wydaje komendę: "zdrowieję"- i to się staje.
Albo człowiek nieszczęśliwie zakochany wydaje komendę i zdobywa swój obiekt marzeń.
Czyż moje propozycje nie są ciekawsze od jakiegoś tam łazika?

Eli napisał(a):
Ciekawsze ale to nie ten czas i trochę nie te reguły.
No i właśnie o to chodziło. Czyżbys znów zapomniał początek?
Askadtowiesz napisał(a):
Nie mogę wykluczyć ani hologramu ani Boga, ani wielu innych podobnych koncepcji. Ty masz gorzej, bo wierząc w Boga, resztę musisz wykluczyc:-).

Eli napisał(a):
Ty hologramu wykluczać nie powinieneś bo to przecież naukowa hipoteza z Twojego podwórka.
Raczej paranaukowa. Hipoteza naukowa powinna byc szerzej uzasadniona, nie wystarczy hasło.
Askadtowiesz napisał(a):
A jeszcze prościej jest wykluczyc wszystkie, traktujac je jako zbędne.

Eli napisał(a):
Któryś raz z kolei odnoszę wrażenie, że dla Ciebie ideałem byłoby: usiąść pod drzewem, przepasać się opaską z liści i, nie 'zaśmiecając' sobie głowy jakimikolwiek przemyśleniami, dopełnić swoich dni w ciszy i spokoju. A przecież wyżej twierdziłeś, że: Podobnie jest w swiecie pozareligijnym. Tez ludzie czują się w obowiązku odkrywania nieznanego.

Wrazenia jak to wrażenia:-). Gdybyśmy byli ludźmi pierwotnymi, pewnie tak by było, choć oni nie mieli za wiele czasu na przemyślenia. Gdy juz zaczęli sie zastanawiać, wymyślili siły nadprzyrodzone i na koniec Boga. I teraz kazdy człowiek przychodzi na świat, który jest religijny. Ateizm wiec jak najbardziej wymaga przemyśleń. Odrzucamy to co nieuzasadnione.
Odwrotnie z religią- nie wymaga ona przemyślen (choć ich nie wyklucza), jest to danie gotowe.
Eli napisał(a):
Kiedy w takim razie ona według Ciebie powstawała; kiedy człowiek był stworzony na obraz i podobieństwo a kiedy Bóg objawił się w ciele???
Mialem na myśli to ze Biblia mówi to i owo na temat wygladu Boga, choc nie jest to celowy opis. Raczej wzmianki przy róznych okazjach. Na przykłąd Bóg przechadzajacy sie po ogrodzie, odpoczywajacy po trudach stworzenia, rozmowy słowne Mojżesza (i innych) z Bogiem (choc nie wolno było go wprost zobaczyć), wzmianka o synach bożych, "woń miła Panu"; i -co najważniejsze- stworzenie na obraz i podobieństwo.
Eli napisał(a):
Czy hipotetyczny, dwuwymiarowy i, co bardzo istotne, utworzony na ekranie/tle płaszczak mógłby sobie wyobrazić swój, mający trzy wymiary i nie mający żadnego 'oparcia' (tła) wzór...?
Nie mógłby ale nie z tego powodu, ktory masz na mysli, lecz z tego że on wcale nie żyje (zakładamy ze byłby w stanie myśleć gdyby żył), jest to tylko obraz. Żadna teoria ani religia nie sprowadza człowieka do postaci obrazu, lecz uważa go za istotę materialną i myślącą.
Eli napisał(a):
Biblia porównuje człowieka do... trawy*
A, ciekawe, nie zwróciłęm na to uwagi. Ale przypominają mi sie mity sumeryjskie zakładające, ze ludzie rośli jak trawa. Pewnie to odległe ich echa.
Eli napisał(a):
Jeśli więc uświadomimy sobie dzielący trawę i człowieka dystans to trudności w wyobrażeniu Boga wydają się oczywiste.
Porówanie całkiem nieadekwatne, gdyz trawa nie jest istotą myślacą. Gdybyś zamiast trawy wrzucil małpę, mogłoby to mieć jakiś sens.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn maja 25, 2015 20:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2004 20:29
Posty: 86
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Askadtowiesz napisał(a):
Cytuj:
Ty hologramu wykluczać nie powinieneś bo to przecież naukowa hipoteza z Twojego podwórka.
Raczej paranaukowa. Hipoteza naukowa powinna byc szerzej uzasadniona, nie wystarczy hasło.

Hmm, artykuły w Świecie Nauki* robią wrażenie dość solidnych – to raz. A dwa: rozważania w tym temacie nabierają tempa i raczej umacniają się** na naukowym... rynku.
Cytuj:
Wrazenia jak to wrażenia:-). Gdybyśmy byli ludźmi pierwotnymi, pewnie tak by było, choć oni nie mieli za wiele czasu na przemyślenia. Gdy juz zaczęli sie zastanawiać, wymyślili siły nadprzyrodzone i na koniec Boga.

Czy dzięki nauce (głównie ateistycznej przecież) w swych ambicjach nie chcemy stanąć na pozycji Boga? Teoria Wszystkiego; Chęć przejęcia kontroli nad Naturą..., Wszechświatem czy, wreszcie, kreacja na możliwie największą skalę, czy to wszystko nie jest tym o co masz... pretensje? Nie mogąc – dalej – zakwestionować wieczności Uniwersum; Nie mogąc zaprzeczyć, a przy własnych tego typu ambicjach, raczej potwierdzając możliwość istnienia inteligencji kontrolującej Wszechświat (czy Uniwersum) powinniśmy uczciwie przyznać, że to nie my 'ich' ale oni nas wykreowali.
Askadtowiesz napisał(a):
Cytuj:
Czy hipotetyczny, dwuwymiarowy i, co bardzo istotne, utworzony na ekranie/tle płaszczak mógłby sobie wyobrazić swój, mający trzy wymiary i nie mający żadnego 'oparcia' (tła) wzór...?
Nie mógłby ale nie z tego powodu, ktory masz na mysli, lecz z tego że on wcale nie żyje (zakładamy ze byłby w stanie myśleć gdyby żył), jest to tylko obraz.

Obraz, który jest na przedprożu tego aby myśleć i stać się 'żywym'*** w relacji do nas takiej w jakiej my, możliwie, że jesteśmy do Boga.
Cytuj:
Żadna teoria ani religia nie sprowadza człowieka do postaci obrazu, lecz uważa go za istotę materialną i myślącą.

No co Ty, a to, o Chrystusie?: On jest obrazem Boga niewidzialnego - Pierworodnym wobec każdego stworzenia Kolosan 1:15
Askadtowiesz napisał(a):
Cytuj:
Jeśli więc uświadomimy sobie dzielący trawę i człowieka dystans to trudności w wyobrażeniu Boga wydają się oczywiste.
Porówanie całkiem nieadekwatne, gdyz trawa nie jest istotą myślacą. Gdybyś zamiast trawy wrzucil małpę, mogłoby to mieć jakiś sens.

Widać, że porównanie nas nie do trawy a do małpy nie odzwierciedlałoby rzeczywistego dystansu pomiędzy Bogiem a nami.

------------------
*ŚN 9 – 2003r: „Informacja o holograficznym wszechświecie”; ŚN 12 – 2005r: „Iluzoryczna grawitacja”
**http://nt.interia.pl/raport-kosmos/astronomia/news-nowe-dowody-potwierdzajace-ze-nasz-wszechswiat-to-hologram,nId,1725444?parametr=nt_wntt&sId=1356712
***http://nauka.wiara.pl/doc/1800958.Komputerze-mysl


Śr maja 27, 2015 16:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Eli napisał(a):
Hmm, artykuły w Świecie Nauki* robią wrażenie dość solidnych – to raz. A dwa: rozważania w tym temacie nabierają tempa i raczej umacniają się** na naukowym... rynku.
Na pewno jest to jedno z lepszych czasopism. Od jakiegos czasu juz go nie prenumeruję, więc dla zaoszczędzenia czasu mógłbyś strescic w paru zdaniach istotę tych poglądów. W szczególności- na jakiej zasadzie hologram móglby myślec.

Cytuj:
Czy dzięki nauce (głównie ateistycznej przecież) w swych ambicjach nie chcemy stanąć na pozycji Boga?
Podwójne "nie". Nauka nie jest ateistyczna, jest tylko neutralna czyli nie jest religijna. A skoro nie zajmuje się religią, nie wynikają z niej inspiracje do stanięcia na pozcji Boga. Co najwyzej niektorzy mogą to sobie tak interpretować

Cytuj:
Nie mogąc zaprzeczyć, a przy własnych tego typu ambicjach, raczej potwierdzając możliwość istnienia inteligencji kontrolującej Wszechświat (czy Uniwersum) powinniśmy uczciwie przyznać, że to nie my 'ich' ale oni nas wykreowali.
To jest mniej wiecej tak jak z zasada domniemania niewinności. Dopóki nie mamy dowodów, nie powinnismy twierdzić, ze ktoś nas wykreował. Mozna co najwyzej stawiać hipotezy.

Cytuj:
Obraz, który jest na przedprożu tego aby myśleć i stać się 'żywym'*** w relacji do nas takiej w jakiej my, możliwie, że jesteśmy do Boga.
Nie jest na przedprożu gdyż obraz pokazuje tylko kształt a nie wnętrze (w sensie procesów, które w tym wnetrzu przebiegają)
Cytuj:
Żadna teoria ani religia nie sprowadza człowieka do postaci obrazu, lecz uważa go za istotę materialną i myślącą.

Cytuj:
No co Ty, a to, o Chrystusie?: On jest obrazem Boga niewidzialnego - Pierworodnym wobec każdego stworzenia Kolosan 1:15
nie wiem jak tam teologowie, ale dla mnie jest oczywiste, ze w tym przypadku słowo "obraz" zostało użyte w nietypowym znaczeniu, jako uosobienie. Gdyby tak nie było, byłaby sprzecznosc z koncepcją Trójcy, w myśl ktorej Jezus jest jedna z 3 osób składajacych się na postać Boga (choć i tak koncepcja Trójcy nie jest w pełni spójna, ale to juz osobna sprawa).

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Śr maja 27, 2015 20:44
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2004 20:29
Posty: 86
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Askadtowiesz napisał(a):
Na pewno jest to jedno z lepszych czasopism. Od jakiegos czasu juz go nie prenumeruję, więc dla zaoszczędzenia czasu mógłbyś strescic w paru zdaniach istotę tych poglądów. W szczególności- na jakiej zasadzie hologram móglby myślec.

Dla mnie wystarczającym jest istnienie i, jak się wydaje, umacnianie się hipotezy (w wymienionych artykułach mowa jest o „teorii”) postulującej uznanie naszego Wszechświata za 'wyświetlany' spoza jego granic holograficzny obraz. Obraz utworzony emisją informacji co koreluje z przesłaniem biblijnym mówiącym o światach (wszechświecie) stworzonych słowem. Światach jako obrazie Boga.

Uznawszy natomiast, co oczywiste, dokładne przedstawienie „teorii holograficznej”, 'tutaj' za niemożliwe* przytaczam kilka zdań które w przysłowiowej pigułce ten problem szkicują.

Według niezwykłej teorii istniejący w dwóch wymiarach wszechświat, w którym nie ma grawitacji, może być równoważny trójwymiarowemu wszechświatowi z grawitacją. Ten trójwymiarowy wszechświat wyłania się z dwuwymiarowej fizyki tak, jak obraz holograficzny powstaje z hologramu. Dwuwymiarowy wszechświat istnieje na brzegu wszechświata trójwymiarowego. W „fizyce brzegu” występują wyłącznie silnie oddziałujące kwarki i gluony. „Fizyka wnętrza” zawiera kwantową teorię grawitacji, której nie udało się wcześniej skonstruować mimo wieloletnich wysiłków. Równoważność obu światów rzuca nowe światło na właściwości czarnych dziur, których opisanie wymaga subtelnego połączenia metod mechaniki kwantowej i teorii grawitacji. Matematyczne aspekty teorii nie zostały jeszcze ściśle udowodnione, ale wydaje się ona pomocna przy analizie wyników jednego z najnowszych eksperymentów z fizyki wysokich energii.

W kwestii zaś tego – jak to ująłeś – na jakiej zasadzie hologram mógłby myśleć dodam, że na takiej, iż jest obrazem online Boga mądrego, żywego i działającego. Potwierdzone jest to fragmentami:

Nie żebyśmy uważali, że jesteśmy w stanie pomyśleć coś sami z siebie, lecz /wiemy, że/ ta możność nasza jest z Boga. 2 Koryntian 3:10
Czy kolejne:
Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich. Efezjan 4:6
różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich. 1 Koryntian 12:6
-----------------
*W artykule, do którego link podałem w moim ostatnim wpisie jest, iż na ten temat opublikowano już około 10 000 prac naukowych.


Pt maja 29, 2015 18:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Eli napisał(a):
Dla mnie wystarczającym jest istnienie ... hipotezy (w wymienionych artykułach mowa jest o „teorii”) postulującej uznanie naszego Wszechświata za 'wyświetlany' spoza jego granic holograficzny obraz.
Obraz, czy to płaski jak w kinie, czy holograficzny trójwymiarowy, ma to do siebie, ze choć wszystko na nim moze sie dziać, wystepujace tam postacie nie sa samodzielne, w szczególnosci nie mają wolnej woli, w ogóle są własnie tylko obrazami a nie podmotami myslacymi i działającymi. Taka wizja świata kłóci się z obserwacjami. Znaczyłoby, ze w gruncie rzeczy nas też nie ma, a jedynie ktoś (pewnie Bóg) wyświetla sobie nasze obrazy, nie piszemy maili naprawdę tylko jest wyświetlane ze piszemy itd.
Cytuj:
Obraz utworzony emisją informacji co koreluje z przesłaniem biblijnym mówiącym o światach (wszechświecie) stworzonych słowem. Światach jako obrazie Boga.

Podstawowa i wyjściowa informacja o stworzeniu znajduje się w Genesis. Nie ma tam mowy o liczbie mnogiej czyli wielu swiatach.
A w ogóle jak mozna inaczej stworzyć jak nie słowem? Mogłoby byc wprawdzie słowo niewypowiedziane, czyli myśl, ale to chyba nie byłaby wielka różnica. No i w myśl tego opisu "na obraz i podobieństwo" został stworzony człowiek a nie świat.

Cytuj:
Uznawszy natomiast, co oczywiste, dokładne przedstawienie „teorii holograficznej”, 'tutaj' za niemożliwe* przytaczam kilka zdań które w przysłowiowej pigułce ten problem szkicują.
Nawet najbardziej skomplikowaną teorie da sie przedstawić w kilku zdaniach, pod warunkiem, ze sie ja dobrze rozumie. Wtedy przedstawia sie tylko jej esencję, bez zbędnych szczegołow.

Cytuj:
Według niezwykłej teorii istniejący w dwóch wymiarach wszechświat, w którym nie ma grawitacji, może być równoważny trójwymiarowemu wszechświatowi z grawitacją.

Jeśli narysujemy na kartce papieru konia, to będzie on równowazny hasającemu rumakowi w przestrzeni trójwymarowej z grawitacją. Nie byłoby to specjalnie odkrywcze. Moze chodzi o inna równowazność, nie wiadomo jednak jaka i dlaczego ona zachodzi.
Reszta tego opisu to zwykłe bajdurzenie, przynajmniej w przedstawionej postaci.
W takich opisach najistotniejsze są uzasadnienia, których tu zupelnie brak.

Cytuj:
W kwestii zaś tego – jak to ująłeś – na jakiej zasadzie hologram mógłby myśleć dodam, że na takiej, iż jest obrazem online Boga mądrego, żywego i działającego
. W takim ujęciu jestesmy po prostu Bogiem, a myśli rzekomo nasze sa myślami Boga.

Cytuj:
Potwierdzone jest to fragmentami:
Nie żebyśmy uważali, że jesteśmy w stanie pomyśleć coś sami z siebie, lecz /wiemy, że/ ta możność nasza jest z Boga. 2 Koryntian 3:10
Ciekawy to cytat bo albo zaprzecza wolnej woli człowieka, albo nalezy go rozumieć inaczej niz twierdzisz. Jeśli ma byc zachowana spójność doktryny, nacisk nalezy położyć na "możność", czyli Bóg daje możnosć myslenia ale za nas nie myśli.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt maja 29, 2015 20:21
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2004 20:29
Posty: 86
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Cytuj:
Obraz, czy to płaski jak w kinie, czy holograficzny trójwymiarowy, ma to do siebie, ze choć wszystko na nim moze sie dziać, wystepujace tam postacie nie sa samodzielne, w szczególnosci nie mają wolnej woli, w ogóle są własnie tylko obrazami a nie podmotami myslacymi i działającymi. Taka wizja świata kłóci się z obserwacjami. Znaczyłoby, ze w gruncie rzeczy nas też nie ma, a jedynie ktoś (pewnie Bóg) wyświetla sobie nasze obrazy, nie piszemy maili naprawdę tylko jest wyświetlane ze piszemy itd.

Dwa dni temu podałem Ci też link do strony, która głosi, że już niedługo będziesz mógł włączyć komputer, usiąść i bardzo ciekawie z nim porozmawiać, na ekranie widząc twarz wykreowanego obrazu człowieka a wewnątrz kompa mając określony poziom 'jego' inteligencji. To wszystko stworzymy podobnie jak nas stworzono. Obraz będzie na razie płaszczakiem z inteligencją też pewnie niewiele od tego odbiegającą. Jednakże, w kolejnym technologicznym skoku będzie to obraz holograficzny z którym nie tylko będziesz mógł rozmawiać ale i usiąść przy jednym stole. I co Ty na to? Da się?


Pt maja 29, 2015 22:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Eli napisał(a):
Cytuj:
Obraz, czy to płaski jak w kinie, czy holograficzny trójwymiarowy, ma to do siebie, ze choć wszystko na nim moze sie dziać, wystepujace tam postacie nie sa samodzielne, w szczególnosci nie mają wolnej woli, w ogóle są własnie tylko obrazami a nie podmotami myslacymi i działającymi. Taka wizja świata kłóci się z obserwacjami. Znaczyłoby, ze w gruncie rzeczy nas też nie ma, a jedynie ktoś (pewnie Bóg) wyświetla sobie nasze obrazy, nie piszemy maili naprawdę tylko jest wyświetlane ze piszemy itd.

Dwa dni temu podałem Ci też link do strony, która głosi, że już niedługo będziesz mógł włączyć komputer, usiąść i bardzo ciekawie z nim porozmawiać, na ekranie widząc twarz wykreowanego obrazu człowieka a wewnątrz kompa mając określony poziom 'jego' inteligencji. To wszystko stworzymy podobnie jak nas stworzono. Obraz będzie na razie płaszczakiem z inteligencją też pewnie niewiele od tego odbiegającą. Jednakże, w kolejnym technologicznym skoku będzie to obraz holograficzny z którym nie tylko będziesz mógł rozmawiać ale i usiąść przy jednym stole. I co Ty na to? Da się?
Przypuszczalnie pmyliłeś artykuły, bo w tym (a przeczytałem go dopiero dziś) niczego takiego nie napisano. Wręcz przeciwnie, autor twierdzi: "Czy możliwe jest wybudowanie komputera (programu), który zacznie działać tak jak ludzki mózg? To niewykonalne ani dzisiaj, ani w przewidywalnej przyszłości."
Niezależnie od tego pewne Twoje tezy wymagają komentarza. Gdyby nawet udało się stworzyć sztuczny mózg, odpowiednik ludzkiego, to co by to mieło mieć wspólnego z religią i Bogiem?
Ponadto, gdyby sie udało wyswietlic hologram udający człowieka, to i tak musiałby on być sterowany z zewnątrz, byłby tylko obrazem trójwymiarowym, sterowanie byłoby w jakiejs skrzynce ustawionej nieopodal. Tez nie widzę zwiazku z Bogiem.
I jeszcze co do pogawędki przy stole. Sadzisz, ze będziesz mógł go takze dotknąć?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So maja 30, 2015 19:36
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 08, 2004 20:29
Posty: 86
Post Re: Bóg poznawalny naukowo?
Jestem, ale uprzedzam, że jeśli moje lenistwo zmusi mnie do odpisywania rzadziej niż raz w tygodniu to raczej zrezygnuje z dyskusji. Mam jednak nadzieję, że to nie nastąpi. :-D
Pozwolisz, że odpowiem na wcześniejsze kwestie.
Askadtowiesz napisał(a):
Podstawowa i wyjściowa informacja o stworzeniu znajduje się w Genesis. Nie ma tam mowy o liczbie mnogiej czyli wielu swiatach.

Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię – a to jednak dwa zupełnie odmienne światy.

Potwierdzają to takie fragmenty jak:

Usługują oni obrazowi i cieniowi rzeczywistości niebieskich. Gdy bowiem Mojżesz miał zbudować przybytek, to w ten sposób został pouczony przez Boga. Patrz zaś - mówi - abyś uczynił wszystko według wzoru, jaki ci został ukazany na górze. Hebr 8:5

gdzie niebiosa są wzorem dla ziemskiego obrazu i cienia. O „światach” w liczbie mnogiej mówi również Paweł:

Przez wiarę poznajemy, że słowem Boga światy zostały tak stworzone, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych. Hebr 11:5
Cytuj:
A w ogóle jak mozna inaczej stworzyć jak nie słowem? Mogłoby byc wprawdzie słowo niewypowiedziane, czyli myśl, ale to chyba nie byłaby wielka różnica. No i w myśl tego opisu "na obraz i podobieństwo" został stworzony człowiek a nie świat.

Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła,[...] Rzym 1:20

Jakże więc inaczej nazwać objawiające Boga dzieła jak nie Jego obrazem. Jego potęga i bóstwo stały się widzialne poprzez obraz utworzony w materii i ciele.
Cytuj:
Nawet najbardziej skomplikowaną teorie da sie przedstawić w kilku zdaniach, pod warunkiem, ze sie ja dobrze rozumie. Wtedy przedstawia sie tylko jej esencję, bez zbędnych szczegołow.

Wybacz, ale nauka to – jak mniemam – raczej Twoja domena. Poczytaj więc o tym, pomyśl i zrozumiesz. Nie żądaj natomiast ode mnie, czyli 'kogoś z naprzeciwka' abym działał – rzekłbym – niezupełnie po swojej linii.
Askadtowiesz napisał(a):
Cytuj:
Według niezwykłej teorii istniejący w dwóch wymiarach wszechświat, w którym nie ma grawitacji, może być równoważny trójwymiarowemu wszechświatowi z grawitacją.
Jeśli narysujemy na kartce papieru konia, to będzie on równowazny hasającemu rumakowi w przestrzeni trójwymarowej z grawitacją. Nie byłoby to specjalnie odkrywcze. Moze chodzi o inna równowazność, nie wiadomo jednak jaka i dlaczego ona zachodzi.

Z tego co wiem to trój czy czterowymiarowa (bo dochodzi też czas) projekcja pojawia się wewnątrz sfery. Jest ona (projekcja) wyświetlana z – i tu odniesienie do czarnej dziury – dwuwymiarowego horyzontu zdarzeń znajdującego się na obrzeżu – w tym wypadku: naszego Wszechświata. Koń zatem nie może być umieszczonym w którymkolwiek miejscu, dwuwymiarowym rysunkiem a tylko 'rozpisanym' na całej powierzchni horyzontu Wszechświata zbiorem informacji, które wewnątrz zbierają się w trójwymiarową bryłę.
Cytuj:
Reszta tego opisu to zwykłe bajdurzenie, przynajmniej w przedstawionej postaci.
W takich opisach najistotniejsze są uzasadnienia, których tu zupelnie brak.

Wybacz ale nie jest to miejsce na przelewanie całej holograficznej teorii jeśli na jej temat powstało już około 10 000 prac naukowych.
Natomiast reszta tego opisu została żywcem ściągnięta z artykułu prof. Juan'a Maldaceny „Iluzoryczna grawitacja”. Tak, że bajdurzeniem tego raczej nazywać nie wypada.
Askadtowiesz napisał(a):
Cytuj:
W kwestii zaś tego – jak to ująłeś – na jakiej zasadzie hologram mógłby myśleć dodam, że na takiej, iż jest obrazem online Boga mądrego, żywego i działającego
W takim ujęciu jestesmy po prostu Bogiem, a myśli rzekomo nasze sa myślami Boga.

To szczególny moment naszej dyskusji. Rzekłbym nawet, że: bardzo szczególny. Dlatego, że broniąc słuszności powyższego stwierdzenia będę musiał jednocześnie stanąć w opozycji do chyba każdej chrześcijańskiej doktryny. Będę sam przeciwko wszystkim. :(

Cóż, jeśli tak ma być to może zaczniemy od wiązanki biblijnych cytatów mówiących o... pełnej kontroli Boga nad człowiekiem.

    - Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich. Efezjan 4,6
    - różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich. 1Koryntian 12,6
    - który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami. Efezjan 1,23
    - Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z [Jego] wolą. Filipian 2,13
    - Przeto idź, a Ja będę przy ustach twoich i pouczę cię, co masz mówić. Wyjścia 4,12
    - I wyciągnąwszy rękę, dotknął Pan moich ust i rzekł mi: Oto kładę moje słowa w twoje usta. Jeremiasza 1,9
    - Wzbudzę im proroka spośród ich braci, takiego jak ty, i włożę w jego usta moje słowa, będzie im mówił wszystko, co rozkażę. Powtórzonego Prawa 18,18
    - gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Mateusza 10,20


Śr cze 03, 2015 20:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL