Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 5:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1534 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 103  Następna strona
 Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę? 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Qwerty2011 napisał(a):
Ja je inaczej interpretuję.

Czyli Twoim zdaniem JP2 nie uważał ewolucji za możliwą? To ciekawe, jak interpretować te zdania:

    "Nowe zdobycze nauki każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą. Zwraca uwagę fakt, że teoria ta zyskiwała stopniowo coraz większe uznanie naukowców w związku z kolejnymi odkryciami dokonywanymi w różnych dziedzinach nauki. Zbieżność wyników niezależnych badań – bynajmniej nie zamierzona i nie prowokowana – sama w sobie stanowi znaczący argument na poparcie tej teorii".

Qwerty2011 napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Papież Benedykt XVI też pisał, że jest bardzo wiele dowodów na ewolucję: "there are so many scientific proofs in favour of evolution which appears to be a reality we can see and which enriches our knowledge of life and being as such".

Ale nie określił o jaką ewolucję chodzi.

Nie no, sorry, ale raczej nie chodziło o ewolucję tego bohatera romantycznego w literaturze.

Cytuj:
Jakaś ewolucja organizmów następuje z całą pewnością.

To widać gołym okiem i nikt w tej kwestii nie wyraża żadnych wątpliwości, więc papież nie miałby żadnego powodu, aby odnosić się do takich oczywistych kwestii i stwierdzać, że to wzbogaca naszą wiedzę o życiu.

Jest tylko jeden temat, o którym rozmawia się w kontekście biblijnym - jest to kwestia wyewoluowania życia na Ziemi.

Cytuj:
postdarwinowską

Neodarwinowską. Współcześnie mówi się o STE, czyli syntetycznej teorii ewolucji, łączącej różne dziedziny nauki.

Cytuj:
To, co stało się na początku stało się powodem przyjścia Chrystusa i całego dzieła zbawienia.

I wcześniej dinozaury nie umierały?

Cytuj:
Ale przecież śmierć i cierpienie to dzieła ewolucji!

Ale to nie ma żadnego znaczenia dla faktu, że śmierć i cierpienie realnie istnieją oraz budzą wątpliwości u wielu osób, którzy nie mogą pogodzić tego z koncepcją wszechmocnego dobrego Boga.

Cytuj:
W tym przypadku autor ewidentnie łączy kwestie Boga i ewolucji.

Podstawowy dylemat - istnienie śmierci i cierpienia - pozostaje bez zmian.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt gru 04, 2015 13:11
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
ErgoProxy napisał(a):
Wiesz co, ja też nie słuchałem pana od przyrody, a książkę Ernsta Mayra o biologii nabyłem już w chorobie i jeszcze nie przeczytałem na lekach, tak że sam niewiele wiem.

Ponieważ jednak przed wielokomórkowcami były kolonie jednokomórkowców, to zapewne gęba i rzyć towarzyszą tym pierwszym od samego początku, na początku to były takie dwa otworki w niedokładnie domkniętym toczku, który zaczął sobie pulsować i tak przepychał wode przez siebie... zabawna sprawa zresztą. Wiesz skąd się wziął kaszel? To jest bardzo stary odruch wykształcony u żyjątek morskich bytujących w norkach piaskowych. Tylko że one kaszlały z innego powodu: mianowicie żeby z tych swoich norek wypchnąć wodę nasyconą wydychanym dwutlenkiem węgla i żeby im na to miejsce napłynęła świeża, natleniona. Ot, ewolucja.

To nie ewolucja, one zostaly tak stworzone, kazde stworzenie, ma swoje przystosowanie, Poza tym istnieje cos, takie "wielkie bydle" co nazywa sie biocenoza. Pewnie wiesz z czym to sie je i jak to ugryzc. :-)


Pt gru 04, 2015 13:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Qwerty2011 napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Ale w gruncie rzeczy najbardziej chodzi o człowieka, to znaczy zapewne więcej ludzi pogodzi sie z ewolucja zwierzat niż człowieka.
Znalezisk australopiteków jest duzo, kolejnych gatunków mniej, przy czym też zalezy co nas satysfakcjonuje. Najlepszy byłby w miare kompletny szkielet i tego jest mało. Najtrwalsze są czaszki i tych jest duzo więcej.


A teraz spróbuj udowodnić, że australopitek był przodkiem człowieka a nie po prostu jakimś kopalnym gatunkiem małpy ;/
To udowodniono na podstawie budowy szkieletu, w szczególności ustawienia kosci nóg, o ile dobrze pamiętam. Moge siegnac po szczególy jeśli chcesz. W kazdym razie świat naukowy nie kwestionuje kwalifikacji australopiteków (to znaczy- nie jest to kwesoia sporna)

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt gru 04, 2015 21:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
spin napisał(a):
W temacie nie chodzi o to kto więcej przeczytał o ewolucji kosmosu i biologicznej.
Ja, ty, czy papież Franciszek?
W zasadzie nie chodzi, ale zanim się komus przypnie poglądy, najlepiej je wczesniej poznać z pierwszej ręki.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt gru 04, 2015 21:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
sapper napisał(a):
Po prostu wszystko czym sie roznia organizmy tego samego gatunku tam jest, tylko nie uwidacznia sie ot tak sobie, tylko zaleznie od warunkow zewnetrznych na przestrzeni wielu pokolen.
Dlaczego miałoby to przeczyc ewolucji? Czyżby nie mogła powstać zmiana prowadzaca do nowego gatunku?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt gru 04, 2015 22:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Askadtowiesz napisał(a):
To udowodniono na podstawie budowy szkieletu, w szczególności ustawienia kosci nóg, o ile dobrze pamiętam. Moge siegnac po szczególy jeśli chcesz. W kazdym razie świat naukowy nie kwestionuje kwalifikacji australopiteków (to znaczy- nie jest to kwesoia sporna)


"Materiał dowodowy" jest nadzwyczaj ubogi.
Np. słynna Lucy:
Obrazek

Budowanie na podstawie tego materiału następującej wizualizacji:

Obrazek

Jest najzwyczajniej nadużyciem. Zwłaszcza, że budowa kości kulszowej wskazuje na to, że było to zwierze czworonożne ("U australopiteków kość kulszowa rózni się bardzo wyraźnie od ludzkiej kości kulszowej; jest ona dość długa wskutek czego przyczepy tylnych mięśni uda są znacznie oddalone od panewki stawu biodrowego. Jest to cecha czworonogów stwarzająca duże korzyści mechaniczne dla działania tych mięśni-prostowników stawu biodrowego przy pociąganiu nogi ku tyłowi. U człowieka dzisiejszego, u którego te mięśnie odgrywają mniejszą rolę, napędowa kość kulszowa jest krótka" - Young - "Zarys wiedzy o człowieku").

Może więc poprawniej byłoby przedstawiać australopiteka tak:
https://evoanth.files.wordpress.com/201 ... xhibit.jpg

--------------------------------------------

Kości stopy zachowały się bardzo fragemtarycznie. Jej odtworzenie jest niemożliwe i raczej życzeniowe - podporządkowane zakładanej teorii:

Obrazek

Zasadniczo chodzi mi o to, że znaleziska można różnie interpretować, ale ten, kto zinterpretuje je wbrew paradygmatowi o ewolucji będzie wyszydzony i obśmiany.

Nauka na pewno nie ma obecnie szans, żeby rozwijać się w sposób wolny.



---------------------------------------------------

Soul33 napisał(a):
Nie no, sorry, ale raczej nie chodziło o ewolucję tego bohatera romantycznego w literaturze.


ALe, czy chodziło o makroewolucję od bakterii do człowieka? A może o fakt, że organizmy ewolucyjnie przystosowują się do panujących warunków?
To zasadnicza różnica.

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


So gru 05, 2015 12:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Qwerty2011 napisał(a):

Nauka na pewno nie ma obecnie szans, żeby rozwijać się w sposób wolny.



A kiedy miała szanse?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So gru 05, 2015 12:20
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Askadtowiesz napisał(a):
sapper napisał(a):
Po prostu wszystko czym sie roznia organizmy tego samego gatunku tam jest, tylko nie uwidacznia sie ot tak sobie, tylko zaleznie od warunkow zewnetrznych na przestrzeni wielu pokolen.
Dlaczego miałoby to przeczyc ewolucji? Czyżby nie mogła powstać zmiana prowadzaca do nowego gatunku?


Wlasnie w tym sek ze nie moze powstac, bo nie ma mozliwosci zmienic DNA aby powstal nowy gatunek.
Jest w tym szereg mechanizmow temu zapobiegajacych, podstawowym z nich sa chromosomy, kolejnym uklad odpornosciowy matki, a np. zdarzajace sie uszkodzenia jakiegos fragmentu lancucha prowadza do deformacji organiizmu i przyspieszonej smierci takiego osobnika.
To ze ludzie krzyzuja czasami 2 rozne gatunki to nie jest naturalna mozliwosc, tylko manipulacja, a i tak powstale krzyzowki jak mul, lajger, itp. to krzyzowki bezplodne. Poza tym sa to bardzo podobne genetycznie gatunki, a mimo to nie mozna ich rozmnozyc jako oddzielny gatunek poza pojedynczymi bezplodnymi osobnikami.


So gru 05, 2015 12:35
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
JedenPost napisał(a):
Qwerty2011 napisał(a):

Nauka na pewno nie ma obecnie szans, żeby rozwijać się w sposób wolny.



A kiedy miała szanse?


Raczej marne szanse, aby kiedykolwiek miala szanse, dopuki bedzie uzywana przez jednych do kontroli nad drugimi.
Odkad "zcentralizowano" nauke, ustanawiajac instytucje zajmujace sie "weryfikacja" odtad mamy kontrole myslenia.
Narod w rozumieniu wladz, nie moze byc od wladzy madrzejszy i nie mozna mu wszystkiego mowic, aby dalo sie nim manipulowac.
Jak trafi sie wielki umysl to natychmiast jest wykorzystany przez wladze, a ci ktorzy sprawiaja klopoty, sa dyskredytowani, wysmiani i nie dostana nigdzie pracy.
Wykorzystuje sie zwykle i proste sposoby, a w szczegolnosci slabosc ludzi do pewnych korzysci, zwlaszcza materialnych, nic nie tracac, bo przeciez to i tak placi narod z podatkow. :-(

Podoba mi sie seria rysunkow w linku.
http://komixxy.pl/254095/Przesta%C5%84c ... zi%C4%87!!!


So gru 05, 2015 12:48
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Qwerty2011 napisał(a):
"Materiał dowodowy" jest nadzwyczaj ubogi.
Np. słynna Lucy:
obrazek
Budowanie na podstawie tego materiału następującej wizualizacji:
obrazek
Jest najzwyczajniej nadużyciem...


Ewolucjoniści nagminnie wciskają swój kit ludziom, w tym dzieciom w szkołach.
Rekonstrukcje humanoidów są z sufitu.
Dlaczego czarny człowiek?
Dlaczego taka budowa twarzy skoro nie wiadomo jak wyglądały mięśnie mimiczne a czaszka jest niekompletna?
Inny grafik w miejsce czarnego humanoida odtworzył, że jest to biały człowiek o wyglądzie zbliżonym do rasy kaukaskiej. Na podstawie tych samych fragmentów czaszki. Można znaleźć w necie.

Największym przekrętem ewolucjonistów był człowiek z Nebraski. Na podstawie zęba kopalnej świni odtworzono "człowieka" i nawet jego żonę. Są rysunki. :D

Podobnie było z człowiekiem z Piltdown, przez 40 lat był w podręcznikach biologii. Efekt dowcipu.

Jakiś ortodonta powiedział, że Neandertalczycy to po prostu starzy, schorowani ludzie.
Dowiódł tego pomiarami, opisami, zdjęciami rtg.


So gru 05, 2015 14:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
spin napisał(a):
Jakiś ortodonta powiedział, że Neandertalczycy to po prostu starzy, schorowani ludzie.
Dowiódł tego pomiarami, opisami, zdjęciami rtg.

Taki ortodonta powinien iść na wizyte do psychiatry.
Qwerty2011 napisał(a):
Zasadniczo chodzi mi o to, że znaleziska można różnie interpretować, ale ten, kto zinterpretuje je wbrew paradygmatowi o ewolucji będzie wyszydzony i obśmiany.

Obrazek



Czy szkielet Australopithecusa sediba, został dobrze zrekonstruowany?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So gru 05, 2015 22:25
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
sapper napisał(a):
Wlasnie w tym sek ze nie moze powstac, bo nie ma mozliwosci zmienic DNA aby powstal nowy gatunek.
Jest w tym szereg mechanizmow temu zapobiegajacych, podstawowym z nich sa chromosomy, kolejnym uklad odpornosciowy matki, a np. zdarzajace sie uszkodzenia jakiegos fragmentu lancucha prowadza do deformacji organiizmu i przyspieszonej smierci takiego osobnika.

Wstydziłbyś pan takie bzdury opowiadać z pełną powagą. Zjawisko, które pan opisujesz, polega na takich uszkodzeniach budowy nici DNA, które deformują jej kształt (helisę); jest to, krótko mówiąc, uszkodzenie nośnika kodu, coś jak rysa na płycie CD. Mutacja natomiast jest to uszkodzenie samego kodu przy zachowaniu prawidłowej budowy nośnika. Żeby rozpoznać i naprawić taki defekt, komórka musiałaby posiadać kopię zapasową całego DNA, nastepnie kopię zapasową kopii zapasowej itd.


So gru 05, 2015 23:37
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
ErgoProxy napisał(a):
sapper napisał(a):
Wlasnie w tym sek ze nie moze powstac, bo nie ma mozliwosci zmienic DNA aby powstal nowy gatunek.
Jest w tym szereg mechanizmow temu zapobiegajacych, podstawowym z nich sa chromosomy, kolejnym uklad odpornosciowy matki, a np. zdarzajace sie uszkodzenia jakiegos fragmentu lancucha prowadza do deformacji organiizmu i przyspieszonej smierci takiego osobnika.

Wstydziłbyś pan takie bzdury opowiadać z pełną powagą. Zjawisko, które pan opisujesz, polega na takich uszkodzeniach budowy nici DNA, które deformują jej kształt (helisę); jest to, krótko mówiąc, uszkodzenie nośnika kodu, coś jak rysa na płycie CD. Mutacja natomiast jest to uszkodzenie samego kodu przy zachowaniu prawidłowej budowy nośnika. Żeby rozpoznać i naprawić taki defekt, komórka musiałaby posiadać kopię zapasową całego DNA, nastepnie kopię zapasową kopii zapasowej itd.

Dlatego wlasnie takie organizmy gina szybciej, jesli w ogole przejda okres embrionalny i organizm matki sam nie usunie wadliwego plodu. I w ogole to watpliwe aby powstal embrion. :-)


Ostatnio edytowano N gru 06, 2015 0:30 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



N gru 06, 2015 0:28
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
Nie, to tylko panu tak się wydaje, że każdy defekt jest szkodliwy. Nie zdarzyło się panu nigdy roztrząsając jakąś sprawę przejęzyczyć się i przez to przejęzyczenie trafić w sedno problemu?


N gru 06, 2015 0:30
Post Re: Dlaczego KK przyjął WW i ewolucjonizm za prawdę?
ErgoProxy napisał(a):
Nie, to tylko panu tak się wydaje, że każdy defekt jest szkodliwy. Nie zdarzyło się panu nigdy roztrząsając jakąś sprawę przejęzyczyć się i przez to przejęzyczenie trafić w sedno problemu?


Jak poznasz wszystkie mechanizmy zwiazane z poprawnoscia genow i ich kontrole to zrozumiesz ze niiemozliwa jest mutacja w kierunku innego gatunku.
Wszystkie te mechanizmy przeciwdzialaja na wielu etapach, od selekcji-usuwania slabszych osobnikow, wyboru partnera-partnerki, fizjologie matki, rozwoj plodu, porod, i ponowniie na selekcji-usuwaniu slabszych osobnikow.
Uszkodzenie jednego fragmentu to to samo co uszkodzenie pliku programu, nie bedzie dzialal, a jesli nawet to niekompletnie.
Wiesz chyba jak dziala kompresja plikow, i co sie dzieje jesli uszkodzisz tylko fragment takiiego skompresowanego pliku.
To samo jest z genami. Jest to caly zapis i to w formie skompresowanej. Jeden fragment moze miec kilka funkcji zaleznie od ukladu ON, OFF innych i uszkodzenie nie zmienia ich funkcji, a jedynie uniemozliwia ich zaistniienie. Tak ze sama dlugosc lancucha to nie wszystko, mozna powiedziec ze aby zliczyc ilosc kombinacji w lancuchu, trzeba by liczbe fragmentow kilkakrotnie spotegowac.
Gdyby to bylo proste jak myslisz to juz dawno mieli bysmy receptury na dlugowiecznosc i zdrowie. I pewnie robili bysmy nowe gatunki. :-)


N gru 06, 2015 0:51
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1534 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 103  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL