Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 12:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104 ... 215  Następna strona
 Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Cytuj:
Ale zaraz potem Bóg zaprowadza porządki. Wprowadza pewne prawa, na przykład oddzielając dzień od nocy. W sumie to zgadza się z nauką ponieważ tak podobno wyglądała Ziemia w swoich początkach istnienia.


Trafna uwaga. Nauka i religia zgadzają się tutaj jak siostry ponieważ obie wyrosły z jednego drzewa niczym dwie pestki owocu na tej samej glebie: intuicji, że było inaczej niż jest.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt cze 06, 2014 8:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
O nauce bym tego nie powiedział. Z grubsza, nauka działa mniej więcej tak: sprawdza, co jest teraz, następnie zakłada, że zasady funkcjonowania rzeczywistości są stałe w każdym czasie, po czym na tej podstawie ekstrapoluje w przeszłość. Gdyby nie przyjęcie założenia, że wykryte dzisiaj reguły obowiązywały również np. 2000 lat temu (a dodatkowo przez cały czas, jaki upłynął od wtedy do teraz), to nauka nie mogłaby stwierdzić absolutnie niczego na temat tego, co było 2000 lat temu.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt cze 06, 2014 8:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Tzn. czego? Bo co do tego jak działa - zgadzam się.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt cze 06, 2014 9:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Co do "intuicji, że było inaczej niż jest". Chyba, że źle zrozumiałem.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt cze 06, 2014 9:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
equuleuss napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Owszem, ale rzecz w tym, że obróbka ma na celu jedynie udostępnienie nam miłego naszym oczom wglądu w porządek, który już w kamyku jest.



Porządek jest w zamyśle jubilera, gdyby nie to, diament pozostałby taki jaki jest w swojej surowej formie.

Widziałeś kiedy wodę? Wstaw do lodówki, a jej cząsteczki przyjmą naturę krystaliczną, zmieniając się w lód: http://www.ingeneza.com/krysztalki_lodu2.JPG ;)

equuleuss napisał(a):
Cytuj:
No i ...? Cóż ma do rzeczy, czy ja bym się dowiedział? Kamień przestałby być przez to uporządkowany? Uporządkowanie powstaje dopiero gdy ktoś patrzy?



Może wyjaśnię bliżej. Moja myśl wygląda mniej więcej tak że wszechświat przed wielkim wybuchem jest taką strukturą diamentu, nie oszlifowaną.

Hmm, ładnie metaforycznie to ująłeś. Ale z drugiej strony, czy czasem nie próbujesz ograniczać Boga? Bo widzę tutaj nadawanie mu czynności typowo ludzkich. Najpierw tworzy sobie materiał, a później go rzeźbi i szlifuje. Tymczasem Bóg istotą nie dość, że wszechmocną, to jeszcze transcendentalną. Narzędziami do oszlifowania naszego "diamentu" byłyby raczej stałe i prawa. Typu stała Plancka, grawitacja, siły Van der Waalsa, właściwości poszczególnych mas atomowych i wiele, wiele innych rzeczy, bez których nie powstawałyby gwiazdy ani życie. Jeżeli Bóg jest wszechmocny, to nie musi stwarzać pustego świata, który musi potem zapełniać tworząc planety czy doszlifowywać swe dzieła, powiedzmy, tworząc życie na planetach.

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pt cze 06, 2014 10:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Johnny99 napisał(a):
Co do "intuicji, że było inaczej niż jest". Chyba, że źle zrozumiałem.


Mi chodziło o to, że trudno znaleźć ludzką kulturę, której członkowie uważaliby, że świat od zawsze jest jaki jest. Od początku ludzie tworzyli mity wyjaśniające skąd wzięło się to czy owo przyjmując, że gdzieś w przeszłości miał miejsce czas intensywnej działalności twórczej lub wielkich przemian. Religia pierwsza budowała tu modele, zgoda, ale sądzę, że źródło dla nich i dla naukowych, popartych badaniami i usystematyzowaną metodologią jest wspólne.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt cze 06, 2014 10:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Askadtowiesz napisał(a):
pilaster napisał(a):
Pilaster zadał proste pytanie. Jak odróżnić czy wykopalisko archeologiczne jest dziełem ludzi, czy też przypadkowym nagromadzeniem kamieni, kości, etc..
I otrzymał odpowiedzi.


Nie otrzymał odpowiedzi merytorycznej. :)

Zgadywanki Askadtowiesz są bowiem całkowicie chybione. Ostatnio odkryto np, że zdecydowana większość tzw "grodzisk pruskich" na Mazurach nie jest żadnymi grodziskami, tylko naturalnymi formami polodowcowymi, tzw "kemami". Ale okazało się dopiero, jak archeolodzy rozkopali takie "grodziska" i nie znaleźli żadnych śladów ludzkiego bytowania. Zatem trzecie pytanie naprowadzające. Dlaczego do tej pory uważano, ze są to grodziska?



Cytuj:
pilaster napisał(a):
To samo się dotyczy ewentualnych odstępstw od darwinizmu w historii życia na Ziemi i gdzie indziej we Wszechświecie. Gdyby takie odstępstwa (gatunki, bądź ich pojedyncze cechy które nie mogły powstać drogą ewolucji darwinowskiej) odkryto, to i tak żaden kreacjonista, czy humanista by o tym nie wiedział :D
Znaleźliby sie tacy, którzy by to rozgłosili na cały świat;


A jacy mianowicie?


Cytuj:
pilaster napisał(a):
nb pewna przesłanka (żaden tam dowód, ledwo słaba poszlaka, ale jednak) że jakiś inteligentny czynnik ingerował w dzieje życia na Ziemi, istnieje. Ale absolutnie żaden kreacjonista czy humanista nie wie o jej istnieniu :D
Czyli: wiem ale nie powiem?


A z jakiej paki pilaster sam ma dostarczać amunicji swoim ideologicznym wrogom? A poza tym wiedza kosztuje. :biggrin:


Cytuj:
Askadtowiesz napisał(a):
A co do meritum, to nie w VII-VI, tylko gdzies w srodku VI Pitagoras wspomnial o tym [kulistości Ziemi-p] po raz pierwszy.
pilaster napisał(a):
Kilkaset lat wcześniej wiedzieli już o tym Babilończycy. I znali dowody o których pisał pilaster. Może by się tak Askadtowiesz wreszcie dokształcał, zanim się wypowie?
W takim razie proszę o cytat i źródło tych rewelacji.


"Rewelacji" chyba wyłącznie dla humanistów.

źródło nr 1

Źródło nr 2

źródło nr3

Zresztą wspomina o tym dosłownie każda ksiązka poświecona historii astronomii. Naprawdę ciekawe skąd się tacy arogancy ignoranci jak askadtowiesz biorą? :roll:

Cytuj:
Wyjatek potwierdza regułę,


Bzdura, dokładnie na odwrót. Wyjątek obala regułę. :roll:


Cytuj:
pilaster napisał(a):
Pewnie się bali, że spadną z krawędzi świata. :D
Raczej nie byli strachliwi a ich religia pewnie im tego nie podpowiadała.


No proszę, to średniowieczni Grenlandczycy wyznawali jakąś inną religię niż reszta christianitas? :D

Cytuj:
Ale skoro Kolumb popłynął zanim Kopernik ogłosił swe dzieło, to musiał byc prawie pewien, ze Ziemia jednak jest kulista.


Zatem czy sam Kolumb odkrył to, ze Ziemia jest kulista, czy może jednak gdzieś o tym przeczytał/ktoś mu powiedział?


Cytuj:
pilaster napisał(a):
Kto zatem zdaniem Askadtowiesz ponownie "odkrył" kulistość Ziemi?
Wygląda na to, ze nikt konkretny, po prostu powrócono do dawnych poglądów, które przez cały czas podskórnie funkcjonowały.



Ale dlaczego podskórnie? W rzeczywistosci poglądy o kulistości Ziemi po prostu cały czas funkcjonowały, bynajmniej nie "podskórnie" :D


Cytuj:
Kolumb potwierdził je praktycznie,


W jaki spośób Kolumb potwierdził kulistość Ziemi?

Cytuj:
Kopernik teoretycznie.


W jaki sposób Kopernik potwierdził kulistosć Ziemi?

Cytuj:
Od razu po opublikowaniu dziel Darwina (któy zresztą był osoba wierzącą) rozpoczęły sie ataki (zreszta niewybredne) wlaśnie ze strony hierarchii koscielnych.


Oczywiście jest to łgarstwo. Teoria Darwina została przez "hierarchie kościelne" (w domyśle anglikańską i katolicką) przyjęta obojętnie.

Cytuj:
Oczywiscie teoria ewolucji obiektywnie jest sprzeczna z wszelkimi religijnymi tezami o stworzeniu


W jakim sensie "obiektywnie"? :o Ze wszelkimi tezami? Z deizmem także?


Cytuj:
Cytuj:
Po prostu według nauki rozpad spontaniczny JEST przypadkowy. Nie zakłada się, żeby istniała konkretna przyczyna, że dany atom akurat w danym momencie się rozpadł (bo przecież mógł się nie rozpaść).


Możliwe, ze przyczyna jest, ale my jej jeszcze nie znamy.


Nic podobnego. Ekseryment Aspecta z 1982 roku wykluczył istnienie "zmiennych ukrytych". Zatem rozpad promieniotwórczy naprawdę JEST przypadkowy.

Cytuj:
być moze ktos wyprowadzi wzór na rozpad.


Przecież ten wzór istnieje już od prawie stu lat.

N=N0*(0,5)^(t/T)

Przypadkowiśc to nie to samo co chaos :o

romulus

Cytuj:
Rozmowa jest opisana na forum protestanckim


Przez iudexa in causa sua. :-D

Cytuj:
Czytałem co mi było potrzebne


Czyli tylko to co zatwierdzi do czytania Hovind. Co ponadto jest od złego (czyli nie od Hovinnda) pochodzi. :(

Cytuj:
Prosiłem o cytat z tej książki


Chyba romulus nie oczekuje, ze pilaster będzie ręcznie przepisywał pół rozdziału, tylko po to, zeby się później dowiedzieć, ze treści nie zatwierdzonych przez Hovinda romulus nie czyta. :-(

Cytuj:
opowiadasz jakieś bajki ,że z ameby powstał człowiek.


Proszę wskazać w którym miejscu pilaster twierdzi że z ameby powstał człowiek, albo odwołać łgarstwo. :(

ErgoProxy

Cytuj:
sam jestem ciekaw tej jednej przesłanki...


Jest w mocy ergo zaspokoić tą ciekawość. Owa przesłanka znajduje się w postaci wykresu na stronie 147 książki. :)

equellus

Cytuj:
Porządek zakłada istnienie jakiegoś planu. Jakiegoś działania. Kiedy wchodzisz do pokoju w którym panuje balagan, to aby to uprządkować musisz podjąć myśl, jakąś decyzję/plan i przystąpić do dzieła.


Oczywiscie nie. Aby z choasu wyłonił się porządek niezbędne jest tylko dostarczenie odpowiedniej ilości energii. W układach nieizolowanych, entropia może maleć spontanicznie.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt cze 06, 2014 12:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
pilaster napisał(a):
Jest w mocy ergo zaspokoić tą ciekawość. Owa przesłanka znajduje się w postaci wykresu na stronie 147 książki.

Hmm, w moim wydaniu na stronie 147 jest tylko wykres tempa wymierania zwierząt morskich w farenozoiku. Nie widzę, by wynikała z niego jakakolwiek przesłanka dla wyższej inteligencji. Albo chodzi o inny wykres albo pilaster coś miesza...

_________________
Sapere aude!


Pt cze 06, 2014 13:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
akruk napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
akruk napisał(a):
Nie zakłada się, żeby istniała konkretna przyczyna, że dany atom akurat w danym momencie się rozpadł (bo przecież mógł się nie rozpaść).
Możliwe, ze przyczyna jest, ale my jej jeszcze nie znamy. Gdyby udało ją sie poznać, być moze ktos wyprowadzi wzór na rozpad. [...]
Całkiem mozliwe, ze takie określenia jak przypadek, determinizm i indeterminizm odejda niedługo do lamusa.
Wątpię, bo "poniżej" póki co leży mechanika kwantowa ze swoją "nieokreślonością" ...
To lezy poniżej elektronu (włacznie), jadra są o wiele cięższe, nie powinno przeszkadzać. Oczywiscie są to tylko pomysły, nie fakty.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt cze 06, 2014 18:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Tomcio Paluszek napisał(a):
pilaster napisał(a):
Jest w mocy ergo zaspokoić tą ciekawość. Owa przesłanka znajduje się w postaci wykresu na stronie 147 książki.

Hmm, w moim wydaniu na stronie 147 jest tylko wykres tempa wymierania zwierząt morskich w farenozoiku.


O niego właśnie chodzi :)

Cytuj:
Nie widzę, by wynikała z niego jakakolwiek przesłanka dla wyższej inteligencji.


Proszę spojrzeć na krzywą regresji. Jaka jest, a jaka powinna być. Zresztą w tekście autor to zauważa i komentuje.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt cze 06, 2014 20:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
pilaster napisał(a):
Pilaster zadał proste pytanie. Jak odróżnić czy wykopalisko archeologiczne jest dziełem ludzi, czy też przypadkowym nagromadzeniem kamieni, kości, etc..

Askadtowiesz napisał(a):
I otrzymał odpowiedzi.

pilaster napisał(a):
Nie otrzymał odpowiedzi merytorycznej.
Na szczęście wszystko jest udokumentowane. Nie zamerzam wchodzic w głupawe polemiki.
pilaster napisał(a):
Ostatnio odkryto np, że zdecydowana większość tzw "grodzisk pruskich" na Mazurach nie jest żadnymi grodziskami, tylko naturalnymi formami polodowcowymi, tzw "kemami". Ale okazało się dopiero, jak archeolodzy rozkopali takie "grodziska" i nie znaleźli żadnych śladów ludzkiego bytowania.
Gdybys dokłądnie czytał to co napisałem, to bys zauwazył, ze było na temat otoczenia znaleziska.
Askadtowiesz napisał(a):
A co do meritum, to nie w VII-VI, tylko gdzies w srodku VI Pitagoras wspomnial o tym [kulistości Ziemi-p] po raz pierwszy.

pilaster napisał(a):
Kilkaset lat wcześniej wiedzieli już o tym Babilończycy. I znali dowody o których pisał pilaster. Może by się tak Askadtowiesz wreszcie dokształcał, zanim się wypowie?

Askadtowiesz napisał(a):
W takim razie proszę o cytat i źródło tych rewelacji.

pilaster napisał(a):
"Rewelacji" chyba wyłącznie dla humanistów.
źródło nr 1

Źródło nr 2

źródło nr3

Zresztą wspomina o tym dosłownie każda ksiązka poświecona historii astronomii. Naprawdę ciekawe skąd się tacy arogancy ignoranci jak askadtowiesz biorą?
Nie wiadomo czy śmiac się czy płakać. Te tzw. źródła to recenzje ksiazek zamieszczone w Internecie, w któych
na dodatek nie ma ani słowa o Babilończykach. Oczywiście Pilaster tych książek nie czytał, bo inaczej potrafiłby podac
cytaty. A prosiłem o nie, bo przewidywałem manipulację. Nie wiem na co pilaster liczył, pewnie na to, ze nikt nie spodziewa się tak bezczelnej manipulacji i podane źródla" przyjmie na wiarę.
Tak wiec sam jest arogantem i ignorantem a na dodatek nieukiem i frustratem, który swoje niepowodzenia
próbuje skompensować atakami na innych.
pilaster napisał(a):
Zatem czy sam Kolumb odkrył to, ze Ziemia jest kulista, czy może jednak gdzieś o tym przeczytał/ktoś mu powiedział?
Problemy ze zrozumieniem prostego tekstu? Oczywiście ze najpierw się dowiedział a potem spróbował i w ten sposób odkrył doswiadczalnie.
Askadtowiesz napisał(a):
Wygląda na to, ze nikt konkretny, po prostu powrócono do dawnych poglądów, które przez cały czas podskórnie funkcjonowały.

pilaster napisał(a):
Ale dlaczego podskórnie? W rzeczywistosci poglądy o kulistości Ziemi po prostu cały czas funkcjonowały, bynajmniej nie "podskórnie"
Jak o tym pisałem to zignorowałeś a teraz pytasz dlaczego. Da capo al fine.
Askadtowiesz napisał(a):
Oczywiscie teoria ewolucji obiektywnie jest sprzeczna z wszelkimi religijnymi tezami o stworzeniu

pilaster napisał(a):
W jakim sensie "obiektywnie"? :o Ze wszelkimi tezami? Z deizmem także?
W takim sensie, ze każda religia zakłada interakcje człowieka z Bogiem czy inną siłą nadprzyrodzoną (co jest siłą napędową religii). W przebiegu ewolucji takiego wpływu nie zauwazona, jak już wcześniej stwierdziliśmy.
Deizm to nie religia tylko poglad filozoficzny. Co niby praktykuje deista?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt cze 06, 2014 21:35
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Askadtowiesz napisał(a):
akruk napisał(a):
Wątpię, bo "poniżej" póki co leży mechanika kwantowa ze swoją "nieokreślonością" ...
To lezy poniżej elektronu (włacznie), jadra są o wiele cięższe, nie powinno przeszkadzać.
Właśnie przeszkadza, bo nie można uznać determinizmu na poziomie jądra, jeśli poniżej go nie ma (pilaster już wspominał o eksperymencie dowodzącym prawdziwości twierdzenia Bella).


So cze 07, 2014 7:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
akruk napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
akruk napisał(a):
Wątpię, bo "poniżej" póki co leży mechanika kwantowa ze swoją "nieokreślonością" ...
To lezy poniżej elektronu (włacznie), jadra są o wiele cięższe, nie powinno przeszkadzać.
Właśnie przeszkadza, bo nie można uznać determinizmu na poziomie jądra, jeśli poniżej go nie ma (pilaster już wspominał o eksperymencie dowodzącym prawdziwości twierdzenia Bella).

No cóż, pożyjemy, zobaczymy (albo i nie). Na początku XX w. prezydent USA chciał zamknac urząd patentowy, jako ze juz wszystko odkryto.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


So cze 07, 2014 15:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Odkryć naukowych się nie patentuje.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn cze 09, 2014 7:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Askadtowiesz napisał(a):
Na szczęście wszystko jest udokumentowane.


I każdy ma okazję się przekonać o typowo humanistycznej aroganckiej ignorancji prezentowanej przez Askadtowiesz :-(

pilaster napisał(a):
Ostatnio odkryto np, że zdecydowana większość tzw "grodzisk pruskich" na Mazurach nie jest żadnymi grodziskami, tylko naturalnymi formami polodowcowymi, tzw "kemami". Ale okazało się dopiero, jak archeolodzy rozkopali takie "grodziska" i nie znaleźli żadnych śladów ludzkiego bytowania.
Gdybys dokłądnie czytał to co napisałem, to bys zauwazył, ze było na temat otoczenia znaleziska.

I co z tego wynika. Dlaczego naturalne formy polodowcowe zostały uznane za "grodziska pruskie"?


Cytuj:
Nie wiadomo czy śmiac się czy płakać. Te tzw. źródła to recenzje ksiazek


Nic podobnego. To ksiązki. Plik kartek spiętych okładkami. To, ze Askadtowiesz zna takie obiekty wyłacznie z telewizji i opisów w internecie nie oznacza, ze one nie istnieją. :)

Cytuj:
Oczywiście Pilaster tych książek nie czytał,


Z tego, że Askadtowiesz nigdy żadnych książek nie czytał, nie wynika, że nikt nie czytał. :D

Cytuj:
bo inaczej potrafiłby podac
cytaty.


Pilaster nie ma ochoty na ręczne przepisywanie długaśnych cytatów tylko dlatego, ze Askadtowiesz nie wie co to książka. :-(

Zauważmy że Askadtowiesz najwyraźniej zorientował się, jaką głupotę walnął (podobnie jak wielu humanistów przed nim pomylił kształt Ziemi z ruchem Ziemi) i teraz usiłuje rozpaczliwie się z tego wywikłać. :)

Cytuj:
pilaster napisał(a):
Zatem czy sam Kolumb odkrył to, ze Ziemia jest kulista, czy może jednak gdzieś o tym przeczytał/ktoś mu powiedział?
Problemy ze zrozumieniem prostego tekstu? Oczywiście ze najpierw się dowiedział a potem spróbował i w ten sposób odkrył doswiadczalnie.


O! W jaki sposób Kolumb doświadczalnie odkrył kulistość Ziemi? :o


Cytuj:
każda religia zakłada interakcje człowieka z Bogiem czy inną siłą nadprzyrodzoną (co jest siłą napędową religii). W przebiegu ewolucji takiego wpływu nie zauwazona,


Przecież Askadtowiesz wyraźnie napisał że nie ma pojęcia, jak taki wpływ miałby wyglądać, zatem skąd wie, czy zauważono, czy nie zauważono?

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pn cze 09, 2014 10:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104 ... 215  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL